Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most -> Bunia
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Bunia
PostWysłany: Śro 12:57, 28 Maj 2008
elunia
 
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





W piątek minie tydzień odkąd odeszło moje najukochańsze cudowne zwierzątko. Buńciusia była takim kochanym króliczkiem, grzeczna wesoła, tak cudnie podtykała swoją czarną główkę do głaskania. Miała 7 lat i 3 miesiące, wydawało mi się, że jest w świetnej formie i nawet nie przeszło mi przez myśl, że tak szybko odejdzie. Tydzień temu nagle dostała krwawienia z odbytu, weterynarz stwierdził raka jelit i po dwóch dniach już jej nie było. Ja nie wiem jak to mogło się stać tak bardzo o nią dbałam, dwa miesiące temu byłyśmy na szczepieniach i badaniach i nic.
Tak trudno mi pogodzić się z tym. Wracam do domu i jest cicho, cicho i pusto, a ja cały czas łapię się na tym,m że chcę ją zawołać, patrze w miejsce, gdzie stała jej klatka. To takie smutne. Bunia była najwspanialszym stworzonkiem, bardzo za nią tęsknię...........
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:06, 28 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Przykre są odejścia bliskich nam sercu ale niestety taka jest kolej rzeczy/natury i niestety trzeba się z tym pogodzić,zapalam wirtualny znicz [*] za Bunia i wszystkich nam bliskich sercu [*]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:35, 28 Maj 2008
nuna
Gość
 





Trzymaj sie Elunia Sad i nie obwiniaj sie, nic nie moglas zrobic, a Bunia miala na pewno szczesliwe krolicze zycie, nie kazdy krolik ma takie szczescie.
PostWysłany: Śro 15:06, 28 Maj 2008
alana
 
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy





7 lat to wspaniały wiek!!! Trzymaj się bo wszyscy wiemy jak sie czujesz. Ślę całusy :*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:14, 28 Maj 2008
Gość
 





Smutna historia Sad Aż mi sie chce płakać Sad Trzymaj sie elunia Smile
PostWysłany: Śro 17:20, 28 Maj 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





[*]
Na raka się choruje bez powodu, nie obwiniaj się
pozdrowienia
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:40, 28 Maj 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





[*]
trzymaj się ciepło:*
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:01, 28 Maj 2008
Akonka
 
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała





To bardzo smutne, ale jak czytam to te nasze króliczki wydają się takie kruche... a człowiek się tak przyzwyczaja, i kocha te zwariowane zwierzaczki.
Beata
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:40, 28 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Bardzo Ci współczuję i zdaję sobie sprawę z tego co przeżywasz, bo ja mam już dwa króliczki za Tęczowym Mostkiem. Twoja Bunia przeżyła z Tobą na ludzkie 67 lat, na pewno w szczęściu i miłości opiekunki
A na wiele rzeczy w życiu niestety nie mamy wpływu:((W najmniejszym stopniu nie przyczyniłaś się do jej choroby, myślę, że wręcz przeciwnie. Może gdyby nie miała tak czułej opieki nie było by jej dane przeskikać 7 latek
Pozdrawiam serdecznie
PostWysłany: Czw 6:48, 29 Maj 2008
Agga
Gość
 





Przykro mi bardzo Sad
Na pewno maluszek teraz sobie szczęśliwie kica z innymi uszatkami i wspomina swoje cudowne życie u Ciebie.
Trzymaj się
PostWysłany: Czw 6:50, 29 Maj 2008
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





szkoda uszolka


[*]


Ostatnio zmieniony przez Kisiek dnia Czw 6:53, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:43, 29 Maj 2008
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





przytulam [*]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:07, 29 Maj 2008
elunia
 
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź





dziękuję wszystkim za ciepłe słowa. Tak trudno jest pogodzić się z tym, że nie ma mojego malutkiego serduszka, mam tylko nadzieję, że jest gdzieś zdrowa i szczęśliwa, a wszystkim, którzy stracili swojego pupilka chciałam zadedykować wiersz Jana Twardowskiego:

"Sen"

Śniło mi się niebo
dla psa wiernego po śmierci
dla koguta co nie za pieniądze budzi
dla świnki co na święcone swą szynkę oddała
dla owcy co przed śmiercią płakała

Niech święty Roch pomarudzi
że do nieba biorą tylko ludzi[/i]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:53, 29 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Dziękuję, za przepiękny wiersz wspaniałego ks. Twardowskiego.
Po przeczytaniu go, ujrzałam uśmiechniętego, skromnego poetę spacerującego za Tęczowym Mostem w otoczeniu różniastych szalejących, szczęścliwych zwierzaczków. W tym naszych pupili- wzruszająca i śliczna wizja:)


Polecam [link widoczny dla zalogowanych]
[/img]


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Czw 20:55, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Czw 21:19, 29 Maj 2008
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





a ja nie chce niekogo urazuic ale ja nie wierze w boga i dlatego smierc uwazam za taka tragedie bo byl szcesliwy zwierzak a nagle przaestal byc szczesliwy i umarl .
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:17, 29 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Kisiek, masz prawo wierzyć lub nie, co nie czyni Cię ani lepszym ani gorszym:)
Ja osobiście do wizji Tęczowego Mostku nie podchodzę w aspekcie wiary i chyba wiele osób również. Ale czymkolwiek on jest, to jest tym miejscem szczęśliwości dla naszych pupili. Może Tęczowy Mostek znajduje się we wszechświecie jako twór energii serc i myśli teskniących właścicieli?
A wiersz J. Twardowskiego jest przede wszystkim piękny, bo pokazuje zwierzęta jako istoty czujące i godne naszych myśli
A co do śmierci...to na pewno jest pewnikiem:( i na pewno tragedią dla tych co kochają
Indianie, gdy zabijali zwierzę tłumaczyli mu dlaczego to robią i polecali Manitou
P.S A czemu z Zorrem taki "ciężki poród"??


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Czw 22:22, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
PostWysłany: Pią 9:31, 30 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Wszystko ma swój cel, nic nie dzieje się przez przypadek.
Ksiek śmierść jest tragedia tylko dla tych, którym zabiera bliskie osoby. Ale w gruncie rzeczy jest ona naturalną koleją rzeczy i tak na prawdę nie wiadomo, czy zmarły (czy to człowiek, czy zwierzę) jest "tam" szczęśliwe, czy nieszczęśliwe itd.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:17, 30 Maj 2008
olasss
 
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





[*] Bardzo mi przykro
Gdy rozstajemy się z kimś bliskim naszemu sercu każde słowo wydaje się być puste... Niestety śmierć towarzyszy nam przez całe życie.
Zobacz profil autora
Bunia
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Tęczowy most
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin