Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> nowy króliczek... kilka pytań i wątpliwości:) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 15:38, 28 Sie 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





Jeśli króliczka masz od niedawna to radzę cierpliwie poczekać, aż sie przyzwyczai i sam wyjdzie.
Odradzam też wyjmowanie królika z klatki.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:34, 28 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Zwab go smakołykiem ,a jeżeli ci się nie uda no to chyba nie ma innego wyjścia, niż wyjęcie go z klatki - nie moze przecież mieszkać w brudnej klatce. Możesz też zrobić tak, że na kilka godzin zostawisz mu otwartą klatkę, to w końcu wyjdzie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:38, 28 Sie 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





[link widoczny dla zalogowanych]
może to Ci pomoże
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:31, 29 Sie 2008
Szaru$:)
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Wczoraj jednak go delikatnie wyciągnęłam z klatki,chyba mu się to nie podobało,ale później zaczął powolutku rozglądać się po pokoju. Jest bardzo strachliwy i trwało to dosyć długo zanim oddalił się od klatki,ale później spodobało mu się pod szafąWink i ciągle tam sobie chodził. Ja przez jakiś czas siedziałam spokojnie i mu się przyglądałam,a dopiero później przystąpiłam do sprzątania jego klatki. Myślę,że ogólnie nie było tak źle. Chociaż myślę,że jeszcze dużo czasu minie zanim sam się zdecyduje wyjść. No cóż jest jeszcze bardzo malutki i strachliwy,ale myślę,że kiedyś się oswoi.
Jutro jeszcze spróbuje go nakłonić do wyjścia. A jak nie będzie chciał dać się na mówić to tak jak powiedział Happy Feat zostawię otwartą klatkę na jakiś czas. Niestety nie mogę aż tak długo(kilka godzin) ponieważ mam jeszcze kota i nie mam możliwości nie otwierania drzwi przez taki długi czas,a gdy tylko je otwieram to mój kotek od razu biegnie do króliczka:) oczywiście nic mu nie robi,ale wiadomo kot to kot;)

ach ale się rozpisałam:)

pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:44, 29 Sie 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





jak już króliczek sie oswoi to wtedy będziesz mogła spokojnie kotka wpuścić. Oczywiście pod twoim nadzorem. Ja też mam kota i on z królikiem nbardzo dobrze się dogaduje. Bawią sie razem, nawet śpią a czesem kot gości w króliczka klatce i wyleguje sie na sianku:) a królik mu na to pozwala:) Tylko gdy królik je to przegania kota i odwrotnie, ale zawsze delikatnie. Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:47, 29 Sie 2008
Szaru$:)
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Mam nadzieje,że moi też się tak dobrze będą dogadywaćSmile ale jak na razie to tylko przez kraty im pozwalam się poznawaćWink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:27, 29 Sie 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





moze dlatego króli jest taki przestraszony- boi sie kota, na kota musisz uwazac to drapieznik chwila niuwagi i tragedia gotowa- nie chodzi o to ze go zje ale o to ze sie np bedzie chciał pobawic a królik dostanie zawału...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:01, 29 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Moje 3 króliczki ubóstwiały moją kotkę Zuzię. To raczej ona nie raz uciekała od nadmiaru czułości:)) Jeśli kot jest z natury łagodny, to bardzo wątpię, aby zrobił krzywdę
jeśli coś mogę poradzić, to głaszcz kotka a później króliczka tą samą ręką. oswoją się z zapachem.
Zdejmij górę klatki, to może zachęci go do wyjścia i zrób z pudełka domek nieopodal klatki- będzie miał norkę. I czy klatka stoi na dywanie, bo wiele królików boi się śliskiego podłoża a dywan, koc, to trochę jak trawka
PostWysłany: Pią 15:03, 29 Sie 2008
Szaru$:)
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





jagodas ja to doskonale rozumiem dlatego nawet gdy Szaruś jest w klatce to kot jest wpuszczany do pokoju tylko gdy ja też tam jestem. Mój kotek jest strasznie ciekawski i zazdrosny więc często wkłada łapę do klatki królika. Oj muszę pilnować tego rozrabiakę. Chociaż wiem,że nic złego nie chce zrobić królikowi,ale jednak kot to kot,czyli drapieżnik.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:08, 29 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





Moja Zuzia też wkłada łapki do klatki, pazurki chowa, i jest to zabawa dla obu zwierzaków. Malutki może jeszcze takich figli się bać, ale powolutku...
PostWysłany: Pią 15:35, 29 Sie 2008
malutka243
 
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Cieszę się że lokatorowi podoba się w nowym domku:)


Ostatnio zmieniony przez malutka243 dnia Pią 15:41, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:15, 30 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Mam pytanie - tyle naczytałem się już tematów o nauce królika załatwiania się do kuwety, ale nie znalazłem jednego - czym mam wyścielić klatkę na początku ? Nietórzy mówią, że niczym, ale na początku, jak jeszcze królik nie będzie nauczony załatwiania się do kuwety, to może się pobrudzić swoim moczem. A z drugiej strony, jak wyłożę klatkę siankiem, to on najpierw się na nie będzie załatwiał, a potem je jadł. Powiedzcie, co wy myślicie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:18, 30 Sie 2008
Agga
Gość
 





Może być sianko, królik nie będzie jadł czegoś, na co nasika. Zresztą sianko i tak musi być dostępne do chrupania non stop.
Mogą być papierowe ręczniki, żwirek w kuwecie.
PostWysłany: Sob 10:27, 30 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Hmm, te papierowe ręczniki brzmią dobrze. CHyba jednak kupie sobie kilka dodatkowych rolek, i będęmu na początku wykłądał nimi klatkę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:55, 30 Sie 2008
malutka243
 
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Moja Mała miała ma 2 ręczniczki, tylko że musiałam je non stop prać Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:05, 30 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





No właśnie - a ja jestem z natury leniwy, i wolę zaopatrzyć się w 10 rolek ręczników papierowych, niż prać jeden duży Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:46, 30 Sie 2008
malutka243
 
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Nio tylko że moja obgryzała ręczniki papierowe, czy posikane czy nie Razz
Zresztą ona gryzie wszystko co ma pod ręką [a raczej pod łapką], ale za to ją kocham Smile


Ostatnio zmieniony przez malutka243 dnia Sob 11:46, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:15, 02 Wrz 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





uszak dosyć szybko wybierze sobie jeden kącik, który uzna za swoją ubikację Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:17, 02 Wrz 2008
kasia5711
 
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chorzów
Płeć: K





Kazior zgadam się z Tobą, że każdy króliczek jest zupełnie inny. Mówię to jako właścicielka piątego już uchola.
Happy Feat - ja początkowy kładłam na dno klatki gazetę (zaznaczam, że królik jej nie jadł). Nie chciałam żeby siedział w kałuży przez całą noc albo kilka godzin gdy nie mam mnie w domu. W wolny dzień rano posprzątałam całą klatkę i obserwowałam. Po 3 próbach Trusiek zaskoczył i teraz jużz sika tylko w kuwecie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:51, 13 Wrz 2008
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





ja ma ten sam problem . dzisiaj kupiłam klatkę i akcesoria chociaż królika będe miała we wtorek, ale wolę być przygotowana więc wszystko w niej poukładałam ... na spód klatki położyłam dywanik ale czy królik go na początku nie osika może na pierwsze dni wyłożyć mu klatkę ręcznikiem papierowym lub gazetą???
Zobacz profil autora
nowy króliczek... kilka pytań i wątpliwości:)
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin