Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> kastracja Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 21:24, 25 Paź 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





z reguły króliki szybko do siebie dochodzą po tym zabiegu. Moje po 3 dniach już zapomniały co je spotkało i musiałam bardzo je pilnować, żeby zbytnio nie szalały
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:15, 25 Paź 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





heh... czytam i ciesze się że sa zwierzaczki którym sie udało. ja po doświadczeniu z Filipkiem nie zdecyduje sie napewno- tak ze Gucio ma szanse żyć tak jak go natura stworzyła.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:07, 26 Paź 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





akita moje juz przeszly kastracje i wszystko jest dobrze,kroliczki sa grzeczne i kochane,polecam kazdemu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:02, 28 Paź 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





mój był kastrowany w czwartek ale zupełnie nie widać żeby miał taki zabieg, jest takim samym wariatem jak zawsze:) ale od tej pory ani razu nie zaznaczył łóżka siuśkami, bo właśnie tam raz na jakiś czas siusiał. apetyt już prawie całkowicie odzyskał, rano zjadł nawet granulat.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:24, 29 Paź 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





Od momentu wykastrowania zauważyłam że moje maleństwo więcej gryzie różnych rzeczy, karton to wręcz pożera szczególnie w nocy. wcześniej podgryzał różne rzeczy ale nie aż tak. teraz to wręcz podgryza wszystko. Może ktoś mógłby mi powiedzieć czy jest to normalne i za jakiś czas minie, czy po po prostu tak już zostanie. Wiem że króliki ogólnie lubią buszować i podgryzać tylko aż tak zaczął w noc po kastracji:( czy jest jakiś okres czasu po którym królik po kastrowaniu normalizuje swoje zachowania i trochę się uspokaja?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:34, 29 Paź 2008
nuna
Gość
 





Ma wiekszy apetyt dlatego wszystko podgryza. Po kilku tygodniach powinno sie to unormowac.
PostWysłany: Śro 10:57, 29 Paź 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





wow to dobrze. dzięki za info:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:16, 29 Paź 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





To,ze gryza to zupelnie normalne. Moze po prostu teraz krolis mial na to wieksza ochote. Pamietajmy,ze maja swoje zachcianki,humorki i charakterki zupelnie tak jak my. Maja prawo miec czasem na cos wieksza ochote. Nie martw sie. Kastracja daje nam przewaznie spokojniejsze kroliczki,dokladnie chodzi o to,ze w dal odchodza ich instynkty i nie macza je. Moje po kastracji przestaly sikac jak szalone,kupki robia slicznie do kuwety i do niej siusiaja. Po za tym sa zywe i kochane,dalej wariuja,robia salta i to wszystko z czego pojawiaja sie lelzki w oczach. To,ze Twoj krolis gryzie karton uwazalabym raczej za cos pozytywnego,po prostu ma ochote sie pobawic.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:10, 29 Paź 2008
czarna.karolina
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





kiedy królik staje sie dorosly i ile musi miec zeby go wykastrowac?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:21, 30 Paź 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





Wiem że gryzienie kartonu to normalne bo robił to wcześniej, ale tak jak już napisałam wyżej od kastracji ma bzika na tym punkcie, i nie chodzi tylko o karton. zaczął podgryzać dosłownie wszystko i to tak obsesyjnie dlatego pytałam czy może być to wynikiem kastracji i za jakiś czas minie. do wariacji jestem przyzwyczajona, dlatego na noc dosłownie chowam twarz pod kołdręSmile ale teraz właśnie więcej gryzie a mniej wariuje
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:14, 31 Paź 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





Sad już naprawdę sobie nie radzę z tą jego nową manią gryzienia. Dzisiaj obudził mnie o północy bo dorwał się do siatki zabezpieczającej i musiałam się eksmitować do innego pokoju. Smuci mnie to niesamowicie, bo wcześniej budził mnie tylko nad ranem i to dlatego że biegał po łóżku
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:27, 31 Paź 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Coz,moze warto go zamykac na noc w klatce? Nie wyobrazam sobie,zebym przez uszaka musiala zmieniac pokoj. Dzis w nocy moje zwialy z kuchni do salonu,bo ktos nie zamknal drzwi,oczywiscie daly taki popis,ze obudzily wszystkich domownikow. Po tej ucieczce zostaly zamkniete w klatce na noc,a dzis od rana znow biegaja. Proponuje Ci zajac go jedna rzecza. Kup wiklinowy koszyk,albo tunelik i niech sobie gryzie. Lepiej podsunac mu pod pyszczek cos gotowego. No i trzeba go miec na oku.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:13, 02 Lis 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





Z przyjemnością mogę się podzielić wiadomością że Tołdi wrócił do normy:) tzn. już minęła mu obsesja gryzienia wszystkiego w pokoju. Jak tylko gaszę światło to grzecznie idzie spać i dopiero o 6 (akurat jak wstaje do pracy) robi pobudkę , czyli biega w tą i z powrotem, po moim łóżku i tuli się do mojej poduszki prosząc tym samym o głaskanie:) a co do zamykania w klatce to zastosowałabym, to w ostateczności, ale właśnie dlatego poświęciłam mój pokój(szpecąc go różnymi siatkami i butelkami w rogu) żeby maleństwo nie musiało być trzymane w klatce. jak narazie jest to możliwe
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:34, 04 Lis 2008
czarna.karolina
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





moj krolik zostal tydzien temu wykastrowany, odtrzed dni tak szaleje, ze nie moge sobie juz poradzic.
obskakuje moje rece i podejmuje proby gwaltu i obsikuje mnie, czy to jest mozliwe, zeby tak sie zachowywał, bo przed kastracja tego nie robil, tylko okropnie wszystko znaczył.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:46, 04 Lis 2008
nuna
Gość
 





Hormony powoli opadaja. Mniej wiecej do 6 tygodni powinno sie wszystko unormowac, krolik sie wyciszy, hormony tez Smile
PostWysłany: Wto 20:27, 04 Lis 2008
czarna.karolina
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





bardzo dziekuje,
bo kurcze jestem przerazona, ze skazalam go na meczarnie u wet. a teraz to nie pomoze ani mnie, ani jemu.
tylko on zrobił sie jakis bardziej strachliwy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:24, 07 Lis 2008
akita055
 
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia
Płeć: K





U mnie takie unormowanie trwało ok 2,5 tygodnia. też troche szalał na początku( gryz wszystko niemiłosiernie) ale teraz już znowu jest moim szalonym perszingiem, bawi się jak kiedyś. ma chyba tylko większy apetyt, ale z tego akórat się cieszę bo wcześniej miałam problem taki że nie zjadał porcji i dużo jedzenia wyrzucałam(stosuję zasadę że tego czego nie zje przez dzień to wyrzucam) teraz zjada cały granulat pięknie. a po kastracji tylko raz obsiusiał mi łóżko.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:15, 07 Lis 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Spokojnie,uzbruj sie w cierpliwosc.Moje od raazu wlasciwie byly grzeczne. Tzn. przestaly sikac dookola siebie,na siebie i gdzie popadnie,a tak po za tym sa radosne i zachowuja sie jak kicki,Kuba tylko wiecej spokojnie siedzi,ale za to jak czmychnie i biega po calej chalupie to nadrabia hhihi. Nie martw sie bedzie ok.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:41, 21 Lis 2008
czarna.karolina
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





no i czas mija a on owszem mniej sika, ale sika gdzie mu pasuje i strasznie w nocy nas budzi. od 8 rano do 22 jest wolny i chodzi po calym mieszkaniu a jak idziemy spac to go zamykamy i siezaczyna, kazde 2 godziny.
probowalismy nie zamykac go na noc ale chodzi po nas w nocy i gryzie wlosy, juz nie wiem , razto wyniosłam klatke do innego pokoju, ale widze, ze to go bardzo stresuje. musze cos znajeżć dla niego i dla nas.. moze wiecie?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:46, 21 Lis 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





moje są w na noc w klatce, ale w "swoim" pokoju. W nocy są spokojne nie dobijają się do wyjścia. Kiedyś Czort próbował nas przekonać, że w nocy chce biegać. Trzy noce mieliśmy zarwane, ale niezwracanie uwagi zaowocowało tym, że zrozumiał.
Proponuję przemeldować uszaka do innego pomieszczenia niż sypialnia. Oczywiście o ile jest taka możliwość


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Pią 21:48, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kastracja
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 18  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin