Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Jak założyc takie szelki?? Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Jak założyc takie szelki??
PostWysłany: Czw 10:56, 20 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Czy ktoś z was może wie jak założyć takie szelki??



Przez główkę króliczka jak my zakładamy koszulki, czy te szelki mają jakieś rzepki, czy zameczek?? Bo zamierzam kupić takie szeleczki, ale nie jest co do nich pewna...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:57, 20 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Od spodu są chyba rzepy , albo zatrzaski , widziałam różne zapięcia.

Ale po co ci szelki ?? Bobcio raczej ich niezaakceptuje . Bardzo go kochasz , to po co go stresować ??
PostWysłany: Czw 16:51, 20 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Chciałabym go nauczyć chodzić na szelkach i z nim spacerować... My bardzo dużo podróżujemy i takie szelki są potrzebne np. kiedy przystajemy na postój albo, gdy jesteśmy na jakimś polu namiotowym... Dwa razy byliśmy w Lginiu tam była piękna trawka. Bobcio musiał siedzieć zamknięty w czterech ścianach kartonu i podskubywać w cieniu trawkę. W cieniu oczywiście zbyt dużo trawki nie było... Na szczęście przyjechał do właścicielki tego pola namiotowego tato i on podobno kiedyś miał hodowlę królików i przynosił Bąbelkowi dłuższą trawę, warzywa, owoce itp. Dobrze się trafiło. Raz go wypuściłam po całym polu. Pół godziny go łapałam tak mu się spodobało. Nawet się wkradł do namiotu sąsiadów. Ich akurat nie było, a namiot był otwarty no to Bąbel czmych do ich namiotu. Ja nie wiedziałam zupełnie co robić. Nie chciałam żeby Bobcio im coś tam pogryzł albo obsikał to się rozejrzałam dookoła i weszłam do tego namiotu po niego. Wtedy właśnie dał się wziąć na ręce i go zamknęłam. Ja nie chce już mieć takich stresowych sytuacji. Jakby Bobciu się nauczył chodzić w szelkach no to by było inaczej... On ma szelki, ale one jakieś dziwne są. Okropnie trudno je się zapina. Bobcio ich nienawidzi i, gdy tylko usłyszy pobrzękiwanie tych szelek ucieka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:02, 20 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Rozumiem cię , ale nie sądzę , aby te polubił. Króliki po prostu nie znoszą , gdy je coś krępuje , czy to szelki , czy też branie na ręce. Szkoda by było , gdyby nie daj boże szarpnął się i coś sobie złamał. Szelki to jednak ryzyko. A zapina się je na rzepy , więc nie jest to jakieś super zapięcie ... Bąbel mocniej się kiedyś szarpnie i ... pogoń Smile Ale to dobrze , bo szybciej się z nich zerwie niż zaplącze Smile

Zapięcie pod brzuchem i szyjką na rzepy - oto odpowiedź na twoje pytanie. Pozdrawiam ciebie i uszatego.
PostWysłany: Pią 13:14, 21 Sie 2009
anja
 
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: köln





nie zgodze sie z toba MiA,
moj uszaty polubil szelki,jak sie zorietowal ze za kazdym razem jak je ubiera to wychodzi na trawe Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:11, 21 Sie 2009
Miguelita
 
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





a moze Emilko skonstruuj sobie taka siatke? kup ja w jakiejs tam Castoramie do tego bambusowe tyczki ktore sie wepchnie miedzy prety, takie cos latwo zlozyc i rozlozyc mozna zapakowac do auta ksztalt mozna dostosowac i wogole. ja wlasnei tego typu kojec mialam na ogrodzie i sie sprawdzil
na dole u gory i na koncach ktore spinalam drutami zrobilam zagiecia ktore sie wywija jak kieszonki na druga strone by mala sie nie poranila formuje sie zadany ksztalt z siatki, stawia na ziemi zahacza sie brzegi drutami, miedzy pretami wstawia kije ktore wbija sie mlotkiem w ziemie (jak namiot) i gotowe. to dobre rozwioazanie bo zaden pies kot i nic nie zrobia krzywdy pupilowi malenstwo nigdzie nie ucieknie, siatke mozna rozwijac na wieksza lub mniejsza itd
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:40, 21 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Anja/ mówisz ?? Smile Sprawdzę na swoim Smile

Miguelita fajny patent , tylko , że u Emilki się raczej nie sprawdzi , bo na postojach ledwie kojec rozstawi , już trzeba będzie jechać dalej , wątpię też , żeby na stacji benzynowej na przykład nie mieli by nic przeciwko , przeciw wbijaniu kołków w trawnik Very Happy Ale pomysł na kojec pierwsza klasa i koszty też niewysokie Smile
PostWysłany: Nie 11:47, 23 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Właśnie MiA ma rację, ja bym raczej nie miała czasu na składanie i rozkładanie na postojach. Bo my dość często jeździmy do mojego dziadka, do którego się jedzie 8 godzin, no i często Bąbelkowi się siku chcę, a jak by miał szelki to by sobie w lesie zrobił. Ja potrzebuję czegoś w stylu szelek... Kojec mi nie potrzebny, mój maluch koło domu luzem biega, bo mam dobrze ogrodzony podwórko
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:23, 23 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





No trudno , jak mus to mus ... Tylko smycz zwykłą materiałową , a nie automatyczną przypadkiem .
PostWysłany: Nie 15:14, 23 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Nie wiem może byście mi polecili jakieś szelki...?? Bo ja mam jedne, ale one odpadają, bo jak tylko Bobcio je usłyszy to ucieka za kanapę...

Co sądzicie o takich szelkach??



Nie mogłam znaleźć zdjęcia z królikiem...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:15, 23 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Te o które pytałaś jak się zapina są najbezpieczniejsze . Te się wpijają . Skoro tych co masz nie lubi , innych raczej też nie .
PostWysłany: Nie 16:19, 23 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Te o które pytałaś jak się zapina są najbezpieczniejsze . Te się wpijają . Skoro tych co masz nie lubi , innych raczej też nie . A te co masz tu na zdjęciach są mega niewygodne.
Ja mam takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko na obwód mają 30-50 cm , a i tak musiałam pozszywać , bo mały z nich wyłaził <lol>.
Są fajne , ale i tak ich praktycznie nie używam.
PostWysłany: Nie 16:34, 23 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





To pomyśle nad tymi z kamizelką Wink Bobcio dotychczas ciągle w transporterze siedział... Z szelkami będzie mu chyba lepiej...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:27, 23 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Na pewno się bedzie wkurzał , że coś go krępuje , ale myślę , że stoleruje tę niedogodność Smile

Proszę , znalazłam ci
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kurczę , aż mnie korci , żeby Amonkowi kupić takie szeleczki z kamizelczeką , ale nam się to nie przyda , bo niuniek prawdopodobnie nie zobaczy tego lata podwórka ... Niestety ...


Ostatnio zmieniony przez MiA__89 dnia Nie 22:44, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 6:47, 24 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





A dlaczego nie zobaczy?? Wynieś go na dwór to zobaczy Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:11, 24 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Nie , nie , on nie jest przeciw mykso zaszczepiony i jeszcze kontrolne badania go czekają .
PostWysłany: Pon 9:13, 24 Sie 2009
Joanna0213
 
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Ja na swoejgo króliczka mam sposób. (tylko nie wiem czy się sprawdzi)
Kłade trusie niedaleko miejsca w którym może się ukryć np. pod ławką lub kolo wiekszej rośłinki. Ma na sobie obróżkę z dzwoneczkiem. Sama odkrywa to miejsce i czuje sie tam bezpieczne. Kica sobie po trawce a jak widzę, że wychodzi za daleko, to delikatnie ją płosze np. przez klaśnięcie, a ona szybciutko wraca na miejsce. Często sama jak widzi, że odeszła za daleko to wraca. Z początku kupiłam jej szelki ze smyczką, ale w hałaśliwej okolicy się nie sprawdzają, ponieważ królik się płoszy. Dlatego nosi mniej krępującą obrózke i lata luzem. Niestety nie mogę pokazać zdjęć, jak u mnie to wygląda, ponieważ jestem tutaj nowa:(
Pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:43, 24 Sie 2009
MiA__89
Gość
 





Sprytnie Smile
Zdjęcie musisz umieścić na jakimś portalu zdjęciowym , np. [link widoczny dla zalogowanych] , potem link do zdjęcia kopiujesz i wstawiasz między [img][/img]. Zwróć uwagę , czy na końcu linku jest .jpg Wygląda to tak :
[img]link do zdjęcia.jpg[/img] Smile
PostWysłany: Pon 10:58, 24 Sie 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Mój Bąbelek też nie jest jeszcze szczepiony, a wychodzi. Wypuszczam go w dzień tak na godzinkę. Pokica trochę na trawce, biorę go do domu i śpi. Jest spokój Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:25, 24 Sie 2009
Joanna0213
 
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Tak ja wiem, ale musze miec konto conajmniej 24h Sad
Zobacz profil autora
Jak założyc takie szelki??
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin