Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Zaparcie Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 20:29, 05 Sty 2009
Agga
Gość
 





Terka, zazdroszczę zdrowego malucha. Ale cieszę się, że jest ok.
Ja Tośkę przechwaliłam, bo ciągle mamy na zmianę biegunki i zaparcia, ciągle jest wzdęta jak balonik, na zmianę je albo nie i codziennie chodzimy do weta na zastrzyki rozkurczowe, a co drugi dzień też po Borgal. Wynik badania kału ujemny, więc dobre choć to, ale nadal brzuszek bulgocze jak gorąca zupa.
Ktoś ma jakieś pomysły na leczenie wzdęć?
Mamy herbatkę rumiankową na zmianę z koperkową, w domu espumisan, codziennie Lakcid i od dzisiaj jeszcze Probiotyk Provita.
Pomysły się wyczerpały i mi i wetowi Sad
PostWysłany: Pon 20:43, 05 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





może zróbicie usg. Jak u Psotki walczyliśmy z brzuszkiem, tez zebrały się gazy, to wet powiedział, że jak jej nie przejdzie, to zrobi usg, żeby zobaczyć, co tam się dzieje. Do usg nie doszło, bo Psotka wyzdrowiała
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:47, 05 Sty 2009
Agga
Gość
 





Spróbuję poprosić jutro na wizycie o usg. Na pewno nie odmówi pani doktor, jeśli będzie wskazane.
PostWysłany: Pon 22:51, 05 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Gdzieś czytałam i o ile pamiętam, to była chyba wypowiedź min weterynarza, że w takich sytuacjach podawano ludzki lek, zdecydowanie poprawiający motorykę jelit Metoclopramidum. Byłam nawet zaskoczona. Popytaj
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pon 22:57, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
PostWysłany: Wto 12:14, 06 Sty 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Agga, czy widziałaś ten tekst -
atak gazów i zastoju układu pokarmowego.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:05, 06 Sty 2009
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





simeticone - bobotic

lub tańszy (i MSZ lepiej przyswajalny) INFACOL (stosować 1 ml 2x dobę do pyszczka)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:52, 07 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Agga, popatrz na wypowiedź Kiche
"... Po dwóch dniach wylądowałyśmy z Psotką u pana Zbyszka Mozgi i dopiero on wyprowadził królicę na prostą i uświadomił mi, że po pierwsze nie powinno się stosować Boraglu u królików, a jeżeli już, to nie w takiej dawce."
???
PostWysłany: Wto 8:00, 13 Sty 2009
Agga
Gość
 





A czy któryś z wetów może wyjaśnić dlaczego Borgal nie służy królikom?

Nota bene, moje zwierzątko, odpukać, powoli wychodzi na prostą. Jest jeszcze trochę wzdęta, więc masujemy brzuszek i podajemy esputikon do pyszczka.
Wczoraj zwierzątko wróciło do mnie, ponieważ przez niemal tydzień byłam w delegacji i Tosiorek był u moich rodziców wraz z pisemną instrukcją obsługi. Teraz jest trochę obrażona, ale mam nadzieję, że jej przejdzie.
PostWysłany: Czw 22:28, 15 Sty 2009
Agga
Gość
 





No nic, chyba znowu zapeszyłam, bo znowu wylądowałyśmy u weta dzisiaj z biegunką i brakiem apetytu.
Ale zapytałam o ten Borgal i pani doktor powiedziała, że ten lek jak najbardziej można stosować u królików. No i pytanie teraz dlaczego dr Mozga uważa, że nie? Kiche, wiesz coś więcej na ten temat?


Ostatnio zmieniony przez Agga dnia Czw 22:28, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pią 8:21, 16 Sty 2009
nuna
Gość
 





Poczytalam sobie o tym Borgalu i jest on z powodzeniem stosowany u swinek, myszy, krolikow, psow i kotow. Znalazlam link po angielsku, moze cos wyjasni, ja niemieckojezyczna Smile
[link widoczny dla zalogowanych]
PostWysłany: Pią 10:20, 16 Sty 2009
Agga
Gość
 





Czytałam to, ale nie ma tam wzmianki o królikach niestety. Tam jest tylko o świniach, cielakach, krowach mlecznych i mięsnych...
Napisałam do Oazy - zobaczymy co powiedzą.
Natomiast wczoraj moje zwierzątko napędziło mi takiego stracha, jak jeszcze nigdy. Po wizycie u weta wyszłam z domu, po kilku godzinach wracam, królik ma nadal biegunkę, a co gorsza, zero apetytu i leje się przez ręce, nie połyka kompletnie nic. Pół nocy próbowałam ją dokarmić bezskutecznie, nawet płynów nie połykała. Zasnęłam chyba przytulona do niej na podłodze, bo obudziło mnie chrupanie sianka. Nie wiem kompletnie co to mogło być. W tej chwili nieśmiało coś próbuje podjadać, połyka to, co jej wciskam, ale jest osowiała i na potęgę obgryza wszystkie kartony, a tego za dużo wcześniej nie robiła. Idziemy znowu do weta dzisiaj, bo coś to choróbsko nie chce się skończyć Sad
PostWysłany: Pią 10:32, 16 Sty 2009
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jeżeli obgryza kartony (klejone? z tektury falistej?) to być może brakuje jej czegoś. Czy przy biegunce uzupełniałaś jej elektrolity? Sama ("czysta") woda to może być za mało... a i multiwitamina by się zdała.
Na takie wypadki dobrze mieć glukozę i podawać nawet po kropelce do pyszczka (kroplówka podskórna jest napewno skuteczniejsza).
Trzymam kciuki i oby jak najszybciej było wreszcie z Tosiorkiem wszystko OK.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:51, 16 Sty 2009
Agga
Gość
 





Obgryza wszystko co jest w zasięgu ząbków i jest zrobione z papieru - nawet jakąś ulotkę znalazła i obgryzła. Nie, elektrolitów nie dawałam, poproszę weta o coś dzisiaj. Chociaż u niej ta biegunka trwa kilka godzin, potem zmienia się w zaparcie - teraz właśnie zero bobków. Coś ma wybitnie rozregulowane i nie wiadomo co to jest.


Ostatnio zmieniony przez Agga dnia Pią 10:51, 16 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pią 11:24, 16 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Czytałam, chyba w artykule lekarki z Oazy, że króliczki instynktownie potrzebują substancji włóknistych i dlatego między innymi jedzą tekturę
Andzia pałaszuje regularnie i równo.
Oby Tosi pomogło
PostWysłany: Pią 12:08, 16 Sty 2009
flor37
 
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





biedny Tosinek... tyle przezywa.. trzymamy kciuki za niego!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:35, 16 Sty 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





z biegunką brakuje tez soli w organizmie i reszty elektrolitów Kiedy to się skończy ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:38, 16 Sty 2009
dalian
 
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań





wydaje mi się iż Tosia ma początkowe stadium zatoru, właśnie to przerabiam ze swoim króliczkiem, nagle zaczął chudnąć, wypada mu sierść, na szczęście je, lecz nie pije, brzuszek ma wzdęty, robi kupki małe, twarde, trójkątne a czasami miękką , śmierdzącą bąbkę puści.
Dopajam go strzykawką, masuję brzuszek, przy masażu co jakiś czas podnoszę mu skoki aby lepiej gazy odeszły.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:42, 16 Sty 2009
Agga
Gość
 





Dalian - poczytaj sobie cały temat od początku do końca, proszę.
A co do Twojego króliczka - nagłe chudnięcie normalne nie jest, zwłaszcza jeśli je, więc radziłabym udać się do weta i przede wszystkim sprawdzić stan uzębienia, a przy okazji zrobić ogólny przegląd. Jeśli nie pije, to może się odwodnić, co też może prowadzić do poważnych skutków.
PostWysłany: Pią 21:22, 16 Sty 2009
dalian
 
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań





króliczek co 2 tygodnie jest na kontroli lekarskiej zęby ma wspaniałe,jest po usg, po rtg i wszyskim innym.
sprawa Tosi jest mi znana od kilku miesięcy w różnych jej chorobach.Walczysz o to maleństwo tak samo jak ja.
Kilka mesięcy temu miałam podobny problem z królem a nawet większy (jedną nogą był na TM) każdy lekarz (5) mówił że nie przeżyje, a przeżył dzięki trafnej diagnozie i długim leczeniu, który trwa do dziś, oraz wielu godzin poświęconych jemu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:09, 17 Sty 2009
Agga
Gość
 





Sugerowałam zęby dlatego, że jeśli królik je i chudnie, to one mogą być tego przyczyną.
A miał robione badanie kału na pasożyty? Może to one są winne?
Dobrze, że starasz się szukać pomocy u różnych lekarzy i walczysz o malucha. Mam nadzieję, że problemy się skończą szybko - i Twoje i moje.
Moje zwierzątko wraca do siebie - po kroplówkach i innych lekach. Dostała dzisiaj też coś przeciwbiegunkowego - nie zapamiętałam nazwy i nie miałam też książeczki - coś w białych granulkach. Działa, bo się pojawiły normalne bobki (po wczorajszym nierobieniu bobków rano sprzątałam pokój z biegunkowych placków).
Ale ponieważ reaguje na "chcesz coś dobrego?", to jestem pełna nadziei.
Zaparcie
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 10  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin