Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most -> Mycuś :(
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Mycuś :(
PostWysłany: Pon 8:54, 28 Maj 2007
alex185
 
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Mycek był ze mną nie cały rok. To bardzo krótko. Pokochałam go całym sercem. Uwielbiał mnie lizać... smyrać itp. Był wspaniały, najpawdopodobnie zjadł kawałek liscia jakiegoś tam trującego kwiatka, najpierw miał brudny nosek i dziwnie się zachowywał, potem dostał biegunkę i bobki przyklejały mu się do kuperka... dzisiajszego ranka zmarł!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:53, 28 Maj 2007
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





Sad
usuwam wszystkie kwiatki z domu!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:11, 28 Maj 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Nie. tu nie chodzi wcale o kwiatki - można dobrać takie, które króliczkowi nie będą zagrażać, lub tak je rozmieścić by nie miał do nich dostępu. Być może, że przyczyną odejścia królisia była kokcydioza lub salmonelloza (tak przynajmniej wskazują objawy: silna biegunka, wychudzenie, opadnięcie z sił). We wczesnych stadiach te infekcje są najczęściej wyleczalne. Dlatego tak ważne są: kontakt opiekuna z maluszkiem, baczne obserwowanie jego zachowania i natychmiastowa interwencja gdy coś się dzieje. Króliczki są bardzo wrażliwymi stworzeniami i czasem kilka godzin może być kwestią życia lub śmierci naszego pupila. W ciągu bez mała 10-ciu lat obecności Kropki w naszym domu zdarzyło się nam nieprzespać wielu nocy, masując brzuszek, podając leki lub wodę lub poprostu tylko głaszcząc chorego futrzaczka. Mała odwzajemnia nam tę opiekę niesamowitym (by nie powiedzieć "psim") przywiązaniem.
Nie wyrzucaj kwiatków... resztę już wiesz...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:15, 28 Maj 2007
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





wiem wiem, tu nie chodzilo o kwiatki

chociaz musze szczerze powiedziec, ze mojej tusce zdarza sie zauwazyc na wzorzystym dywanie listki, ktore opadly z kwiatka, przed dami. i listka juz nie ma...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:18, 28 Maj 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Kropka też czasami "sprząta", ale jeden listek nie szkodzi - chociaż staramy się być czujni...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:19, 28 Maj 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Smutne, jednak myślę, że to wet nie rozeznał choroby w czasie pierwszej wizyty i zlekceważył objawy skoro dał następny termin w poniedziałek. Nie wiem lecz wtedy kiedy pisałem o pomocy ale tylko weterynaryjnej czy nie należało jechać do innego weta. Nie podałaś w profilu użytkownika z jakiej jesteś miejscowości nie mogliśmy Ci pomóc podsuwając jakiś adres sprawdzonego weta. Szkoda króliczka było przed wiele wspaniałych lat.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:54, 29 Maj 2007
alex185
 
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





przeraszam.. teraz załuje, że nie podałam skąd jestem... Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:55, 30 Maj 2007
alex185
 
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Ciche łzy...
pusty pokój...
siedze gdzieś w kącie..
nie wiem co robić.
Chce by wszystko wróciło..
wszystko było jak kiedyś...
jak wtedy...
nie jak teraz.
Zagasilam twoje życie..
teraz płacze...
w ciszy...
skrycie...
Co mam zrobić...
żebyś mi wybaczył..
żebyś kiedyś do mnie raczył..
poprostu przyjść.
Wiem, że zawiniłam..
wiem że coś spieprzylam..
ale nie liczyłam...
co się stanie..
me kochanie.
Kocham Cię Mycuś skarbie :*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:25, 31 Maj 2007
alex185
 
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





witam. przepraszam, że tak pisze, ale może to komuś sięprzyda. Komuś kto stracił królca. Przyjaciółka zapytała mnie : Skąd miałaś króliczka? Odpowiedziałam: Dostałam w sklepie! Zapytała ponownie:Dlaczego go wziełaś/ dostałaś? odpowiedziałam: Był już za duzy do sprzedarzy, miał tydzień na zamieszkanie u kogoś albo miał iść do weży na jedzenie. Ona na to: I uwazasz się za winną jego śmierci, Ty go uratowałaś, dałaś mu rok wspaniałego życia,. Dziękuje Wam.. pozdrawiam a w sierpniu uratuje może kogoś jeszcze ;]
Zobacz profil autora
Mycuś :(
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin