Króliki domowe i inne zwierzęta

Branwen

a próbowałaś dać jej jakieś jej ulubione jedzonko? od jak dawna nie jadła?

SremoGirl

Wszystko..?

Ja podałabym espumisan w kropelkach (z 3-4 kropelki) siemię do strzykawki i na siłę+ masowanie brzuszka.. Nie wiem czy kiwi coś da, skoro to nie sierść.. Sad

Daj znać, co z małą..

nellciaa

Daj jej jeszcze jedna dawke siemienia, jesli z lyzki nie wypije to daj bezposrednio strzykawka do pyska - jesli to kawalki przescieradla to bedzie potrzebne cos co oklei to i pomoze przeslizgnac sie temu przez jelita. I tak jak napisala Sremo masuj brzuszek w kierunku odbytu - trzeba pomoc przemieszczac sie tresci zoladkowej

Branwen

Sremo ma rację, espumisan + masaż brzuszka (omyk koniecznie uniesiony do góry). Jeśli mała nie jadła od rana musisz ją koniecznie dokarmić strzykawką, inaczej istnieje ryzyko komplikacji.

Toska, podzwoń może po klinikach...możliwe, że jakaś dyżuruje. Obawiam się, że w przypadku zjedzenia prześcieradła bez weterynarza się nie obejdzie.

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Zjadła kawałeczek papryki, trochę siemienia na siłę, dokończyła ćwiartkę marchewki.. Przed minutą zrobiła kilka bobków (masowałam brzuszek). Do weterynarza raczej dziś już nie pójdę.

tmm03033 · Gość

Masuj dalej, od czasu do czasu przegon ja po pokoju zeby pobudzic perylistyke jelit. No i dawaj znac co u was..

Branwen

Dobrze, że jakieś bobki się pojawiły. Jeśli masz herbatkę z rumianku lub kopru włoskiego, to też może być pomocna. Pilnuj też żeby mała piła, jeśli sama nie chce to ze strzykawki...
Czekamy na wieści.

julka1 · Gość

jak bedziesz u weta popros o lek Metoclopramidum 0,5%...bardzo dobry przy zatorach...z tym, ze podawanie w postaci zastrzyku...

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Dobrze, zaraz jej zrobię jeszcze z kopru herbatkę, chodzę za nią i biega po pokoju, więc chyba poprawa Smile

Dziękuję

SremoGirl

Super Toska Ci idzie, na prawdę. Wink

Widać, że masz przysłowiowy 'łeb na karku' i wiesz, co robić.

Jak coś, pisz śmiało. Zawsze ktoś siedzi i odpisze.

I jak teraz mała się czuje?
Zrobiła chociaż troszeczkę bobków?

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Zawsze dobrze radzicie, więc ufam Waszemu doświadczeniu Wink

Jest dużo lepiej, mała biega, łasi się do mnie, zrobiła bobków jeszcze troszkę, zjadła ziółka. Jutro rano napiszę, czy już powróciło do normy wszystko. A prześcieradło do kosza!

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Jest źle. Noc - mało bobków. Od rana zero. Chyba jadę do weta - dałam w skrzykawce granulatu dwie pałeczki z wodą, siemię i nic Sad

Oszaleję, szczególnie, że za tydzień się z nią rozstaję i dlaczego akurat teraz to wszystko ? Sad

Już sama nie wiem, czy to sierść (bo się leni jak nie wiem), czy to wina tych kawałków prześcieradła..

Branwen

Ciężko powiedzieć. Jeśli masz możliwość to biegnij do weta, jak zrobi rtg to będzie więcej wiadomo. Z zatorem nie ma żartów.

julka1 · Gość

nie podawaj granulatu...to pogorszy sprawe...granulat pecznieje w brzuszku...jesli nie chce jesc dokarmij gerberkiem marchewkowym lub marcherwkowo-jablkowym bez cukru...uszaki chetnie same to wcinaja...mozesz rowniez podac olej parafinowy...z tego co wet mi powiedzial to dziala duzo lepiej niz siemie lniane...

tmm03033 · Gość

Jedz do weta nie ma na co czekac..

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Byłam u weterynarza - dał jej ten lek, o którym pisała <b>Julka1</b>:Metoclopramidum 0,5%(na poprawę perystaltyki) i coś tam jeszcze przeciwzapalnego i wg niego, to nie jest zator, może z gorąca królik nie chce jeść, czy coś takiego.. Mierzył jej temperaturę, sprawdzał brzuszek - jest miękki. Więc czekamy... na bobki i na cokolwiek. Dokarmiam ją zieleniną.

nellciaa

Zmien weta jesli uwaza ze uszak z goraca nie chce jesc i brak bobkow to zaden problem - ciekawe czy jak on ma zatwardzenie i nie moze sie wyproznic to tez nic nie robi po mimo ze mu kichy skreca

Branwen

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Ja tam nie chodzę na co dzień. Nie mam możliwości jechać gdzie indziej, jutro mam jeden egzamin, pojutrze drugi.. Mam w cholerę nauki, zobaczymy jutro.

Bobki się pojawiły, i nawet apetyt wraca powolutku.

T-T-A · Gość

To samo aktualnie myslę co Nelcia i dotyczy to mojego weta
Andzia od kilku dni przytkana sierścią i jesli robi to koraliki na nitkach.
Już była 3 wizyta u weta...i co z tego, że biega, brzuszek miekki. Szlag mnie trafia
Andzia mądra dziewczynka je babkę, koperek, sianko a reszty nie tknie Ja podtykam, masuję, ale nie tędy droga
Dopiero dzisiaj dostała pastę odkłaczającą- ciekawe na co czekał
Ech, coraz bardziej mi sie marzy uprowadzić dr Krawczyka z T Smile