|
08.10.2013
Jednym z najważniejszych elementów naszej codziennej pracy jest logistyka. Dzisiejszy dzień był pod tym względem trudny.
Kiedy zbierałam myśli przed pójściem do pracy rano, obserwując panoramę Torunia (odrobina autopromocji naszego ukochanego miasta : P, chociaż wyjątkowo pięknie wygląda to wieczorem), marzyłam o tym, aby nastał wieczór…i jest ; )
Od samego rana – odbiór pelletu, transport królików na zabiegi do gab. wet., dostarczenie królików do transportu do Łodzi – Olu, jeszcze raz podziękuj od nas swojemu chłopakowi za przemiły kontakt i sprawny transport : ) i zorganizowanie transportu z Łodzi do Jaworzna – transport miał odbyć się dzisiaj w nocy, ale ostatecznie popołudniu, kiedy króliki były już w drodze z Torunia do Łodzi, okazało się, że osobie, z którą króliki miały wyruszyć w dalszą drogę popsuł się samochód. Ostatecznie, kiedy udało sie załatwić awaryjny DT w Łodzi na kilka dni do czasu znalezienia nowego transportu na Śląsk – Wiola : * , z nieba spadł nam Kuba – a właściwie Magda przepuściła skuteczny atak na potencjalnych kierowców P i tym sposobem dzisiaj późnym wieczorem Vienas i Gołąbek trafią do domów tymczasowych w Jaworznie : *, odbiór i transport nowych podopiecznych Azylu z Koronowa do Torunia, odbiór królików po zabiegach od doc…etc. – wszystko udało nam się wspólnie ogarnąć : ) Poza tym mnóstwo telefonów…przed chwilą telefon w sprawie wypożyczenia królika z Azylu do sesji zdjęciowej, w której królik miał pojawić się symbolicznie na rękach modelki, ale trudno powiedzieć w jakim to symbolicznym celu (może to lepiej, że nie udało mi się wyciągnąć tej informacji od mojego rozmówcy, bo tylko bym się zirytowała : ]) i maili, w tym szanse na nowe domy, czyli kolejny gorący dzisiaj temat spotkań adopcyjnych.
Bilans dzisiejszego dnia – Vienas i Gołąbek są w drodze do DT na Śląsku, Dove trafiła do DT u naszej Oli (opiekunki Torusia i Fruzi, która odeszła kilka dni temu : (), a dla równowagi do Azylu przyjechało 8 nowych królików…matka z 4 maluszkami i trzy 3-4 miesięczne uszaki. Obecny stan – 67 królików (biorąc pod uwagę ciągłą rotację + oczywiście bez maluszków Łatki…)
Pocieszające jest to, że w najbliższych dniach do DT i DS powinny trafić kolejne króliki – m.in. Fragola, Klapsik, Twardzioszek, ale „wolne” miejsca wypełnią się pewnie zanim powstaną : ] W sobotę do Azylu przyjedzie uszak z Olsztyna, o którym wczoraj wspomniałam.
Dziękujemy wszystkim, dzięki którym przetrwaliśmy dzisiejszy dzień : *
Mam nadzieję, że nie o niczym nie zapomniałam…, tak jak w niedzielę – Magda dziękujemy za wizytę w Azylu i prezenty dla króli, w tym klatki, które bardzo nam się przydadzą : )
* * *
Mam jeszcze jedną informację z wczoraj, dot. Poziomki, którą chcieliśmy w najbliższym czasie wysterylizować. Poziomka przyjechała do nas jako królik kichający/kaszlący z zapaleniem krtani etc. Dzisiaj czuje się świetnie, ale na zdjęciu rtg ma małą przestrzeń płucną, dlatego narkoza mogłaby wywołać u niej problemy z oddychaniem, a tym samym poważne komplikacje. W związku z tym zabieg został odwołany.
* * *
Teraz czas na odrobinę zdjęć z Azylu ; )
Bergamotka już po strzyżeniu. Kolejna piękność, którą przywiozłyśmy z Częstochowy – już w tym właściwym wydaniu : )
* * *
Omyków czar – przy tej okazji podziękowania po raz kolejny należą się Pani Kasi, która tak profesjonalnie doprowadza do porządku sierść królików z Częstochowy : )
Ciecierzynka (czarno-biała) i Brzoskwinka (ruda)
Omyki lubią (i muszą) dobrze zjeść ; )
* * *
Letka ma zadatki na to, aby szybko podbić serca tłumu ; ) (w pt. zbada ją doc)
a Gąska już zdobyła serca tłumu…: D
* * *
Karotka i Kurt – między dziewczynami panuje pełna symbioza. Karotka to pierwszy królik, z którym Kurt tak bardzo się zaprzyjaźniła. Standardowym obrazkiem po wejściu do Azylu jest widok Kurt i Karotki – przytulonych i śpiących na stoliku.
Rudzielca wkrótce czeka strzyżenie. Musimy skrócić tą lwią grzywę ; )
Przypominamy o naszej akcji OMYK oraz zachęcamy do wsparcia uszaków z Azylu poprzez zakup karmy w sklepie uszatkowo.pl – za kilka dni skończy nam się zapas ostatniego worka 25 kg granulatu, który otworzyliśmy w sobotę…: / To dość przerażające obserwować jak codziennie drastycznie zmniejszają się nawet największe zapasy ; )
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uff, to chyba na dzisiaj wszystko ; )
Edit: jeszcze jedno! ; )
Szukamy osoby, która w czwartek mogłaby zawieźć 2 lub 3 króliki z Azylu do Bydgoszczy, gdzie w piątek rano trafią w ręce naszej groomerki a najlepiej również osoby, która w piątek będzie podróżować na trasie Bydgoszcz – Toruń : ) |
|
|
|