Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> Ropień Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 21:25, 17 Sty 2009
flor37
 
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





i lapki tez Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:42, 17 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Cieszę się, że Psotce idzie na lepsze i mam szczerą nadzieję, że teraz będzie już tylko z górki
PostWysłany: Sob 22:53, 17 Sty 2009
Agga
Gość
 





Super wiadomość Smile
PostWysłany: Nie 0:25, 18 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Jest chyba coraz lepiej Smile Nie chcę zapeszać, ale......oczko prawie jest normalnych rozmiarów Smile Może to był zwykły obrzęk a nie ropień zagałkowy?
Po powrocie dałam jej w trzech podejściach (łącznie 28ml) gerbera z granulatem ze strzykawki - mało mi strzykawki nie wyrwała, ale nadal nie chce z miski jeść. Jest żywsza i weselsza. Łebek już prawie normalnie trzyma, jest minimalny przechył na lewo Smile


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Nie 0:26, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 7:39, 18 Sty 2009
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





To bardzo dobra wiadomość oby tak dalej do pełnego odzyskania formy, bardzo się cieszę Smile pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:07, 18 Sty 2009
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





az mni zmrozilo... trzymam kciuki!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:44, 18 Sty 2009
joanna_80
 
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice





Bedzie dobrze.Jest pod doskonala opieka:-)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:20, 18 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Rano zjadła granulat, po południu płatki pszenne, dalej dokarmiam ją gerberem. Wodę pije z poidełka. troszkę pobiegała poza klatką, próbowała sprowokować Kropkę do awantury, ale przezornie odgrodziłam druga kratą klatkę Kropki i Czorta. Dałam jej antybiotyk (nie była szczęśliwa). Już bardziej reaguje na otoczenie, nie jest osowiała. Kładzie się na boku, ale na prawym, na szczęście lewy oszczędza. i pierwszy raz od 3 dnich po drzemce.........przeciągnęła się Smile

jutro do weta, zobaczymy co powie. Mam nadzieję, ze będa to dobre wiadomości Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:22, 18 Sty 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





dobrze że jest poprawa Very Happy Czekamy na DOBRE wiadomości od weta Wink [/b]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:18, 19 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





już po wizycie.
Wczoraj wieczorem nastąpiło pogorszenie - brak apetytu i osowiałość. Rano udało mi się w nią wcisnąć niecałe 6 ml gerbera.
U weta dostała jakieś zastrzyki. Będzie badanie bakteriologiczne, żeby było wiadomo co to za bakteria zaatakowała. Dostała krople do oczka (3razy dziennie), coś do pyszczka, ale podawać jak zacznie jeść. Kolejna wizyta albo jak będą wyniki badań, albo jak nie będzie chciała jeść
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:57, 19 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Jest bardzo źle. Przyplatała się gorączka 40,5

Psotka dostała glukozę i zastrzyk na obniżenie gorączki. Jest podejrzenie ogólnego zakarzenia organizmu Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Pon 20:12, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:30, 19 Sty 2009
flor37
 
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





biedna,mam nadzieje,ze wszystko jednak bedzie dobrze.Psotka nie ma innego wyjscia,jak wyzdrowiec!!! trzymamy kciuki i lapki...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:30, 19 Sty 2009
Agga
Gość
 





Trzymamy kciuki...
PostWysłany: Pon 22:03, 19 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





minimalna poprawa. Już nie sapie i nie dygocze. Podjada marchewkę, selera, zioła, jest zywsza, ale bardzo osłabiona. Chwieje się przy bieganiu. Póki co dr Zbyszek Mozga wyrwał ją z objęć śmierci. Ale jak będzie dalej?
Wyniki badań bakteriologicznych dopiero w środe rano. Dobrze że wzięłam dwa dni urlopu, będę mogła uszatą nadzorować i ją wspierać


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Pon 22:06, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:13, 19 Sty 2009
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





Kiche, wytrwalosci i sily ci nie zycze, bo je masz. Zycze ich Psotce, zeby wyzdrowiala. Niech sie nie wyglupia i trzyma mocno, nie poddaje. Mentalnie wspieram jak moge, moze jakis fluid dojdzie...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:26, 19 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Przekazuję jej wszystkie słowa wsparcie jakie usłyszę, a jest ich bardzo dużo Smile Od siebie tłumaczę jej, że musi żyć, bo wiele osób trzyma za nią kciuki Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:33, 19 Sty 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





Niech się Psotka trzyma, bo my tu czekamy n DOBRE wiadomości Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:16, 19 Sty 2009
T-T-A
Gość
 





Z całej siły trzymamy kciuki i pazurki
PostWysłany: Wto 6:44, 20 Sty 2009
Akte_Angel
 
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: K





kiche_wilczyca napisał:
Przekazuję jej wszystkie słowa wsparcie jakie usłyszę, a jest ich bardzo dużo Smile Od siebie tłumaczę jej, że musi żyć, bo wiele osób trzyma za nią kciuki Smile


Pewnie że musi żyć i na pewno będzie a wsparcie zawsze jest pomocne, tak więc uszki i pazurki do góry Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:39, 20 Sty 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Przetrwaliśmy noc Smile
Na noc zabraliśmy ją do sypialni. Trzy razy w nocy się budziłam i za każdym razem sprawdzałam, czy żyje. Mąż mówił mi rano, że się kręciła po klatce, spała wyciągnięta. Nic jednak nie zjadła. Dopiero rano, jak wróciła do dużego pokoju, wszamała dwa kawałki marchewki i nawet zajrzała do granulatu, ale nic nie ruszyła. Jest ciekawska i interesuje się otoczeniem, chociaż jest słabiutka. Po zakropleniu oczka zwiała mi, muszę przyznać że całkiem nieźle zasuwała na chwiejnych łapkach, i trochę czasu zajęło nam złapanie jej. Ogólnie wygląda o niebo lepiej niż wczoraj jak wróciłam z pracy. Ale pewnie wizyta u weta nas dzisiaj nie minie.
Zobacz profil autora
Ropień
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin