Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most -> Tekila
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Tekila
PostWysłany: Pon 6:04, 25 Maj 2009
star009
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





Odeszła godz. temu. Nie mogę się uspokoić. Zabrałam ją we wtorek ze sklepu zoologicznego gdzie była trzymana w strzasznych warunkach. W domku się szykbko zaaklimatyzowała. Była strasznie żywa, trudno jej było usiedziec w jednym miejscu i przytulała się do każdego. Gdy cmokałam do niej to stawała na dwóch łapkach i dawała mi buzi, to było coś wspaniałego. Żaden z moich pozostałcyh dwóch królasków taki nie był jak były małe,teraz też pokazują co potrafią. W sobotę popołudniu pojawiła się biegunka, ale zachowywała się normalnie, wczoraj odstawiłam jej karmę i dawałam tylko sianko i wodę i była duża poprawa, zwiedziła całe mieszkanie, moje "starszaki" już zdążyły ją zaakceptować. Mimo widocznej poprawy chciałam iść z nią dziś rano do weterynarza,żeby się upewnić czy napewno już jest lepiej. W weekend moja pani doktor, która zna się na królkiach niestety nie przyjmuje, a reszta z doświadczenia wiem, że mogli jej tylko jeszcze bardziej zaszkodzić. Niestety teraz na wizyty już jest za późno. Nagle przed 6 rano przewróciła się na boczek, miała drgawki i zaczęła kwilić, 10 min później było po wszystkim. Dobrze,że mam moje pozostałe dwa królaski i psa,bo są dla mnie jakimś pocieszeniem,ale i tak czuję,że zawiodłam. W tym sklepie z którego ją zabrałam napewno się już nie pokażę, bo boję się że mogłabym się rzucić na właścicielkę. Jak można mieć takie małe ( 4 tyg.) ucholki w sprzedaży. Nie wiem jak sobie teraz poradzę. To takie nie sprawiedliwe. Od razu ją pokochałam. Pilnowalam, żeby warunki miała jak najlepsze, miałam jej stopniowo zmieniać karmę, bo narazie dostawała tylko to co w sklepie, chciałam kupić wielką piętrową klatkę dla całej trójki, bo nie widzę powodów żeby oszczędzać na pupilach, ale niestety na to wszystko już jest za późno. Crying or Very sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:15, 25 Maj 2009
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Bardzo współczuję.Dobrze,że chociaż w swoim krótkim życiu miała szczęście zaznać ciepła prawdziwego domu.Mimo nagłośnienia sprawy sprzedaży zbyt małych króliczków,zawsze się znajdą sprzedawcy dla których królik nie jest żywą,czującą istotą,tylko sposobem na zysk i ludzie kupujący sobie zabawkę (nie mówię broń Boże o Tobie)-puszystą kuleczkę,która mieści się w dłoni niejeden króliczek odejdzie przedwcześnie z tego świata.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:14, 25 Maj 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Strasznie mi przykro ,to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek,szkoda takich maleństw.Przynajmniej otoczyłaś ją dobrą opieką,i dałaś troche szczęścia w jej króciutkim zyciu.Pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:09, 25 Maj 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





dałaś małej wszystko co mogłaś, miała okazaję zasmakować godnego życia. Trzymaj się!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:11, 25 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





Dobrze , że oprócz tych złych ludzi kupujących zabawki sąjeszcze tacy jak ty... Mała przynajmniej odeszła w godnych warunkach i miłości . [*][*][*]
PostWysłany: Pon 16:41, 25 Maj 2009
Alka
 
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Opola
Płeć: K





Przykro mi;( [*]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:51, 25 Maj 2009
umironczuk
 
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Londyn
Płeć: K





Bardzo mi przykro
trzymaj się
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:17, 25 Maj 2009
T-T-A
Gość
 





Biedne, kochane maleństwo no i Ty:((
Dzięki Tobie miała okazję być kochaną i szczęśliwą choć te pare dni.
To co robią pseudo hodowcy i pseudo sprzedawcy zakrawa na okrucieństwo!
Od dawna uważam, że prowadzenie sprzedaży zwierzaczków powinny mieć tylko sprawdzone, wyselekcjonowane sklepy, ż pracownikami po dokładnym sprawdzeniu i przeszkoleniu. Każde ze zwierząt powinno mieć papiery w jakim wieku, od jakiego hodowcy i w jakich warunkach przybyło. Zero anonimowości.
Mąż mój twierdzi, że w dobie internetu sklep powinien tylko pośredniczyć między wybranymi hodowcami a klientem. Też dużo racji.
Już sama nie wiem, gdzie ten sklep zgłosić. Czy tam są jeszcze inne króliczki?
Ktoś powinien tam pójść. Uważam, że nie Ty osobiście, bo za wiele w Tobie rozpaczy i emocji Sad
Obyś znalazła ukojenie wśród swojego kochanego stadka, bo zapomnieć to się nie da.
Pozdrawiam serdecznie.
PostWysłany: Pon 21:23, 25 Maj 2009
star009
 
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





Bardzo wam dziękuję za słowa wsparcia. To dość ciężki okres w moim życiu. To był mój kolejny kochany członek rodziny. Dobrze,że moja mama mieszka blisko, bo nawet nie miałam siły posprzątać klatki itd.,a mój chłopak był w pracy. Teraz chodzę taka obojętna jakby wszystko wokół mnie było mało ważne. Tylko moje misiaczki jakoś mi pomagają to przetrwać. Nigdy jej nie zapomnę. I napewno dużo czasu teraz minie zanim się zdecyduję na kolejnego uszaka. Ale kiedyś napewno sprawię mojej dwójce brata lub siostrę, bo były zachwycone mając towarzystwo. Ale jeśli się zdecyduję to adoptuję jakiegos który bardzo potrzebuje domu. A co do tych sklepowych to jedyne co mogę zrobić to uświadamiać sprzdawców i gdy widzę rażące nadużycie praw zwierząt poprostu to zgłaszać. Drugi raz w ciągu roku przechodzę podobną sytuację. Ten pierwszy raz był z zajączkiem, którego jakieś głupie baby z pracy mojego chłopaka zabrały z lasu bo myślały że matka go porzuciła i nawet nie wiedziały jak się nim zająć, więc przyniósł go do mnie bo wiedział że ja będę wiedziała. Miał dwa tygodnie. Karmiłam go mlekiem z pipety, pilnowałam żeby miał ciepło i wogóle co tylko mogłam niestety też nie udało mu się przeżyć. Był za mały i powinien być z matką. Jedyne co mi zostaje to pamiętać te wspaniałe chwile które z nimi spędziłam i nadal troskliwie zajmować się moim małym zoo.

Co do sklepu to myślę,że porozmawiam z moją sąsiadką, która pracuje w Towarzystwie Ochrony Zwierząt. Takich sklepów jest w moim mieście wiele. Na szczęście z tego z którego zabrałam Tekilę była tylko ona, z tego co się dowiedziałam to przeważnie przywożą po jednym.


Ostatnio zmieniony przez star009 dnia Pon 21:28, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:34, 26 Maj 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





bardzo współczuje odeszła tekilowa imienniczka, straszne a sklepami trzeba sie zająć bo to co robią to już znecanie sie nad zwierzętami ....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 0:46, 27 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





To straszne , że w czasach kiedy tyle krzyczy się o ochronie praw zwierząt są one tak jawnie łamane Sad
PostWysłany: Śro 19:24, 27 Maj 2009
pula99
 
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siemianowice Śląskie
Płeć: M





Bardzo mi przykro. Króliczek miał chociaż przez chwilę dobre i godne życie. Trzymaj się. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Zobacz profil autora
Tekila
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin