Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> kastracja Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Kastracja
PostWysłany: Śro 21:02, 21 Lis 2012
PRZENIESIONY
Czw 17:50, 22 Lis 2012
Gość
 





Witam,

Mam w planach zakupić królika, samca. Chcę jak najwięcej dowiedzieć się o nich przed kupnem i zauważyłam, że przywiązuje się dużą wagę właśnie do kastracji u samców czy sterylizacji u samic.

Chcę mieć jednego samca, więc nie spodziewam się niechcianej ciąży. Martwi mnie jednak zagrożenie jakie kryje się pod nie wykonaniem takiego zabiegu. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia co i jak jeśli chodzi o ten temat.

Interesowałoby mnie parę rzeczy, mianowicie:


1. Ile królik 'dochodzi do siebie' po takim zabiegu?
2. Ile trwa taki zabieg?
3. Jakie mogą się pojawić negatywne następstwa takiego zabiegu?


Z góry dziękuję i czekam na Wasze odpowiedzi Smile
PostWysłany: Czw 8:49, 22 Lis 2012
PRZENIESIONY
Czw 17:50, 22 Lis 2012
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Jeśli planujesz zakup królika ze sklepu zoologicznego - to na zapewne nie bedzie miał takiej płci jak Ci powiedzą w sklepie. W sklepach są maluchy zbyt wcześnie zabrane od matki, pomijam fakt ze czesto umieraja na rozne choroby, ale plec u krolika jestesmy (weterynarze tez) w stanie rozpoznac koło 3 miesiaca życia królika (nigdy nie wierz w sklepie jak Ci wcisna ze królik ma 8 tygodni).

Co do zabiegu - zabieg zarówno kastracji jak i sterylizacji powinien byc wykonany przez poleconego i sprawdzonego weterynarza. Kroliki maja zupelnie inny metabolizm i podanie narkozy w ich przypadku jest nie lada problemem.

Kastracja jest duzo lzejszym zabiegiem. Wczesniej byla wykonywana przy dwoch nacieciach, teraz na jednym malym nacieciu, coraz czesciej z rozpuszczalnymi szwami wewnetrznymi. Drugie czesto uzywane szwy to szwy samorozpuszczalne zewnetrzne. Po 10 dniach powinny same zniknac. Zabieg nie trwa długo jednak wiekszosc weterynarzy prosi o przyniesienie uszaka rano a odbiera sie go popoludniu. Królik musi byc wybudzony z narkozy przy odbieraniu - nie wolno krolika odebrac nie dobudzonego. Po kastracji krolik dochodzi ok 1 doby do siebie. Wazne aby obserwowac czy krolik je, pije i wydala mocz i bobki. Jesli w przeciagu 24 godzin nie zaobserwuje się tego nalezy zglosic sie do weterynarza. Kastrację wykonujemy po zejsciu jąder u królika.


Sterylizacja jest powazniejszym zabiegiem. Jest operacja polegajaca na nacieciu lini brzucha, wyciagnieciu macicy i sterylizacji. Tutaj też są stosowane szwy zewnetrzne samorozpuszczlne. Królica po sterylizacji dochodzi do siebie dłuzej, może nawet kilka dni. Tak samo obserwujemy zachowanie królika z jedzeniem i wypróżnianiem.

W obu przypadkach następstwem zle wykonanego zabiegu może byc paraliż, uszkodzenie dróg moczowych albo zgon królika. Zabiegi te jednak chronia krolika przed nowotworem dróg płciowych
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:05, 22 Lis 2012
PRZENIESIONY
Czw 17:51, 22 Lis 2012
Gość
 





Właśnie wiem... dotarły do mnie też takie informacje, że aż 80% samic umiera z powodu choroby. To jest przykre niestety...

Wyczytałam tez, ze samce bez zabiegu kastracji oprócz innych następstw są też agresywne, ale są agresywne permanentnie czy tylko nie wiem... raz na jakiś czas? Very Happy
PostWysłany: Pią 8:32, 23 Lis 2012
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Przez 9 lat był u mnie nie kastrowany samczyk i nie był agresywny. Nie ma reguły każde zwierzątko jest inne.


Ostatnio zmieniony przez KazioR dnia Pią 8:34, 23 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:00, 23 Lis 2012
Gość
 





Więc chyba jednak nie zdecyduje sie na zabieg kastracji
PostWysłany: Pią 20:14, 23 Lis 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





A ja myślę, że po moim poście jednak to przemyślisz Razz
Mam samca, 3 lata z hakiem, niekastrowany. Pomijam fakt zakupu, wystarczy wejść do naszego wątku, w którym można przeczytać wszystkie choroby jakie on ma. A wszystko to przez wady genetyczne, bo domyślam się, że był skrzyżowany na ślepo. Ale tak bardziej na temat- kiedyś wierzyłam, że hormony samców buzują tylko w okresie dojrzewania i potem im to przechodzi, więc nie kastrowałam (+ jeszcze przez to, że nie ma kiedy, jak co chwile jest chory). Bardzo się myliłam Smile Marjan do teraz praktycznie codziennie potrafi mnie obsikać, głównie z wyskoku. Ma czasami większe napady, które trwają tak z miesiąc może, że gwałci wszystko co się da, przyssawa się do nogi, goni i podgryza stopy. Ale akurat to przechodzi po jakimś czasie, ale też wraca. Oczywiście jeszcze dochodzą bobki, które są po całym pokoju, bo niestety nie kastraty niezbyt się tym przejmują. Mocz przeważnie trafia do kuwety, ale nie zawsze (pomijając obsikiwanie z wyskoku oczywiście). Także ja gdybym teraz mogła naprawdę bym się zdecydowała. Niekastrowany królik potrafi być naprawdę uciążliwy, ale to też nie reguła. Warto też pamiętać o zagrożeniu chorób układu rozrodczego, a leczenie to 5x większy koszt niż kastracja.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 0:38, 24 Lis 2012
Gość
 





A idealny wiek na przeprowadzenie tego zabiegu? Nie chce od razu mojego pierwszego królika na drugi dzień dawać na. stół operacyjny ;p
PostWysłany: Sob 13:14, 24 Lis 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Myślę, że min. 6 miesięcy uszak musi mieć. Im młodszy tym lepiej, bo i organizm silniejszy Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:56, 24 Lis 2012
tmm03033
Gość
 





Stampe jest moim 2 kroliczkiem.
Pierwszy Pepsi byl przytulasny, nie znaczyl terenu, nie byl agresywny. Nie widzialam potrzeby kastracji.
Toto co teraz z nami mieszka bylo nie do wytrzymania, kastracja byla ostatnia nadzieja ze Stampe sie uspokoi bo albo ja zwarjuje albo on skonczy w piekarniku Wink
Nie ma po prostu reguly.
PostWysłany: Sob 20:13, 24 Lis 2012
agnieszka72
 
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sz-cin
Płeć: K





Ja nie mam absolutnie żadnej wiedzy w tym temacie ale mój 6-miesięczny królas załatwia się tylko do kuwety,nie mam póki co problemów z obsikiwaniem,nie atakuje nas -no czasem skubie nogawki Laughing .
Jeśli sytuacja się nie zmieni (oby!oby!) nie będę go kastrować.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:52, 26 Lis 2012
Gość
 





To będzie najlepsze rozwiązanie... zapoznać się z zachowaniem króliczka i ewentualnie potem podjąć decyzję o kastracji.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 16:52, 26 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 17:20, 26 Lis 2012
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Pamiętajcie jednak tylko ze jesli kiedys bedziecie chcieli swojemu pupilowi sprawic kolege/kolezanke a bedzie on mial swoje lata to na taki zabieg moze byc juz za pozno (niby mozna go wykonac w kazdym wieku, ale im krolik starszy tym gorzej znosi narkoze). U nas w azylu wszystkie króliki poddajemy sterylizacji/kastracji
Zobacz profil autora
kastracja
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 18 z 18  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin