Króliki domowe i inne zwierzęta

Damianpiotrowski

Dziendobry, na wstepie wszystkic pozdrawiam i prosze o pomoc. Mam króliczka ktury złamał tylną lewą łapke, wczoraj byłem u weterynarza, zrobił prześwietlenie i okazało się że łapka jest złamana przy zgięciu i nie da sie założyć bandarza, mówi że konieczna jest operacja bo musi wstawić gwoździe. Problem tkwi w tym że powiedział mi że to kosztuje 500€, a nie mam z kąd wziąść tyle pieniędzy żeby przeznaczyć na królika. Królik ma ok. 10 miesiecy, czy naprawde nieda mu sie jakos pomoc? Dostaje antybiotyk i lek przeciwbolowy, jak skonczy to brac to bedzie cierpial? Da rade zyc z jedna lapka zdrowa? [/i]

Agga · Gość

A czy Ty chciałbyś ze złamaną nogą żyć na przeciwbólowych lekach? Zastanów się co mówisz i zbieraj pieniądze, żeby zoperować uszaka! Im szybciej, tym lepiej, bo nie sądzę, żeby leki przeciwbólowe działały wystarczająco silnie przy złamanej kości...

Może wyda Ci się, że zbyt ostre to są słowa, ale wybacz - nie potrafię inaczej wiedząc, że zwierzę cierpi...

Damianpiotrowski

Oczekiwalem takiej odpowiedzi, ja wiem ze to nie w porzadku i ze powinien przejsc operacje ale nie pracujac niema z kad wziasc 2000zl zeby z krolikiem do lekarza isc, dlatego pytalem o alternatywe.

Damianpiotrowski

A czy mozna mu ja usztywnic zeby sie dobrze zrosla? Poradzi sobie z jenda nie sprawna lapka?

Agga · Gość

Ja rozumiem, że to dużo pieniędzy, ale zdaje się, ze w krajach Euro troszkę inaczej zarobki wyglądają. Może alternatywą jest pożyczenie pieniędzy od rodziny? Sąsiadów? Kredyt u weta?
Po prostu nie mogę nawet myśleć o tym, jak królik musi cierpieć w tej chwili. Ból złamanej kości naprawdę jest przeogromny...

Damianpiotrowski

Bez urazy ale wszystkim w polsce zdaje sie ze za granica sa nie wiadomo jakie pieniadze, i tu sie mylicie bo nie w kazdym kraju jest super, np tu gdzie ja jestem jest gorzej niz w polsce bo niema pracy ani pieniedzy, ja obecnie mam dosc spore dlugi za mieszkanie itp... i nawet s nimi sobie poradzic nie moge a co mowic o pieniadzach na operacje krolika, bardzo mi jest go szkoda i bardzo mu wspolczuje ale naprawde nie mam jakiej kolwiek mozliwosci zdobycia tych pieniedzy. Nie mozna mu zalozyc bandarza? usztywnienia jakiegos zeby ta lapka sie zrosla, albo zeby chociaz nie draznila go jak kica?

MiA__89 · Gość

Na to pytanie odpowiedzial Ci juz weterynarz ...
Ja Cie doskonale rozumiem , wiem , jak to jest "za granico" i najlepsze wyjscie to chyba tak , jak Agga mowi - porozmawiac z wetem o zadluzeniu , albo moze zaoferuj , ze to jakos odpracujesz?

tmm03033 · Gość

Kliniki pewno maja forme platnosci rozkladania na raty!
Moze dowiedz sie u weta jak moze ci pomoc? watpie zeby sie odwrocil na piecie i powiedzial ze nic nie da sie zrobic w sprawie platnosci.

julka1 · Gość

napisz moze PW do T-T-A...jej uszak mial gwozdziowana lapke i bedzie ci w stanie wiecej powiedziec na ten temat...

Agga · Gość

Teki Jagodas też była w Poznaniu operowana po złamaniu girki, ona też doradzi.

MiA__89 · Gość

No wlasnie ... Na gwozdziowaniu. Nikt mu nie poradzi co zamiast tego.

julka1 · Gość

jesli zna sie temat, bo mialo sie taki przypadek to jest sie w stanie powiedziec czy gwozdziowanie to jedyne wyjscie czy nie, wiec jak najbardziej poradzi...

justynaVet · Lekarz weterynarii

Witaj..sprawa jest ciezka ze złamaniami w stawach, jeśli nie zoooeruje sie kończyny niestety króliczek będzie kaleka,nie da rady założyć bandaza to nic nie da,lapa bez gwozdziowania nie zrosnie się,a mały będzie cierpiał i zostanie kalekim zwierzęciem.kazde złamanie niesie również ryzyko zakażenia krwi
Ciężko cokolwiek doradzić,taniej by może było do Polski go przywieźć i zooperować..?