Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Grzybica Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 19:46, 26 Lut 2008
KasiaCh
 
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Kazior ma całkowitą rację. Madziara postaraj sie poczytac jeszcze o wetach we wrocławiu i ewentulanie w Łodzi, ponieważ nie bardzo dobrze świadczy to o nich ze nie wział zeskrobiny, ja jak bylam to od razu pobralała i podala dobry leka ze przeszło, natomiast jak plamki drugi raz sie pojawiły poszłam do weta znowu tylko innego i tez wziął zeskrobine i tak samo nic nie wykazała ani nic nie wyhodowali a króliś spod bródki sam sobie wygryza od czasu do czasu plamke.
Natomiast skoro mówisz ze sie to przenosi dalej szybko, na oczka to naparwde idź do innego bo oczka są delikatne i nie możesz czekac.
Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez KasiaCh dnia Wto 19:47, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:59, 27 Lut 2008
Madziaraa
 
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





To prawda , dziwne jest to , ze nie pobrali zeskrobiny i zaczynam mysleć, że faktycznie ida na ilość a jakość usług pozostaje w tyle. Chociaż osattnio jak byliśmy wet który chyba nie bardzo potrafił pomóc naszemu Królisiowi nie wziął od nas pieniędzy za wizyte.. Ale z drugiej strony za co miał brać jak nawet go nie dotknął.
Dzwoniłam już do weta we Wrocławiu, jutro od razu jak dojedziemy to zawieziemy Chrupcia na wizytę. Tymczasem nasz Bidulek coś osowiały się zrobił. Jakby przeszkadzalo mu światło. Chwoa się w cień i przesiaduje kilka godzin które ma przeznaczone na brykanie. Obyśmy jutro czegoś konkretnego się dowiedzieli albo, żeby chociaż zeskrobina została pobrana.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:29, 27 Lut 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





ojoj, coś może z oczkami się dziać. Obejrzyj je, jak one wyglądają, czy nie są zamglone, czy nie ma z nich wycieków i koniecznie do weta
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:56, 27 Lut 2008
Madziaraa
 
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





Oczka nie są zamglone, zbiera sie troszkę ropki, do tej pory jakoś co 3 dni miał ropę w oczka, którą wjmowaliśmy. Teraz jest jej troszeczkę więcej., bo kazdego dnia mu wyjmujemy.
Chciałbym by już było jutro...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:03, 27 Lut 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Daj znać po wizycie u weta, co i jak i niech koniecznie obejrzy oczy.
Trzymam mocno kciuki....


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Śro 22:06, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:35, 29 Lut 2008
Madziaraa
 
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





Jesteśmy po wizycie. Powiedział, że od razu powinna być pobrana zeskrobina ale na ta chwilę , po tylu lekach poberanie jej nie ma sensu. Po za tym stwierdził, że smarowanie przynosi reazultaty przy tak rozległej grzybicy jeśli ogoli się królisia na łyso, calego. Przy małych plamkach metoda samarowania jest wskazana jednak tutaj absolutnie nie. Zalecił szczepienie 3 dawki, jedna co dwa tygodnie. Pozostałe leki idą do ostawienia. Cieszę się bo wiadomo, 2xdziennie nakładanie czegoś królisiowi na ciałko musiało być dla niego męczące. Na oczkach zmian nie widać, musiał to być efekt tego wszystkiego czym był samrowany bo jak pisałam nad oczkami też musieliśmy mu nakładać maść. Jestem dobrej myśli:)
A no i eszcze musimy Chrupcia wykąpać w szamponie Nizoral, żeby zmyc z sierści te wszystkie preparaty stosowane do tej pory. Ma ktoś jakiś patent na wykąpanie Uszolka? ? ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:17, 01 Mar 2008
KasiaCh
 
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Madziara bardzo sie cieszę ze zmieniłam weterynarza, z Twojego opisu widać znaczącą różnice miedzy tymi wetami u których byłas... Oby te zastrzyki mu pomogły i wszytsko wróciło do normy. Teraz jak ten wet pomoże twojemu Królisiowi to masz w miare sprawdzonego weta do ktorego mozesz jezdzic. Trzymam kciuki i pisz jak dalej z Twoim Pyniem Smile
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i królisia Smile

p.s. Pamietaj zeby królikowi nie zamoczyć uszu. Najlepiej myj go spokojnie w niewielkiej ilości wody tak zeby stupki w niej zamoczył a nie cały wpadł do miski z wodą. mój nie lubi byc kompany wiec od razu ucieka i rozchlapuje dużo wody. Ale nie mocz królikowi uszu bo nie wolno, najlepiej główke i oczka przetrzyj mu wacikiem zwilżonym. Dasz rade:)


Ostatnio zmieniony przez KasiaCh dnia Sob 22:20, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:33, 02 Mar 2008
Ela&Artur
 
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





na podraznienia , zaczerwienienia, strupki, stosujemy CLOTRIMAZOLUM KREM 1%, FIRMY ZIAJA, 2 razy dziennie, doraznie mozna stosowac , z wlasnego doswiadczenia wszelkie "syfki " ustepuja po dwoch trzech dniach, oczywiscie jezeli po trzech dniach by nie ustepowalo polecielibysmy do weta, ale na razie nie bylo takiej potrzeby, nie ma problemu ze zjadaniem oczywiscie ze krolis wylizuje Smile ale : po pierwsze mu nie szkodzi, a po drugie chyba niesmaczne bo az tak bardzo sie w miejscu smarowania nie "pucuje" Smile
artur

EDIT: nie doczytalem do konca i chcialem sie pochwalic, stosujemy na skore, nigdy do oczu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Ostatnio zmieniony przez Ela&Artur dnia Nie 10:36, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:42, 02 Mar 2008
Madziaraa
 
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





Już za późno z tym zamoczeniem uszek... Kąpaliśmy go w piątek rano. Wet nic nie wspominał o tym ,ze nie wolno ich zamoczyć. A właściwie czemu nie można?
Królis na poczatku był troszkę zestresowany a później juz chyba nie miał siły i poddał się zabiegowi. Wstawiliśmy go do miski z wodą która była w wannie. Po kapieli Chrupciu mył się przez ok 3 h. Teraz juz zaczerwienienia praktycznie zniknęły a on zaczyna zachowywać się normalnie.
Kasiu co do sprawdzonego weta do faktycznie było by dobrze móc jeżdzić do niego tylko, że jestem z Łodzi a przez miesiąc siedzimy we Wrocławiu, zatem w przyszłości raczej nie bedziemy odwiedzać tego doktora. (A szkoda) Muszę poczytać i znaleźć w Łodzi lepszego weta, znającego się na króliczkach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:33, 02 Mar 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





uszu nie można moczyć, bo do wnętrza może dostać się woda i wywołać stan zapalny
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:02, 02 Mar 2008
Madziaraa
 
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





staralismy się uważać , ale nie mogę zagwarantować, że nic tam się nie dostało. Zmoczyliśmy je na pewno. A czym objawia się taki stan zapalny?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:22, 02 Mar 2008
nuna
Gość
 





Krolik potrzasa glowa, drapie sie po uszach, nie chce jesc lub je tylko miekki pokarm, siedzi w jednym miejscu, jest osowialy, moze miec przekrzywiona glowe. Jesli go nie przewialo, byl w cieple i wylizal sie do sucha to raczej nie powinno mu nic byc.
PostWysłany: Nie 13:34, 02 Mar 2008
Madziaraa
 
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





Zadbaliśmy o to by po kąpieli miał cieplutko. Wylizywał się prze ok 3 h, więc chyba nie powinno było mu sie nic zadziać. Je normalnie, osowiały nie jest, nie drapie się po uszkach i nie potrząsa głową. Smile
Dziękuję za odpowidź na moje pytanie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:39, 06 Cze 2008
alana
 
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy





No i niestety mamy z Muńkiem problem, a mianowicie mamy grzybice na ucholach i karku:/ Byliśmy juz u weta i dostaliśmy Fungiderm do stosowania 2 razy w tygodniu oraz Pimafucort do smarowania 2 razy dziennie. Tak więc leczenie zaczęliśmy i przed nami jakiś miesiąc lub dwa walki z grzybem Sad Pocieszające jest tylko to, że Muńka to za bardzo nie swędzi i nie drapie sie jak opętany. Miał może ktoś podobny problem??? Muniek jest ze mną 3 tygodnie i juz mamy problemy. No ale cóż damy rade!!

i jeszcze jedno podstawowe pytanie, którego zapomniałam (bo nawet nie pomyślałam) zadać wetce - czy taką Muńkową grzybicą może zarazić sie człowiek??? Pytam bo moja mamuśka zaczęła mi "panikować" i non stop marudzi, że mogę się tym zarazić bo przecież to grzybica.

pozdrawiam Was :*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:44, 06 Cze 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





nie jestem pewna, ale z tego co pamiętam, niestety człowiek może się zarazić. Chyba też nie wszystkimi rodzajami grzybic. Ale grzybica też nie łapie człowieka od tak sobie. Jeżeli zachowacie zasady higieny i czystości, jest mniejsza szansa na zaatakowanie.
Grzybica niestety jest wredną chorobą i tak szybko nie chce się rozstać. Ale regularne i właściwe leczenie pozwala na powrót do zdrowia Smile
Trzymam za Was kciuki :*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:15, 18 Lip 2008
olenciaaa
 
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Barlinek
Płeć: K





hej Smile tez niedawno mialam podobny problem .. bylam u weta i tez okazala sie grzybica dostalam ten sam lek co Ty 'Kazior' no i mojej Lili pomoglo wloski odrastaja i Lili wraca do zdrowka. Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:24, 05 Lut 2009
vanilioweoczy
 
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





mój królik ma grzybice, byłam u weterynarza i mam leki (DEXAPOLCORT I CLOTRIMAZOLUM ). A problem polega na tym że on gryzie tą łapke, nie wiem czy moge założyc mu opatrunek. Błagam pomóżcie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:25, 06 Lut 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





zadzwoń do weta jak pozwoli to zrobię ci krótki kurs jak to zrobić
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:31, 30 Cze 2009
zkróliczała20
 
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





[quote="KazioR"]czytaj posty po kolei, zaczynająć wątek podałem jaki zastosowano lek w oczekiwaniu na wynik, lek pomógł, wynik był - "po grzybie",

[b]leczenie - Imaverol rozpuszczony w wodzie 1/50 [/b]

Na każdym forum czy to o kotach, psach czy królikach nazwa leku pojawia się najczęściej. Zapewne Twój wet chce mieć pewność jak leczyć ale skoro królika to mocno męczy to należy mu pomóc wcześniej. Jeśli ten nie zastosował nic idź do innego i poproś o ten lek, na ogół dają go z dużej butelki do strzykawki, rozrabia się z wodą i smaruje dwa razy dziennie chore miejsce, u mnie po 24 godz już wypaliło cały naskórek.[/quote]


Mój króliś też to dostał- wet powiedział, że najlepiej to nawet w tym go "kąpać"całego co ok 5 dni.. Mam tylko pytanie- czy jeśli króliś to potem zliże to mu to nie zaszkodzi? Wcześniej smarowałam mu uszka clotrimazolum- ale nie poskutkowalo- królik zjadał tą maść i niedość że nie było efektów to jeszcze apetyt calkiem stracił.. Teraz dostałam to, ale boję się, że otruje się tym głupol mój.. Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:17, 08 Wrz 2009
emotional_me
 
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Hey, mój królik ma grzybice, podobną taką co mogą się zarazić ludzie i zwierzęta. Mam pytanie, czy zaraziliście się od Waszego królika? Co robicie by temu zapobiec, ja ubieram rękawice, czepek, bluzę, dostaje już paranoi, on jest u mnie w pokoju, klatka stoi przy łóżku, a on się ciągle gryzie i trzepie, nie mogę na to patrzećSad
Od weta dostał preparat do rozpuszczenia w 05l wodzie, z tego co mi mówiła mam smarować co 2 dzień. Tu przeczytałam, że zalecono komuś z Was 2 razy dziennie, jezu już sama nie wiem. Czy on w ogóle wyjdzie z tego? Za każdym razem jak go smaruję biorę prysznic, nie wiem czy przesadzam czy nie. Staram czyścić klatkę, parą czyszczę podłogę dookoła jego klatki. Proszę pomóżcie mi, rodzice nie chcą mi pomóc, nie chcą go leczyć, mówią, że mam go uśpićSad


Ostatnio zmieniony przez emotional_me dnia Wto 21:19, 08 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Grzybica
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin