Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> bobki i siku niemal wszędzie Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
bobki i siku niemal wszędzie
PostWysłany: Sob 12:18, 10 Sty 2009
agnieszka73
 
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój
Płeć: K





Witam ! kupiłam dzieciom królika ale niestety ja muszę się nim więcej zajmować miał być cczyścioszkiem itd. a tu nic z tego po pierwsze rośnie jak drożdżach a miał być miniatura po drugie załatwia się wszędzie .
W klatce każdy kąt jest obsiusiany i wszędzie przewalają się bobki , jak go wypuszczę to bobki zbieram garściami z podłogi narożnika i jeszcze dodatkowo podsikuje i łózko i teraz dywan . Czasami mam już serdecznie go dość , jest słodki i kochany ale nie mam siły już zbierać za nim bobków. Trudno mi powiedzieć w jakim jest wieku bo w sklepie tego nie wiedzieli ale jest duży i obawiam się ze zostanie brudaskiem do końca życia jeżeli ktoś szybciutko mi nie pomoże . Błagam Was o pomoc . agnieszka
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:20, 10 Sty 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Witam serdecznie, nawet nie wiesz ile sprawiłaś mi radości logując się na forum, masz numer tysiąc czyli piękną i okrągłą liczbę.


Z królikiem to nie problem, na ogół większość tak ma, gdyby każdy napisał prawdę nikt nie zakupił by królika. Całe szczęście, że to tylko około 10 -13 lat i już będzie spokój, na ogół po osiągnięciu piątego roku życia troszkę stają się spokojniejsze i mniej śmiecą.


A tak szczerze nie przejmuj się czytaj forum i szukaj o czystości postów jest tu wiele porad jak inni opiekunowie poradzili sobie ze swymi królikami. Jedno jest pewne królik może się nie zmieni ale Ty potrzebujesz ogromnej ilości determinacji i spokoju.

Czas łagodzi wiele spraw można się do wszystkiego przyzwyczaić, jednak nie załamuj się i dalej zbieraj bobki i układaj w klatce w jednym kąciku, może mu tam dać jakąś kuwetę i to zachęci go do korzystania z tego kącika, jeśli sika po mieszkaniu to samo stawiamy w tych miejscach kuwety wycieramy siki i wrzucamy do kuwety powinien po zapachu trafić do niej.
Zobacz profil autora
Re: bobki i siku niemal wszędzie
PostWysłany: Sob 13:20, 10 Sty 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





agnieszka73 napisał:
Witam ! kupiłam dzieciom królika ale niestety ja muszę się nim więcej zajmować miał być cczyścioszkiem itd. a tu nic z tego po pierwsze rośnie jak drożdżach a miał być miniatura po drugie załatwia się wszędzie .
W klatce każdy kąt jest obsiusiany i wszędzie przewalają się bobki , jak go wypuszczę to bobki zbieram garściami z podłogi narożnika i jeszcze dodatkowo podsikuje i łózko i teraz dywan . Czasami mam już serdecznie go dość , jest słodki i kochany ale nie mam siły już zbierać za nim bobków. Trudno mi powiedzieć w jakim jest wieku bo w sklepie tego nie wiedzieli ale jest duży i obawiam się ze zostanie brudaskiem do końca życia jeżeli ktoś szybciutko mi nie pomoże . Błagam Was o pomoc . agnieszka


Oj.. I znowu królik kupiony dla dziecka... A czy jeżeli kupowałaś królika dla dzieci , nie wiedziałaś że to Ty będziesz musiała zapewnić mu opiekę i po nim sprzatać?. Czy przeczytałas książkę o królikach i kilka stron które napewno pomogły by ci podjąc ostateczną decyzję lub się upewnić?Owszem istnieja króliki czyścioszki ale to chyba głównie chodzi o czyściutkie futerko a nie o bobki.Króliki sa wielkimi indywidualistami, kazdy jest inny.Niektóre łatwo jest nauczyć bobkowania i siuśiania do kuwety a innym potrzebny jest czas. Póki co bobki przekładaj w jeden kąt klatkia jęsli posiadasz kuwetę to do niej. Jeżeli królik gdzieś nasiusia do weż kawałek ręcznika papierowegi i zetrzyj siuśki , a następnie tak że wrzuc do kuwety. W ten sposób dasz królikowi do zrozumienie czego od niego oczekujesz.Życzę szczęścia i wytrwałości! Smile

PS. A co jeszcze do wielkosci piszesz że jest wielki ? Nie wiem jakiej jest rasy ale jeżeli to baran to radzę się przygotowac na wagę nawet ponad 3 kg.
Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:16, 10 Sty 2009
agnieszka73
 
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój
Płeć: K





Kupiłam królika dla dzieci ale ja też bardzo chciałam ,sama jako dziecko miałam papugi .kocham go , tylko niestety denerwuje mnie to że siusia i zostawia nie 1 czy 2 bobki ale całe mnóstwo 20 - 30 , wrzucam je już miesiąc do kuwetki ale narazie żadnej poprawy i marteię się że tak zostanie . Na łóżku też nie ma stałego miejsca do siusiania tylko sika w wielu miejscach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:32, 10 Sty 2009
rikki165
 
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz
Płeć: K





tak jak pisała agusia113 : bobki do kuwety i siuśki też.
Czasami takie nauczanie króliczka trwa dosyć długo ja sama jeszcze się z tym męczę ale mam królika dopiero od listopada ( koniec listopada raczej). Musisz być cierpliwa, cierpliwa i jeszcze raz cierpliwa( wiem ,że to nie jest łątwę)
Co do rasy królika to masz baranka miniaturkę???bo na zdjęciu wygląda jak baranek Smile
Życzę powodzenia w nauce królisia Smile
Pozdrawiam!!!

ps. też mam papużki. Masz może jakieś zdjęcia królisia??tylko większe od tego w avatarze????Chciałabym go zobaczyć Very Happy


Ostatnio zmieniony przez rikki165 dnia Sob 14:34, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:59, 10 Sty 2009
agnieszka73
 
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój
Płeć: K





dzięki za wsparcie postaram się być cierpliwa może się wreszcie nauczy. Pytałam weterynarza to powiedział żebym zamknęła go w klatce na kilka dni , i tak zrobiłam ale jak go wypuściłam to siusiał i kupkał ze zdwojoną siłą hihihi.
Podesłałabym zdjęcie ale nie wiem jak czy na maila ? Wydaje mi się że na miniaturę jest on już za duży . Jak dziś wróce z pracy to zrobię aktualne zdjęcie i Ci podeślę ok? pozdrawiam Aga
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:18, 10 Sty 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Ja tez bardzo czekam na zdjęcia! Very Happy I przepraszam że oceniłam cie jako kolejnego nie odpowiedzialnego właściciela, teraz widzę że na pewno taka nie jesteś Razz
Ja tez mam baranka ale Dyziek szybko zakumał o co mi chodzi, mamy tylko mały problem z gryzieniem ale wszystkiego da się oduczyć Very Happy

PS. Pisałas że królasek jest zaduży jak na miniaturkę?? Wiesz mniej-więcej ile waży?? Very Happy Very Happy

Pozdrawiam
Agnnieszka i Dyzio:pp
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:31, 10 Sty 2009
agnieszka73
 
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój
Płeć: K





nie ważyłam go jeszcze ale na wygląd wydaje się duży, i ma długie uszka niestety chyba będziemy musieli zmienić klatkę bo mam 60 cm. a on już jak się położy to zajmuję 2/3 jej części. nie gniewam się , że mnie tak oceniłaś w zasadzie to mąż się śmieje ,że to dla siebie bardziej kupiłam tego króliczka a nie dla dzieci ( 13 lat ) mają . zresztą nie ważne wszyscy go kochamy mocno i on szybko się oswoił tylko ta toaleta nie wiem jak to zniosę . Ale co jak myślisz nadal go wypuszczać z klatki i po prostu zbierać za nim bobki wycierać siuśki i tak do skutku? eżeli masz maila to podeślę zdjęcia może Ty jako fachowiec ocenisz czy jest duży czy mały . Ale dopiwero wieczorkiem bo jestem, w pracy .
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:47, 10 Sty 2009
nuna
Gość
 





Jesli masz warunki to zafunduj swojemu uszakowi kojec, klatka 60 to meka dla krolika. Tu kojec krolika Giny:
[link widoczny dla zalogowanych]
inne mozesz poogladac w dziale "zdjecia klatek".
PostWysłany: Sob 17:47, 10 Sty 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Ja tez radziłabym kojec, ale jeżeli nie masz warunków to możesz kupić klatkę (najlepiej 100 cm lub 120) ja sama narazie Dyżka trzymam w 80 ale niedługo się przeprowadzam do większego domu i zakupie mu kojec.
Co do tych bobków, sama nie wiem co ci poradzić... Ja jak uczyłam królaska korzystać z kuwety, najpierw starałam się aby do niej wszedł, a w ty celu stawiałam obok niej np. miskę z jedzeniem lub wieszałam paśnik, tak aby królik jedzac w wygodnej pozycji siedział w kuwecie a jesli nie chciał tam wejść leciutko go popychałam. Z czasem królik może coraz częściej do niej wchodzić a przy okazji załatwiac swoje potrzeby.
Oczywiscie nie mozna zamknąc królika w klatce póki się nie nauczy bo trzeba także liczyć się z tym ze to troche potrwa. Narazie zbieraj bobki , ewentualnie spróbuj mojego sposobu.

PS. Nie traktuj mnie jak fachowca Razz bo nim nie jestem Very Happy Poprostu jak ma się uszaka trzeba troszkę o nim wiedzieć. A ja wciąż się uczę Wink
Ale chetnie zobaczę zdjęcia uszolka możesz mi je wysłać na e-maila:
[link widoczny dla zalogowanych] lub wstaw je w galerii forum, wtedy wszyscy będą go mogli podziwiać. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez agusia113 dnia Sob 17:51, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:48, 10 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





nie bardzo dojrzałam czy gdzieś jest podany wiek i płeć króliczka?

u mnie przetrzymanie w klatce pomagało przy nowych lokatorach. jak tylko wybrały jeden kąt pozwalłam im wychodzić.

Miałam bardzo podobny problem z Dymkiem. Musisz uzbroić sie w cierpliwość. Czy w obejściu uszak jest miły i sympatyczny?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:14, 10 Sty 2009
rikki165
 
Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kalisz
Płeć: K





mój e-mail to [link widoczny dla zalogowanych]
czekam na fotki...Smile
Pozdrawiamy!!
Diana i Nikola Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:27, 10 Sty 2009
Tofik
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin/Mełgiew
Płeć: K





Wszyscy czekamy na fotki!!
Co do kupkania i sikania to mam ten sam problem i z tego co czytam tu na forum to pozostaje nam tylko uzbroić się w cierpliwość i systematycznie zbierać bobki do kuwetki a sikule ścierać i też do kuwetki pokazując i tłumacząc przy tym uszolkowi o co nam chodzi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:36, 10 Sty 2009
agnieszka73
 
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój
Płeć: K





chętnie wstawiłbym fotki do galerii ale niemam pojęciajak to zrobić może ktoś mi pomoże
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:46, 10 Sty 2009
Tofik
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin/Mełgiew
Płeć: K





musisz umieścić zdjątka na jakiejś stronce polecam [link widoczny dla zalogowanych] potem klikasz prawym przyciskiem myszki na zdjęcie i masz właściwości zdjęcia a tam adres zdjęcia który wstawiasz pomiędzy [img] a [/img] i gotowe:) czekamy z niecierpliwością
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:29, 10 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Witam serdecznie:)1000-czną forumowiczkę i ucholka
Jestem ciekawa jakiej płci i w jakim wieku jest króliczek. Moje rosły bardzo szybko do 5 miesiąca a później prawie w ogóle.
A to siusianie to sprawa indywidualna. Trusia siusiała tylko w klatce, niekiedy gubiła bobki, Tosiu szybciutko nauczył się załatwiać do kuwetki, ale gdy otrzymał drugą. Przy pierwszej po całej klatce brudził, oprócz kuwetki w której leżałkaziorek. Na zewnątrz biegał siusiać na matę łazienkową, więc tam wstawiłam pojemniczek no i uwielbiał podsikiwać mi spodnie.
Andzia, w klatce czyściutko- w jednej kuwecie spała, do drugiej chodziła za potrzebą, a na zewnątrz sofka, to była ubikacja jej życia, więc obkładałam folią, narzutą itp. Dopiero w wieku 10 m-cy zaczęła kuwetkować, ewentualnie obok. Bobki trochę gubi. Najbardziej chyba wpłynął na nią króliczek z adopcji Czesio. Ten to jest niemożliwy czyścioch i grzeczności, ale może dlatego, że kastracik i ma dwa latka.
Zauważyłam, że królisie są strasznie łase na pochwały. Ja moim, gdy są w kuwecie prawię komplementy w stylu ...jaka /ki śliczna, mądrulka, a im uszka latają z radości. Czesio, to nawet tak był dumny, że umył się jeszcze i kimnąłSmile No cóż, każdy lubi pozytywną motywację. Może jak pieszczoch to głaskanko w kuwetce?
Na razie to on może zawzięcie znaczy teren?
PostWysłany: Wto 19:47, 13 Sty 2009
agnieszka73
 
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Duszniki Zdrój
Płeć: K





dziąki za wszystkie podpowiedzi staram się jak mogę zn\bieram bobki i wkładam do kuwetki narazie nic nie idzie na lepsze może z czasem mam taką nadzieję się poprawi jeżeli chodzi o kastrację to jestem temu przeciwna.
Jeszcze jedno mam królczka od 19.12.ale jest nadal nie szczepiony, weterynarz powiedział żeby poczekać aż zelżą mrozy bo może się przeziębić obawiam się czy nic mu nie będzie jeżeli już taki duży i jeszcze nie zaszczepiony?pozdrawiam wszystkich Aga i Kubuś
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:56, 13 Sty 2009
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Po pierwsze - szczepienia. Wet ma rację. Myxo roznoszą owady kłujące. W naszym klimacie są to najczęściej komary ew. muchy (w hodowlach także pchły). Masz czas do końca lutego, nawet połowy marca. Pomór można wprawdzie przynieść do domu "na butach", ale... wirusy chyba też mrozów szczególnie nie lubią. A królicze przeziębienia niekiedy leczy się baaaaaardzo długo.
Po drugie - nauka czystości. Czasem trwa 2 - 2,5 roku (tak było z Kropką, ale po tym czasie, na wyjazdach, w całkiem jej obcych miejscach wystarczyło by zobaczyła swą kuwetkę i już nie było najmniejszego problemu z załatwianiem się...). Z Niuńkiem "docieramy" się zaledwie pół roku (dorosły 2 letni samiec) i dopiero w ostatnich dniach "dogadaliśmy się", że kuweta (tylko TA, żadna inna) ma stać w łazience (w TYM, a nie innym kąciku). Co do bobków póki co mamy całkiem odmienne zdania Wink .
Po trzecie - kastracja. Masz rację, też jestem przeciwny, ale... jeżeli nadal testosteron będzie małego spalał 24 h/dobę, ja będę posiniaczony do wysokości kolan, a moje spodnie przed wyjściem do pracy będą "znaczone" do wysokości kolan - to "Niuniek, jak tylko wyjdziesz z tego kataru, a nie zmienisz upodobań, pamiętaj - jajka idą na patelnię". Crying or Very sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:05, 26 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Nie wiem co się dzieje z moją króliczką Sad
Na początku siusiała gdzie trzeba, czyli po całej klatce, ale teraz ewidentnie zmieniła upodobania...Wskakuje na łóżka i robi siku na pościel (szczególnie lubi męża).
Dzisiaj np. siedziała w kuchni, więc poszłam umyć zęby i nim skończyłam ona zdążyła polecieć do pokoju, wskoczyć na łóżko i nasikać + zasadzić 10 bobków. Jak wyszłam, to była w kuchni.
O co jej chodzi i jak ją oduczyć?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:28, 27 Sty 2009
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





A może zaczyna dojrzewać?? W jakim wieku jest Twój pupil??
Zobacz profil autora
bobki i siku niemal wszędzie
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 6  
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin