Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków -> Kiara i Pepsi :) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 12:05, 11 Sty 2011
tmm03033
Gość
 





A ja rozumiem Mel, ona chce dobrze dla krolisia ale niestety zapoznawanie z otoczeniem to dlugi proces.
Mel bedzie dobrze ale zastosuj sie do rad dziewczyn i daj wam obu troche wiecej czasu, nic na sile. Jeszcze nie bedziesz sie mogla opedzic od uszaka ktory bedzie sie domagal glaskania po lebku Very Happy
PostWysłany: Wto 12:07, 11 Sty 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Tmm, mam nadzieję ; ). Tylko teraz, muszę znowu czekać aż Kiara wejdzie do klatki... ja nie wiem, czy jej się aż tak za kanapą podoba, czy po prostu się boi?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:09, 11 Sty 2011
tmm03033
Gość
 





To ona dalej tam jest?? sluchaj musisz ja na sile zlapac i do klatki!! ja tez tak mojego nie raz musialam zlapac.
PostWysłany: Wto 12:11, 11 Sty 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





To znaczy, ona wczoraj weszła do klatki i całą noc tam spała, tylko teraz
otworzyłam klatkę, żeby dać jej pić i znowu zwiała. Pozatykałam tak w miarę przejście za kanapę, i chodzi po pokoju, ale pewnie znajdzie sposób żeby się przecisnąć.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:15, 11 Sty 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Musisz robic to tak zeby jej nie udalo sie wydostac. Jest spanikowana wiec sie miota. Czy Cie pogryzie czy podrapie trudno ale musi znalezc sie w klatce. A nie masz klatki odwieranej od gory zeby dac jej wody? Za kanapa czuje sie bezpiecznie bo wie ze ani ty ani pies ani nikt inny jej tam nie dopadnie ale tak to nie nawiazesz z nia kontaktu. Musi poznac klatke i zrozumiec ze tam ma uciekac gdy sie boi. Powinna ona stac zdala od TV i inni domownicy nie powinni to klatki zagladac.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:17, 11 Sty 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Klatka stoi z dala od TV. Czyli mam czekać aż sama wejdzie do klatki?
Na razie chodzi po pokoju, mam nadzieję, że za kanapę już się nie dostanie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:20, 11 Sty 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Nie mogę edytować, więc dopiszę, że Kiara już wbiegła do klatki.
Jak długo mam ją tam zostawić, żeby się przyzwyczaiła?
Dodam jeszcze, że nie klatka nie jest otwierana od góry, tylko ma takie duże wejście na całą szerokość klatki...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:47, 11 Sty 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Tak dlugo az bedzie czula sie w niej swobodnie i przestanie uciekac z niej za kazdym razem kiedy wlozysz do niej reke.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:07, 11 Sty 2011
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





14 lat to już odpowiedzialna dziewczyna, rozumie cię że pokochałaś króliczka i teraz się boisz że coś robisz nie tak itp. Musisz poczytać, trochę się poedukować w razie co pytaj. Ona ci będzie uciekać za kanapę bo tam teren zna i jak dla mnie to jej się tam spodobało. Daj jej czas sama będzie stamtąd wychodzić by inne miejsca zwiedzać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:31, 11 Sty 2011
tmm03033
Gość
 





Zabezpiecz w jakis sposob ta kanape zeby tam nie wlazila bo jak sie nauczy to ciagle bedzie tam siedziec, krole to uparciuszki!
PostWysłany: Wto 15:05, 11 Sty 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Jakoś staram się zabezpieczyć, ale póki co, mam nie wypuszczać, tak?...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:17, 11 Sty 2011
T-T-A
Gość
 





Mel, ja stara baba a po śmierci Tosinka tak wpadłam w w histerię króliczą, że po przybyciu Andzi za 3 razem, gdy wysłałam córkę w sprawie braku kupki i obadania brzuszka wet zaproponował uspakajacz, ale dla mnie:))
Ja tam bym ją puszczała. jeśli na razie za wersalką jest jej bezpiecznie to niech leci, oby tylko nie wyżarła co nieco. Moja Trusia nawet znalazła sposób, aby do wersalki wchodzić.
Myślę, że stopniowo zza wersalki będzie coraz dalej wybiegać
Postaw przed wersalką " norkę z kartonu, może to potraktuje jako azyl
Moje uszy mieszkały/ mieszkają z 2 psami i kotem.
Jak oswajałam.
Głaskałam psa i ta ręką królaska. Później wpuszczałam psa jak królasek był w klatce i głaskałam je równocześnie. Psa trzymałam za obrożę i uczyłam, że króliczka nie wolno ganiać. Zapamiętały.
Wszystkie się lubiąSmile
Oczywiście całą akcję, gdy malutka poczuje się już zupełnie bezpiecznie. Ona jeszcze jest u ciebie bardzo króciutko
PostWysłany: Wto 15:17, 11 Sty 2011
julka1
Gość
 





Mel napisał:
Boże, gdzie ja robię błąd?
Co do wieku... domyślam się, jakie odniosłyście wrażenie (ośmiolatka, chcąca pluszaka)... mam czternaście lat. Mało? Pewnie tak...

ale zachowujesz sie jak 8-latka...sto razy mozna pisac, a ty i tak robisz swoje...
jestes szczesliwa, ze ma uszka...super...tylko za chwile bedziesz plakac, bo bedzie ci ciagle uciekac, zacznie grysc i atakowac...
jak Fruzka pojawila sie u mnie to chyba przez dobry tydzien jej nie dotknelam...a jak juz to tylko na mala chwilke...ale teraz to juz jest pieszczoch pierwszej kategorii...glowke sama do miziania podstawia...ale na to trzeba czasu...daj jej troche spokoju, niech sie przyzwyczai do nowego miejsca zamieszkania...dla niej to wielkie przezycie...a jak ciagle bedzie zestresowana to i na jej zdrowiu sie to odbije...niech posiedzi dobe w klatce, nic jej z tego powodu nie bedzie, a wrecz przeciwnie, zaczie traktowac klatke jak schronienie, potem jak wyjdzie z klatki to poloz sie na podlodze...niech troche kolo ciebie pochodzi, powacha cie, moze nawet po tobie pochodzi...wez kawalek jakiegos owocu - moze byc jablko - i daj jej z reki...w koncu mala zacznie sobie kojarzc ciebie z przyjemnosciami, a nie z wielkoludem, ktory nie wiadomo czego chce i ciagle gania...

a ty nie masz klatki od gory otwieranej? przeciez latwiej byloby ci wkladac do klatki od gory, a nie przez te male przednie drzwiczki...
PostWysłany: Wto 15:39, 11 Sty 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Zgadzam sie... i powtarzac wiecej juz nie bede. Niech posiedzi w klatce a Ty poczytaj cos na temat krolikow bo wiedzy to ci brakuje
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:47, 11 Sty 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Wiesz jaki błąd robisz? Za szybko chcesz osiągnąć swój cel. Na siłę chcesz, żebyś mogła ją głaskać itp. Wiem, że cię kusi, ale nie możesz się tak spieszyć!

Dziewczyny mają rację, ona ci przestała ufać. Musisz wszystko od początku zacząć, a to będzie teraz o wiele trudniejsze niż wcześniej.

14 lat.. Niby dużo, ale moim zdaniem nie umiesz sobie poradzić z nią.. Nie wiem czy branie jej było dobrym pomysłem, bo gubisz się w tym wszystkim, panikujesz.. Niestety.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:49, 11 Sty 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





A i dodam:
nelcia ma rację: masz nikłą wiedzę na temat uszaków i tym krzywdzisz Kiarę.. Przykro mi to mówić, ale niestety taka jest prawda..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:29, 11 Sty 2011
tmm03033
Gość
 





Dziewczynki niech nas emocje nie ponosza, bo po co? Kazda z nas robila bledy, ja sama za wczesnie wypuscilam mojego Stampusia na "salony" a potem mialam za swoje to znaczy obsikiwal wszystko, a przeciez wiedzialam ze krolik musi najpierw sie zapoznac z otoczeniem, kuwetka itp.

Mel ja jednak bym ci radzila aby mala jak na razie zapoznala sie z klatka, przytrzymaj ja tam pare dni, siedz przy klatce, rozmawiaj z krolisiem niech sie oswoi z tembrem twego glosu, jak podejdzie w poblize krat to daj jej reke do powachania, daj smakolyka itp no i najwazniejsze nie wpuszczaj jak na razie psiaka do pokoju w ktorym jest krolik.
PostWysłany: Wto 16:35, 11 Sty 2011
T-T-A
Gość
 





To cytat z forum spk z dt Kiary
"Ciągle ale to ciągle czeka na głaski. Jak tylko wyciągnie się do niej rękę rozpłaszcza się czekając na głaskanie.
Lubi być wypuszczana i uwielbia podbiegać
...Lubi mizianie, głaskanie, całowanie. Jak podchodzę do klatki to ona ciągle czeka na głaski, stając nieruchomo i robiąc płaszczkę i czeka z cierpliwością. Jest bardzo przytulaśna!!! "
Kiara ma 4 lata
Myślę, że lepiej świadczy o Mel, że jest za bardzo przejęta, niż była by za mało i na chwilę, co jest charakterystyczne dla dzieci.
Poza tym Mel pisała, że rozpłaszcza się w klatce, biega po mieszkaniu..
Przeraziła się psa, trudno się dziwić
Mel, najlepiej jak będziesz w kontakcie z panią, która miała ją w dt, bo zna ją.
Głowa do góry i mniej stresu, bo zwierzakom się udziela
PostWysłany: Wto 16:41, 11 Sty 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Ja rozumiem was i ją, ale nelcia podała tyle linków do króliczych stron. Ona musi najpierw się dokształcić. Ja też wypuściłam za wcześniej Marjaśka, ale Kiara ma 4 lata, jest dorosła i inaczej to odbiera niż taki mały, 3 miesięczny królas.
Chodzi nam o to, że musi się dowiedzieć jakie są zachowania uszaków, co można, co nie, a nie zakładać tyle postów. Każdy się przejmuje, ale ludzie, nie przesadzajmy.
Marjaś poprzez dobicie do szafki stracił zęba. Przestraszyłam się, fakt, ale nie pisałam od razu posta na forum.. Wiem, że każdy chce jak najlepiej, ale przystopujmy.

Mel, zostaw Kiarę w klatce, a ty się dokształcaj stronami od nelci.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:53, 11 Sty 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





z gory przepraszam za bledy, ale cos mi sie stalo z klawiatura...

Dziewczyny, ja sie nie usprawiedliwiam, ale po prostu nie wiedzialam
jak mam postepowac. Przecierz pisalam, ze chce wszzstko naprawic.
Nie jest mi milo, kiedy na mnie najezdzacie, bo tak jak napisala
Tmm kazdy popelnia bledy. Tmm, TTA, dziekuje za pociesyenie i troche dodanie otuchy. I zamieryam sie doksytalcic, ale bez przesadz, chzba po to jest forum, zeby w razie watpliwosci pytac. To, ze jestem pryejeta tym wszystkim, to chyba normalne... Wy nie mialzscie obaw jak po raz pierwsyz mialzscie krolika_...niemniej jednak dziekuje ya wsyzstkie uwagi, bo jednak daly mi do myslenia i jak juz mowilam, zamieryam wsyzstko naprawic.

Poydrawiam
Zobacz profil autora
Kiara i Pepsi :)
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 13  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin