Króliki domowe i inne zwierzęta

Lilla

Kubuś powoli dochodzi do siebie i zaczynamy myśleć a adoptowaniu jakiegoś malca. I tu rodzi się kilka naszych pytań - do dwóch kastrowanych chłopaków lepiej dobrać pannę czy kolejnego samca? Wiem, że nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi, ale jakieś prawidłowości pewnie istnieją, więc proszę o radę. I kolejne pytanie - czy możemy adoptowanego króla wywieźć za granicę? Bo tam jest klauzula o tym, że ma być zbadany po adopcji przez wybranego przez SPK weterynarza, a my w Danii mieszkamy i tu malucha musielibyśmy przywieźć. Wolę zapytać, zanim zacznę komuś głowę zawracać adopcją. Urzekł mnie Pirat Pusiek, jeśli się zdecydujemy, to zabieramy jego.

Gizi

To zależy bo każdy ma inny charakter czy to on czy ona tak więc dość trudno określić

julka1 · Gość

Zerknij na ten temat.

http://www.krliki.fora.pl/ogolne,7/paszport,5011.html

Jakisz czas teu byl poruszany temat o wywozeniu kroliczka za granice. Mysle, ze znajdziesz tam pare przydatnych informacji.

Lilla

ja wożę Kubę i Alfa na zaświadczeniu o szczepieniach przez polsko-niemiecką i niemiecko -duńską bez problemów, ze względu na króle i jeża zawsze jeździmy samochodem (Kuba to uwielbia:)), chodziło mi raczej o to, czy opiekun z DT zgodzi się na adopcję, jeśli królik ma na stałe opuścić kraj - bo nie będzie mógł nas skontrolować

Nuka · Gość

Napisz zapytanie do pośrednika adopcyjnego

julka1 · Gość

Nie wydaje mi sie, zeby byl to jakis problem.
Nuka dobrze radzi. Najbardziej rzetelna informacje otrzymasz od czlonka GA.

Nuka · Gość

Proszę pamiętać, że Pirat Pusiek jest po poważnej chorobie, ma usunietą gałkę oczną, nikt nie da gwarancji, że drugie oko uda się zachowac. Oczywiście w tej chwili nie ma z tym problemu, ale co w przypadku gdy jednak coś się znowu zacznie dziać złego? Masz dostęp do weta króliczego w Danii?

Zycze małemu zdrowia i mam nadzieję, ze ten mój czarny scenariusz nie zniechęci Cie do adopcji.

Lilla

Mamy świetnego weterynarza niedaleko stosunkowo, udało nam się, bo ma specjalizację króliczą, wyciągnął Kubę z zatoru, a Alfowi usunął ropień. Właśnie dlatego chcemy wziąć Puśka - chyba ma małe szanse na adopcje, a my mamy możliwości i chęci, by zapewnić mu kochający dom i odpowiednią opiekę. To poważna decyzja, ostateczna decyzja jeszcze nie została podjęta, ale jeśli się nie zdecydujemy na adopcję, to nie dlatego, że Pusiek jest chory, właściwie to przez choroba jego zdecydowała o tym, że chcemy stworzyć mu dom.

tmm03033 · Gość

Nie wiem gdzie mieszkasz w Danii ale szpital dla zwierzat w Malmö ma caly oddzial i specjalistow wlasnie z zakresu okulistyki.

Lilla

w północnej Danii, ale w Aalborgu też mają świetny szpital. Jeśli się zdecydujemy, zrobimy dla Puśka wszystko, co jest możliwe

Nuka · Gość

To super

Powodzenia z adopcją

Gizi

Ja uważam że podziwiać trzeba i gratulować ponieważ większość ludzi kupuje uszaki bo są słodkie jak są małe a później duży kłopot .A ty chcesz pomóc maluchowi który ma nikłe szanse na dom <bravo> Smile

emkagoska · Dołączył: 05 Mar 2010

A ja trzymam kciuki za Lille bo czytając jej wpisy na forum widać, że leży jej dobro zwierząt, chociażby historia Alfika. Lilla, trzymam kciuki, że jeśli się zdecydujecie wszystko pójdzie ok i żeby chłopaki się w trójkę zaprzyjaźniły Smile