Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most -> SMYRCIA
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
SMYRCIA
PostWysłany: Pią 17:43, 24 Lis 2006
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





moja kochana przyjaciolka miala skonczone prawie 6 lat! zachorowala na powazna chorobe-krecz szyi, padaczka itd! dostawala zastrzyki 2 tygodnie, jednak było coraz gorzej! Sad Sad i razem z weterynarzem podjelam decyzje o uspieniu jej!!od tamtego czasu minely juz pond 4 miesiace!! do konca zycia bede o niej pamietac i bedzie zawsze w moim serduszku!! odkad jej nie ma dom jest taki pusty.... jak narazie nie zdecydowalam sie na kupno nastepnego kroliczka, moze za pare lat..... pozdrawiam wszytskich!!! Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:52, 24 Lis 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





zapewne nie da się zapomnieć czegoś co wypełniało nam bez reszty nasze myśli, nasze mieszkanie, coś co potrafiło czule się przytulić, odbierało nasze smutki i nasze radości. Królik jest wspaniałym przyjacielem pamiętaj, że im dłużej odwlekasz decyzję zakupu następnego futrzaka tym bardziej gorycz będzie rozsadzać ci serce. Idź do sklepu i popatrz na malutkie króliczki a może zadrży ci serce gdy maluszek będzie patrzył ci w oczy czy aby to nie takie oczy jak u poprzednika. Ja po ponad dziewięciu latach bycia z Truniem po dwu tygodniach poszłem do sklepu i z żalem patrzyłem na te maluchy, pomyślałem jaki może spotkać ich los czy nie powinienem dać któremuś z nich miejsce w swoim domu, tak zrobiłem, mam już dwa lata Trunię, myślę, że Trunio patrzy zza Tęczowego Mostu i cieszy się, że następny królik ma się dobrze.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:07, 24 Lis 2006
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





czesto ogladam króliczki i zawsze jakis mi sie spodoba jednak moi domownicy nie sa zbyt przychylni do decyzji o kupnie nowego króliczka ze wzgledu na przezycia po stracie Smyrci!! ja tez mam takie same obawy, ze odejdzie a ja nic nie bede mogla zrobic!!! i zostanie mi tylko bol,zal, tesknota!! jednak wiem ze pustka w sercu by sie zmniejszyla!!! musimy to jeszce wspolnie przemyslec!!!! podrawiam!!! Paulina Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:58, 25 Lis 2006
Agga
Gość
 





Przykro mi z powodu Twojego malucha Sad
Wiem, jak ciężko jest po stracie ukochanego zwierzątka. Co prawda Tosia jest moim pierwszym ucholkiem, ale, kiedy mieszkałam z rodzicami, mieliśmy psa. Wszyscy oglądaliśmy jego ostatnie dni, kiedy walczył z chorobą i po jego odejściu wszyscy zarzekali się, że więcej psów nie będzie, bonie chcemy więcej patrzeć na cierpienia zwierzątek.
No i co? 3 dni później mieliśmy Hecę - kolejnego psa.
Ale dopiero, jak ona do nas przyszła, to zorientowaliśmy się, jak pusto było bez zwierzątka w domu...
Trzymaj się ciepło i zrób to, co dla Ciebie (a może i dla zwierzątka? Wink ) będzie najlepsze Smile
PostWysłany: Sob 11:58, 25 Lis 2006
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





dziekuje za wszytskie miłe slowa!!! chwilami jest mi ciężko, ale zaraz wtedy mysle sobie ze Smyrcia nie chcialaby mnie widziec takiej zaplakanej!!! to bylo moje pierwsze zwierzatko, pierwsza przyjaciółka!! coraz czesciej zastanawiam sie nad kupnem nastepnego kroliczka jednak sa opory moje i domownikow!!! najgorsze beda swieta bez króliczki!!! ale duchem bedzie z nami!!! podrawiam!! PAulina Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:27, 25 Lis 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Za kilka dni św. Mikołaj daj szansę na dobre życie jakiemuś króliczkowi, może w ten sposób uratujesz go od kupienia przez osoby jako niechciany prezent, ten okres jest dla królików fatalny, królik zostaje przez nowego zaskoczonego prezentem właściciela porzucony, zamknięty w klatce, najczęściej w łazience aby czasem nie śmiecił. A Ty jesteś wspaniałym opiekunem, z dużym doświadczeniem Twoja wiedza winna zostać wykorzystana. Ja myślę, że za kilka dni napiszesz post o nowej kruszynce, wstawisz do galerii jego fotkę i spędzisz z rodzina najszczęśliwsze święta. Twoje odwiedziny na tym forum już mnie od początku utwierdziły, że pisze tutaj opiekunka nowego królika. Tak w podświadomości bijesz się z myślami, porozmawiaj z domownikami aby ta decyzja była Wasza wspólna.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:13, 27 Lis 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





... a ile króliczków czeka na adopcję. Naprawdę zasługują aby ktoś je pokochał. One są naprawdę tego warte - nie czekaj zbyt długo. Masz szansę poprawić los niechcianego, opuszczonego, porzuconego maleństwa.
Powodzenia
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:02, 27 Lis 2006
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





byłam dzis ogladać króliczki, byl jeden taki słodziutki!!! ale niestety ,rozmawialam z domownikami i nie udalo mi sie ich przekonac!!!! narazie bede sama, moze za jakis czas uda mi sie ich namowic chociaz sama do konca nie jestem tak naprawde przekonana-raz chcem a raz nie!!! to musi byc naprawde przemyslana decyzja!!!! POzdrawiam!!! Smile
Zobacz profil autora
ROCZNICA!!!!!!!!
PostWysłany: Pon 20:11, 15 Sty 2007
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





najczęsciej rocznica kojarzy sie z czyms milym, jednak nie u mnie! otoz w środe mija rocznica pół roku odkad nie ma SMYRCI! bedzie to dla mnie smutny dzień, jednak nie cofne czasu.pozostaje mi tylko zapalić tego dnia świeczke przy jej zdjęciu......
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:02, 16 Sty 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





no nie zawsze, przecież jak sama piszesz masz rocznicę odejścia bliskiego Twemu sercu króliczka, jest to zrozumiałe, że nasuwają się nam myśli tęsknoty i żalu, lecz pomyśl sobie, że był u ciebie przez wiele lat i miał wspaniałą opiekunkę, zapewniłaś mu najlepsze z możliwych warunki.
Był u Ciebie przez ten długi okres szczęśliwym królikiem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:05, 18 Sty 2007
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





dziekuje bardzo za slowa otuchy!!!! byly mi potrzebne w tym dniu...... pozdrawiam!!!! Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:40, 23 Sty 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Trzymamy za ciebie kciuki, wierzę, że podejmiesz jedynie słuszną decyzję.
Zobacz profil autora
wesołych świąt!!!!!!!!!!!!!!!!!
PostWysłany: Sob 12:13, 07 Kwi 2007
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





życze wszystkim wesolych i spokojnych swiat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Trunia)))))))))
Zobacz profil autora
to juz ROK..........:(
PostWysłany: Pią 19:35, 13 Lip 2007
paulina
 
Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





WE WTOREK O GODZINIE 15 15 MINIE ROWNY ROK KIEDY OSTATNI RAZ DOTYKALAM, PRZYTULAŁAM I WIDZIAŁAM MOJA SMYRCIE KOCHANA!!! JEST CALY CZAS W MEJ PAMIECI!!! I TAK POZOSTANIE!!! GDY TO PISZE LZY KRECA SIE W OKU..... TAK NAPRAWDE NADAL JEST CIEZKO!! RANY SA TYLKO LEKKO ZALECZONE ALE NADAL SWIEZE MIMO ZE TO JUZ ROK!!!! CALY CZAS MYSLE JAK MOGLOBY BYC FAJNIE, CO ZROBILABY W DANEJ SYTUACJI.... ALE TO TLYKO ZLUDZENIA....... KAZDE MIEJSCE W DOMU MI O NIEJ PRZYPOMINA!! DALABYM WSZYTSKO ZEBY WROCILA.... ALE NIESTETY ZYCIE JEST ZYCIEM!!! CZESTO BRUTALNE, DO KTOREGO TRZEBA PRZYWYKNAC!!! POZDRAWIAM WSZYTSKICH!!! Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:39, 13 Lip 2007
Agga
Gość
 





Ja tak sobie myślę, że tylko nowy kicający stworek jest w stanie zapewnić pustkę, jaką zostawia ten, który odchodzi...
PostWysłany: Czw 17:26, 26 Lip 2007
Martyna
 
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz





Takie rozstania choć smutne Crying or Very sad mogą być pouczające. Jeżeli było coś złego w czasie żywota Smyrci, teraz tego unikniesz. Smile A każde zwierzątko jest do kochania i będzie ci lżej z nowym kicającym"kosmitą" Very Happy
Zobacz profil autora
SMYRCIA
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin