Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Okrywa włosowa -> linienie? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 23:09, 15 Wrz 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





U mnie sprawdza się czesanie nie na króliczym terenie.
Tzn. biorę małą na kolana np. na balkonie czy w innym pokoju niż mój i czeszę.
Mam zwykły gęsty grzebień. Czeszę na zmianę z głaskaniem, by się nie zorientowała czy to grzebień ją myzia czy ręka Razz
W niedzielę w przeciągu 10 min wyczesałam małe wiaderko sierści (takie jak dzieci mają do piaskownicy). Strasznie się sypie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:13, 16 Wrz 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





moja za to lubi czesanie. Aż sama z chęcią przychodzi. Chyba wie, że jej to pomaga pozbyć się tej góry kłaków
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:53, 17 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Gina hihihih patrz co ja przeżywam a czesze ja raz na 2-3 dni Najlepsze jest to że wszyscy sie zachwycają jej owłosionymi skokami, na podeszwach ma z 2- 3 cm siersc ale teraz i tam trzeba wyciągać i czesać...




Ostatnio zmieniony przez jagodas dnia Śro 10:55, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:00, 17 Wrz 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





hehehe Teki to ma sierść. Moja przy niej wychodzi na łysą Wink
Między innymi właśnie z powodu linienia i mojego lenistwa u mnie mieszkają króliki krótkowłose Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:11, 18 Wrz 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





oj Gina, z własnego doświadczenia wiem, że i krótkowłosy potrafi ostro się sypać. Z moich Kropka najmniej linieje, chociaż jest długowłosa Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:11, 18 Wrz 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Zgodzę się z tym, że i krótkowłose strasznie się sypią. Tylko przy nich jest mniej roboty z czesaniem Wink
Kilka pociągnięć grzebieniem czy szczotką i spokój na jakiś czas.
Głaskanie wilgotną dłonią też bardzo pomaga. Może się mylę, ale przy długowłosych takie głaskanie raczej nic nie da.
No i gładkowłosym futerka nie trzeba czesać gdy skończą linieć. Co w przypadku długowłosych nie wchodzi w grę m.in. z powodu kołtunów.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:15, 18 Wrz 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





hmm, no właśnie Kropki za często nie muszę wyczesywać. Wogóle się nie kołtuni. Angory wiadomo, że trzeba, ale ta moja półangorka ma takie futro że nie wymaga wyczesywania...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:26, 18 Wrz 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Tylko się cieszyć Wink Ostatnio rozmawiałam właśnie o czesaniu angorki ze znajomą. Przyznała, że jest z tym pewien kłopot. Dlatego ona od czasu do czasu kicka podcina. Wygląda wtedy jak owca po strzyżeniu Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:40, 19 Wrz 2008
martaatram
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: olszyna woj slaskie
Płeć: K





co do winogron to podaje bardzo rzadko trusce taka jedna malutka kulke( sa w gronie takie) i nie zauwazylam nic niepokojacego raczej, teraz z mojej truski leci okropnie msiersc i razem walczymy, polubila nawet to czesanie po grzbiecie(ale brzusio dalej odpada)poprostu troszke czasu i cierpliwosci NIC NA SILE
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:23, 19 Paź 2008
Zaba_222
 
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Mam podobny problem. Stąd też mam pytanie. Mojemu królikowi strasznie włosy wypadają! Wezmę go na chwilę a tu już cała jestem z sierści. W klatce ma pełno włosów. Czy to normalne? Jak temu zapobiec? Może to niedobór jakiejś witaminy?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:37, 19 Paź 2008
nuna
Gość
 





Zwierzaki teraz linieja, mozesz wyczesywac swojego stworka lub wyskubywac wypadajace wlosy. Im wiecej wyczeszesz tym mniej wlosow krolik polknie. Profilaktycznie mozesz podawac plasterek kiwi co kilka dni, pomaga rozpuscic zalegajace w jelitach wlosy.
PostWysłany: Nie 10:40, 19 Paź 2008
Zaba_222
 
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





A czym szczotkować? Czy może to być zwykły grzebień o grubych zębach?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:49, 19 Paź 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





najlepiej taki męski (2-3 zł w sklepie) u mnie sprawdza sie wysmienicie. szczotki sprawdzaja sie najlepiej jak lataja po pokoju namietnie gryzione i podrzucane
Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:44, 05 Lis 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Moj Chicki zmienia siersc, a konkretnie powolutku jego siersc staje sie ciemniejsza i mniej miekka. Do tej pory mial tak kochany puszek,lekko krecony,a teraz jego siersc zaczyna sie robic prosta i twardsza. Natomiast Kubek kolorow nie zmienia,ani nie linieje. Ciekawa jestem jak za pare miesiecy bedzie wygladal Chicki,bo rosna mu takie grubsze i dluzsze jakby brwi hi smiesznie wyglada przy tym. A moze czmychnal do kroliczego fryzjera jak mnie w domu nie bylo hihi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:57, 04 Lut 2009
Gość
 





Ja sobie ostatnio kupiłem taki dość dobry grzebyk metalowy, dwustronny firmy Zolux za ok. 13 zł i mój króliś przychodzi do mnie i prosi żebym go uczesał... On pewnie traktuje jako drapanie z sympatii Razz
PostWysłany: Nie 13:46, 08 Lut 2009
Wojtas83
 
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Dziś po raz pierwszy w klatce znalazłem dużą kupę kłaków... Do tej pory wyczesywaliśmy Tośkę i nie było tego zbyt dużo (pojedyncze włókna sierści...). Więc to co dziś znalazłem w klatce mnie zaniepokoiło. Oglądnąłem zwierza i nie widać nigdzie ubytków, więc nawet nie wiem z którego to miejsca. Możliwe że sobie to wytargała czy po prostu linieje?



Ostatnio zmieniony przez Wojtas83 dnia Nie 13:56, 08 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:03, 08 Lut 2009
nuna
Gość
 





Krole wlasnie zaczynaja sie sypac, roznie to moze wygladac. Jedne beda mialy lyse uszy i kark, jedne rownomiernie, inne gubia cale kepy siersci, inne linieja od tylka w gore i widac wyrazne granice pomiedzy stara sierscia, a nowa, niektore wygladaja jak obskubane kurczaki Smile
PostWysłany: Nie 17:29, 08 Lut 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





moja ma szczałkę na pyszczku bopołowa włosów wypadła i duże niedobory sierści na pleckach ale nowa siersc rosnie tam gdzie nie zdałyła wypaść ostatnim razem. Dokam zdjecia w galerii bo z ta szczałką smiesznie wygląda Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:10, 09 Lut 2009
Agga
Gość
 





A czy dobrze mi się wydaje, że to samiczka? Sianka dużo nie nosi w pyszczku? Bo w sobotę mojej Tośce zebrało się na budowanie gniazda i mniej więcej taką kępkę futerka, które uprzednio wyrwała sobie, wyjęłam jej z pyszczka. Pewnie miała zamiar sobie coś uwić, ale ubiegłam ją. Potem próbowała z siankiem, też wyjęłam z pyszczka i się jakoś uspokoiło.


Ostatnio zmieniony przez Agga dnia Pon 22:11, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Wto 8:11, 10 Lut 2009
Wojtas83
 
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Agga napisał:
A czy dobrze mi się wydaje, że to samiczka? Sianka dużo nie nosi w pyszczku? Bo w sobotę mojej Tośce zebrało się na budowanie gniazda i mniej więcej taką kępkę futerka, które uprzednio wyrwała sobie, wyjęłam jej z pyszczka. Pewnie miała zamiar sobie coś uwić, ale ubiegłam ją. Potem próbowała z siankiem, też wyjęłam z pyszczka i się jakoś uspokoiło.
Być może, kłaki znalazłem po nocy, nie wiem więc dokładne co robiła.
Zobacz profil autora
linienie?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Okrywa włosowa
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 4 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin