Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> opuchlizna? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 23:18, 22 Gru 2009
christina9
 
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





mabda wspolczujemy ci z caalego serduszka . mamy nadzieje ze juz wiecej nie bedzie zadnych ropni i ze szybko wyleczycie tego
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:02, 23 Gru 2009
Agga
Gość
 





Trusia, bardzo mi przykro, że tak się sprawa zakończyła. Ale widać, nie było innego wyjścia. Trzymaj się.

Mabda, wydaje mi się, że optymistyczne jest to, że to powraca co kilka miesięcy. Ale nie da się też ukryć, że antybiotyk solidnie narusza odporność i na pewno ma wiele skutków ubocznych, o czym sama się przekonałam na przykładzie mojej Tośki.
Ale może warto by było spróbować innego, bardziej doświadczonego weta? Który może podjąłby się usunięcia kawałka kości szczęki? Bo może tam gdzieś siedzi przyczyna? Kraków daleko od Częstochowy nie jest, a w Krakowie od niedawna dr Lewandowska się udziela.
Duży to problem u niej się zjawić? Może najpierw spróbuj maila do niej napisać z opisem sytuacji - na pewno powie w przybliżeniu co można zrobić, chociaż pewnie bez obejrzenia króliczka będzie jej ciężko postawić diagnozę.
PostWysłany: Śro 10:24, 23 Gru 2009
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





agga - dzieki za rade. problemem jest sie stawic, bo pociagiem nie dam rady sie przetransportowac z tuska, bo serduszko jej peknie chyba, a samochodu nie mam :/ siostra, czyli wlasciwa opiekunka krola pracuje bardzo dlugo, wiec wycieczka raczej nie bylaby mozliwa
poza tym do mojej lekarki mam pelne zaufanie i wiem, ze jedna z jej specjalnosci sa wlasnie uszaki. poza tym sama jest chirurgiem.

mejla jednak napisze jak znajde wieksza chwilke zeby ubrac to wszystko w slowa zrozumiale Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:43, 23 Gru 2009
nuna
Gość
 





Mabda czemu Ty ja karmisz takimi smieciami, sa wartosciowsze karmy.Poza tym twarde pozywienie ktore krolik musi miazdzyc zebami , a nie gryzc i mielic- tak jak to natura urzadzila, sprzyja powstawaniu ropni.
To jest ogromny nacisk na zeby i dziaslo, jesli krolik je twarde rzeczy regularnie uszkadza tkanke wokol zeba, wpada tam jedzenie, robi sie stan zapalny, ropien lub przerastaja korzenie, tworzy sie ropien, uszkadza kosc.
PostWysłany: Śro 10:57, 23 Gru 2009
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





karmia ja tak od zawsze chyba, a dopiero teraz pojawily sie te problemy. ale dzieki za uwage, nie wiedzialam, ze jedzenie moze miec na to wplyw. zaraz zapoznam sie z dzialem zywienie doglebnie i cos wybiore. jesli wystarczy zmienic jej karme i ten problem zniknie to jestem gotowa nawet cale kieszonkowe na to wydawac
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:47, 23 Gru 2009
nuna
Gość
 





Nie, no nie zniknie od razu Smile winne sa bakterie, ktore jakos przezyly mimo antybiotykow w jamie ustnej Twojego uszaka. Moze sie uodpornily na dany antybiotyk i trzeba by bylo jeszcze raz zrobic wymaz i antybiogram.
Zmiana zywienia jak najbardziej wskazana, chrumis i frykas to podle zarcie.
PostWysłany: Śro 11:52, 23 Gru 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





A może by tak profilaktycznie i wspomagająco dawać maleństwu szałwię, tymianek i rumianek do jedzenia? Działają odkażająco i są pyszne. W zielarskich powinny być całe zioła. A jeśli są tylko sieczki, to można posypywać nimi warzywka. Albo zrobić w domu ogródek i podawać soczystą świeżynkę. Bo płukanki odpadają. Króliki nie potrafią płukać pyszczków Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:30, 23 Gru 2009
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





wiem, ze nie potrafia Smile tusia zajada sie wlasnie babka i podbialem. do tego z herbal farm jeszcze ma mieszanke ziolowa, ktora tez chetnie wcina.
co do antybiotyku - z kazdym razem dostaje inny z tego co widze w ksiazeczce. a pierwszy razem dostala cos na d - duplocillina czy jakos tak, potem penstrept a teraz ten shelopen czy jakos tak

nuna - tak wiem, ze odrazu nie przejdzie, nie ma cudow. ale moze jakos chociaz zlagodzi czy zapobiegnie nawrotowi za kolejne 4 mce?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:19, 23 Gru 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





właściwe żywienie jest podstawą dobrego samopoczucia oraz ogólnego stanu zdrowia królika - stąd moje pytanie czym jest żywiona.

Skoro nie uważasz aby wyjazd się udał na konsultacje to może zadzwoń do dr Lewandowskiej powiedz, że kieruję Ciebie do niej w sprawie Twego uszaka. Szkoda calego kieszonkowego ale kilkunasto minutowa rozmowa może coś przyniesie choćby podpowiedź co dalej, jak badać, jakie podjąć działania aby temu zapobiec. Nie uważam iż Twój wet nie radzi sobie z problemem myślę, że warto podjąć jakieś kroki aby taka konsultacja się odbyła napisz sobie na kartce - daty - zabiegi - podawane leki - może jednak taka rozmowa wniesie coś nowego, każdy wet a większość to firma jednoosobowa ma swoje dośwaidczenia to co przez ręcę dr Lidki przeszło w okresie jej pracy zawodowej zapewne na oczy nie widziała w części twoja wetka. I tu w doświadczeniu jest ogromna róznica bo w żadnej książce tego się nie doczyta.

Lek.wet.Lidia Lewandowska, specjalista Chorób Zwierząt Futerkowych
- leczenie psów, kotów, zwierząt egzotycznych
- Szczególne zainteresowania - zajęczaki, gryzonie (duże i małe), łasicowate. Chirurgia.

Telefon kontaktowy :
<b>507-791-189</b>

Pozdrów ja odemnie - KazioR z Domowego Zwierzyńca - a zapewne zostaniesz wysłuchana, wszystko możliwe, że każe małego przywieźć do siebie i tutaj nie zastanawiałbym się na twoim miejscu za długo - nie mam auta, królik nie przeżyje --- to nie jest tłumaczenie - auto może ma wujek, a królik przeżyje i jazdę pociągiem dla ratowania życia nie ma innego wyjścia jeszcze dwa ropnie i po wątrobie. A wtedy nawet cudotwórca nic nie zaradzi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:44, 27 Gru 2009
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





po nowym roku tusiorstwo moje bedzie mialo sesje zdjeciowa - rtg cyfrowe szczeki z roznych ujec, rtg ukladu moczowego+nerek i usg tego drugiego - z racji nawracajacych problemow z kamieniami, bo tydzien temu znowu nospa poszla w ruch. zobaczymy, czy tam cos siedzi.
a rtg szczeki przesle pani lewandowskiej jesli bedzie laskawa spojrzec na nie okiem
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:23, 28 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





To czekamy na relację.
PostWysłany: Wto 23:27, 29 Gru 2009
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





relacji dotyczacej konsultacji jeszcze nie ma, ale za to dobra wiadomosc - ropnia praktycznie juz nie ma. jest tylko maly bombelek na kosci, ale po kazdym zastrzyku sie zmniejsza Smile

do tego przy okazji sesji zdjeciowej zrobimy badania krewki na watrobe i nerki. bedzie pod narkoza przy zdjeciach, wiec latwo bedzie krew pobrac. no to za jednym zamachem wszystko poleci. trzeba zobacztc w jakim stanie jest watrobka po tych zastrzykach Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:57, 30 Gru 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





tyle czasu już walczycie z chorobą, dobrze że jest poprawa. Trzymam kciuki za dobre wyniki badań
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 0:17, 31 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





Ja też trzymam .
PostWysłany: Czw 9:52, 31 Gru 2009
Karolina002
 
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piaseczno
Płeć: K





również trzymam kciuki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:43, 19 Sty 2010
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





na chwile obecna melduje, ze ropien po wedrowce od lewego brzegu szczeki do samego srodeczka/czubeczka umarl smiercia nienaturalna - antybiotyk okazal sie skuteczny, ale nadal jest podawany zapobiegawczo. w przyszlym tyg planuje udac sie na wspomniana wczesniej sesje zdjeciowa i zobaczymy czy cos tam jeszcze siedzi i jak w ogole wyglada szczeka
Zobacz profil autora
opuchlizna?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 7 z 7  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin