Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie -> kuweta do klatki Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 14:11, 07 Maj 2010
MiA__89
Gość
 





wioorka proszę bardzo , cały temat http://www.krliki.fora.pl/opieka,2/bobki-i-siku-niemal-wszedzie,2794.html Wink
PostWysłany: Pią 20:26, 07 Maj 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





nie uwierzycie !!! dzis zaczelam uczyc fifka zlatwiac sie do kuwety , polozylam mu kuwetke tam gdzie zazwyczaj robi siusiu i wlozylam mu tam chusteczke ktora sprzatnelem wczesniej jego bobki i siusiu i on obwachal to nowe dla niego miejsce i wskoczyl tam i sie zalatwil!!!! nie wiedzialam ze to bedzie takie proste:)Smile liczylam sie z mysla rocznego zmagania sie a tu taka mila niespodzianka:)SmileSmile


Ostatnio zmieniony przez fifi NIDERLANDZKI dnia Pią 22:21, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:36, 07 Maj 2010
Monk
 
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GB
Płeć: K





Musze sie pochwalic, ze Bubcia, tez nauczyla sie zalatwiac do kuwetki jupiiii, Kilka dni od przybycia zalatwiala sie w jeden kacik, pozniej zaczela wszedzie podsikiwac, zaczelam przeniosic siuski w jedno miejsce ( jako , ze wtedy miala trociny w calej klatce, przenosilam te mokre wiorki w jeden kacik ) Pozniej zrezygnowalam z trocin w calej klatce i wysypalam je tylko w tym jednym kaciku. Jesli zdarzylo sie jej siknac gdzies indziej, bralam recznik papierowy, wycieralam i wrzucalam w jedno miejsce. Trunia po kilku dniach (ok 2-3 )zaczela sie zalatwiac tylko w tym kaciku wiec , nastepnie kupilam bardzo fajna kuwete, mocowana do szczebelkow klatki ( nie przesowa sie Smile ) Obawialam sie , ze moze nie bedzie chciala do niej wskakiwac ale nie, jest super !! i wiekszosc bobkow i siuski sa w kuwecie !!! Very Happy A Bubcia Czasem siedzi w niej ot tak poprostu jak kura na grzedzie Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:09, 12 Maj 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





tak szybko pochwalilam fifka ze nauczyl sie robic do kuwety ze teraz ma za swoje.....byl czyscioszkiem i chodzil do kuwety ktora zrobilam mu sama a pare dni temu kupilam mu taka duza kuwete dla kroliczkow w zoologu i co.... i omija ja szerokim lukiem...co to oznacza ze platikowe pudelko po ladach bardziej mu przypasowalo?? co mam zrobic-probowac go nauczyc zalatwiac do tej nowej kuwety( ktora wyglada bardziej estetycznie , kuwetka znajduje sie w kuchni) czy mam powrocic do tego palstikowego pudla? co radzicie?


Ostatnio zmieniony przez fifi NIDERLANDZKI dnia Śro 12:38, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:22, 12 Maj 2010
MiA__89
Gość
 





Ucz na nowo.Fifek młody , to szybko powinien załapać .
PostWysłany: Pią 9:49, 14 Maj 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





MIA ucze, ucze i nic -myslalam ze jak tak szybko pojal pierwsza kuwete to z ta nie bedzie gorzej a tu lipa przesylam fote kuwety bo moze ona jest na niego za mala ze on tam nie chce sie zalatwiac ?? jesli za mala to pozostaje mi kupic taka kuwete ale dla kota bedzie z 2 razy wieksza.....
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez fifi NIDERLANDZKI dnia Pią 9:54, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:56, 14 Maj 2010
Agga
Gość
 





Kuweta nie wygląda na za małą. Wygląda na to, że wybitnie mu nie odpowiada. Może kolor nie taki? Wink
Spróbuj postawić z powrotem tę starą i zobacz jaka będzie reakcja. Jeśli znowu się będzie do niej załatwiał - masz odpowiedź. Widocznie nie o estetykę chodzi, a o upodobania uszaka.
Jeśli natomiast nadal nie będzie się tam załatwiał (może potrwać kilka dni zanim się z kuwetą przeprosi), będzie to oznaczało, że to swoisty bunt bez podłoża, albo o podłożu hormonalnym lub urazowym?
Może mu coś się stało w tym miejscu? Nic na niego nie spadło?
A może żwirek został zmieniony i ten mu nie odpowiada?
Próbuj, może coś z tego wyjdzie
PostWysłany: Pią 10:01, 14 Maj 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





na pewno tam mu sie nic nie stalo i nie powieniem przezywac traumy jak tam jest ale ktoz pozna calkowicie widzimisie naszych uszatkow:PRazz sprobuje postawic ta stara kuwete -sie okaze co zrobi moj fifek:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:26, 14 Maj 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





dzis wrocila stara kuweta(tzn pudelko po lodach) i .... i ani jeden bobeczek nie znalazl sie poza nia....hmmm wiec moj fifek upodobal sobie pudelko po lodach i koniec:PRazz


Ostatnio zmieniony przez fifi NIDERLANDZKI dnia Pią 22:10, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:43, 14 Maj 2010
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





co znaczy być cierpliwym. W tak krótkim czasie załapal królik o co chodzi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:26, 20 Maj 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





i znowu ja i problem z kuweta.....ale teraz inny.fifek normalnie sie zalatwia do kuwety jak jestem w domu .jak tylko wyjde lub ide spac on zalatwia sie poza kuweta? co to oznacza?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:51, 05 Lip 2010
Damroka
 
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
Płeć: K





Może Twój przyjaciel próbuje Ci zasygnalizować że czuję się wyobcowany, samotny, i nieszczęśliwy gdy nie ma Cię w domu, więc próbuje w ten sposób zamanifestować, okazać swoją gorycz.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:32, 25 Lut 2011
szelka10000
 
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





mam królika który ma 1 rok czy można nauczyć go korzystania z kuwety ?
jeśli tak to jak chodzi mi o robienie bobków.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:39, 25 Lut 2011
julka1
Gość
 





za kazdym razem jak uszak zrobi bobki poza kuweta wkladaj wszystkie do kuwety...
przy okazji...jesli chodzi o siuski to zebrac recznikiem papierowym i polozyc w kuwecie...
PostWysłany: Pią 10:49, 25 Lut 2011
szelka10000
 
Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





czyli nawet jak ma rok to można go nauczyć ?
jak dużo czau trzeba na nauczenie królika około 2 tygodni więcej czy mniej


Ostatnio zmieniony przez szelka10000 dnia Pią 10:57, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:10, 25 Lut 2011
tmm03033
Gość
 





Podobno jesli chodzi o kroliki to latwiej jest nauczyc niektorych rzeczy starszego osobnika niz mlodszego. Musisz probowac mysle ze sie uda, no chyba ze bedzie tak uparty jak moj i dopiero po kastracji zaczal kuwetkowac Very Happy
PostWysłany: Pią 11:29, 25 Lut 2011
Gizi
 
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





A co do kuwety to ja mam problem bo dziewczynom w kuwecie sprzątam codziennie a i tak nie uniknęłam spryskanej moczem ściany a do tego Majczi kuwetę uważa za leżankę i jadalnię jak sobie z tym poradzić?? Kuweta jest z tych dużych narożnych do klatki więc nie wiem jak udało im się obsikać ścianę....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:19, 25 Lut 2011
julka1
Gość
 





szelka10000 napisał:
czyli nawet jak ma rok to można go nauczyć ?
jak dużo czau trzeba na nauczenie królika około 2 tygodni więcej czy mniej

tego nikt nie bedzie ci w stanie powiedziec...moze to zajac miesiac...dwa...rok...wszystko zalezy od danego uszaka...niektore w ogole nie maja ochoty zalatwiac sie do kuwety i koniec...mozna wlosy z glowy rwac, a i tak maluch naleje za kuwete...
no i tak jak napisala tmm dorosle osobniki szybciej ucza sie tej "zdolnosci"...
PostWysłany: Czw 17:58, 10 Mar 2011
Flover24
 
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niemcy
Płeć: K





Ja mam to szczescie ze moja Bunia nauczyla sie raptem w dwa dni korzystac z kuwety w klatce, problem zaczyna sie gdy biega po calym mieszkaniu i bobi mi na dywan :/ jak ja tego oduczyc? wyciagac z klatki i klasc jej w to miejsce? czy kupic jeszcze jedna?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:59, 10 Mar 2011
julka1
Gość
 





moim zdaniem lepiej kupic jeszcze jedna kuwete...
kuweta do klatki
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 10 z 11  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin