|
Moja pierwsza królisia też była biała z makijażem wokół oczu i uszami nie czarnymi lecz ciemno brązowymi.
Mimo, iż od dzieciństwa dzieliły mnie wówczas lata świetlne, to jak pomyślę sobie o swojej niewiedzy i niedopatrzeniach ( a to błędy w diecie, a to pazurki za długie...), to sama bym sobie dokopała! A ona grzecznie, radośnie przekicała 9 lat. Geny wiele mają do powiedzenia.
Cóż te "pierworodne" maja trudniej, jeszcze jak nie zahaczą o wiedzę z internetu.
Ale na pewno czuły się kochane i wyrozumiale mrugają do nas zza tęczowego mostu. |
|
|
|