Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> złamanie podudzia skoku lewego Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 11:54, 25 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





ok jeden z jej dywaników jest w srodku ale na mnie nakrzyczała jak go wkładałam

dziekuje za pomoc szkoda ze nie trafiłam tu wczesniej
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:34, 25 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





moja wet stwierdziła ze klatka nie jest konieczna ale na wszelki wypadek lepiej ograniczyc jej ruchy (skoki na łózko)no i moze w koncu sie wyśpie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:47, 25 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Lepiej uważać. Jak Dym uszkodził sobie bark (kość mu się w stawie ukruszyła) to trzymałam go przez tydzień w klatce, a potem wypuszczałam na ograniczoną przestrzeń i stopniowo ją zwiększałam. Ale duszę na ramieniu miałam, żeby nie zaczął od razu szaleć
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:02, 26 Paź 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





jagodas, wiem, że bardzo kochasz swojego króliczka, ale ze wszech miar zadbaj o to, żeby jak najmniej się ruszała na razie! A także o to, żeby sie nie ślizgała zobacz co się działo z moją truskawką z powodu śliskiego podłoża http://www.krliki.fora.pl/koszmar-ze-szczesliwym-finalem-t721.html. Myślę, że przychodziła do was bo ją bolała nóżka. Tak często zachowują się cierpiące zwierzęta. Trochę się pomęczy ale mam nadzieję, że potem będzie już tylko dobrze. Jeżeli zaakceptuje klatkę to niech w niej siedzi, a jeżeli nie, to przynajmniej uniemożliwcie jej jakiekolwiek wskakiwanie i obciążanie nogi. Poza tym niech nie wie, że może chodzić tylko na trzech nogach, bo czasami może to utrudniać rehabilitację.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:15, 26 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





zamknęłam ja ,jest od wczoraj jakas przygaszona widac ze cierpi lezy tylko na boku nawet jak siedzi to dupke ma na boku. dzisiaj obejrzałam te noge nie wyglada dobrze po stabilizacji (drucie) została rana przez która widac kosci ?(zgroza) koło "kolanka" ma bardzo ciemna skóre mam nadzieje ze to nie martwica, jutro o 8 jade do kliniki nie zostawie tego tak, a w szale rozpaczy zadzwoniłam gdzie indziej do jednej z klinik polecanych przez Kaziora i pan powiedział mi ze on "nie bedzie poprawiał nic a w szczególnosci po tych lekarzach" ludzie o co wogóle chodzi bo ja czegos nie rozumiem - on odmówił nam pomocy a moja pani doktor pracuje do 15


Ostatnio zmieniony przez jagodas dnia Sob 10:28, 27 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:04, 26 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





jagodas jedź jutro do weta, niech lepiej to zobaczy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:34, 27 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





byłam i kosci na razie beda wystawac(to miejsce jest juz obrosniete skóra a ten kawałek kosci sródstopia jest juz obumarły z wierzchu pozatym najpierw musi sie zagoic jedno) a rana goi sie pieknie i to widac na pierwszy rzut oka a co do ciemnej skóry to (jednak jestem panikara) to odrapania zabiegu i porobiły sie duże strupy i zasinienie stad kolor. Ufam mojej lekarce nie mam podstaw by jej nie wierzyc, podczas poprzedniej operacji bardzo dobrze nas poprowadziła.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:47, 27 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





lepiej panikować niż potem pluć sobie w brodę, że się zlekceważyło.
Dobrze że się rany goją, trzymam kciuki za poprawę Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:17, 27 Paź 2007
nuna
Gość
 





Uff, ulzylo mi, przez cale przedpoludnie myslalam o Twoim krolisiu, ciesze sie, ze wszystko dobrze sie goi.
PostWysłany: Sob 14:04, 27 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





ciesze sie ze jestezcie ze mna, ta dodatkowa rana oznacza ze albo dam spokój i zostawie to z czasem sie zarośnie albo kolejne cięcie,
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:05, 30 Paź 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Też uważam, że lepiej panikować i sprawdzać, niż potem żałować, że coś się przeoczyło. To fakt, że po operacji miejsce ma prawo być zasinione (zaczernione) i opuchnięte. Jeżeli rana jest sucha nic się z niej nie sączy i nie śmiedzi (dobrze jest wąchać) a opuchlizna nie powiększa się i miejsce wokół rany nie jest znacznie gorętsze -to dobrze. Warto też obserwować zachowanie zwierzaka, jeżeli ma apetyt próbuje chodzić to też dobrze, natomiast to, że przysiada na jednym boku to znaczy, że ją boli i warto to dalej obserwować czy ból nasila się czy nie. Ból pooperacyjny (gojenie się) zapobiega nadmiernej ruchliwości, ale jeżeli jest nadmierny to wet może przepisać leki p. bólowe. Dziwi mnie trochę ta wystająca kość? Nie bardzo rozumiem gdzie wystaje i dlaczego. QuestionZ anatomii:cała stopa aż do pięty ma od spodu inny kolor futerka. Ma paliczki czyli kości palców następnie kości śródstopia (jest ich tyle co palców), następnie są kości stępu (różna ilość u różnych gatunków ssaków)do których należy kość piętowa. Całość to stopa i dlatego ma inny kolor futerka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:17, 30 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





wiem wystają po ostatniej stabilizacji i to kosci stepu dobrze sie jej tam nie zarosło i nie okryło sie skórą kolor ma taki sam ponieważ mała chodzi z róznymi stabilizacjami juz 4 miesiące (najpierw operacyjnie stabilizaja wewnętrzna i zewnętrzna, potem po zdjęciu gips, teraz gwoździowanie) mała trochę przezyła a ten kawałek kosci który wystaje jest juz obumarły pozatym mała dostawała (dzisiaj skonczylismy po 8 dniach) antybiotyk i lek przeciwbólowy. bede obserwowac jak zacznie sie zachowywac w razie czego moja klinika jest czynna 24h. ńogą zaczęła sie podpierać pozatym wróciły jej diabełki w oczach. choc jeszcze jest w klatce i bedzie przynajmniej do przyszłego poniedziałku potem stopniowo zaczne ja wypuszczac(nie bede juz musiała jej nasadzac na kuwete bo ksieżniczka tak sie przyzwyczaiła ze czeka az sie ja tam wsadzi załatwia sie i czeka az sie ja odniesie robie to co 4 h )sama rana jest ok wącham ja codziennie wiem ze to dobry sposób do tego jest przemywana (jestem jak pełnoetatowa pielegniarka- ale co zrobić wynagradza mi to jak patrzy tymi weglikami na mnie i domaga sie głaskania i przytulania
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:48, 31 Paź 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Czytałam uważnie wszystkie posty dotyczące tej sprawy. Dziwi mnie jednak ta kość, ponieważ jeżeli jest coś obumarłego to może wytworzyć się zgorzel (gangrena), wierzę, że lekarze wiedzą co robią i jeżeli oni nie widzą tutaj paniki to pewnie jest OK. Ciekawi mnie jednak co planują i czemu od razu nie usunęli tego. Teraz dostaje antybiotyk który chroni ją przed infekcją. Cieszy mnie, że zaczyna się podpierać i wracają jej diabełki w oczach, to znak zdrowienia. Ważny będzie moment odstawienia leków p. bólowych i antybiotyku, jeżeli nie przygaśnie i rana będzie sucha, czysta bez opuchlizny to będzie b. dobrze, czego jej życzę i trzymam kciuki, żeby tak było. Wygłaszcz ją i wyprzytulaj ode mnie. Co do wybiegu przed wypuszczeniem upewniłabym się zdjęciem RTG w końcu to jest kolejne złamanie w tym samym miejscu (organizm ponosi większy wysiłek na gojenie), dlatego lepiej, żeby już więcej się nie powtórzyło.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:49, 31 Paź 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





dziekujemy juz nie dostaje antybiotyku 48h i jest radosna tylko zwąchała ze dawno nie była w klinice i skomli za kazdym razem jak podchodzimy do niej ubrani w kurtkach. rana wyglada brdzo dobrze a królik zaczął dobierac sie do dywanika w klatce na którym spi wiec jest ok. a co do tej kosci gdyby była gangrena to mysle ze skóra doookoła byłaby zaczerwieniona i czuc by cos było jakis wyciek a to jest suche i dookoła jest skóra czysta z włoskami .koleja wizyta u weta w poniedziałek i rendgen
(jestem juz tym zmeczona a co dopiero ona)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:07, 31 Paź 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Co za ulga, że wszystko jest OK. Głaski dla ślicznotki i niech uważa na siebie. Cieszę się, że interesuje się już otoczeniem. To najlepszy znak, że wszystko wraca do normy. Very Happy Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:01, 04 Lis 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





to juz prawie tydzien bez antybiotyków rana bardzo dobrze sie goi w srode zdejmujemy szwy. dzisiaj zauwazyłam ze teki zaczynaja pojawiac sie miesnie wczesniej pomimo masowania niestety prawieich nie było denerwujemmnie tylko ta kosc nie wiem czy mozna to juz zostawic tak jak jest czy nekac lekarzy o nowy tym razem juz chyba zabieg kolejnego znieczulenia "na sztywno" chyba juz jej nie zasponsoruje
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:46, 05 Lis 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Bardzo mnie cieszy, że goi się dobrze. Nie bardzo zrozumiałam jak to pojawiają sie mięśnie i o co chodzi, że znieczulenie na sztywno. Jeżeli ta kość nie przeszkadza i usunięcie jej to nie jest nic pilnego, to na razie zostawiłabym ją i dałabym jej trochę odpocząć po ciężkich przeżyciach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:30, 05 Lis 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





ona złamała sobie kosc 4 miesiace temu przez ten czas nie uzywała nogi miała rózne stabilizacje i ogólny zanik miesni. wczoraj jak ja masowałam zaywazyłam ze miesień za koscia na skoku- mozna go wyczuc u zdrowegp uchola na nodze jakby 2-ga kosc -zaczłał sie pojawiac jest napiety (przedtem nie był wogóle wyczowalny:(. i odblokowła jej sie stw skokowy (moze nim rpruszac lekko przedtem był na sztywno). a co do znieczulenia podczas takich operacji mała była całkowicie uspiona(na sztywno) a przy krolikach istnieje duze prawdopodobieństwo ze jej nie wybudza - stad moje obawy podczas demontarzu stabilizacji była lekko uspiona. Wiem, ze operował ja bardzo dobry lekarz ale jej reakcja na całkowita narkoze mogłabyc rózna jest ok tylko nie chce juz robic tego wiecej.
mozesz zobaczyc jak to wyglada na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
a przedtem miała stabilizacje ponad 3 miesice zdjecia umieszcze jak jak zabiore rendgeny z kliniki narazie jak ja lecza wole zeby tam wszystko było
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:36, 10 Lis 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





dzisiaj jestesmy po 1-rwszym rendgenie po operacji po 3 tygodniach kosc mojego malenstwa zaczeła sie zrastac i wszystko wyglada swietnie rana zrosła sie ekspresowo, gwóźdz bedzie miała jednak wyciagany i troche ja drazni ale co tam najwazniejsze ze sie zrasta prawidłowo
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:55, 10 Lis 2007
nuna
Gość
 





Juz minelo trzy tygodnie ? jak ten czas leci, fajnie, ze malenstwo wraca do zdrowia, poglaskaj po rudym lepku ode mnie Smile
złamanie podudzia skoku lewego
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 4  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin