Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> zachowanie po kropelce na pchły:( Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 11:20, 28 Gru 2007
paula83
 
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kornowo





nazwa leku FIPRex
Po rozmowie z Panem dr. Mozgiem: powiedział, że ten środek nie nadaję się dla królików, bo niektóre mogą być nadwrażliwe tak jak ten nasz, mówił, że jedynie można pojechać do weterynarza i podać mu jakieś środki sterydowe, przeciw drgawkowe, moczopędne i dobrze nawodnić królika.
Dziekuję doktorowi za pomoc.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:23, 28 Gru 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





trzymam kciuki za twojego krolasa mam nadzieje ze to sie dobrze skończy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:32, 28 Gru 2007
paula83
 
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kornowo





ja tez bo uratowałam go z ulicy i teraz biedny cierpi. Dziś wieczorem jade do weterynarza. Denerwuję się, nie śpię po nocach bo ciągle doglądam do króliczka i trzęsę sie ze strachu. Dosłownie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:11, 28 Gru 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





paula a jak on się czuje? Czy są jakieś objawy czy powolutku wszystko się normuje?

Trzymam kciuki za królaska.

co jeszcze znalazłam o tym leku to to, że jest polskim odpowiednikiem Frontline, zawiera ten sam czynny składnik (Fipronil) tyle, że jest silniejszy i ................tańszy...


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Pią 12:15, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:16, 28 Gru 2007
paula83
 
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kornowo





objawy sa okropne. Ma drgawki przez które wystrasza sie i rzuca po scianach. przez to nie raz krew z nosa mu leciała. Jakby mięśnie się napinały. wygląda to strasznie. trzeba szybko go łapać i mocno trzymać pod przykryciem by sobie nic nie zrobił i się uspokoił. najlepiej przykryc mu oczy bo w ciemnym dobrze się czuje. Boję się jeszcze o jego wzrok bo coś mi sie wydaje że bardzo źle widzi o ile w ogóle. Gdyby można było cofnąć czas.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:19, 28 Gru 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Niestety czasu niecofniesz, ale to przecież nie Twoja wina. To weterynarz powinien wiedzieć co i w jakiej dawce dobrać dla danego zwierzątka. Kiedyś, niemogąc skontaktować się z dr Mozgą musiałam skorzystać z innego weterynarza - efekt: podany borgal, który o mały włos niewyprawił mi królicy na tamten świat. Na szczęście dobrze się wszystko skończyło, ale tak to niestety wygląda z wetami. Raz sie spotkałam kiedy weterynarz powiedział mi, że oni nie znają się na królikach i że w Skierniewicach z tymi zwierzątkami to najlepiej do dr Mozgi
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:40, 28 Gru 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





kochana aby zatrzymac napad u dziecka nalezy mu lekko przygiac glowke do ciała do piersi nie wolno pozwolic aby glowa odgieła sie do tyłu bo to poteguje napad nie wiem jak to jest z krolikami ale tak jest z dziecmi mozesz delikatnie spróbowac pozatym trzymaj go w klatce wyłóz klatke jej recznikami i obserwuj nic innego ci nie pozostaje
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 9:15, 29 Gru 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





jestem zaniepokojony, czy wiadomo co z tym króliczkiem?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:40, 29 Gru 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Co z króliczkiem? A może by dział: zakazane dla królików, albo jakoś tak, żeby każdy od razu na to zwrócił uwagę. Weterynarze uczą się na studiach o świaniach, krowach, owcach, ewentualnie koniach a drobną i dziką zwierzyną to na własnych błędach, może teraz na forach. Stąd jeżeli ktoś idzie do weta to powinien mieć listę tych leków których bezwzględnie nie wolno podawać jak i te które wolno i oswajać lekarzy, że "królik to też człowiek" jako zwierzę-przyjaciel i że muszą się w tym kierunku dokształcać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:45, 29 Gru 2007
paula83
 
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kornowo





wczoraj dostał sterydy. Wieczorem miał 3 ataki. Po kąpieli siedział w ręczniczku i przytulał się do kolan leżąc na nich ale był bardzo słaby. W nocy ponowny atak i niestety odszedłSadSad:(tak mi przykro nie macie pojęcia. Płaczę po nim gdzie tylko się da. Biję się w serce że dałam go zakropić. Jestem wykończona psychicznie i nie macie pojęcia jak bardzo. Gdyby był chory to zrozumiała bym ale był zdrowy i pełen energii łakomczuszkiem. Nic pozostał mi mój kot dla którego ostatnio nie miałam dużo czasu a też w końcu jest przygarniętym i potrzebującym miłości zwierzaczkiem.On daje mi jeszcze jakieś siły po tym wszystkim.A z forum tym czasem będę musiała się rozstać:(Bardzo mi smutno.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:41, 29 Gru 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





To straszne! Sad Bardzo Ci współczuję.Może tak było mu pisane, wzięłaś go z ulicy, tam nie przeżyłby tylko zginął rozszarpany w zębach drapieżnika lub pod samochodem. Był przez Ciebie kochany i na pewno wiedział o tym. Miłość w życiu jest najważniejsza i dobrze, że dałaś mu ją. To, że podano mu niewłaściwy lek to sumienie weta. Nie można w życiu znać się na wszystkim. Zrobiłaś dla niego wszystko co bardzo dobry opiekun powinien zrobić dla swojego zwierzaczka. Pchły też stanowią zagrożenie dla życia zwierzęcia. Teraz dobrze, że masz kota, który Cię pocieszy. Trzymaj się. Nic nie jest wieczne, co jest z tego świata.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 1:11, 30 Gru 2007
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





paula to nie twoja wina !!!!!! Nie mozesz sie poddawać Zobacz na serwisnie adopcyjnym moze jest tam jakis inny kroliczek który czeka na ciebie to sa naprawde wspaniałe zwierzeta a ty jestes wspaniałą opiekunką. I mam prożbe podaj namiary na tego weta zeby wiecej juz zaden malec nie ucierpiał.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:07, 30 Gru 2007
nuna
Gość
 





Strasznie mi przykro, wlozylas tyle serca... jestem z Toba, trzymaj sie Sad
PostWysłany: Nie 12:15, 30 Gru 2007
Agga
Gość
 





Przykro mi bardzo Sad Strasznie ciężko jest, jak odchodzi ukochane zwierzątko Sad
Może, jak pisze Jagodas, kiedy już dojdziesz do siebie, rozejrzysz się dookoła i przygarniesz do siebie jakieś niekochane maleństwo, które u Ciebie znajdzie dom i miłość...
zachowanie po kropelce na pchły:(
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin