Króliki domowe i inne zwierzęta

manna

Mój królik dziwnie się zachowuje. Wczoraj kicał trochę po pokoju i się położył. Widziałam, że pił wodę, jadł sianko, ziarenek trochę jak zwykle. Dziś rano zjadł może 2 ziarenka z miseczki i nic więcej. Wypuściłam go żeby pobiegał a on skakał tak ociężale, że było słychać każde kicnięcie. Chciał wskoczyć do klatki ale zachaczył nogami o wejście. Dzisiaj obcinałam mu też pazurki, bo zauważyłam, że są długie, ale dalej tak dziwnie skacze. Sprawdzałam czy nie obcięłam mu źle itd ale wszystko jest OK. Dziwne jest też, że dał się trzymać na kolanach jak go złapałam na podłodze bo zawsze się wyrywa. Chciałam go wsadzić do klatki i złapałam go ponownie a on tylko sie położył jakby nie miał siły. Co mu może być ?? Co mam zrobić, bo dziś niedziela i weterynarz nie jest czynny a telefonu nie mam.

PS. Teraz królik leży sobie zwyczajnie w klatce nie widać żeby był chory itd. Oprócz tego, że dziś rano kicanie sprawiało my trudności i był jakiś słaby.

ineska1986

Jaki ma brzuszek?? twardy napięty?? to może być objaw zatoru?? wzdęć itp.przede wszystkim sprawdź czy bobkuje i sika i jaki ma brzuszek, czy twardy wydęty itp.

manna

Gizi

nie karm go mieszankami woda sianko moze tez byc wegiel aktywny rozpuszczony

manna

tmm03033 · Gość

A kiedy idziesz z nim do weta?

ineska1986

Do wet radze szybko- biegunka to tylko objaw że coś z brzuszkiem nie tak. Węgiel czy dieta na sianku i wodzie pomoże w zwalczeniu biegunki ale nie usunie przyczyny. Ja radze króliczka zawieźć do weta by brzuszek zbadał lekarz. Napisz co z królisiem.

manna

Agga · Gość

Tylko dlaczego do weta nie pójdziesz, jeśli królik wyraźnie się męczy?

T-T-A · Gość

Tu nie ma na co czekać. Pędź do lekarza, jeśli nie chcesz stracić królaska!!!

manna

Byłam kilka godzin temu z króliczkiem u weterynarza i okazało się, co było dla mnie dużym zdziwieniem, że:
-mój królik Filip to samiczka
-nie jest to królik miniaturka jak twierdził sprzedawca tylko jakaś inna rasa
-jest chory na coś z bakteriami w brzuszku i dostał antybiotyk i żywe zdrowe bakterie do brzuszka, a wszystko spowodowane było prawdopodobnie sianem które możliwe było stęchłe czy coś podobnego

Bardzo mnie zdziwiło to, że ludzie w sklepach zoologicznych nawet nie wiedzą co sprzedają i robią z ludzi którzy nie mają doświadczeniu w opiece nad królikami balonów. PS. Ja od urodzenia zawsze miałam świnke morską.

ineska1986

Nie ważne jaka rasa;] ważne że cudny i kochany:) A w sklepach zoo to jak wszędzie byle sprzedać i zarobić. Zaś płeć u króliczka się w 100% okazuje około pół roku. Mój Maj po 3 m-cu życia miał już jąderka to nie miałam wątpliwości. Ja mam nadzieje że antybiotyki pomogą. Takie coś może być również z starych, stęchłych zaparzonych warzyw, lub nie umytych przed podaniem króliczkowi. Albo podawanie nie przegotowanej wody. Mam nadzieje ze choroba nie wróci.

tmm03033 · Gość

Ciesze sie ze jestescie juz po wizycie u weta. Przynajmniej wiadomo co z malutka.
No musze przyznac ze nie Ty pierwsza i zapewne nie ostatnia zostalas oszukana przez krolika co do jego plci Rolling Eyes

wymizac chorowitkego oszukanca Very Happy

julka1 · Gość

To zadna nowosc, ze w sklepach zoologicznych sprzedawcy nie znaja sie na zwierzetach, ktore sprzedaja. O ile kto czy pies nie jest zbyt skomplikowanym zwierzeciem o tyle krolik juz taki latwy w opiece nie jest. Smutne ale prawdziwe. Dlatego lepiej kupic zwierze od hodowcy, a najlepiej zaadoptowac w SPK.

Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Daj znac jak sie maluszek czuje.

manna

Króliczka czuje się świetnie, dziś ostatni raz dostała antybiotyk, ale już rano biegała po pokoju kazik

Już po pierwszej dawce widać było poprawę

Pozdrawiam Very Happy

Dreamsinmymind

Super że Twój wyzdrowiał oby mój też Wink

. ja mojego kupiłam w zoologicznym i po 3 dniach wyszło że jest chory na nosówkę, ale go uratowaliśmy Wink

oby teraz też wyzdrowiał ;(

julka1 · Gość

Ciesze sie, ze z maluszkiem jest juz dobrze.

Dreamsinmymind; trzymam kciuki

jagodas

to ile ten królik waży 6 kg ?

brava

Mam pytanie ponieważ mój Królisio w piątek przestał jeść. Pojechałem z nim do weta bo ma problemy z zabkami i jeździmy w sumie co 2 lub 3 tyg na podcinanie. Miał robione rtg i inne u Dr Lidii w Krakowie. Ale nie o tym. Obcięliśmy zabki przywiozłem go do domu i ok. Siano je wode pije natke pietruszki czy bazylii zje ale nie je marchewki, granulatu. Bobki robi ale takiej wielkości jak ziarenka kawy rozpuszczelnej. Dziwne. Jutro z rana jade do weterynarza bo nie wiem co mu jest. Niczego nowego nie jadł niż je zawsze.

nellciaa

To moze byc zator, jesli masz paste odklaczajaca to podaj, najlepiej bezopet albo pastylki Papaya Furit. Jesli nie masz czegos takiego, zaparz siemienia lnianego i kisiel przez strzykwake (oczywiscie jak wystygnie) do pyszczka podaj.