Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> kastracja Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 10:25, 19 Sty 2011
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





a no jak ma wew szwy to nie ma takiej mozliwosc zeby sobie zdjal( chyba przeoczylam cos:P )
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:19, 20 Sty 2011
dase1987
 
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Ś-Z
Płeć: K





A po jakim czasie od kastracji Wasze króle zaczęły biegać tylko do kuwety?
Pewnie tutaj już o tym pisaliście, ale mam ciężką sesję i nie mam czasu na przeglądanie forum Sad

Bo mój Lolek dzisiaj mnie po twarzy obsikał z wyskoku Cool
I dalej na łóżku robi, choć do kuwety ma z niego metr.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:24, 20 Sty 2011
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Alfowi to zajęło 2 dni, Coka i Cola miesiąc nad tym myślały - i przestały sikać gdzie popadnie chyba tylko dlatego, że podłogę zaczęłam octem nacierać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:30, 20 Sty 2011
dase1987
 
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław/Ś-Z
Płeć: K





U mnie dziś jest 2 dzień od kastracji. Łudziłam się, że od razu Lolek przestanie sikać wszędzie Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:39, 20 Sty 2011
tmm03033
Gość
 





Widocznie musi mu to wiecej zajac. Stampe przestal sikac doslownie na drugi dzien po kastracji.
PostWysłany: Pią 13:54, 18 Lut 2011
Graszka
 
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





Mój Tuptuś pryskać moczem przestał w tym samym dniu w którym był kastrowany.
Kuba też od razu zacząl sikać w kuwecie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:27, 20 Mar 2011
Anuta
 
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląskie
Płeć: K





Witajcie, na 25 go (piątek) jesteśmy umówieni u dr Barana na kastrację Poldzia. Czytam, czytam i się zastanawiam. Poldzio absolutnie nie jest agresywny, na kolejnego królika się nie zanosi, nie przejawia też póki co żadnej aktywności seksualnej...ale zasikuje cały dywan i klatkę. Tylko, że póki co i klatka i kuweta muszą być wyścielone na miękko (póki łapy się zupełnie nie wygoją) więc się zastanawiam, czy to jest typowe znaczenie terenu czy on poprostu nie widzi różnicy i jest zdezorientowany. Z drugiej strony czytałam na którymś forum wypowiedź dr Lewandowskiej, która jest zwolennikiem kastracji. Tylko, że w tamtym przypadku królik ewidentnie się męczył i "męczył" też domowników. A Poldzio tylko siuuuuuura. Fakt jak siądę na dywanie to zaraz pojawia się Poldek i siura więc to chyba jednak znaczenie terenu...Ojej ale dylemat!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:08, 20 Mar 2011
tmm03033
Gość
 





Stampe tez nie przejawial zachowan pussy tylko sikala gdzie popadnie no i agresja..
Po kastracji kuwetkuje jak marzenie, nasikac na podloge zdarzylo mu sie moze ze dwa razy, mam nadzieje ze kastracja Poldzia przyniesie zamierzony cel Very Happy
PostWysłany: Nie 12:44, 20 Mar 2011
Anuta
 
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląskie
Płeć: K





Im więcej czytam (tu i na SPK) tym bardziej się boję, że coś pójdzie nie tak :/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:03, 20 Mar 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Powiem Ci, że skoro Ci nie przeszkadza jego zachowanie, to dlaczego chcesz go kastrować? Ja staram się o 2 królika, ale nie będę kastrować M.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:46, 20 Mar 2011
T-T-A
Gość
 





Mój Tosiuń następnego dnia po kastracji wskoczył na stół.
Żadnych powikłań, a praktycznie od razu przestał być agresywny i podsiusiwać
Masz dobrego lekarza:) to myslę, że będzie ok
PostWysłany: Nie 15:44, 20 Mar 2011
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





U nas było 4 samczyków kastratów, każdy z zabiegów przeszedł bez powikłań, Alf zachowywał się już tego samego dnia normalnie, jakby nic się nie stało, Kubuś tylko nie chciał jeść, wyraźnie go bolało. Coka i Cola też przeszli zabiegi bezproblemowo, zostali w szpitalu ze względu na ropnie tylko. Wiadomo, każdemu zabiegowi towarzyszy stres, też będę pewnie po ścianach chodzić przed kastracją Fuzia. Ale nie taki diabeł straszny!
Musisz się tylko upewnić, co do lekarza - czy zna się na królikach i tak dalej.
Trzymamy kciuki za to, by Poldek szybko wrócił do formy:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:27, 20 Mar 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Anuta jesli planujesz wziac kiedys towarzyszke/towarzysza dla swojego uszaka to idz na sterylke teraz. W przyszlosci zaoszczedzi Ci to problemow z trzymaniem uszakow w oddzielnych klatkach/pokojach do czasu zakonczenia okresu kiedy np samiec moze zaplodnich samiczke czyli 6 tygodni po zabiegu. Poza tym pamietaj ze poziom hormonow opada nawet do kilku miesiecy wiec w przypadku wziecia samca do towarzystwa daje to czas dla Twojego uszaka na "ochloniecie" Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:30, 21 Mar 2011
Anuta
 
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląskie
Płeć: K





Drugiego królasa niestety nie planujemy. Mieszkamy w kawalerce;) A o kastracji myślimy intensywanie dlatego, że jedyny, wspólny nasz pokój Poldzio traktuje jak kuwetkę, głównie dywan - zasiurany i zabobczony. Klatka to w tej chwili tylko jadalnia Poldzia ewentualne miejsce wypoczynku - przecież nie będzie sobie w swoim SPA kupczył Laughing A dywan to jedna wieeeelka kuweta. Stąd decyzja o kastracji.


Ostatnio zmieniony przez Anuta dnia Pon 16:39, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:50, 21 Mar 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Ah, to zmienia postać rzeczy.
W takiej sytuacji myślę, że to będzie najlepsza decyzja.
Ja nie kastruję, bo mój nie zachowuję się tak: kuwetkuje, bobki tylko są na podłodze.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:34, 20 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Leon jest 6 miesiecy po Kastracji, za 2 miesiace skonczy rok... a dzis osikal mi pol pokoju z wyskoku :/ jakies pomysly co z tym fantem zrobic?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:01, 11 Paź 2011
MilkChocolate
 
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: K





Zastanawiam się nad wykastrowaniem mojego Zuzka, tylko chciałabym rozwiać pewną wątpliwość… Mianowicie chodzi o to, że nie jest on ani agresywny ani nie znaczy terenu (parę razy mu się zdarzyło w tym ostatnio na drukarkę Razz ale to rzadkość ). Problem głównie dotyczy tego, że zaczyna już okazywać swoje potrzeby seksualne. Nie jest przy tym agresywny ale zazwyczaj dzieję się to wieczorami: robi okrążenia w około nóg, chrumka i drapie a ostatnio zaczął podgryzać. I tu moja wątpliwość… czy to mu minie ? czy jednak potrzebna jest kastracja ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:42, 13 Paź 2011
ksieciunio
 
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: M





ja sądzę że mu to nie minie tak go natura zbudowała aby pociąg seksualny nim kierował
choć ja nie jestem zwolennikiem kastracji to odbierze mu część jego osobowości i zadziorności
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:04, 04 Lis 2011
julka1
Gość
 





martini_86 nie dublujemy tematow...w ten sposob powstanie balagan na forum...
post usuwam
julka1
PostWysłany: Pią 11:49, 02 Lis 2012
niki00
 
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Długo się zastanawiałam nad kastracją bo nie chciałam narażać mojego maleństwa ale teraz wiem że to była dobra decyzja i król jest szczęśliwszy
Zobacz profil autora
kastracja
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 17 z 18  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin