Króliki domowe i inne zwierzęta

paula83

Od niedawna królik zauważyłam ma problemy z załatwianiem się. Co mogę zrobić by temu zaradzić? Nie wiem czy to ma związek ale weterynarz podał środek (kropelkę) na pchły i podejrzewam przedawkowanie. Królik wczoraj przestraszył mnie swoim zachowaniem. Wyglądał jakby miał kurcz mięści. Jadł marchewkę i w pewnym momencie zaczął się cofać na ścianę z wytrzeszczonymi oczami i wyprostowanymi łapkami do przodu. Po minucie się uspokoił ale chodził nerwowo po pokoju w sposób jakby nic nie widział. Może to kolka??przestraszyło mnie to. Bałam się że to skutki działania kropelki bo momentalnie stracił apetyt i ciągle spał. Teraz się polepsza więc mam nadzieję że dochodzi do siebie. Proszę o pomoc co do zaparć i opinię na temat zachowania królika.

jagodas

wiesz ja słyszłam ze kropelek sie nie podaje krolikom bo sa za delikatne i moze to sie zle skonczyc. na zaparcia ja masuje brzuszek, kiche kiedys doradzila mi lekki napar z rumianku tylko podawać zimny tekili to pomoglo.

paula83

A może się mylę. Może to problemy z siusianiem lecz mocz oddaje bo w kuwetce jest mokro co nie oznacza że ma mocne parcia mimo braku dużej ilości moczu.

kiche_wilczyca

paula niepokoją mnie te objawy, szczególnie to "Wyglądał jakby miał kurcz mięści. Jadł marchewkę i w pewnym momencie zaczął się cofać na ścianę z wytrzeszczonymi oczami i wyprostowanymi łapkami do przodu. Po minucie się uspokoił ale chodził nerwowo po pokoju w sposób jakby nic nie widział. " To mi wygląda na objawy ze strony układu nerwowego i przypuszczałabym, że to kropelki przeciwpchłowe tak zadziałały. Moje miały specyfik na pchły rozpylany, ale niestety niepamiętam nazwy (to było rok temu). U moich zaparcie wygląda tak, że są osowiałe, pokładają się, czyli zmieniają co chwila ułożenie ciała, o jedzeniu nawet mowy nie ma. W przypadku moich ucholi zawsze pomagał napar z rumianku, tak jak to napisała jagodas, i lekkie przegonienie po pokoju (ruch zmusza jelita do pracy).

paula83

Właśnie może masz rację. Już nigdy nie dam podać kropelki i mam nadzieję że jeśli jeszcze królik żyje to wszystko będzie ok? A co do zaparć to staram się właśnie zmuszać ja do ruchu. Zrobię ten napar. Powiedz tylko proszę ile i na jaką objętość wody tego naparu podawać??

kiche_wilczyca

ja zaparzam zwykłą herbatkę rumiankową dla ludzi (czyli saszetka na szklankę wody) ostudzam (nie wolno podawać ciepłego!) i mniej więcj jeszcze rozcieńczam 1:2. Ostudzone podaję ze strzykawki uzbrajając się w ocean cierpliwości i łagodności Wink

Acha i masaż brzuszka też jest dobrą sprawą. Możesz zresztą sama sprawdzić, jeżeli brzuch jest twardy, napięty jak bębenek, to znaczy, że jest zaparcie.

Proponowałabym zmienić weta.... Skąd jesteś?

paula83

Jestem z Koronowa to okolice Bydgoszczy

kiche_wilczyca

Bydgoszcz

Lecznica zwierząt "Centrum"
dr Władysław Parzęcki
Bydgoszcz, ul. Marcinkowskiego 7c
tel. 345 - 40 - 45
tel. 0 602 270 - 240
całodobowe

Lecznica weterynaryjna "Kora"
dr Jarosław Faberski dr Pelowska
Bydgoszcz, ul. Moniuszki 5
tel. 341 - 04 - 88
całodobowe

Przychodnia weterynaryjna "Przylesie"
dr Rafał Grzeczka dr Joanna Ogińska - Czaja
Bydgoszcz, ul. Twardzickiego 14 A
tel. (0-52) 344 - 08 - 66
Czynne: Poniedziałek - Piątek 10-20 Sobota 10-14
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

paula83

jeszcze takie pytanie. Mówisz że ciepłego naparu nie można dawać a czy samą wodę cieþłą można?

kiche_wilczyca

też nie - rzadnych ciepłych napoi. Mogą wyrządzić szkody w układzie pokarmowym ale przyznaję się bez bicia, że nie wiem (racze niepamiętam) jakie.....

Dreamsinmymind

Mój króliś jest teraz na antybiotykach i też ma małe zaparcia ;/ . Daję mu herbatke z koperku włoskiego < którą chętnie popija > a jesli to nie pomaga to taką mieszankę w której jest mniszek, mieta, kminek Smile

i od razu ma lepszy apetyt Smile

martwi mnie jedno... Wydaje mi się że mój Chester nie sika ;/ Jest to możliwe? nie wiem czy tego nie zauważam ale dużo pije bo strzykawką mu podaje... Wink

kiche_wilczyca

jeżeli coś się dzieje z nerkami, to może niesiusiać. Wtedy to raczej poważna sprawa....
Ja zawsze robię tak, że jak coś dzieje z moimi ucholami, od razu sprzątam im klatkę i wtedy na "świeżym" sprawdzam, czy siusiają i robią kupki

Agga · Gość

Jeśli chodzi o zaparcia, dobre jest przegotowane siemię lniane, a raczej ten "kisiel", który z niego się po zagotowaniu robi.
Do kubka trzeba wsypać siemienia, zalać wrzątkiem, a następnie ten kubek włożyć do garnka z gotującą wodą, przykryć i zostawić na wolnym ogniu na jakieś 10-15 minut. Po ostygnięciu podawać kilka razy dziennie ten wspomniany "kisiel".