Króliki domowe i inne zwierzęta

kiche_wilczyca

Happy Feat czytaj, czytaj jak najwięcej. Od Twojej wiedzy zależy, jakie warunki będzie mieć królik Smile

Happy Feat

Tatuarz na uchu królika jest od zewnątrz, czy od wewnątrz ucha ? - to takie pytanie z ciekawości. I jeszcze czy tatuuje się lewe , czy prawe ucho ? I czy to w ogóle ma znaczenie które ?

nuna · Gość

Na obydwu od wewnetrznej strony:
Na lewym uchu znajduje się duża litera informująca, skąd pochodzi zwierzę i jakie terytorium obejmuje dany związek hodowców królików. Występująca za nią liczba dwucyfrowa (lub czasem jednocyfrowa) to numer rejestracyjny fermy. Na prawym uchu jest wytatuowana liczba jedno lub dwucyfrowa, która informuje o miesiącu urodzenia królika. Kolejna liczba (zawsze dwucyfrowa) określa rok urodzenia. Można więc na podstawie tatuażu rozpoznać pochodzenia królika. Lewe ucho - L78 - oznacza Lublin, siedziba związku, numer fermy. Prawe ucho - 3T63 - 3 - miesiąc marzec, T - oznacza rok 1982, 62 - kolejny numer królika nadany w fermie. Coroczne numery królików urodzonych na początku roku kalendarzowego muszą zaczynać się od cyfry 1. Jeżeli numer jest tak długi, że musi być tatuowany w dwóch szeregach, taki tatuaż odczytuje się zaczynając od szeregu górnego. Samice oznacza się numerami nieparzystymi, zaś samce parzystymi.

Happy Feat

Sprytne, tylko nie rozumiem, czemu "T" oznacza rok 1982 ? To jest tak, że te literki idą tak jak lata po kolei, a jak alfabet się skończy to od nowa ? A poza tym czytałem, że do pierwszego roku życia bardzo trudno rozpoznać płeć królika, więc jak hodowca robi to tuż po jego narodzeniu ?

nuna · Gość

Co do T nie wiem jak to autor przetlumaczyl, a co do plci kazdy hodowca ja rozpozna, to tylko sprzedawcy i niektorzy weci maja z tym problem.
Chociaz ja natrafilam na sprzedawce, ktory bezblednie okreslil plec moich wtedy osmio tygodniowych uszakow.

Happy Feat

Mam pytanie, a uważam, ze nie ma sensu robienie nowego tematu żeby je zadać, a więc mam problem z kupnem transporterka, i chciałbym zapytać, czy ten jest dobry: [link widoczny dla zalogowanych]

Happy Feat

Juhu, nareszcie wysłałem formularz adopcyjny podpisany przez tatę do SPK. Teraz tylko niecierpliwie czekam na odpowiedź (oby korzystną dla mnie).

P.S. Pani z SPK już mi odpisała. Formularz raczej jest w porządku, ale królik, którego miałem zamiar zaadoptować ma już nowy dom Sad

niestety. Chyba zastanowie się nad nowym króiczkiem, ale po przejrzeniu strony SPK żaden nie przypadł mi do gustu Sad

Nun

szkoda:( ale moze za parę dni uda ci się znaleźć jakiegoś fajnego królaska:)

T-T-A · Gość

Przykro:( Może nie było wam pisane to "małżeństwo". Ponoć nic nie dzieje się bez przyczyny. Na tą chwilę, to nie przypada Ci do gustu, bo chyba już duchowo byłeś właścicielem Basima i tak się zaprogramowałes. A popatrz na Fafika. Jest piękny i może po takich okrutnościach zgotowanych przez ludzi w pełni już doszedł do siebie
[link widoczny dla zalogowanych]
A Czesiowi też nic nie brakuje:))
Jakie fest chłopaki do kochania:))
P.S. Ja kiedyś zastanawiałam dlaczego sąsiadka wybrała czarnego króliczka, dla mnie to była opcja z dolnej półki. Na daną chwilę była do wzięcia tylko czarna Andzia. Jak spojrzałam na zdjęcie. Ten wąski pysiu, zbójowate spojrzenie małych oczków, ale mówie biorę,nie czekam. A teraz twierdzę, że Andzia jest pięęęękna:)))

T-T-A · Gość

Happy Fead, i jakie widoki na Twojego kicajka???

Happy Feat

Chyba dziś jadę i wreszcie go kupię Very Happy

W sklepie niedaleko mnie jest taki prześliczny króliczek. Wciąż zastanawiam się, czy nie zamówić kicka na [link widoczny dla zalogowanych] , ale raczej dokonam zakupu w sklepie. Możesz dziś około 20 zerknąć do galerii, bo najprawdopodobniej tam od razu pochwalę się moim uszatkiem.

nuna · Gość

Jak zobaczysz te slodkie mordki w sklepie... Smile

nie dawno bylysmy z corka w zoologicznym i byly tam dwa czarne podpalane kroliczki, ale zesmy piszczaly przy tej klatce, szkoda, ze juz nie mam miejsca Sad

no i maz na pewno by sie nie zgodzil na dodatkowa pare uszu lub dwie...

T-T-A · Gość

Oj słodkie, te mordki słodkie:)) Przy wyborze, też się pojawia dylemat...i jak wziąć tego a nie tamtego.
W zasadzie ja nie wybierałam. Trusia nie koniecznie miała być mała, ale łagodna i biała (życzenie córki)i o taką poprosiłam. O wybór Tosia poprosiłam hodowcę, a Andzia z racji pokrewieństwa z Tosiem. Zakres barw wybierał mąż, a w wieku do oddania była z samiczek nasza Srutka
A tak w ogóle najbardziej podobał mi się sklepowy rexik:))

Happy Feat

Eh, nie udało się ... Niestety rodzice znowu znaleźli sobie jakieś "ale", kiedy już miałem jechać po króliczka. Teraz jest ok, ale jest jeden warunek - musi być samiczka ... I powiedzcie mi, jak ja w sklepie rozpoznam, czy to samiec, czy samiczka ? Po prostu załamka. Szczerze mówiąc, to nie wiem zbyt wiele, o różnicach w zachowaniu między samcami, a samicami, więc muszę troche poczytać. Powiedzcie, mi tylko czy różne hmm ... wydzieliny samca pachną aż tak intensywnie ?

T-T-A · Gość

Happy Feat, tak sobie myślę, że jeśli mama przeżywa ewentualnie obsiusiany dywan, to może zwiń go i rozłóż na okres próbny jakiś stary pled itp
Co do płci to hodowca rozpoznaje już u 3,5 tyg króliczka
Co do zapachów siusianka, to ja różnicy nie wywąchałam, ale u mnie powonienie byle jakie. kaziorek

a mój chłopasiu pożył tylko 7 miesięcy:(( Najbardziej aromatyczna była Trusia, ale u niej używałam sianka jako ściółki
P.S. Pisałeś, że u Ciebie książki na podłodze. Moje króliki preferowały wszelką literaturę Laughing

kiche_wilczyca

hmmm, samiec niekastrowany potrafi mieć swój zapaszek. Zresztą często samice w okresie rui tez potrafią pachnieć tak, że aż odrzuca Wink

Happy Feat

hmm, a który zapach jest mniej intensywny ? Bo rodzice załamią się, jeżeli dom będzie pachniał królikiem. Chyba najlepiej kupie samca i go wykastruje, bo widzę, że innego sposobu na pozbyci się zapachów nie ma.

angsta

Wszystko jest kwestia czystosci, o ktora dbasz TY. Ja mialam niekastrowanego krolika 8 lat, zostal oduczony podsikiwanie poza klatka, klatka byla systematycznie czyszczona i nie bylo zapaszkow. Krolika moja ma teraz 8 miesiecy, dojrzewanie przeszlo i zalatwia sie do swoich dwoch kuwetek. Nie ma zapaszku krolika. To czy dom pachnie zwierzakiem, jakimkolwiek, zalezy od wlasciciela bardziej niz samego zwierzaka. Bo zwierzakowi nie przeszkadza oczywiscie, a i owszem nawet lepiej Very Happy

Happy Feat

[link widoczny dla zalogowanych]
Powiedzcie proszę, które króliczki to z aukcji to lewki, a które angorki, bo ja nie mam pojęcia. Poza tym jak długą (mniej więcej) będą miały sierść te angorki ?

kasia5711

Wg. mnie to lwiątka.