Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> kastracja Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 17:29, 28 Sty 2009
nuna
Gość
 





No wlasnie, rodziel ich, on jest jeszcze plodny i to przynajmniej 4 tygodnie. Kwarantanna powinna trwac 6 dla pewnosci.
PostWysłany: Śro 17:35, 28 Sty 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





oki:) z amusia już lepiej:)więcej sie rusza, zaczęła jesc Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:52, 17 Lut 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





Tosiek jest 3 tyg po kastracji, ile jeszcze mam czekac zeby mogl z Amunka byc caly czas? wczoraj probowalam ich zaprzyjaznic a on chcial po niej skakac:/ tak bedzie caly czas?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:03, 17 Lut 2009
nuna
Gość
 





Daj im jeszcze przynajmniej dwa tygodnie, moze byc jeszcze plodny, zdania sa na ten temat podzielone, ale lepiej zapobiegac niz leczyc- jak to sie mowi.
Co do skakania to tak, czasami jak Amunka bedzie miala ruje to tak bedzie dokuczac Toskowi, ze bedzie na nia wskakiwal. Przynajmniej u mnie tak jest, zwlaszcza teraz na wiosne.
PostWysłany: Śro 19:35, 18 Lut 2009
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Moje tez zaczynaja szalec. Kubie odbija i skacze na Chickiego,ale cieplej si u nas robi to dlatego. Ach teskni sie za wiosna,u nas niektorzy chodza w krotkich rekawkach,fakt cieplej sie zrobilo,ale nie az tak. Pozdrowionka z UK.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:41, 06 Mar 2009
Tofik
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin/Mełgiew
Płeć: K





uffff... mamy już za sobą zabieg kastracji Tofika:) właśnie przywiozłam go do domu:D i pierwsze co zrobił to rzucił się na sianko ufff dobry znak... jest trochę odurzony ale w sumie myślałam że będzie gorzej. Ale co sie strachu najadłam.... zawiozłam go na godz 10 i siedziałam w domu jak na szpilkach czekając na telefon od weterynarza. Zapłaciłam 70 zł i w poniedziałek mamy się zgłosić na kontrol.
Zobacz profil autora
Mamy to za sobą....
PostWysłany: Sob 17:33, 09 Maj 2009
star009
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





Wczoraj Miki został poddany zabiegowi kastracji. Cały dzień chodziłam w stresie, uspokoiłam się dopiero jak przyjechałam po niego i okazało się że wszysto jest w porządku a mój uszak pełen werwy. Od wczoraj co prawda sporo śpi, ale rozumiem że to po zabiegu i musi mieć czas żeby dojść do siebie. Jak nie śpi to jest dosć ożywiony i wszystko go interesuje,ale narazie go nie puszczam z klatki, bo boję się o szwy a wiem że jak by dobiegł do klatki Stefki to szalałby na około. Od wczoraj wieczorem już pije, a dziś popołudniu zaczął normalnie jeść. W klinicie po zabiegu był trzymany w inkubatorze żeby wyrównać temperaturę, u nich to normalna procedura, oprócz tego dostał antybiotyk i środki przeciwbólowe, a brzuszek dodatkowo ma posmarowany jakąś maścią albo płynem, w domu mam mu podawać przez kilka dni antybiotyk do pojnika, a w środę na kontrolę. Szwy mamy ściągać za 9 dni. Za kastrację plus wszystkie leki itd. zapłaciłam 103 zł.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:39, 20 Maj 2009
ewe
 
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Witam wszystkich. Mój Rudolfik wczoraj miał zabieg. Nie mogłam doczekać się chwili, kiedy po wypuszczeniu z klatki nie będę biegała ze ścierką i zmywała mocz po moim psotniku. Zabieg zakończył sie pozytywnie, ale to co przeżyłam po powrocie do domu to masakra. królik leżał w nosidle kompletnie zamroczony.. wet uprzedzal, ze u królików wybudzanie trwa długo ale mimo to co chwile sprawdzałam czy oddycha. Byłam tak wściekła na siebie, czułam sie jak najgorsza egoistka, która "wsadziła" swojego maluszka pod skalpel bo nie chciała sprzątać sików..uczucie koszmarne. Tak naprawdę to doszedł do siebie dopiero dziś po południu i biega po domu jak zawsze tyle....że NIGDZIE nie nasikał. Jest spokojny, bez problemu daje się pogłaskać (przedtem tylko ja to mogłam zrobić). Czy wyrzuty sumienia są normalne????? Wydaje mi sie, że teraz wszystko zmieni się na lepsze ale nie jestem pewna czy to była dobra decyzja. Może to za krótki czas aby mówić o zmianach albo ich braku.. sama nie wiem..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:33, 21 Maj 2009
nuna
Gość
 





Wyrzuty sumienia sa jak najbardziej normalne. Ja kastrowalam/ sterylizowalam i koty i kroliki. Za kazdym razem odbior to dla mnie koszmar, widok zmietolonego, wymeczonego futerka, tych biednych oczu jest straszny, plakac sie chce " co ja Ci zrobilam" ?
Najgorsza byla sterylizacja naszej ukochanej kotki i jej dochodzenie do zdrowia, pamiec o tym nie pozwala mi na sterylizacje Lilly.
PostWysłany: Czw 15:26, 21 Maj 2009
ewe
 
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Czy to jest normalne, że zwierzak po kastracji nie ma zbytnio apetytu? duzo pije, skubie sobie siano a reszta jest nietknięta(granulat, jabłko, marchew, sałata..)? pomimo zabiegu dalej próbuje skakać na psa(suczke) Smile pewnie to kwestia czasu zanim wszystko w organizmie poukłada sie na nowo.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:51, 21 Maj 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Wyczytałam że brak apetytu w pierwszym dniu po zabiegu to norma.A siusianie może jeszcze potrwać bo pomimo kastracji w organizmie jeszcze jakiś czas będą krążyć męskie hormony : )
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:08, 21 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





On chyba nie chce jej obsiusiać dolly tylko ma inne zamiary Wink Było na forum , że ok 0,5-1 roku trzeba na uregulowanie się hormonów. Także się nie przejmuj Smile
PostWysłany: Pią 8:31, 22 Maj 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Nie myśle narazie o sterylizacji mojej,ale ona zrobiła sobie kuwete z całego mieszkania.Przestała korzystać z kuwet ,leje bobkuje wszędzie ,biega a z tyłka się tylko sypie.to trwa juz chyba od paru mc,biega za mną ,wokół moich nóg,bzyczy .Wskakuje mi na brzuch jak śpie i tupie,nie jest to przyjemne.Zamkne drzwi,to kopie całą noc pod nimi .Tylko mnie się tak uczepiła,ona mnie dręczy.Schyle się to mam ją na plecach,a zapachy takie wydziela ,że czasami mnie mdli.Powinien ktoś założyć jakieś stowarzyszenie pomocy opiekunom.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:53, 22 Maj 2009
ewe
 
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Po części łącze się z Tobą w bólu:) mój Rudolf jak wskakiwał na łóżko (przed kastracją) to zawsze zasikał większa połowę, kiedy kazałam mu zejśc stanowczym tonem to zamieniał sie w słup. Dopiero jak podeszłam to zeskakiwał po czym tupnął konkretnie co najmniej dwa razy i sfochowany wskakiwał do klatki i nie wychodził przez parę godzin. Minął jakiś czas i powtórka z rozrywki. Teraz juz nie sika tak jak przed zabiegiem ale jak na coś mu nie pozwalam i mówie stanowczym tonem to dalej focha zarzuca:) Z jednej strony jestem zła a z drugiej śmiać mi się chce:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:22, 22 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





Nnitka ja ci współczuje , naprawde , ty masz nie królika a terroryste Smile a z tego "nie wolno" to wybacz , ale ciągle się śmieję Smile Nakręć o tym reportaż , albo napisz do Uwagi czy Interwencji ... Smile życzę cierpliwości , hehe Smile
PostWysłany: Pią 19:13, 22 Maj 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





MIA teraz już nie mówie ''nie wolno'' tylko ''przestań'',ale efekt podobny.Pomyśle o Uwadze ,ale jak już będe bardziej zdesperowana.Ciągle się zastanawiam skąd się wzieło przekonanie ,że baranki to najłagodniejsze z miniatur?Wiadomo ,że po sterylce by się troszke uspokoiła ,ale nie bede jej narażać na takie ryzyko.Może ona potrzebuje towarzystwa drugiego uchola i wtedy da mi spokój,tylko co będzie jak ten drugi okaże się też terrorystą.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:45, 22 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





I wszystko jasne . Baranek . Mi tez mówili "baranki są najspokojniejsze , grzeczne". mam ochte każdego przyprowadzić do siebie i pokazać jaki on grzeczny. Heh , dokładnie to samo pomyślałam - a może towarzysz ?? I ukazała mi się dokładnie ta sama czarna wizja : dwa potwory - jeden pałaszujący kwiatki , drugi zżerający notatki i oba sikające na kanapę ... brrr ...
PostWysłany: Sob 9:34, 23 Maj 2009
Gość
 





Mam jedno pytanie, czy jak się ma samego samca w domu, to potrzebna jest kastracja? Chodzi mi o to, że samce znaczą teren, ale czy jak nie ma w domu samiczki i jest sam królas, to nie znaczą, czy nawet jeśli będzie sam - będzie znaczył? Bo nie wiem czy jak by się kastrowało, to już nie będzie znaczył, ale też po co go kastrować, jeżeli będzie sam i nie będzie ryzyka że mogą być małe króliczki?
PostWysłany: Sob 9:57, 23 Maj 2009
nuna
Gość
 





To zalezy od krolika. Moj Hoppel znaczyl tylko za pomoca brodki, nigdy mi niczego nie obsiusial, nie byl agresywny, a bzyczal tylko wokol kotow. Natomiast Tobi obsikiwal mnie, koty, meble, byl strasznie pobudzony, bobkowal tez wszedzie bez kastracji nie mozna by bylo z nim wytrzymac.
PostWysłany: Sob 10:19, 23 Maj 2009
Gość
 





Dzięki nuna, w przyszłości się zobaczy, jak będzie z moim królikiem Very Happy Very Happy Very Happy Chociaż trochę bałabym się go kastrować, co przeczytałam w tym temacie. Jeszcze mam bardzo dużo czasu żeby sobie przemyśleć, ale przede wszystkim najpierw muszę mieć uszaka, żeby zobaczyć w jakim on będzie stanie, kiedy będę chciała to zrobić Wink
kastracja
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 6 z 18  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin