Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Problemy początkujących opiekunów -> Króliczek nie chce korzystać z kuwety.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Króliczek nie chce korzystać z kuwety.
PostWysłany: Sob 21:43, 03 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





witam was serdecznie
Jestem "Panią" adoptowanej misi i wszystko jest wspaniałe oprócz korzystania z kuwety. Dodam że wcześniej była nauczona. Pierwszego dnia korzystała z niej, ale pod wieczór jakoś się zbuntowała i zaczęła robić wokół klatki. Klatkę ma od poprzedniego właściciela, kuwetę też więc nie wiem w czym może być problem.
Może ktoś się już z czymś takim spotkał?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:38, 03 Lis 2012
tmm03033
Gość
 





Od kiedy kroliczek jest u Ciebie w domu? czy kuweta jest w klatce czy na zewnatrz? czy zwirek jest taki sam jak u poprzedniego opiekuna?
PostWysłany: Nie 7:55, 04 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





króliczek jest dopiero od wczoraj, kuweta jest na zewnątrz i ma ten sam żwirek co u poprzedniego właściciela
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:39, 04 Lis 2012
julka1
Gość
 





a mala jest sterylizowana? w jakim jest wieku?
PostWysłany: Nie 12:10, 04 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





ma już ponad 2 lata więc do młodych już nie należy, ale nie wiem czy była sterylizowana. Szczerze w to wątpię.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:23, 04 Lis 2012
julka1
Gość
 





to moze ma rujke, uszaki wtedy czesto zapominaja co to kuweta...
PostWysłany: Nie 15:10, 04 Lis 2012
tmm03033
Gość
 





To takze moze byc spowodowane "znaczeniem" nowego domu, kroliczek czuje sie niepewnie na nowym miejscu.
PostWysłany: Nie 15:23, 04 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





A mam jeszcze pytanie na temat oswajania, wczoraj jak ją przywiozłam to dawała się głaskać zarówno w klatce jak i poza nią, a dzisiaj jak tylko zbliżam się do klatki zaczyna warczeć. Myślisz, że z czasem przestanie się tak zachowywać?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:53, 04 Lis 2012
julka1
Gość
 





niekoniecznie...skoro nie jest sterylizowana to ma wzmozony terytorializm...sama sterylizacja tez nie musi spowodowac, ze terytorializm zniknie...aczkolwiek moze sie zmniejszyc...mala ma pewnie taki charakter...
PostWysłany: Nie 16:01, 04 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





ale u poprzednich właścicieli była łagodna i miła więc wątpię żeby chodziło o charakter. U poprzedniego właściciela dzieci się nią opiekowały więc powinna być uodporniona na różne zachowania
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:07, 04 Lis 2012
julka1
Gość
 





to moze za szybko i za wiele po niej oczekujesz w tak krotkim czasie...uszak w nowy dom powinien poznawac stopniowo, nawet jesli mieszka w swojej dotychczasowej klatce...daj malej troche czasu na oswojenie sie z nowym otoczeniem i nowym opiekunem...
PostWysłany: Pon 11:29, 05 Lis 2012
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





Daj do kuwety sianka, może chętniej wejdzie:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:36, 05 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Tylko, że ona wchodzi do kuwety, nawet się tam załatwia, ale przed kuwetą też co nieco pozostawia, ale już się dowiedziałam, że chodzi tu o swoistego rodzaju tabliczki "mój teren" Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:53, 06 Lis 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





Moj krolis zawsze po odwiedzinach obcych osob oznacza mi pokoj pojedynczymi bobkami. Twoj kroliś pewnie nie czuje sie u Ciebie jeszcze na tyle bezpiecznie zeby tego nie robic. Chce pokazac "innym krolikom" ze to jest jego teren. Spokojnie, to minie z czasem. Musi wiedziec ze jestes jego przyjacielem.
Wlozyc reke do klatki tez mam prawo tylko ja. Inne osoby zostaja potraktowane warczeniem i w ostatecznosci pazurkami. Po prostu się ich boi. Szanuje prywatnosc mojego malego i staram sie ograniczac do mninimum moje ruchy w jego klatce. On tam wypoczywa i jak chce miec swiety spokoj to po prostu mu nie przeszkadzam. Czyszcze jak maly jest na zewnątrz. To jest jego azyl. Twoj krolis z pewnościa boi sie nowego miejsca.
Pozwol mu troche się oswoic. Jak bylam na etapie oswajania to lezalam na dywanie i Gary biegal w kolo mnie i mnie obwąchiwał. Nie zaszkodzi sprobowac.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:15, 06 Lis 2012
kolena
 
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Właśnie tak robię, że kładę się na ziemi a Misia skacze wkoło, już są jakieś postępy, bo daje się pogłaskać, ale najgorsze jest to warczenie jak sie chociażby zbliżę do klatki. Nawet nie mogę nasypać jej jedzenia bo od razu jest warczenie Sad na szczęście po nocy jej jedynym celem jest wyjście z klatki i to jest moja jedyna szansa. Zastanawia mnie też fakt, że mimo iż ma cały dzień otwartą klatkę to bardzo rzadko z niej wychodzi, a jak musi siedzieć całą noc to jest wielka tragedia...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:42, 06 Lis 2012
Agus90
 
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: K





Moj uszak w nocy śpi, przykrywam klatke kocem. Koc wycisza dzwieki z zewnatrz, Gary nie widzi swiatla. Jednak czar pryska gdy nadchodzi godzina 6:30. Nie wiem jak on to robi, zegarek w glowie pewnie.

Gdy krolis jest w klatce, a chcesz wyjac miseczke, sprobuj otworzyć pojemnik z jedzeniem przed klatka. Moze wyskoczy. Jesli nie podziala, pocwicz na zewnatrz klatki glaskanie ze znizaniem jego glowy do podlogi. To jest sygnal dla niego ze Ty tu rządzisz. Musisz to zrobic pewnym ruchem. Jak moj maly sie zlosci to tak go uspokajam (prawda jest ze pozniej przez pol godziny ma pieszczoty bo przecie jest taki slodki) Nie przerywaj glaskania i wyciagnij miseczke. Jezeli pojdzie wszystko po Twojej mysli staraj sie pojemnik z jedzeniem trzymac obok miski i nim potrzasac, zeby wiedzial ze na ten sygnal bedzie jedzenie. Wtedy masz go jak na tacy. Jak Cie podrapie to znak ze musisz go bardziej oswoic ze soba.

Jeszcze jedno odnosnie bobkowania. Gary jak chce zwrocic moja uwage (szczegolnie wieczorem) to siada na dywanie, zaraz za moim krzeslem, robi bobki i czeka az sie odwroce. Gdy sie odwroce i zaczynam zbierac, to jest niezwykle podekscytowany, traca mnie noskiem, skacze i kreci glowa. Wtedy staje sie jego niewolnikiem do glaskania. Może Twoj maly chce Cie zaczepic?

Mozesz tez poszukac innych rozwiazan. Jest bardzo duzo ciekawych stron o krolisiach. Gdy sie poznacie lepiej z Misia to zrozumiesz to co robi, tak jakby do Ciebie mowila.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:29, 07 Lis 2012
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Jesli Misia nie pozwala Ci wlozyc rak do klatki to po prostu jest terytorialna, czasami nawet sterylizacja na to nie pomoze - taka po prostu jest i juz. Wtedy lepiej to uszanowac i starac sie ingerowac w klatke w momencie kiedy krolik jest poza nia
Zobacz profil autora
Króliczek nie chce korzystać z kuwety.
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Problemy początkujących opiekunów
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin