Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika -> Królik i kot
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Królik i kot
PostWysłany: Nie 20:25, 07 Mar 2010
natka
 
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pod Poznaniem
Płeć: K





Witam
Mamy w domu jednorodzinnym kotke jest to kot polujący przynoszący ptaki i myszy raz nawet kiedys przyniosła duzego chomika .Wychodzi i wchodzi do domu kiedy jej sie chce. Moja córka 8 letnia bardzo chce miec królika jakąs miniaturke ale ja sie boje ze kotka moze sobie z niej zrobić pożywienie. Jakie so Wasze doswiadczenia, prosze o porade czy kupić czy nie ryzykowac.?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:36, 07 Mar 2010
T-T-A
Gość
 





Moja kotka Zuzia żyła w wielkiej przyjaźni z króliczką Trusią, tak że po smierci Trusi (która uważała się za kota) bałam się że odejdzie. Z następnymi króliczkami też żyła w przyjaźni. Oczywiście na działce potrafiła przynieść myszkę, a z balkonu ptaszki:(
Nowa kotka Pumcia, wzięta jako kocie niemowlę, wręcz uważa się za królika. Przed Czesiem - królaskiem czuje respekt. Gdy wchodzi mu do klatki, to po pewnym czasie zostaje wyrzucana Jest młoda i żywa, więc muszę kontrolować, gdy zaczyna ganiać jak szalona Króliczkę Andzię.Z Czesiem ganianie jej nie wychodzi, bo on nie ucieka.
Moja pierwsza kotka potrafiła na działce przynosić do klatki zielone świerszcze dla króliczki, co jest objawem miłości.
Na pewno trzeba być ostrożnym na początku, nie pozwolić aby kotka zaganiała króliczka, ale myślę, że z czasem będą uważać się za stadko.
U mnie psy, króliki i kot stanowiły rodzinkę
Na początku pełna kontrola i obserwacja. Jednoczesne głaskanko, aby oswoiły się z zapachem i nie było zazdrości. Koty są rozumne, a kotki opiekuńcze, więc myslę że się uda


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Nie 23:41, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 8:16, 08 Mar 2010
natka
 
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pod Poznaniem
Płeć: K





T-T-A dziekuje z odpowiedz ,czy Twoje króliki to minarurki? jak duzy urosnie mini baranek? Którego króliczka miniaturke polecasz chodzi mi o takiego z krótkim włosem podobają mi sie te baranki ale czytam ze maja problemy z uszkami czy to prawda?I czy to mozliwe ze kot moze zagrysc królika czy bardziej wystraszyc i biedak moze dostac zawału serca?


Ostatnio zmieniony przez natka dnia Pon 8:21, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:49, 08 Mar 2010
MiA__89
Gość
 





Baranek 2,5-3 kg , ale zdarzają się i 5ciokilówki Wink u baranków jest większe ryzyko problemówe z uszkami , bo cigną je po ziemi , jest w nich ciemno , wilgotno. ALe to żdna zasada , ja mam barnka , jest tu parę osób z barankami i raczej rzadko są większe problemy z uszkami. Kot może zagryźć , bądź wystraszyć królika , króliki są bardzo płochliwe. Ale tak samo mozę się wystraszyć psa itp.
PostWysłany: Pon 10:02, 08 Mar 2010
natka
 
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pod Poznaniem
Płeć: K





Kurcze mój kot to jest jedyny problem dotyczący brac czy nie brac królika. Co jesli kot bedzie atakował, bede musiała oddac królika (nie chciała bym tego robic) i narazac malucha na zmiane domu ale z drugiej strony lepiej oddac niz narazac malucha na zjedzenie. Ehh nie wiem.....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:21, 10 Mar 2010
Dorcia
 
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 1058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Jeżeli kot będzier agresywny, będziesz musiała zakazac mu wstępu do pomieszczenia gdzie jest króliczek. Ale myśle, że to kwestia przyzwyczajenie. Oglądałaś zdięcia w galerii ? Nawet widziałam filmik na you tube jak już dorosły królik ganiał kota, nie na odwrot Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:57, 10 Mar 2010
T-T-A
Gość
 





Nie będzie źle, mam nadzieję.
Na forum wielu użytkowników ma i kota i królika.
Wszystko pod kontrolą, a reszta przyjdzie z czasem:)
A ile kotka ma lat i czy przede wszystkim mieszka w domu?
P.S. Popytaj Nuny ona ma 3 króliczki i koty
PostWysłany: Śro 13:37, 10 Mar 2010
tmm03033
Gość
 





Swojego czasu opiekowalam sie krolinia ktora mieszkala w klatce na dworze. Sasiedzi ktorzy mieszkaja obok maja 2 koty. Fajne i bardzo ciekawskie, bardzo ich ta krolinia interesowala. Nie raz bylam swiadkiem jak Nini (tak miala na imie) przeganiala te dwa koty. Tak strasznie tupala i rwala sie do kotow ze biedaki zwiewaly az sie za nimi kurzylo - az mi ich szkoda bylo..
PostWysłany: Śro 13:50, 10 Mar 2010
natka
 
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pod Poznaniem
Płeć: K





Kotka ma 5,5 lat i jest kotem którego latem praktycznie nie ma w domu szlaja sie z innymi kotami po osiedlu (mieszkam pod Poznaniem na wsi) przychodzi tylko cos zjesc i idzie dalej ale kiedy sie robi zimno siedzi w domu. Jak juz pisłam jest b. łowna tylko zauwazy cos ruszającego to juz sie czaji.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:33, 10 Mar 2010
tmm03033
Gość
 





Bedziesz musiala po prostu jej pilnowac. Jak kotka bedzie sie w domu wylegiwac to zamykaj pokoj w ktorym bedzie krolik, najlepiej by bylo jakby kicia zaakceptowala nowego domownika. Trzymam kciuki aby sie polubily.

Ps musze sie przyznac do jednego, strasznie zazdroszcze ludziom ktorzy mieszkaja na wsi.
Ja tylko czekam az dzieci wyfruna z domu i wtedy kupuje dom na wsi Very Happy
PostWysłany: Śro 16:27, 10 Mar 2010
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Nie chce nic mówić, ale założyłam prawie taki sam temat

http://www.krliki.fora.pl/opieka,2/krolik-i-kot,3307.html


Ostatnio zmieniony przez Emilka i Bobcio dnia Śro 16:28, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:43, 10 Mar 2010
natka
 
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pod Poznaniem
Płeć: K





Ps musze sie przyznac do jednego, strasznie zazdroszcze ludziom ktorzy mieszkaja na wsi.
Ja tylko czekam az dzieci wyfruna z domu i wtedy kupuje dom na wsi Very Happy[/quote]

Eeee wies to za duzo powiedziane , prowincja pod Poznaniem na nowym osiedlu ale milion razy lepiej niz w Poznaniu w bloku w którym kiedys mieszkałam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:05, 12 Mar 2010
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Moja baranina gania koty. Psy też próbuje. Szwagierki lewek za to boi się wszelkich stworzeń większych od siebie. To nie reguła. Po prostu trzeba zwierzaki do siebie przyzwyczaić jeśli mają żyć razem.
Też marzę o domku poza miastem. Wychowałam się na wsi i tęsknię do przyrody.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:29, 28 Kwi 2010
Damroka
 
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświęcim
Płeć: K





Kiedyś za życia Zajączka przyniosłam do Jego pokoju kotka mojej cioci, chciałam zobaczyć reakcję zwierząt, ale nie przypadli sobie do gustu. Ach żałuję że przyniosłam wtedy tego kotka bo on uderzył łapą moje słoneczko - Zajączka. Kiedyś również zaniosłam królika do mieszkania mojej cioci, znajdującego się pod nami. Był tam pies, oczywiście cały czas pilnowałam uważnie żeby do niczego złego nie doszło, ale w drodze powrotnej Zajączek się posikał ( musiał być biedny bardzo przestraszony). Bardzo żałuję tego bo pomimo tego że nic złego się wtedy nie stało, to mojemu przyjacielowi Zajączkowi musiało być bardzo przykro, na pewno zraniłam mojego kochanego Króliczka psychicznie :cry:
Gdybym ponownie zaadoptowała jakiegoś Królika to już nigdy nie dopuściłabym do jakichkolwiek, niepotrzebnych, stresujących kontaktów z innymi zwierzętami. Radziłabym bardzo uważać jeśli ktoś ma inne zwierzęta, tyczy się to głównie psów, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Kiedyś nawet na tym forum jedna użytkowniczka, w Tęczowym moście
opisywała tragedię swoich pięknych Króliczków które pod Jej nieobecność zostały zamordowane przez psa :cry:
To bardzo smutne dlatego trzeba bardzo uważać.
Zobacz profil autora
Też mam kota i królika
PostWysłany: Śro 17:38, 12 Maj 2010
Afeni
 
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3miasto
Płeć: K





Królika mam od 2 tyg, kotka ma 11 lat ;p ogolnie nie jest zbyt odwazna, poniewaz nawet wiekszej muchy sie boi Very Happy kot goni krolika gdy tej jest na wybiegu - krolik ucieka, ale gdy kot go nie widzi sam zaczyna go gonic ;]
czy to znaczy ze sie go nie boi? ze gdy mu ucieka jest to zabawa, czy lepiej nie dopuszczac do takich sytuacji bo moze za bardzo sie stresuje?

dodam ze gdy kot go goni (tylko sie bawi, nie chce mu zrobic krzywdy - gdyby chcial to by to zrobil od razu) maly ucieka, ale nigdzie sie nie chowa po kilku sek. wychodzi i sprawdza teren, a kiedy kot sie odwraca tylkiem - krolik zaczyna gonic kota Very Happy

co o tym myslicie??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:33, 12 Maj 2010
T-T-A
Gość
 





Wygląda na to, że chyba towarzystwo się bawi:)
kotka dojrzała panienka to i rozsądku ma wiele.
Moja Trusia uwielbiała zapraszać do zabawy kotkę poprzez robienia wokół niej okrążeń, a potem kładła łepek pod jej mordkę, czyli traktowała jako swoja króliczkę
Zaczyna się dobrze:) Miej pod kontrolą zaprzyjaźnianie
Królik i kot
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin