Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Pierwsze dni w domu .. Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Pierwsze dni w domu ..
PostWysłany: Pon 15:27, 08 Wrz 2008
anulcia091
 
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Witam, mojego królika mam od niecałego tygodnia .. Jest to mój pierwszy królik i niebardzo wiem jak sie mam z nim obchodzic,dlatego prosze Was doświadczonych, abyście mi odpowiedzieli na moje pytania ..
1. Grafi na razie jeszcze nie ma kuwety [ dopiero planuje ją kupić ], siku robi w jednym kącie klatki, natomiiast swoje bobki robi po całej klatce i to mnie bardzo martwi .. Bo on na tych bobkach leży ;/ Czy to normalne?
2. Jak często powinnam sprzątać klatke? 2-3 dni wystarczą, czy mam robić to częsciej?
3. Królik ma poidełko z którego wydaje mi sie, ze za rzadko pije .. Jak napełnie je wodą, to po 3 dniach jest dopiero puste ..
4. Jeżeli królik nie był szczepiony, to nie mogę go wziać na trawkę?
5. Jak na razie wypuszczalam go tylko w moim pokoju, a tam na podlodze jest wykladzina, Która jest miekka, dlatego non stop robił tam bobki, a ja musiałam chodzic za nim i sprzatac . Jeżeli wypuszcze go na płytki w korytarzu to też bedzie bobek na bobku?

Moze pytania wydadzą się wam głupie, ale prosze mi pomóc ..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:45, 08 Wrz 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





Ad 1
Czy to normalne ze na nich spi? raczej wielkiej roznicy mu to nie robi, jesli bedzie mu przeszkadzalo to sobie je przekopie i to go nauczy robic w jednym miejscu.

Ad 2
Sprzataj klatke wtedy kiedy bedziesz widziala ze juz trzeba, nie uzywaj trocin. To jak czesto sie sprzata w klatce zalezy od tego jaki jest królik- moze byc czysciochem i tak nie brudzic ale takze moze byc brudaskiem:)

Ad 3
Króliki pija tyle ile potrzebuja, jedne mniej drugie wiecej, na to nie ma reguły. Mójteż niewiele pije.

Ad 4
Lepiej nie, bo łatwo może złapać jakąś choróbkę. Zaleca się zaszczepienie a potem po 2tyg wyjscie z nim na dwór. Teraz raczej Ci się nie uda, ponieważ najważniejsze są 2 szczepienia- pomór i myksomatoza- a je powinno się robić oddzielnie,czyli co 2tyg.

Ad 5
Mój króliś robił bobki wszędzie, przez pierwsze 8mcy niestety musialam za nim latać z miotełką, bądź odkurzać dość często. Zbieraj bobki chusteczką, wrzucaj je w jedno miejsce w klatce. Nauka ciężka i żmudna, ale przyniesie efekt:)
Na płytkach też będzie bobek na bobku.

Pozdrawiam

"Kto pyta- nie błądzi" Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:22, 09 Wrz 2008
kasia5711
 
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów
Płeć: K





Wszystko co napisała moja przedmówczyni jest prawdą. Królik bobkuje bo znaczy swój teren. Cierpliwie zbieraj ślady z wrzucaj do klatki. Co do poidełka: jak duże ma Twój uchol. Mimo, że nie wypija wszystkiego wodę powinnaś zmieniać codziennie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:18, 09 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





1Wydaje mi sie ze mały niekoniecznie znaczy teren- jeszcze nie załapał o co chodzi w kupaniu ale spokojnie pomóz mu troszke i szybko załapie.
2 co do sprzatania jak nie chcesz sie zagazowac to polecam raz dziennie ja osobiscie sprzatam teki ok 2 razy dziennie.
3 poidełko starj sie wymieniac codziennie- max raz na 2 dni.
4jak nie był szczepiony to lepiej nie (szczpienie nie jeste drogie zaszczep go)
5mozliwe ze na korytarzu nie bedzie bobkował- króliczki znane są z tego ze jak poczują miękko pod łapkami to puszczają im zwieracze Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:02, 09 Wrz 2008
Nati_a
 
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Jeśli chodzi o spanie na bobkach, możesz zrobi mu domek z płaskim daszkiem. Króliki lubią spac "na wysokościach". Moja mała też "bobi" po całej klatce, jednak nigdy na górze domku gdzie sie wyleguje Wink Gdy przestaniesz używac trocin sprzatanie będzie łatwiejsze. Sprzatasz tylko bobki chusteczką (ja tak robie ok 3 razy dziennie) a jesli ma swoje miejsce na siusiu to po postawieniu tam kuwetki najprawdopodobniej zaakcpetuje Twój pomysł.
Co by sie tyczyło wody, mozesz spróbować dac króliczkowi wodę w miseczce. Niko mało pije z poidełka, natomiast nieźle tankuje z miseczki (wode w miseczce trzeba bardzo często zmieniać!) wiec na wszelki wypadek ma oba.

jagodas napisał:
króliczki znane są z tego ze jak poczują miękko pod łapkami to puszczają im zwieracze Smile


Nikoś gdy zaczeła hasac po łóżku (nic nie sprawia jej takiej frajdy, jak sprężynujące wyskoki Very Happy ) nie mogłam sie nadziwic, ile bobków na sekundę jest w stanie zrobic! Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Nati_a dnia Wto 18:58, 09 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:20, 11 Wrz 2008
anulcia091
 
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Dziękuje Wam bardzo Smile
Jutro mija tydzien, jak Grafi jest ze mną. Pare dni temu szalał po płytkach i chyba bardzo się mu to spodobało .. A zwłaszcza szafka na buty [ które wczesniej musze wyciagnac stamtad ] i wskakiwanie do niej i wyskakiwanie. Mnie też się to podoba, bo tych bobków jest o wiele mniej niż na wykładzinie. Tylko ze znowu nasuneła mi sie mysl, czy on sobie nie zrobi czegos na płytkach jakby sie tak poslizgnął .. ?
Ja chyba już się za bardzo zaangazowałam w sprzątanie tej klatki, bo na poczatku tego tak czesto nie robilam, a teraz non stop wybieram mu te bobki z klatki. Ale po prostu nie lubię patrzec jak ma tak brzydko w klatce..
Bałam się, ze on moze nie umie pić z poidełka, ale jednak wczoraj przyłapałam go na tym [ pierwszy raz mi sie to udało zobaczyc ] .

Nati_a : jak można zrobić taki domek? Masz moze jakies zdjęcie?

Aha.. JesZcze jedno, co do szczepienia, to czy jest jakas okreslona pora kiedy moge go iść zaszczepić? Bo słyszałam cos, ze najlepiej na wiosne.. Czy jest to obojętne?
Jaka jest cena takiego szczepienia?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:55, 11 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





najlepiej na wiosne ale to nie takie wazne, cena ok 20 zł, Domek zrób z kartonu powycinaj okna ....Co do paneli duzo królików nawet tu na forum lubi wpadac w poślizg i np rozpędzają sie na dywanie żeby wpaśc na panele i jazda...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:58, 11 Wrz 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Ja mam królika od wczoraj i nie ustalam sobie konkretnych terminów sprzątania (np. raz dziennie), ale bobki wrzucam do kuwetki rano, przed wyjściem do szkoły, a po powrocie do domu co jakiś czas, więc z reguły ma czysto. Klatka na razie jest wyłożona ręcznikiem papierowym, więc kiedy królik zrobi siusiu gdzie indziej, niż w kuwecie, to wyjmuję zasikany kawałek ręcznika papierowego i wkładam nowy. A co do picia z poidełka, to mój królik nie wie, jak poidełko działa, więc daję mu wodę na miseczce i wymieniam jak się zabrudzi (wpadnie tam sianko itp.) Mam do ciebie pytanie - czy jak twój królik chodzi sobie po dywanie, to sika czasem na niego, bo ja na razie nie chcę mojego wypyszczać, żeby nie nie nasikał na dywan Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:06, 11 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





To zalezy do czego według niego bedzie dywan, jak przyniosłam taki plastikowy (syntetyczny) to teki uwazała go za dobra toalete i namietnie obsikiwała . teraz jak ma taki kłaczaty z wełną (chyba przemawia do niej długosc) to kocha na nim spac, uklada go myje, podczas rui chce zaniesc do transportera (2mx1,5m hihhi) ....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:23, 11 Wrz 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Eh. Ja nie mam takiego kudłatego dywany, więc możliwe, że będzie on obsikiwany. Na razie z resztą i tak nie mogę wypuścić króliczka, bo nie zaniosę go potem do klatki, bo panicznie boi się być podnoszonym. Kiedy jedną rękę trzymam przed jego przednimi łapkami, a drugą delikatnie prubuję go nagonić, żeby wszedł przednimi łąpkami na rękę, to od razu ucieka na drugi koniec klatki. Nie wiem jak go podnieść Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:29, 11 Wrz 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Happy Feat napisał:
Eh. Ja nie mam takiego kudłatego dywany, więc możliwe, że będzie on obsikiwany. Na razie z resztą i tak nie mogę wypuścić króliczka, bo nie zaniosę go potem do klatki, bo panicznie boi się być podnoszonym:(
musisz go wypuszczac, chociażby zeby poznał teren inaczej bedzie wystraszony, a tak jak troszke pokica to zobaczysz od razu bedzie lepiej nastawiony do Ciebie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:31, 11 Wrz 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Wiem, że muszę, ale jak go potem zagonię do klatki, tak, żeby go nie zestresować ?

P.S. Przed chcwilą postanowiłem, że króliczek moze wyjść z klatki, żeby pozwiedzać pokój. Otworzyłem mu drzwiczki, ale okazało się, że króliczek jest za niski, żeby wyjść Smile Podstawiłem mu karton, ale i tak był za niski. Dziwna sprawa Smile


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Czw 15:58, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:01, 11 Wrz 2008
nuna
Gość
 





Poczekaj az sam wskoczy np. zeby zjesc lub sie napic, mozesz tez lekko popchnac futrzaka zeby nadac wlasciwy kierunek Smile
No i moje G R A T U L A C J E !!!! niech sie uszatek zdrowo chowa Smile
PostWysłany: Czw 18:35, 11 Wrz 2008
kasia5711
 
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów
Płeć: K





Na ogół króliczki w nowym miejscu najpierw "badają teren" i dość często wracają do klatki, po czym wychodzą nieco dalej. Wygląda to jakby liczyły kroki i uczyły się jak dojść do niej. Możesz odgrodzić część pokoju i początkowo wypuszczać uszatego na mniejszej powierzchni i stopniowo zwiększać wybieg.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:50, 11 Wrz 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Nuna - nie mogę go raczej popchnąć delikatnie od tyłu, bo on strasznie się tego boi, i jak czuje, że ktoś go dotyka od tyłu, to od razu zwiewa do domku. Po prostu musi jeszcze trochę urosnąć Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:02, 11 Wrz 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Ja w przypadku moich obu kicoli (Psotka i teraz Rudzika) stosowałam sposób na wypuszczanie na mniejszej przestrzeni niż cały pokój.
Kładłam klatkę na rozłożonej wersalce i otwierałam drzwiczki Smile
Miało to swoje plusy i minusy.
Plusy:
- wielkim było to, że kicki nie miały możliwości wejść w różne zakamarki z których trudno byłoby je wygonić
- ponieważ jeszcze nie miały opanowanych skoków wzwyż nie schodziły z wersalki i cały czas miałam je na oku
- wystarczyło usiąść w jednym z rogów łóżka i było się na wyciągnięcie ręki od zwierzaczka, więc bardzo szybko nawiązywała się więź i kicek mnie poznawał
Minusy:
- przez długi czas po tym jak nauczyły się zeskakiwać z wersalki traktowały ją jak swoje prywatne legowisko
- w przypadku Rudzika miałam później problem z jej namiętnym sikaniem na wersalkę. O dziwo niekastrowany Psotek nigdy mi na nią nie sikał.

Troszkę się rozpisałam Razz


Ostatnio zmieniony przez Gina dnia Czw 23:03, 11 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 6:42, 12 Wrz 2008
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





Przyznam że ja postępuję podobnie jak Gina rozkładam moją wielką kanapę , kładę na nią starą kapę na tym ustawiam zabawki - tunel z kartonu i wielkich rur - co widać na fotkach w dziale galeria ziwerzaków temat "Toffi" - wtedy królik bawi się najlepiej szaleje na miękkim sprężynującym podłożu a ja cały czas siedzę sobie z boku i mam go na oku Smile on regularnie sam do mnie podchodzi żeby być głaskany Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:16, 12 Wrz 2008
Nati_a
 
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Nikoś miał do dyspozycji od początku sypialnię. Trzeba było tylko wszytskie szafki zabezpieczyć ręcznikami aby sie tam nie wdrapała Wink aktualnie zamykamy ją tylko na kilka gdzin w dzień, gdy jesteśmy w pracy.
Co do domku, na poczatek Anulcia091 zrób kickowi domek z kartonu i obserwuj co lubi. Nikoś praktycznie nie wchodziła do środka, spała tylko rozciągnieta na górze więc domek dostosowaliśmy pod nią, tu są zdjecia:

http://www.krliki.fora.pl/galeria-futrzakow,8/niko,1948-15.html#22933

hmmm... coś nie działaja zdjecia w galerii wiec moze podam link do picassy gdzie te zdjecia są:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wystarczy zrbić projekt na papierze, obliczyć odpowiednie kawałki i kupić w Casto lub innym sklepie. Wychodzi naprawdę ekonomicznie, a frajda jest niezwykła Smile


Ostatnio zmieniony przez Nati_a dnia Pią 12:54, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:31, 12 Wrz 2008
T-T-A
Gość
 





A przy teamcie wersalek chciałam dodać, że warto sprawdzać często jak są dosunięte do ściany:)
Mój Tosiu wskoczył za kotką na górę sofki i zjechał szparą między ścianą a sofką
Andzia zrobiła, gdy była z nami na wakacjach, to samo. Wskoczyła na górę i za chwilę wróciła dołem. Na szczęście nic złego się nie stało
PostWysłany: Pią 15:38, 12 Wrz 2008
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





T-T-A napisał:
A przy teamcie wersalek chciałam dodać, że warto sprawdzać często jak są dosunięte do ściany:)


Zgadzam się i dodam że warto też zobaczyć co jest dookoła Smile o ile kanapa rozłożona jest z jednej strony blisko ściany o tyle z pozostałych 3 są takie fascynujące rzeczy i już kilka razy Toffi wychylił się zbyt mocno i spadł jak kot na dywan - oczywiście nic złego się nie stało a ja staram się żeby takie wypadki się nie powtarzały - kanapa jest dość niska więc nie było tak źle Smile
Zobacz profil autora
Pierwsze dni w domu ..
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin