Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika -> Kupno królika Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Kupno królika
PostWysłany: Sob 22:41, 02 Lut 2008
Gość
 





ELo Very Happy Zastanawiam się nad kupnem królika do szkoły... Confused Mam na myśli jakąś miniaturkę, może barana francuskiego albo coś w tym stylu Confused mniejsza o to. Nie wiem czy to będom odpowiednie warunki dla królika. Mam klatkę o rozmiarach 120x 75 klatkę Ferplast dla królików.
Królik niestety musiał by siedzieć na wekkend sam w klatce (ale nie na każdy wekkend). Krolik siedział by w klatce a co 45min był by wypuszczany na około 15 min a po szkole na spacer paro godzinny. W sali w której miała by stać klatka odbywa się dziennie około 5 lekcji. nauczyciele pilnowali by nadzoru aby nad futrzajkiem nikt się nie pastwił i nie dokuczał... Very Happy Myśle że królik miał by dobre warunki a szczegulnie miniaturkaaaaa Smile Co o tym sądzicie? Very Happy
PostWysłany: Sob 23:05, 02 Lut 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





zdecydowanie NIE !!!!!!!
królik to zwierzak a nie zabawka, nie pluszak. to będzie smutny kólik i bardzo samotny. nasz jak jest sam w domu ok 8 godz w ciagu dnia to reaguje z radością dgy wracamy i widać że potrzebuje kontaktu z resztą stada.
takie warunki jakie opisujesz kojarzą mi się z hodowlą królika...."jadalnego" gdzie nikt się nie przejmuje samopoczuciem zwierzaka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:09, 02 Lut 2008
Gość
 





Ale leprze chyba to niż sklep zoologiczny Confused NO bo my o niego będziemy dbać i wogule widywać się z nim a może na wet zrobimy tak że będziemy go brać na wekkend Smile
PostWysłany: Sob 23:23, 02 Lut 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





i tak zrobicie jak uważacie- ja napisałam co myślę na ten temat. poczytaj trochę to forum . królik to indywidualista, "zabieranie go " na wolne i weekendy moze nie być proste i napewno będzie dla niego stresem. a i dla niejednej mamy będzie stresem ... po za tym , ze sa kochane potrafią sporo zniszczyć...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:58, 02 Lut 2008
Gość
 





No o to się nie martw. No to moge se kupić...? Bardzo byśmy o niego dbali Very Happy ...?
PostWysłany: Nie 9:33, 03 Lut 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





to jest zły pomysł!!!!. Króliki cenią sobie spokój, a w szkole jest gwar, krzyki, rwetest, dużo ludzi - króliki tego nie lubią. Poza tym królik musi biegać przynajmniej 2 godziny dziennie. Kiedy bedzie tyle czasu wypuszczany, kto będzie o to dbał i na jak długo starczy mu chęci poświęcenia paru godzin po lekcjach, żeby wypuścić królika? Nie każdy królik lubi pieszczoty, lubi być brany na ręce. Co będzie, jeżeli królik nie pozwoli na pieszczoty? No i kto i jak często będzie mu sprzątać? Kto bedzie kupować dla niego jedzienie, żwirek, kto zapłaci za szczepienie i ewentualne wizyty u weterynarza, jeżeli królk zachoruje. A już pozostawiania go na weekend samego to koszmar! - nie wyjdzie mu to na zdrowie. Zabieranie go tez na ten czas, będzie dla królika stresujące - one nie przepadają za zmianą miejść! A co z wkacjami czy feriami???
miko przykro mi, ale to jest nieprzemyślane i nieodpowiedzialne. I tak jak napisała joan - KRÓLIK TO NIE ZABAWKA, ani ozdoba klasy!!!

A co do barana francuskiego - to jedena z największych ras króliczych o wadze do 7 kg....


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Nie 9:45, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:09, 03 Lut 2008
nuna
Gość
 





Popieram moje kolezanki, kroliki zyja w grupach, bardzo sie przywiazuja do swoich wlascicieli i lubia z nimi przebywac. Pozostawiony sam sobie krolik moze wpasc w depresje, przestanie jesc, bawic sie, i w koncu cicho odejdzie Sad
PostWysłany: Nie 10:21, 03 Lut 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Az mi dech zaparło jak to przeczytałam, miko czy wiesz ile zyją króliki? nawet zakładając, że jestes w 4 klasie podstawówki to wasza klasa bedzie chodzic jeszcze tam 2 lata tak(?) króli zyje powyżej 6 lat i co z nim wtedy, ma zostac dla potomnych, a jak sie znudzicie to co wyrzucicie na ulice po roku? Musisz wiedziec ze królik potrafi pogryść własciciela dość dotkliwie, ma humory, take futro wydziczone dzwonkami i innymi odgłosami to bedzie dzikus dosłownie, nie bedziecie mogli go nosic bo bedzie drapał.... Zwierze to tez weterynarz czyli pieniądze na szczepienia coroczne (kosztowne). Jeśli zachoruje, a sa to chorowite stworzonka nawet jesli bedziecie sie składac to moze wam nie starczyć na weterynarza co wtedy? Wy odpowiedzialni bedziecie patrzeć jak umiera?
Ma być sam w weekend ciekawe kto go poratuje jak dostanie zatoru albo biegunki, kto bedzie mył mu tyłek i opiekował sie 24 h na dobe.Jeżeli kupicie tego królika popełnicie straszny bład!!!
My mieliśmy w klasie rybki Każdy kupił po jednej (same roslinozerne) i można je było zostawic na wakacje, nauczyciele pełniący dyzury dokarmiali je. wszystko było ok i rybki w tej klasie sa do teraz Smile Polecam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:46, 03 Lut 2008
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





dzięki dziewczyny za wsparcie...bo rozkłada mnie jakies grypsko i już nie miałam siły wczoraj tłumaczyć młodemu koledze co to królik i odpowiedzialnośc.
tak naprawdę to wystarczy trochę zrozumienia dla natury królika i ten pomysł by juz padł. moje dziewczyny maja tylko 5 i 8 lat ale nie wyobrażaja sobie zostawienia swojego zwierzaka nawet na wyjazd.... ( stąd prawie 800 km wycieczki Filipa - gdy jechalismy nad morze). Filipa zostawiły raz na niecałe 2 doby u mojej mamy , ale babcia tak marudziła , ze więcej nie chciały go zostawiac.... u drugiej babci się boja bo ciocia wywietrzyła tam raz na słońcu zostawione sobie na przechowanie świnki.... niestety dostały udaru...
dlatego juz zapowiedzialy , że Gucia tez nie zostawią nikomu obcemu.... i chcąc niechcąc znów pojedzie z nami Smile. mam nadzieję że jak do lata bedzie z niego kawał baraanka właściciele kwater sie nie przerażą Smile zresztą dzwoniąc i zamawiając kwaterę od razu mówie że będzie 4 os + królik w klatce.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:42, 03 Lut 2008
Gość
 





Pieniądze były by klasowe mamy dużo Very Happy No i pani od biologi mi powiedzała ze jak by był mały i byś,y o niego dbiali i zabierali go na wekkent to by był szczęśliwy a na ferie i na święta tez bysmy go zabierali (jedna osoba) Very Happy no i bysmy go wypuszczali na bieganie co każdą przerwe na około 15 min a w klasie podczas lekcji jest cisza a jak co nawet to mu mój dzadek zrobio domek zeby się chował Very Happy a my w szkole mamy jescze gim czyli jescze 6 lat do tej szkoły Smile no i my byśmy dbLAI Very Happy Very Happy Very Happy
PostWysłany: Nie 12:56, 03 Lut 2008
nuna
Gość
 





A nie lepiej dwie swinki morskie, wprawdzie tez lubia przebywac ze swoim opiekunem, ale gdyby byly dwie dotrzymywalyby sobie towarzystwa. Swinki tez sa bardziej odporne na stres i mniej choruja, nie sa takie humorzaste jak kroliki i o ile wiem nie trzeba ich szczepic. Poza tym sa bardzo komunikatywne, porouzmiewaja sie za pomoca roznych kwikow, piskow i warczen Smile
Kicanie krolika posrod rozwrzeszczanych dzieciakow na przerwie to jest horror dla krolika, zwlaszcza jakby byl taki plochliwy jak moj Tino.
PostWysłany: Nie 13:03, 03 Lut 2008
Gość
 





ale nuna na przerwie sala jest zamknięta i jest spokuj a na lekcji tez jest spokuj Very Happy no to moge mieć królika? Przecież byśmy o niego dbali i szczepili jak by chciał i karmili Smile
PS: Świnki morskie są jescze bardziej nieodporne na stres itp. Razz
PostWysłany: Nie 13:06, 03 Lut 2008
Agga
Gość
 





Zapomnij o tym pomyśle.
Królik to nie jest zwierzątko, które nadaje się do szkoły.
tak jak pisali wszyscy wyżej - królik to towarzyskie zwierzątko, które potrzebuje dużo miłości, ciepłego domku, a nie zimnej klasy w szkole i co chwilę innej osoby, która będzie się nim zajmowała.
Poza tym - gwarantuję, że jak to zwykle z zachciankami i zabawkami bywa, po krótkim czasie się opatrzy i znudzi i króliczek będzie cierpiał w samotności...
PostWysłany: Nie 14:06, 03 Lut 2008
Gość
 





Królik by był na każdy wekjkend zabierany do mojego kolegi kacpra który też ma królika co 45 min byśmy się z nim widzieli wybiegali go itp. w klasie jest bardzo ciepło mamy nowe grzejniki bo był na te wakacje remont szkoły. kacper by był jego panem i [po lekcjach byśmy go zabierali na spaqcery. i pani od przyrody powiedziala ze jak tak to moze być Smile i mówiła ze królik będie szczęśliwy Very Happy
PostWysłany: Nie 14:39, 03 Lut 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





dołączam się do tych co są na NIE!
dzwonki, hałas, przerwa, hałas, lekcja- hałas.
Królik potrzebuje spokoju! a nie doznawania szoku co pare minut. Nie będzie tam szczęśliwy. Króliczek ma uczucia, potrzebuje przytulenia, wygłaskania, ale także potrzebuje ciszy, spokoju i swojego kąta do spania...
(mój np juz 2h spi pod szafą w kącie, a zazwyczaj potrafi dociągnąć tak do 4h)
wyobraź sobie, że królik nie lubi zmiany miejsca. Biegając po pokoju- denerwuje go np że coś stoi mu na drodze, czyli nie stoi na swoim miejscu.
Tym razem jestem za pozostawieniem w ZOOLOGIKU!tam choc ciasno... to ma szanse na dom cieply i przytulny i co najwazniejsze, zanim dojdzie do kupna, zanim doczeka sie tego domu nowego...to przebywa tam ze "swoimi".

miko2095 napisał:
No i pani od biologi mi powiedzała ze jak by był mały i byś,y o niego dbiali i zabierali go na wekkent to by był szczęśliwy a na ferie i na święta tez bysmy go zabierali (jedna osoba)

tere fere, powiedz Pani od Biologii żeby zagłębiła się w nature tego zwierzęcia, a nie ulegała zachciankom Waszym.


Ostatnio zmieniony przez Madzix dnia Nie 14:43, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:54, 03 Lut 2008
Gość
 





Madzix na lekcji jest cicho! Na przerwie również bo klasa jest zamknięta! NAuczyciele nie dopuszczają do takiego hałasu na lekcji! A królika byśmy głaskali! No i są lekcje w godzinach 10.00-13.00 lub 12.00 i potem znowu jest cisza a my potem do niego po lekcjach będziemy przychodzić bawić, głaskać itp.! Very Happy i jeszce u agnieszki i kacpra (opiekunw razem ze mną) oni też mają króliki więc bendzie miał towarzystwo Smile
PostWysłany: Nie 16:50, 03 Lut 2008
Gryziak
 
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno





A co jeśli tamte króliki się z nim nie polubią jak mówisz że oni mają po jednego królika to znaczy że królik będzie się tam czuł jak u siebie mogą się nie za akceptować. Poza tym królik bardzo się przywiązuje do swojego właściciela i zmienianie go byłoby stresujące. Wątpię żeby się wam chciało przez 6 lat iść do klasy królika i poświęcać mu wszystkie przerwy. My w klasie mamy rybki i myszki dwie. Czy ty nie rozumisz że zrobisz tym krzywdę królikowi co z tego że macie dużo pieniędzy. Królik to zwierze bardzo nie odporne na stres i może szybko odejść. STANOWCZE NIE i nie myśl sobie że się pastwimy nad tobą my tylko dbamy o zdrowie królika. Poza tym baranek mały??? wolne żarty. I tak zrobicie co chcecie ale pamiętajcie że jak królik odejdzie to będzie wasza wina i9 tylko wasza!!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:55, 03 Lut 2008
Gość
 





Chodzi mi o miniaturkę baranka francuskiego to się chyba nazywa mini-lop no a po za tym jak go np. kacper weźmie ze szkoły to zamiast wekkendu to na tydzień czy coś. Tylko się boje żeby niem zdchł ale ja bym się starał zeby mial dobrze Very Happy
PostWysłany: Nie 17:02, 03 Lut 2008
Gryziak
 
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno





miko2095 napisał:
kacper weźmie ze szkoły to zamiast wekkendu to na tydzień czy coś


Mówię ci że królik się przywiązuje do właściciela i swojego otoczenia króliki mają w domach swoje ulubione miejsca mój ma za szafą i znają teren a jak go ten twój kolega weźmie na tydzień i królik się tam przyzwyczai i w ogóle to będzie dla niego szok wracać do szkoły czy gdzieś indziej przemyśl to dlaczego akurat królik???. Mogą być myszy, chomiki i inne gryzonie tylko nie królik on się nie nadaje do takich warunków. A jak będzie w szkole to co ze zmianą wody wieczorem i dawaniu zieleniny a nie daj boże jakiś chłystek przyjdzie mu coś do głowy i da wafelka albo coś i królik odejdzie NIE NIE!!!!


Ostatnio zmieniony przez Gryziak dnia Nie 17:03, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:03, 03 Lut 2008
Gość
 





o!!! Very Happy Dostałem wiadomość od dziadka że by mugł w lato trzymać go na działce a na wieczur zabierać do domu do babci a ona kpocha króliki i by go cały czas głąskała! Very Happy i by miał dużo do bniegania a tak teraz tez go na dzialke moge zabrać będzie miał do0brze Very Happy
Kupno królika
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Przed zakupem królika
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin