Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Chwycił za serce- czy to wystarczający powód? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 13:42, 05 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Julka, przecież ja nie każę Wam zamknąć tematu.
Ja tylko zasugerowałam coś takiego.

No, tak, Wy przez Internet na pewno możecie ocenić moje warunki finansowe, podejście mamy... wszystko wiecie. Ja nie chcę się z nikim kłócić, ale niektóre
rzeczy ciężko jest wytrzymać. Może ktoś z niedowiarków życzy sobie jakiś kontakt do mamy?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:44, 05 Kwi 2011
jonesy
 
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Mel prosze Cię czytaj ze zrozumieniem
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:45, 05 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





szczerze mowiac nie trzeba, znam sytuacje od innej strony ale to jest zupelnie inna historia.

Skoro i tak postanowilas to po co sie nas pytasz? kierujesz sie soba a nie dobrem zwierzaka. Ja mam wielu tymczasowiczow, widzialam wiele krolikow lapiacych za serce a jednak wiem ze powinny trafic do kogos innego bo uwazam ze 3 zwierzaki w domu to duzo.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:46, 05 Kwi 2011
julka1
Gość
 





Mel napisał:
Oj, tak. Może to nie dotyczy bezpośrednio królików, ale na jednym forum jest osoba która pisze nt. wegetarianizmu. I mimo, że doświadczone, dorosłe osoby, piszą jej coś, to ona nawet nie chcę przyjąć żadnych argumentów. Obstaje przy "ja mam rację i koniec".

piszesz o innych, a sama dokladnie robisz to samo...dorosle osoby radza ci, probuja wytlumaczyc co i jak i przestrzec przed ewntualnymi problemami, ktore mozesz napotkac...ale po co...przeciez i tak wiesz lepiej...

edit:
dodam jeszcze

ineska1986 napisał:
A ja ci radze- rób co podpowiada serce.

zgadzam sie z toba, ale sa sytuacje, w ktorych serce nalezy odstawic na bok i isc za glosem rozumu...szczegolnie jesli chodzi o zwierzeta, ktore bardzo szybko na serce wplywaja...


Ostatnio zmieniony przez julka1 dnia Wto 14:20, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Wto 14:49, 05 Kwi 2011
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





No tak Julka masz rację, chodziło o to że jeśli ma pieniążki i możliwości a zastanawia się tylko czy królik czy skoczki to niech wybierze to co podpowiada jej serduszko.Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:23, 05 Kwi 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





To i ja się też wypowiem..

Cóż, sprawa trudna.
Jednak ja też myślę, że jednak 3 uszak.. To wcale nie jest takie łatwe, jakie może się wydawać. Co jeśli będzie samiec? Albo się nie polubią?
Do tego nie zaprzyjaźniłaś tak na prawdę jeszcze dziewczyn i 3 uszaka chcesz..?
Ja wiem, że czasem kusi.. Sama tak mam. Ale jak stoję przy tych uszakach i myślę, co może się dziać w domu: Marjan biedak atakuje tego malucha, dziczeje..
Od razu odchodzę i mówię: Trudno, najważniejszy jest M.
Nie można sugerować się tylko swoimi 'zachciankami'.
Pomyśl, co zrobisz, jeśli panny go nie polubią, a nie daj Boże będą małe..

To moje zdanie, ale nie mów znowu, że cię krytykujemy.
Przecież prosisz o pomoc, a potem masz pretensję.
Przepraszam, ale jeśli tak odbierasz każde wypowiedzi, to po co zakładasz posty..?
Czasem na prawdę nie chcę Ci odpowiadać, bo potem są problemy.


Ostatnio zmieniony przez SremoGirl dnia Wto 16:32, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:35, 05 Kwi 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Dlatego ja nie chodzę do sklepów zoologicznych, bo mam ochotę zabrać wszystkie. Inna sprawa, że u nas nie ma w żadnym złych warunków.
Mel ty jakoś dziwnie odczytujesz wypowiedzi, zawsze jako nagonkę. Ja nic takiego z ich wypowiedzi nie wyczytałam. Są starsze, mądrzejsze i lepiej znają życie, więc radzą. A ty się denerwujesz nie wiadomo o co.
Ja bym go nie wzięła, ale skoro masz czas na szkołę, 3 uszaki, które nie są zaprzyjaźnione, z tego jeden może być samcem i do tego jeszcze swoje potrzeby to bierz.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:26, 05 Kwi 2011
emkagoska
 
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz





Myślę, że Mel jeśli założyłaś temat, to masz rozterki, i być może pragnęłaś żebyśmy Cię utwierdziły w przekonaniu żebyś wzięła małego - ja tak czasem mam, w sercu już podjęłam decyzję, ale szukam jej potwierdzenia u innych - jednak większość odradza.

Ktoś podpowiedział, że warto na spokojnie bez emocji rozpatrzyć ZA i PRZECIW, wiele razy w emocjach zapominamy o wszystkich argumentach i ewentualnych kłopotach, a dzięki temu wątkowi dziewczyny zasugerowały szereg kłopotów, które mogą wystąpić. Ja sama dodam od siebie, pamiętam, że ostatnio miałaś problem z kim zostawić króliczki na czas świąt bo nie możesz ich wziąć ze sobą. A trzy króliki? Wszelkie wyjazdy są ograniczone.
Jedno jest pewne, że trzeba nakłonić właścicieli sklepu do zmiany akwarium, żeby kolejny króliczek nie trafił na to miejsce:(
I nie denerwuj się tak na Nas :p Tak to jest, chciałaś usłyszeć za i przeciw to usłyszałaś, ale pamiętaj, że to tylko argumenty dotyczące sytuacji a nie Ciebie:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:45, 05 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Emagosko, masz rację; ja w sercu już podjęłam decyzję, ale chciałam
potwierdzenia, że dobrze robię. Nie jest tak, że nie przemyślałam za i przeciw.
Przecież nie wyjęłam pieniędzy z portfela i nie wzięłam od razu Uszaka. Nie, wróciłam specjalnie do domu żeby to wszystko na spokojnie przemyśleć.
Zgadzam się, że jest to poważna decyzja, ale ja mam warunki na trzy Uszaki.
Wy przez Internet i tak tego nie sprawdzicie, pozostaje Wam tylko mi wierzyć.
To, że zarobiłam sobie na suszki, itd, sprzedając coś, to nie znaczy, że nie mam warunków finansowych. Na najważniejsze rzeczy, jak np. wizyta w razie choroby u weterynarza mam pieniądze. Powiedźcie tak z ręką na sercu: zawsze stać Was na jakieś suszki, zabawki dla Uszaków? Zawsze?

Faktycznie, wyjazdy to problem, ale mam na chwilę obecną dwa króliki i brak możliwości wyjazdu. Więc trzeci to tak naprawdę niewielka różnica- tak czy tak nie wyjadę. Pomijając już inne zwierzaki, które także potrzebują opieki.

Nie wiem czy uda się nakłonić właścicieli do zmiany mieszkania Uszaków.
To akwarium jest jakby... wbudowane. Chyba nie chcieliby/ciężko by było coś zmieniać.

Powtórzę, że decyzja została podjęta. Przykro mi, że spotkałam się z takimi negatywnymi opiniami, bo uwierzcie, przemyślałam wszystko.
Pozwolę sobie przytoczyć przykład Lilli- pod wpływem emocji wzięła dwa Uszaki ze sklepu. I wszyscy ją chwaliliście, ja także podziwiam ją za to co zrobiła.
Kiedy pisałam w temacie, bodajże Dase, o chęci przygarnięcia Malucha to wszyscy byli na tak. A kiedy piszę, że wzruszył mnie los i zakochałam się w Uszaku ze sklepu, spotykam się z wszechobecną krytyką.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:08, 05 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Mel ale ty masz niej lat, nie pracujesz, nie utrzymujesz sie sama. Rozumiem ze np. na studia dalej nigdzie sie nie wybierasz? bo przeciez majac tyle zwierzat nie wyprowadzisz sie nigdzie. To nie jest krytyka tylko dojrzala decyzja. To powiem ci wprost ze ja Twoja sytuacje znam ze strony Twojej mamy i wg innych danych nie powinnas brac 3 uszaka - skoro juz tak sie upierasz przy tym wszystkim. Nie masz doswiadczenia zadnego z uszakami jeszcze. Wprowadzisz stres u obecnych zwierzakow. Nowych pupili nalezy wprowadzac stopniowo a ty zachowujesz sie jak dziecko - mamo kupmiiiii bo bede tupac. Wykazalabys sie dojrzalsza decyzja oddajac go komus do adopcji a nie tloczac zwierzeta u siebie w domu. A co bedzie jesli Twoja mama straci prace? W wakacje bedziecie chcieli pojechac na dluzej? myslisz ze tak latwo znalezc opieke w jednym domu dla 3 krolikow? bo nie bedziesz juz wtedy mogla ich rozdzielic jesli sie zaprzyjaznia. A co jesli bedziecie musialy sie przeprowadzic i nie bedzie miejsca dla tylu zwierzat? pojdziesz do pracy? sama cos wynajmiesz? Lila bierze zwierzeta chore potrzebujace leczenia - zarabia i mierzy kase i zamiary na swoje mozliwosci. A ty zachowujesz sie jakbys kupowala pluszowego misia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:13, 05 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Nelciu, ja wiem z czyjej strony Ty znasz sytuację.
Ze strony AG, która po minutach rozmowy z nami wyciągnęła wnioski. A to wybacz mi, nie jest obiektywna ocena naszej sytuacji,
bo z tą Panią mamy wiele doświadczeń i bynajmniej nie były one przyjemne.
Ja nie chcę tutaj nikogo oskarżać i nie jestem gołosłowna- wiem o czym mówię, bo również znam całą korespondencję między pośrednikiem a moją mamą.

Owszem, w życiu są różne sytuacje. Ale pracę może stracić każdy.
Moja mama, tak samo Ty. I to nie znaczy, że mam nie brać zwierząt.


Ostatnio zmieniony przez Mel dnia Wto 17:14, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:18, 05 Kwi 2011
tmm03033
Gość
 





Mel to nie krytyka, pytasz o rade forumowicze odpowiadaja, nie mozesz oczekiwac ze kazdy powie " tak bierz".
A jesli mam byc calkowicie szczera to powiem ci jedno, nie ten jest przyjacielem kto ciagle przytakuje twoim decyzja tylko ten co wyraza swoje obawy, a wiesz dlaczego? bo to dowod ze ten ktos ma na uwadze twoje dobro. Mnie do szczescia ludzie ktorzy ciagle mnie klepia po glowce i we wszystkim przytakuja nie sa potrzebni.
Dalas przyklad Lillki ale te warunki z ktorych ona je nie ma co owijac w bawelne smierci wyrwala byly po prostu nieludzkie..
PostWysłany: Wto 17:25, 05 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





A nie sądzisz Mel, ze skoro większość uważa ze nie powinnas brać tego uszaka to znaczy, ze to jest dobra świadoma i dojrzała decyzja niż Twoja ze chcesz go i już?


Ostatnio zmieniony przez nellciaa dnia Wto 17:41, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:36, 05 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





nellciaa napisał:
A nie sądzisz Mel ze skoro większość uważa ze nie powinna brać tego uszaka to znaczy ze to jest dobra świadoma i dojrzała decyzja?


Chyba jestem tępa, ale nie rozumiem tej wypowiedzi Razz.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:36, 05 Kwi 2011
julka1
Gość
 





niedawno mialas pretensje, ze traktujemy cie jak dziecko...taka postawa potwierdzasz, ze jestes dzieckiem..."bo ja chce i koniec"...i nie jest dla ciebie wazne, ze bardziej doswiadczone od ciebie osoby probuja ci uzmyslowic, ze trzy uszaki w domu to juz tlum i ze zycie nie jest takie proste jak sobie wyobrazasz...widocznie dobro zwierzat nie ejst dla ciebie tak wazne jak to nam przedstawiasz...
PostWysłany: Wto 17:43, 05 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Poprawilam przez edycje
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:46, 05 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Nelcia, ok, już rozumiem.

Dziewczyny, zobaczcie, jakie jest przeciw trzymania w domu 3 Uszaków skoro ma się na to warunki? gdybym nie miała to rozumiem, ale skoro mogę im zapewnić dobry dom, to jaki jest problem?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:55, 05 Kwi 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Nie rozumiem po co ta dyskusja, skoro i tak już podjęłaś decyzję.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:00, 05 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Doświadczenia, tego ze racja bytu niezalezy w pełni od Ciebie, tego ze raz mówisz ze nie ma pieniędzy a raz ze są, ze nie masz w pełni zadomowionych i zaprzyjaznionych a przede wszystkim wysterylizowanych krolic, ze masz jeszcze inne zwierzęta i z 3 krolikiem robisz mini zoo a nie dom przyjazny zwierzętom
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:04, 05 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Ale gdzie ja powiedziałam,że nie ma pieniędzy?
To, że raz nie miałam na suszki, itd, to nie znaczy, że nie mam pieniędzy.
Ty zawsze masz?

Ja również nie rozumiem sensu tej dyskusji, dlatego proponowałam zamknąć temat.
Zobacz profil autora
Chwycił za serce- czy to wystarczający powód?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin