Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Alergia -> Alergik o alergii Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Alergik o alergii
PostWysłany: Pon 14:29, 20 Sie 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Jestem alergikiem od dziecka, czyli już z górką trzydzieści lat, kiedy jeszcze większość lekrzy nie wiedziała NIC o alergii i w większości nie znali tej przypadłości, ja trafiłam do alergologa (nie wiem czy nie jedynego w W-wie) Może dlatego po testach skórnych i stwierdzeniu alergii na trawę poza skalą, alergolog nie poleciła mi usunięcia z domu dywanów zasłon i nie zabroniła posiadać zwierząt a tylko unikać tego na co jestem uczulona. Stosowałam odczulanie(prywatnie przywożone kosztowało 60 USD - 3 zastrzyki w latach 70-tych), ale poza tym wapno i dzisiejszy odpowiednik Clemastinu (po którym dosłownie spałam). Miałam w międzyczasie 2 psy, 2 chomiki, kota perskiego, świnkę morską, koszatniczkę a obecnie królika. W między czasie też zauważyłam, że mam silną alergę na koty (nierasowe dachowce) ale nie mam na kota perskiego. Moi rodzice mają kota dachowca i czasami muszę się nim zajmować. Pierwszy tydzień "umieram (kicham, oczy mi łzawią i nawet jak pyszczkiem otrze się o moją rękę dostaję pokrzywy potwornie swędzącej, ale po 1,5 m-ca okazało się, że mogę odstawić leki !?To Ciekawe Co? O alergii można dużo pisać, powiem tylko, że z moich obserwacji wynika, że istotny wpływ na przebieg ma : 1- zatrucie atmosfery, 2-stosowanie lub zaburzenia hormonalne, 3-antybiotyki (zwłaszcza w dzieciństwie) i 4- chemia w jedzeniu. Jeżeli lekarz stwierdza alergię to w pierwszej kolejności trzeba zmienć dietę (zero chemii) i zamieszkać na wsi. Dwa lata temu ponowiono u mnie testy skórne i okazało się, że już nie tylko na trawę ale na wszystko (w tym zwierzęta) jestem uczulona więcej niż bardzo i ... to mnie rozbawiło. To kompletna bzdura!! Może dlatego jest tak wiele "alergików". Oddawanie zwierzęcia z powodu alergii jest doskonałą wymówką Twisted Evil i nieodpowiedzialnością lekarzy Evil or Very Mad . Tylko w przypadku gdy uczulenie dotyczy właśnie tego konkretnego gatunku zwierzęcia (a nie alergii jako takiej) można ROZWAŻAĆ oddanie, ale najpierw proponuję sprawdzić czy testy się nie mylą, bo często się mylą! Miasto nie jest dla alergików!! W 2005 roku zimą coś się wydarzyło w Warszawie i bardzo dużo ludzi nagle zachorowało na płuca. U mnie w pracy kilkanaście osó miało zapalenie płuc Shocked (epidemia???) podejrzewaliśmy klime, ale i moi znajomi masowo zapdali przynajmniej na zapalenie oskrzeli i nie można się było z kaszlu wyleczyć trwało to aż do wiosny. Ci którzy opuścili miasto i wyjechali na działki natychmiast im te objawy przechodziły i nie potrzebne były antybiotyki, ale słabsi tak jak ja od tamtej pory mam astmę Sad ,.Oddanie zwierzęcia nie uratuje was alergicy przed astmą jeżeli nie zmienicie diety i nie opuścicie miasta. Warto też zawsze sprawdzić czy antybiotyk jest konieczny bo lekarze szafują nim w większości przypadków całkowicie niepotrzebnie. I tyle, bo o alergii to można cały dzień. Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:17, 14 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





ja jestem alergikiem i jestem uczulona na wiekszosc pokarmow,pylkow drzew i krzewowo,kurz, siano,i siersc zwierzat kiedys mialam alergie na koty bardzo duza.. i przygarnelam kotki znaczy moj ojciec z pracy przyniusł bo chcieli male kotki wyrzucic do rzeki w worku wiec przygarnelismy 3 małe kotki potem jeszcze mialam 3 koty razem 6 i jakos alergia mi sie zmiejszyla jak bylam przy kotach, ale mi przeszla troche:P na kroliki tez jestem uczulona,teraz mam kota psa chomika i 4 kroliki i jakos nic mi sie nie dzieje... choc czasami mam wysypke jak poloze krolikach na nogach ale to rzadko...a to mozna zniesc:P
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:14, 06 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Informacje pochodzą z artykułu [link widoczny dla zalogowanych]

słowniczek:
Alergeny to specyficzne antygeny, które indukują syntezę i reagują ze swoistymi przeciwciałami IgE
Nowe nazwy alergenów tworzy się od nazw gatunkowych roślin i zwierząt, z których pochodzą, według schematu: pierwsze trzy litery nazwy rodziny, spacja, pierwsza litera nazwy gatunku, spacja oraz liczba arabska. Numery są przypisywane alergenom w kolejności ich identyfikacji. Na przykład Der p 1 był pierwszym zidentyfikowanym alergenem.

(Reakcja krzyżowa polega na tym, że jeżeli stwierdza się uczulenie na jakiś konkretny gatunek np. królika to znaczy, że bez testów wiadomo, że taka osoba będzie też uczulona na inne gatunki w tym wypadku na gryzonie, natomiast na inne gatunki należy przeprowadzić testy. Czyli, jeżeli ktoś ma uczulenie na gryzonie to znaczy, że NIE MOżE MIEć KRóLIKA. To właśnie oznacza reakcja krzyżowa. (przyp. degus) Dodatkowo dla gryzoni występują dwa odmienne zespoły.460 reakcji. Dla pierwszego typowe jest występowanie objawów nieżytu nosa i ujemnych wyników punktowych testów skórnych, (Czyli testy skórne nie potwierdzają alergii. przyp. degus)podczas gdy na drugi składają się nieżyt nosa i później rozwijająca się astma oraz dodatnie testy skórne(testy wykazują alergie.przyp. degus). Czynnikiem ryzyka rozwoju uczulenia na zwierzęta laboratoryjne jest atopia461,462 i palenie tytoniu46

3-1-3-3-1. Alergeny kota i psa
Zmiana relacji między człowiekiem a zwierzętami, szczególnie wzrost liczby i różnorodności zwierząt domowych wpłynął na obserwowany w ostatnich 20 latach znaczący wzrost ekspozycji, a w następstwie tego uczuleń na alergeny zwierzęce, zwłaszcza w miastach krajów uprzemysłowionych. Szacuje się, że w wielu krajach europejskich koty są obecne w 1/4 mieszkań.
Naskórek, sierść i wydzieliny wielu zwierząt zawierają silne alergeny, zdolne do wywołania reakcji nadreaktywności o ciężkim przebiegu.437 Najczęstszą przyczyną są alergeny kota lub psa, zwłaszcza że zwierzęta te często przebywają w sypialniach. Głównym alergenem kota (Fel d 1) jest glikoproteina, przenoszona w powietrzu pod postacią cząsteczek mniejszych niż 2,5 um.438 Cząsteczki te mogą się unosić w powietrzu przez wiele godzin. Mogą także przylegać do przedmiotów i pozostawać w mieszkaniu przez wiele tygodni po usunięciu zwierzęcia.439 Mogą być też przenoszone na ubraniach w miejsca, gdzie zwierzęta nie mają dostępu, takie jak szkoły lub budynki publiczne.
Najważniejszym źródłem alergenów są gruczoły łojowe, ślina i gruczoły okołoodbytowe. Alergeny są nagromadzone głównie w sierści zwierzęcia. Alergen Fel d 1 występuje w dużych ilościach w kurzu domowym i tapicerce mebli oraz w mniejszej ilości w materacach. Alergeny psa i kota obecne są miejscach, w których zwierzęta nie przebywają, takich jak szkoły440-442 i szpitale360,443. Niewielkie narażenie na alergeny kota stwierdzane w wielu domach, gdzie nie ma kotów, może wystarczać do spowodowania objawów u niektórych chorych z silną nadreaktywnością.444 Odsetek osób uczulonych na alergeny kota wynosi 2-30% w populacji ogólnej i 15-30% u dzieci z nieżytem nosa lub astmą.
Główny alergen psa (Can f 1) występuje głównie w sierści zwierzęcia, ale także w jego ślinie,445 skórze i moczu446. Może się unosić w powietrzu.
Chorzy uczuleni na psa i kota często wykazują IgE-zależną nadreaktywność na alergeny innych zwierząt.447,448 Duże znaczenie jako krzyżowo uczulający antygen ma albumina osocza.449 Ponadto często występują gatunkowo swoiste epitopy IgE najważniejszych alergenów kota i psa, których obecność można stwierdzić w testach hamowania IgE.450
Wykazano reakcje krzyżowe między alergenami gryzoni i królika.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:05, 01 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Witam. Mam syna alergika (pyłki), do tego z astmą. Właśnie przymierzamy się do kupna króliczka i chyba zacznę się modlić, żeby się nie okazało, że źle na niego zareaguje.
Plan awaryjny mamy taki, że w razie czego króliś wyląduje u teściów, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo się chyba padnę z rozpaczy!!!
Jako dziecko miałam psy, kota, świnki, chomiki, szczura, legwana itd., więc wyobraźcie sobie jak jest i ciężko bez pupilka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:41, 01 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





może przed zakupem króliczka przeprowadźcie testy?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:47, 01 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Z testami różnie bywa. Młody miał robione ogólne i wyszło, że nie ma problemu ze zwierzętami. Uczulić się można w każdej chwili, dlatego alergolog zaleca, żeby nie mieć zwierząt. Ale wiesz jak to jest...czym skorupka za młodu nasiąknie... Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:51, 01 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





a może ktoś z Waszych znajomych ma królika? Wtedy moglibyście z synkiem tam pójść i sprawdzić, jak zareaguje.
Pamiętaj, że alergia nie koniecznie musi być na królika. Często też siano może wywoływać alergię Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:09, 01 Sty 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





głownie w przypadku królika jest to alergia na siano wiec kup ok 1 zł worek siana i powdychaj je z worka (delikatnie z inhalatorem w drugiej ręce ) podotykaj siano. Ja mam silne dusznosci po zjedzeniu surowego selera i po prostu go nie jem jednak w przypadku królika nie mozna nie podawac siana, jest to tani krótki test
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:26, 01 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





kiche_wilczyca napisał:
a może ktoś z Waszych znajomych ma królika

Moja szwagierka miała na jakiś czas pod opieką królisia. Staraliśmy się jak najczęściej się z nim spotykać i nic się nie działo. Dlatego decyzja o zakupie w ogóle zapadła Smile

jagodas napisał:
kup ok 1 zł worek siana i powdychaj je z worka (delikatnie z inhalatorem w drugiej ręce ) podotykaj siano.

Jejku. Na ten pomysł nie wpadłam. Młody karmił już królika sianem i było ok.

Proszę. Trzymajcie kciuki Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:34, 01 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





będę trzymała kciuki Smile daj znać, jak przebiegły "testy" Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:46, 01 Sty 2009
Aneti
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Malbork
Płeć: K





a można mieć alergię na królika ale tylko w okresie linienia? mam takową właśnie w tym okresie od 9 lat (testów nigdy nie robiłam)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:47, 11 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Nasza Lilo jest z nami od wtorku i po 4 dniach wystąpiły u syna objawy alergii tj. katar i spłycony oddech.
Czytam to forum wzdłuż i w szerz i stosuję się do waszych rad. Siana nie dotyka, myje rączki po głaskaniu, królik nie wchodzi do jego pokoju. Sprzątam codziennie.
Jedynie w jego pokoju stał żwirek, więc może to jest przyczyna lub coś w przedszkolu? Sama już nie wiem co robić.
Jutro mam zamiar umówić się na powtórkę testów alergicznych i mam zamiar powiedzieć, że ma kontakt ze zwierzęciem w przedszkolu. Zobaczymy co powie pani dr.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:29, 11 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Ojej, to się narobiłoSad( Może to zbieg okoliczności i synka dosięgła infekcja, bo pogody temu sprzyjają
PostWysłany: Nie 15:45, 11 Sty 2009
Tofik
 
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin/Mełgiew
Płeć: K





Dodam dla otuchy ze mój mały braciszek ma alergie na sierść kotów jednakże pani doktor absolutnie nie kazała go izolować (wyrzucić kotki z domu) wręcz przeciwnie dziecko powinno mieć kontakt z alergenami aby ćwiczyć jego organizm dodam jednak że podczas testów na sierść kotów wyszły mu tylko dwa plusy a więc nie jest ona za bardzo nasilona
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:30, 11 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Wiesz, u nas jest ten problem, że oprócz alergii mały ma też astmę.
Staram się być dobrej myśli. Liczę, że to przypadek, bo historia zaczęła się od swędzącej wysypki na kilka dni przed przybyciem królika i siana Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:43, 11 Sty 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





byłabym ostrożna z wnioskami na temat królika, wiekszość mniej wykwalifikowanych lekarzy zwali na to wine i da loratydryne i koniec. Na sline królicza jest uczulonych naprawde mało osób. dobrze ze myje roczki itd zwirek tez usuń ja mam zwirek silikonowy ale i tak po nasypaniu do kuwety bardzo silnie go odczuwam choc jest on specjalnie przeznaczony zarówno dla ludzkich jak i króliczych alergików
i mam takie pytanie ten królik jest w przedszkolu?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:16, 11 Sty 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Nie. Królik jest u nas w domu.
Mam zamiar skłamać pani dr na ten temat właśnie po to, żeby pierwszą jej reakcją nie był rozkaz usunięcia zwierzątka. Przecież na przedszkole nie można wywierać wpływu Smile
Ot, taki podstęp.

Wyczytałam też, że w przypadku królika uczula nie ślina, a białko (albumina) zawarta w naskórku. Cząstki są mniejsze niż 5 um, więc z łatwością fruwają i wnikają do oskrzeli.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:32, 11 Sty 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





czyli martwy naskórek, w przypadku kotów i psów alergenem jest slina. Masz alergolog od razu wykluczył królika chociaż alergia na kota wysła jako jedna z silniejszych do tego stopnia ze nie chodzimy w gości do ludzi mających kotki Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:52, 12 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Jeśli synek miał wcześniej wysypkę, to może zareagował alergicznie na pokarm?
Moja koleżanka jest uczulona na koty i w przeciągu 1/2 godziny już płacze i kicha i okrutnie. Mnie alergolog mówił, że od kota najczęściej uczula martwy naskórek
Króliczki w odróżnieniu od kotów, świnek morskich ponoć uczulają bardzo rzadko. jestem dobrej myśli, tym bardziej, że maleństwo jeszcze nie linieje i chyba nie złuszcza się specjalnie
PostWysłany: Czw 10:49, 05 Lut 2009
Bziunda
 
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Smile
Zrobiliśmy testy. Na alergen królika nie miał najmniejszego odczynu. Okazało się, że doszły nam nowe alergeny, a w tym roztocza, więc mamy już winowajcę pogorszenia się stanu zdrowia.

Pani dr powiedziała nam też, że jeśli ktoś na uczulenie na pyłki traw, to siano nie zawsze będzie powodowało objawy. Pyłek trawy rosnącej, a tej zawartej w sianie trochę się różni.
Zobacz profil autora
Alergik o alergii
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Alergia
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin