Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Problemy z chodzeniem Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 12:31, 18 Lut 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Pozostaje mieć nadzieję, że Punia i jej mama zrozumiały i że kolejnemu zwierzakowi nie stanie się już krzywda, że w razie problemów zdrowotnych będą walczyć jak lwice o swojego pupila.

Punia5 porozmwiaj z mamą. Dowiedz się, jak ona widzi zwierzę w domu, kim dla niej jest zwierzak, powiedz mamie jak sama widzisz te sprawy. Jeżeli będziecie brać kolejne zwierzę (obojętne czy to bedzie królik, pies czy kot) musicie dokładnie zastanowić się jakie warunki możecie mu zapewnić, co zrobić, zeby czuł się u Was dobrze, i w przypadku problemów zdrowotnych - nigdy nie zwlekać z pomocą weterynaryjną. Wiem, że czasami koszty leczenia są bardzo wysokie, przechodziłam przez to, ale nie można podchodzić do sprawy lekceważąco, tylko robić wszystko, zeby zwierzaka uratować. A że inni mmogą gadać, że nieuleczalnie chory - macie własny rozum, obcy Wam nie potrzebny, szczególnie jeżeli działa na szkodę...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:25, 18 Lut 2009
Punia5
 
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podawać wstyd
Płeć: K





joanna_80 napisał:
A ja nie potrafie ot tak zapomniec o sprawie...Wyobrazam sobie jak królik zaczął chorować i nikt mu nie pomógl.Zostal zostawiony sam sobie.Potem choroba postepowala,królik byl w coraz gorszym stanie i co?...I dalej nic!
Co czułas, pytam sie, gdy widzialas,ze Twoj uszak nie potrafi normalnie kicac tylko ląduje na pupie?!To na prawde straszne!!!
Juz nie bede wypowiadac sie w tym watku.Jestem jednak przekonana,ze zarowno Ty jak i tymbradziej Twoja mama nie jestescie w stanie zapewnic odpowiedniej opieki zwierzakowi.I nie pomoga tu nasze oskarzajace posty.To po prostu taki typ czlowieka.Koniec.Kropka.


Joanna jak byś chciała wiedzieć to ja jechałam do weta. A jak byłam u weta to ona jeszcze nie siadała na pupie, przez 2 dni jakoś kicała i nie siedziała na pupie, dopiero po dwóch dniach zaczęła siadać. Wet mówił że knur kiedyś też miał tą chorobe i też siadał i po miesiącu było lepiej i ja myślałam ze ona też będzie siadać i po jakimś czasie wyzdrowieje. A o zaniku mięśni wet mi nie mówił ze ona ma zanik. Ja tak twierdziłam że ma zanik, bo jak nie mogła podnieść tylnich łapek no to raczej miała zanik...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:34, 18 Lut 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Punia5 napisał:
joanna_80 napisał:
A ja nie potrafie ot tak zapomniec o sprawie...Wyobrazam sobie jak królik zaczął chorować i nikt mu nie pomógl.Zostal zostawiony sam sobie.Potem choroba postepowala,królik byl w coraz gorszym stanie i co?...I dalej nic!
Co czułas, pytam sie, gdy widzialas,ze Twoj uszak nie potrafi normalnie kicac tylko ląduje na pupie?!To na prawde straszne!!!
Juz nie bede wypowiadac sie w tym watku.Jestem jednak przekonana,ze zarowno Ty jak i tymbradziej Twoja mama nie jestescie w stanie zapewnic odpowiedniej opieki zwierzakowi.I nie pomoga tu nasze oskarzajace posty.To po prostu taki typ czlowieka.Koniec.Kropka.


Joanna jak byś chciała wiedzieć to ja jechałam do weta. A jak byłam u weta to ona jeszcze nie siadała na pupie, przez 2 dni jakoś kicała i nie siedziała na pupie, dopiero po dwóch dniach zaczęła siadać. Wet mówił że knur kiedyś też miał tą chorobe i też siadał i po miesiącu było lepiej i ja myślałam ze ona też będzie siadać i po jakimś czasie wyzdrowieje. A o zaniku mięśni wet mi nie mówił ze ona ma zanik. Ja tak twierdziłam że ma zanik, bo jak nie mogła podnieść tylnich łapek no to raczej miała zanik...


Nie rozumiem jak królika mozna porównywać do jakiegos knura , ty naprade byłaś u wta czy tylko wypisujesz ? Wcześniej mówiłaś ze nie byłaś u weta a teraz twierdzisz że jednak byłaś?Cos mi się tu nie podoba... Jeśli widziałaś że królik się męczy zamiast mieć nadzieję trzeba było biegiem pędzić do weta drugi raz..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:01, 18 Lut 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





spokojnie Agusia, Punia pisała ze była u weta i wet ma w tym swój wkład podejrzewam ze to jakis wioskowy zupełnie znie znajacy sie na królikach. Teraz już bedzie dziewczyna wiedzieć ze taki lekarz sie nie nadaje. Prawda Punia?. Na drugi raz zapytasz sie i wspólnie poradzimy ci gdzie jechać.
Co do zaniku miesni mam dosc spore doswiadczenie ale mnie wet powiedział dokładnie jakie robic cwiczenia i jak zapobiegać takiemu stanowi, ten wet ... Punia podaj tutaj jego dane tz adres i nazwisko zanotujemy je w dziale złych wetów (nie dla królików) bo to mu sie nalezy. Ja uważam że Punia nauczyła sie czegoś i na drugi raz postąpi inaczej. W tej chwili proszę o zamknięcie tego tematu. wole posłuchać o drugim króliczku Puni ....


zamykam
k_w
Zobacz profil autora
Problemy z chodzeniem
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin