Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> zlamana lapka Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
zlamana lapka
PostWysłany: Czw 5:27, 08 Maj 2008
funika
Gość
 





dzisiaj moj krolik zlamal lapke-kosc piszczelowa w lewej przedniej palce.Bylamz nim na emergency w klinice, gdzie zrobili mu przeswietlenia,podali leki i usztywnili lapke.Jednak lekarz powiedzial mi,ze powinnam wykonac operacje ktora kosztuje 4000$ (w przeliczeniu okolo 10 tys zl).NIe moge tyle wydac na leczenie krolika,szcegolnie,ze dzisiaj wydalam prawie 800$ ( okolo 2000 zl)
Moje pytanie-czy krolik moze zyc ze zle zrosnieta lapka??Czy jesli bedzie mial kosc usztywniona,podam mu antybiotyki i leki przeciwbolowe to bedzie ok??
PostWysłany: Czw 6:42, 08 Maj 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Jeżeli nie bedzie nią ruszał a usztywnienie bedzie bardzo dobrze zrobione to tak powinno sie zagoic (złamanie zamkniete). Jednak najlepsze jest gwożdziowanie Smile Pomysl moze jednak uda cie sie przeznaczyc ta kwote


nie mozesz przeliczac tych pieniedzy na złotówki bo my w Polsce troszke mniej zarabiamy i dla osobyktóra ma na miesiac 1500 zł wydanie 500 tez jest wydatkiem
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 7:22, 08 Maj 2008
nuna
Gość
 





4ooo $ mozna sie zaplakac, spytaj weterynarza moze opatrunek usztywniajacy wystarczy, trzymam kciuki za kroliczka. Pzdr.
PostWysłany: Czw 12:31, 08 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





mój Tosiu miał paskudne złamanie skoku z dużym przemieszczeniem
Był problem ze znalezieniem weterynarza, który by się podjął zabiegu- królik miał 7 tyg
Jednak znalazłam magika i królik z gwoździem skikał jakby nigdy nic
Koszt operacji 500zł.
Weterynarze mówili, że przednia łapka nie jest takim problemem. Nie wiem jak sprawują się ustywnienia, ale mój królik już 2 dzień po operacji szalał
Po kilku dniach przeanalizowałam z wetem za i przeciw i stwierdziliśmy, że lepiej w kojcu niż jakby miał się miotać po klatce
I 3 dnia nie dawał przeciwbólowych, aby Tosiu instynktownie oszczędzał łapkę
Z tego co mi mówiono królik przede wszystkim wykorzystuje skoki, więc może usztywnienie zda egzamin
PostWysłany: Czw 13:10, 08 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Złamanie,u,biedne króliczki,przednie łapki to używają chyba do kopania norek (mój lubi z mojej kołderki nore sobie budować i rusza łapkami jakby kopał ją Smile ) więc może dał by radę,bo kicać kicają na tylnich podpierając się na przednich,ino żeby go nie bolała ta noga. Znam przypadek takiej żle zrośniętej nogi ale u człowieka (u mnie) i żyje,czasem boli ale jest o.k.,może u królika też tak się da, warto zapytać weta czy tak może zostać i czy nic mu nie będzie. Miejmy nadzieje że będzie dobrze,Zyczę króliczkowi szybkiego powrotu bez bólu i dużo głasków przesyłam Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:42, 08 Maj 2008
funika
Gość
 





chodzi o to.,ze lekazom tutajz alezy tylko na pieniadzach.Dzisiaj rano dzownilam do tej kliniki i powiedzieli,ze koniecznie powinnam go operowac.Tylko nie zwracaja uwagi na to,ze to jest naprawde strasznie duzo pieniedzyza to mozna kupic samochodo,a pozatym nie zaplace za operacje krolika tyle pieniedzy.
PostWysłany: Czw 13:59, 08 Maj 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





wiesz pnawiam pytanie złamanie otwarte czy zamkniete otwarte moze byc w opatrunku ale nie polecane sa łupki lepsze sa opatrunki z bandaza z uzyciem siatki gipsowej zgrzewanej na ciepło :)Jaka operacje maja na mysli ci weci ? Moze to co ma moja Teki czyli gwożdziowanie

Zycze wam wszystkiego dobrego i mam nadzieje ze bedzie ok ale pamietaj wziełaś pod swój dach królika JESTES ZA NIEGO ODPOWIEDZIALNA nawe jesli miało by cie to kosztować samochód (mnie teki kosztowała samochód a podejrzewam ze nie zarabiam tyle co Ty )
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:02, 08 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Na pieniądzach to praktycznie wszędzie idzie kogoś znaleść komu zależy i nie zwracają uwagi na kieszeń osoby którą z nich chcą zedrzeć,masakra.
Niewiem jaka to jest sytuacja i nieznam się na weterynari niestety choć bardzo bym chciała pomóc Bogusiowi,może inni forumowicze znają dobrego weterynarza którego będą mogli się poradzić co do Twojej sytuacji a może ktoś się tu na tym zna lub w rodzinie czy znajomego weta mają.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:03, 08 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





jeżeli rzeczywiście operacja jest KONIECZNA, to może weci zgodzili by się na rozłożenie płatności na raty....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:04, 08 Maj 2008
funika
Gość
 





zlamanie otwarte..
niestety 4000$ to tyle co ja zaplacilam za moj ostatni pobyt w szpitalu,i niestety moje zdrowie jest wazniejsze dla mnie niz Belka.Belus moze zyc ze zle zrosnieta lapka,a ja bez zoladka nie moge....
Operacja ma polegac na uzyciu lasera....dlatego to taki straszny koszt
PostWysłany: Czw 14:05, 08 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





a inaczej się nie da??? Musi być koniecznie laser?? A jak wogóle doszło do tego złamania?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:06, 08 Maj 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





nie trzeba operowac z leserem naciagaja cie nie mozesz isc do innej klinki
niestety otwarte nie moze byc bandażowane ani w łupkach
istnieje jeszcze jedna mozliwosc oddaj królika......


Ostatnio zmieniony przez jagodas dnia Czw 14:08, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:09, 08 Maj 2008
funika
Gość
 





ja mam oddac krolika???
PostWysłany: Czw 14:11, 08 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Właśnie a jakby mu wyprostowali ją i wtedy usztywnili żeby dobrze się zrosła.
Pytałaś o inne opcje Question Może da się jeszcze inaczej mu pomóc Question
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:12, 08 Maj 2008
nuna
Gość
 





Moze idz z nim do innego weterynarza na konsultacje.
PostWysłany: Czw 14:13, 08 Maj 2008
funika
Gość
 





no koszty innych operacji to tez rzedu tysiecy dolarow!!!!!Przeciez to jest nienormalne....
PostWysłany: Czw 14:13, 08 Maj 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





a co zrobisz ?
na operacje Cie nie stać. złamanie otwarte wymaga usztywnienia wewnetrznego. zapytaj czy nie moga załozyc usztywnienia metalowego np gwożdzia stellmana
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:15, 08 Maj 2008
funika
Gość
 





ale lapke usztywnili. Mam nadzieje,ze to pomoze.Rozmawialam z ludzkim lekarzem i powiedzial,ze zrosnie sie,moze nie bedzie prosta,ale Belus bedzie z tym normalnie zyl.To przednia lapka,wiec jakos nauczy sie tak zyc.
PostWysłany: Czw 14:21, 08 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





A może lepiej na zapas nie myśleć tylko żle a pomyśleć że będzie dobrze,zrośnie się dobrze i znów będzie wesoło kicać.
Mojej znajomej królik miał to usztywnienie -ten gwóżdż- i zrosło mu się to super że praktycznie ani śladu po żłamaniu niema i teraz szczęśliwie sobie kica,więc możliwe że i Twojemu królikowi tak się zrośnie. MIEJMY NADZIEJE!!! zawsze do końca Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:22, 08 Maj 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





tak tylko jest problem inny królicze kosci łamia sie na bardzo ostre czesci jak naostrzone patyczki trzeba uwaćaz bo niepowinno sie czesto zmieniac takiego opatrunku a trzeba uwacac na rane.Prawda jest to ze to przednia łapka i jest to plus z tylnia jak u teki nic innego nie dało sie zrobić zreszta tekilowy skok nigdy nie bedzie prosty (miała 2 rózne stabilizacje razem 3 operacje) musisz bardzo uważac na rane !!!i co co przeciwbólówek nie mozna ich nie dawac poniewaz króliczek przestanie uzyac łapki a jest to niebezpieczne jesli dojdzie do zaniku miesni ....
Zobacz profil autora
zlamana lapka
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 4  
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin