Króliki domowe i inne zwierzęta

anka91 · Dołączył: 08 Mar 2012

chyba bym chciala zeby sie plątal Very Happy

dzisiaj zdązyl juz pogryźć szafe xD

agnieszka72

Królicze problemy......nie wiem czy w dobrym miejscu piszę więc proszę o wyrozumiałość.Problem to mam ja nie królik Smile

.
Chodzi o kable-w pierwszy dzień nasz nowy lokator niepostrzeżenie poprzegryzał w kilku miejscach kabel telefoniczny. Antenowy też próbował ale nie dał rady.
Dodam że kable są grube ,niemiłosiernie skręcone ,podłączane przez pseudo-majstra bo rozgałęźnika antenowego (20na 20cm) który jest na wys.20cm więc nijak zabezpieczyć się go nie da.Stąd moje pytanie-zwinęłam wszystkie kable bandażem elastycznym tak na grubość 1 cm.Wiem że chłopak szybko się zainteresuje-ale czy takie coś wytrzyma?
Nie ma opcji aby inaczej rozwiązać problem a nie chcę aby nasz nowy lokator życie spędził w klatce.
Pozdrawiam.

Branwen

Są też specjalne osłonki na kable o różnych długościach. Może warto spróbować? Niestety dla mojego uszaka bandaż nie stanowi większego problemu...

agnieszka72

Żeby to było takie proste.....osłonki są wąskie a moje kable przypominają pełzającą po ścianie żmiję (czyli esy-floresy za łóżkiem na ścianie) więc nie ma opcji by je jakąkolwiek osłonką przykryć.

Branwen

A zastawić czymś?
Obserwuj, może małego nie będą interesować te bandaże.

agnieszka72

Na razie zwiedza-widocznie wczoraj się biedak nudził.Bandaż elastyczny-dość ściśle owinęłam,nic nie odstaje-może to jest jakiś pomysł?Zastawić nie mam jak bo tam kaloryfer.Ale na pewno będę intensywnie myśleć jak en kłopot rozwiązać.
Dziękuję za pomoc.

T-T-A · Gość

a masz możliwość zawinięte kable przykleić do ściany szeroką taśmą klejącą?
Jak rozumiem zastawić dojścia do kabli np dyktą nie masz?

fifi NIDERLANDZKI

ja proponuje spryskac te bandaze kwaskiem cytrynowym -ja tak zrobilam z drewnianymi nogami od mojego lozka,ewidentnie zapach i smak cytryny ja odstraszyl:)

agnieszka72

Dziękuję-wszystkie rady bardzo cenne.
Chłopak jest bardzo towarzyski-wystarczy że sam zostanie w pokoju to zaraz wyskakuje i nas szuka.A co za tym idzie-mamy go na oku.
I odpukać-poza tym jednym razem kable,meble i kanapy na razie go nie interesują.Jedynie musimy popracować nad czystością......A to on(uwielbia tą półkę):
[link widoczny dla zalogowanych]

sandereczkaaa · Dołączył: 14 Mar 2012

Witam. Mam wielki problem. Moja Bunia strasznie drapie rogi klatki. Czym może być to spowodowane?Nie daje nam spać w nocy. POMOCY Sad

SremoGirl

Wydaję mi się, że mała się po prostu nudzi. Ma w klatce jakieś zabawki, gałązki, sianko? Musisz ją czymś zająć na noc, bo ona w taki sposób zwraca na siebie uwagę i chce wyjść z klatki.
Tutaj ogólnie o króliczej mowie (jest o gryzieniu klatki) [link widoczny dla zalogowanych]
A tu pomysły na zabawki:
[link widoczny dla zalogowanych]

julka1 · Gość

to niekoniecznie musi byc objaw nudy...nie zapominajmy, ze kopanie jest scisle zwiazane z natura krolika...niektore samiczki potrafia godzinami kopac, choc obok siebie maja rozne zabawki...
mialam u siebie samiczke, ktora kopala, odpoczywala....kopala, jadla....kopala, odpoczywala...i tak w kolko...generalnie wyznawala zasade...bez kopania dzien stracony ...i z reszta nie tylko dzien, bo w nocy rowniez namietnie kopala....ona kopala wrecz na okraglo...az klatke musialam postawic na kocach, zeby troche wygluszyc to jej kopanie...
sterylizacja moze zmniejszyc problem, aczkolwiek nie musi...
sprobuj dac malej recznik lub jakis kocyk...moze zajmie sie przekopywaniem recznika/kocyka...

Branwen

My też mieliśmy problem z nieustannym kopaniem. U nas na całe szczęście sterylizacja pomogła. Oczywiście Kluska nadal lubi sobie przekopać dywanik czy kocyk, ale nie robi tego już tak maniakalnie.

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

miałam z tym problem, gdy do klatki włożyłam kocyk, całymi dniami przekopywała go,aż w końcu go wyciągnęłam. Teraz swoje umiejętności wykorzystuje w ogrodzie, przez pół dnia kopie nory:D