Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika -> Przed zakupem Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 22:59, 19 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





To nie tyle jest kwestia doświadczenia co zaangażowania i serca:)
Właśnie dlatego poruszyła kwestię jego choroby. Kłopoty związane ze zgryzem mogą powodować nawracające dolegliwości a ich leczenie oprócz przykrych przeżyć jest kosztowne:(, np RTG. Dlatego dowiedz się dokładnie jak wyglądają rokowania na przyszłość
PostWysłany: Śro 8:09, 20 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Hmm, masz rację. Moja znajoma miała kiedyś królika od tzw. "pseudo hodowcy", który nie dbał zbytnio o to, jak króliki się rozmnażają, i przez to królik miał wagy genetyczne - zęby rosły mu krzywo i trzeba było je wyciąć. Tak się więc zastanawiałem, czy u Basima nie ma podobnego problemu, a wagy genetyczne często oznaczają krótsze, i naszpikowane chorobami życie. Nie moge się więc zdecydować ... A przy okazji - o ten zgryz mam zapytać jego opiekuna, czy pójść do weta (kilometr ode mnie) i dowiedzieć się jak takie przypadki najczęściej mogą się potoczyć.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:17, 20 Sie 2008
nuna
Gość
 





Zapytaj opiekuna, powie Ci czy krolik musi chodzic na jakies zabiegi dodatkowe czy juz wszystko wyleczone, czy ma klopoty z gryzieniem itd.
Basim luzacko sobie lezy na tych zdjeciach Smile
PostWysłany: Śro 8:32, 20 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





... Czytam sobie teraz formularz adopcyjny (tak wstępnie - nie zdecydowałem się jeszcze na to, czy wezmę Basima), i wyczytałem tam, że koszty samego wyrzywienia królika to powyżej 50 zł miesięcznie - na prawdę to aż tyle ?

P.S. Czy królik będzie zawsze tęsknił do starego opiekuna, czy jeżeli zapewnie mu dobre warunki, i poświęcę dużo czasu, wtedy będzie szczęśliwy, i będzie mnie lubił tak, jakbym miał go od początku ?


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Śro 8:36, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:46, 20 Sie 2008
dejdi
 
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: K





Szczerze kosztów nigdy nie liczyłam. Granulat, siano to podstawa. A przecież owocki, warzywa kupuje się i domownikom, i odrobinę z tego dajemy króliczkom. Mlecze nic nie kosztują, tak samo jak gałązki Wink Może po prostu ktoś, komu wyszło 50 zł kupuje droższą karmę. Tak mi się wydaje.
I jestem przekonana, że króliczek na pewno się do Ciebie przekona Smile I nie będzie pokazywał, że było mu gdzieś z kimś innym lepiej. Na pewno będzie zadowolony z pobytu u Ciebie Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:32, 20 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





"Powodem usunięcia zębów była wada zgryzu i poważne zaniedbania ze strony poprzedniego właściciela. Obecnie Basim jest zdrowym króliczkiem. Oczywiście w przyszłości należy kontrolować stan jego zgryzu, aby nie doprowadzić do sytuacji, która miała miejsce." - taką odpowiedź dostałem od jego tymczasowej opiekuni - wolontariuszki SPK. Chyba jednak zdecyduje się na Basima Very Happy Jak myślicie - o co jeszcze spytać, by uniknąć późniejszych rozczarowań ?


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Śro 10:33, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:00, 20 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Nie będę ukrywać, że na widok Basima serce mi zatrzepotało, bo wiele podobnego ma do mojego Tosinka, nawet to spojrzenie. Widać, że królasek jest super.
Pozostaje kwestia jego schorzenia. Ma roczek i takie problemy wskazują na wadę genetyczną lub za szybkie oddanie od mamy. Daj Boże, aby zabieg, który przeszedł załatwił ten problem raz na zawsze!!! I nie ma sprawy!!!
Ty masz to szczęście, że możesz sobie podreptać do super lecznicy "Oaza"
Nawet na emaile odpowiadają Gdybym ja miała taką możliwość, to mój Tosinek może by sobie skikałSad(
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak się rozpisuję, bo wiem, że Ty z racji wieku masz ograniczenia finansowe, a wierz mi, że choroba zwierzątek pochłania wiele, wiele. Wypadek mojego Tosia a potem inne pechowe przypadłości spokojnie wyniosły ok 1000 zł.
Do niedawna miałam bardzo starą sunię, mam starego psa i kota a one wymagaja troskliwej opieki. Samo czyszczenie kamieni nazębnych, to kwota 100 zl, nie mówiąc o innych schorzeniach.
Mnie, fakt, że wet rutynarz i niemiluch, straszył ewentualnymi perspektywami w razie schorzenia zębów u Tosia. Nie mówiąć o długości życia:(
Dowiedz się od opiekunki jak najwięcej, czy maluch nie ma kataru, czy do SPK trafił przed czy po zabiegu. Może właścicielom nie chciało się nim porządnie zająć, bo te rutynowe przyczyny " wyjazd, alergia" do końca mnie nie przekonują dodatkowo skontaktuj się z Oazą. Widzę, że Ty i cudowny Basim, to para super, ale boję się, aby to nie było szczęście przeplatane łzami.
A przy takich dwu chłopakach jak Wy, nie ma mowy o braku wzajemnego uczucia
Trzymam kciuki
P.S Mnie koszt utrzymania królaska na pewno kosztuje mniej niż 50 zl. Jesli ktoś upycha go tylko renomowaną karmą, to może. Ja już teraz myję i suszę, mleczyki, babki, ziółka i trawkę, zielonkę, a moja Andzia granulat dostaje jako dodatek. Zdrowa, urozmaicona dieta, to wcale nie ta droga


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Śro 11:06, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Śro 14:05, 20 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Dobra, zasypałem panią z SPK tysiącem nowych pytań o jego stań zdrowia, i możliwe (aczkolwiek nie konieczne) pogorszenia stanu jego zgryzu.
A ty jak sądzisz, ile może wynieść leczenie dolegliwości królika związanych ze zgryzem ? Poza tym co będzie, jeżeli okaże się, że ze wszystkimi zębami jest kłopot ??! Boję się, że nie poradziłbym sobie sobie, gdyby Basim poważnie się pochorował. "Life is brutal - full of zasadzkas and kopas w dupas ..."


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Śro 15:12, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:08, 20 Sie 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





Basim podobny do Emka tylko umaszczenie troszke ciemniejsze:) ale biala latke ma w tym samym miejscu.
kaziorek
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:40, 20 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Na forum było wiele przypadków problemów związanych z ząbkami uszatków. Poszperaj, pogadaj z opiekunami a na pewno uzyskasz wiele informacji z tzw pierwszej ręki
PostWysłany: Śro 22:36, 20 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Basim nie wygląda na chorego króliczka, naszpikowanego wadami genetycznymi- wątpię aby w takim przypadku dożył roku i taki ładniutki wyrósł
Przyczyną faktycznie mogło być złe karmienie
Często problemy z ząbkami są ceną miniaturyzacji ich braci naturalnych
Znalazłam trochę literatury do poduszki:)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PostWysłany: Czw 6:32, 21 Sie 2008
Agga
Gość
 





Każdy króliczek jest inny. Nigdy nie możesz przewidzieć, czy nie będzie trzeba leczyć podopiecznego. Czasami koszty są niewielkie, czasami można wydać kilkaset złotych miesięcznie. Z tym trzeba się liczyć, jeśli bierze się do domu zwierzątko. Jakiekolwiek.
Jeśli masz wątpliwości, czy w razie choroby będziesz miał środki na leczenie, wstrzymaj się. Nie bierz zwierzaka.
Nikt Ci nie da gwarancji, że koszty utrzymania to 50 złotych.
Ja, biorąc Tośkę, liczyłam się, o naiwności, właśnie z takimi kosztami.
Teraz na jej leczenie wydaję więcej niż na siebie.
Ale ja zarabiam i na to leczenie mam.
Jeśli jesteś zależny finansowo od rodziców, porozmawiaj z nimi, spytaj, czy będą gotowi pokrywać wszelkie koszty.
Jeśli nie, nie bierz króliczka. Czasami to jest lepszym rozwiązaniem.
PostWysłany: Czw 9:47, 21 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Popieram wypowiedź Aggi. Tego się nie przewidzi. Moja Trusia była z hodowli amatorskiej, młodziezowej. Jeden tatuś krążył po okolicy, a króliczki żyły wspólnie z nieszczepionymi królikami hodowlanymi. Dopiero po pewnym czasie zauważyłam, że moja Trusia ma uszka nafaszerowane białymi kuleczkami, bo życie ze świerzbem jakoś jej nie przeszkadzało. Dwa razy kropelki i po kłopocie. Pazurki sami obcinaliśmy, a pierwsze kłopoty zdrowotne pojawiły się po 8 roku życia.
Tosiu, to odwrotny biegun:(( Wypadki chodzą po królikach, a opiekunom nieraz zabraknie ostrożności:(
Z Andzią chodzę do weterynarza na obcięcie pazurków, bo jest wierzgająca. Zadrapała oczko siankiem i było leczenie. Niedawno infekcja, szybciutko opanowana...odpukać. Tak więc i koszty
Porozmawiaj z rodzicami, czy w razie choroby...odpukać,będą służyć wsparciem finansowym. Nie może dojść do sytuacji, gdy bezradnie będziesz patrzył na niedyspozycję uszatka. Wyjasnij, że te same problemy spotykają również psy czy koty. A spotkać nie muszą!! tylko tak strzeżonego Pan Bóg strzeżeSmile
I nie chodzi mi tu o Basima, ale o każdego królisia, czy to z porządnej hodowli czy nie. To są delikatne zwierzątka. Yorki też za cenę miniaturyzacji są ponoć zdrowotne popierdólki.
A co się tyczy siekaczy, to doczytałam na stronie hodowcy
"Nieprawidłowe uzębienie może być uwarunkowane genetycznie lub spowodowane tym, że królik nie ma możliwości ścierania siekaczy. W celu uniknięcia takiego stanu należy podawać królikowi do obgryzania gałązki drzew lub kawałki drewna."
Tylko niestety nasze rozpieszczone królaski coraz mniej jedzą sianko i gałozki. Dobrze, że tektura i meble je pociągająTrunio
PostWysłany: Czw 13:02, 21 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Dzięki wam wszystkim, a szczególnie T-T-A, która odpowiedziała na praktycznie każdego mojego posta nie skąpiąc swej wiedzy by mi pomóc Smile. Już wypełniłem formularz adopcyjny, a jak tata go podpisze, to ślę go do SPK i czekam na decyzję Smile Dziś rano wciąż byłem pełen wątpliwości, ale jak wszedłem na strone SPK, i jeszcze raz spojrzałem na Basima zrozumiałem, że to po prostu króliczek dla mnie, i nie zwarzając na koszty zapewnię mu jak najlepsze warunki bytu. Tak, żeby tylko był szczęśliwy.

P.S. Kiedy dokładnie przetrząsnąłem mój pokój, wyjmując wszystko ze skarbonek, z kieszeń spodni i z szafek i portfela, oraz po sokładnym zweryfikowaniu stanu konta bankowego stwierdziłem, że z pieniędzmi nie jest tak źle.


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Czw 13:04, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:27, 21 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Cieszę się Very Happy i trzymam kciuki
Ja , przyznam się,do Basima od razu poczułam słabość, bo jak miałam nie poczuć


To jest fotka mojego Tosinka, miłości od pierwszego wejrzenia. Wieeelki urok rudości:)
A koniuszki przednich łapek też miał białe
PostWysłany: Czw 15:02, 21 Sie 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Zajrzyj na ta strone to jest swietny hodowca [link widoczny dla zalogowanych] wysyla nawet kroliki kurierem i wbrew pozorom to nie jest nic zlego.Kroliczek jedzie w specjalnej klatecze(sa tam pokazane) i krzywda mu sie nie dzieje,kto wie czy nie jest to lepsze niz przewozenie w pudelku ze sklepu.Patrzylam na strone na adopcje i serce mi sie kraje zadneo powodu oprocz alergi nie jestem w stanie zrozumiec.A bo to wyjazdy czeste,a bo to praca nie pozwala,ciekawe czy Ci ludzie oddali by tak chetnie swoje dzieci,bo kroliczek jest jak dziecko-wieczne dziecko,ktore tyle radosci nam daje.Nie rozumiem powodow.Jak sie chce wszystko mozna pogodzic.Smutno mi sie zrobilo,najchetniej wszystkie kroliczki bym zabrala.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:30, 21 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





T-T-A. Twój królasek jest prześliczny Very Happy Jest bardzo podobny do Truni nr. 3 Kaziora. A ciebie Olcia doskonale rozumiem - jak sobie tam grzebałem w poszukiwaniu króliczka, to też ze smutkiem patrzyłem na te króliczki. Dlatego właśnie postanowiłem zaadoptować, a nie kupić w sklepie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:03, 21 Sie 2008
nuna
Gość
 





Happy Feat gratuluje, bo to chyba milosc od pierwszego wejrzenia Smile jestem pewna, ze bedziesz swietnym opiekunem, a Basim dostarczy Ci wiele radosci.
Tak, na prawde to czy kupisz kroliczka ze sklepu czy z hodowli nikt Ci nie zagwarantuje, ze bedzie on caly czas zdrowy, tak samo jak my jedne maja konskie zdrowie inne choruja bez przerwy.
Duzo zdrowka i wielkiej przyjazni dla was obu zycze.
PostWysłany: Czw 19:05, 21 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Dzięki Very Happy Teraz muszę jeszcze troche poczytać między innymi o tym, jak zmienić dietę z mieszankowej, na granulatową, i o chorobach ząbków, żeby w miarę możliwości samemu kontrolować mu stan zgryzu, i szybko zorientować się, gdyby coś było nie tak.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:23, 21 Sie 2008
Momo
 
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





z mojej strony tez gratulacje! zeby to wazna sprawa, ja z moimi staruszkami to musze co trzy tygodnie chodzic sprawdzac zeby!!! powodzenia z pupilem!

a co do granulatu, to moim zdaniem krolik takiego czegos nie potrzebuje! siano to podstawa, musi byc zawsze - warzywa, trawka, mlecze, owoce z umiarkiem, ziola jak pietruszka, koperek itd. swieze i suszone to zupelnie wystarczy!!!!
Zobacz profil autora
Przed zakupem
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin