Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> Robaki. Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 18:22, 09 Sie 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Nie napisałeś, że królik był u weta, więc myśląc, że nie byłeś, przeraziłam się.

Czy wet coś mówił co to za pasożyt i skąd się wziął?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:25, 09 Sie 2008
herkulesnik
 
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Powiedział tylko że wzięły się od jakiegoś innego zwierzęcia, albo z roślin np. z podwórka.. Wstrzykiwał mu taki płyn i mówił że będzie lepiej, ale one dalej wracały. Myślałem że to jakieś pchły - ale pchły są o wiele mniejsze..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:53, 09 Sie 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Nie ma takiej możliwości aby od nas uzyskać gotowej odpowiedzi, przyznam szczerze po raz pierwszy przez tyle lat słyszę o chodzących po króliku robakach.

W tym przypadku należy moim zdaniem zmienić weterynarza, to wręcz niesłychane, że leczysz u niego królika i nic nie pomaga. A czy zebrał te robaki do badania - co to właściwie jest? jak może leczyć skoro nie za bardzo wie co to za robaki?

Jestem szalenie zaskoczony takim opisem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:08, 09 Sie 2008
herkulesnik
 
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Nie wiem, widać muszę zmienić weta - nie zbierał robaków, nie badał, tylko wziął jakiś płyn i powiedział, że to mu pomoże. Dodam jeszcze, że gdy królik jest w ruchu, np. gdy się myje, robaków nie widać, i nie wiadomo, gdzie się podziały. Lecz gdy królik siedzi sobie spokojnie i odpoczywa, robaki na nim żerują. Serce mi pęka, gdy widzę, jak robaki przeszywają mu skórę wokół oczu. Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:16, 09 Sie 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





gdybym był Twoim rodzicem poczuł byś jak pęka ci jeszcze coś.....

powiedz mamie, że do niej też wnoszę pretensje za wykazanie bardzo małej odpowiedzialności w hodowli królika domowego. Nie na tym forum lament a szukanie weta powinno być natychmiastową reakcją na takie schorzenia a może to jest ZARAŹLIWE I ZA CHWILĘ WSZYSCY BĘDZIECE MIEĆ DZIURKI KOŁO OCZU?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:25, 09 Sie 2008
herkulesnik
 
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Znalazłem w internecie dwie dobre lecznice, udam się do jednej z nich, niestety dopiero w poniedziałek, bo w niedzielę jest zamknięte a w sobotę do 14 godziny.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:42, 09 Sie 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Moim zdaniem to będzie Owsica królików, jednak jest tego tak wiele, że bez badania i określenia co to jest za robactwo nie można dobrać leku, nie da się podawać jednego leku na każdą chorobę, myślę, że nowy weterynarz poradzi sobie z tym paskudztwem jednak uważajcie to nie jest taka błacha sprawa do tego należy podejść bardzo ostrożnie, wymagana jest idealna higiena przy króliku i u domowników. Polecam poniższy tekst.

Jaki robak może zamieszkać w naszym króliczku:

Skupimy się na dwóch rodzajach pasożytów wewnętrznych to znaczy na robakach płaskich i obłych , które zatruwają naszego zwierzaka produktami swojej przemiany materii , uszkadzają narządy wewnętrzne w czasie migracji , uszkadzają mechanicznie przewód pokarmowy i oczywiście objadają naszego pupila.

Robaki płaskie - tasiemce mogą dostać się do organizmu naszego zwierza zależnie od gatunku różnymi drogami. - Tasiemiec pchli (dypylidium caninum ) jak sama nazwa wskazuje przenoszony jest przez pchły , aby doszło do zarażenia np. królik musiał by zjeść pchłę .
- Inne tasiemce to: Tenia ovis , Tenia pisiformis , Tenia hydatigena , Multiceps multiceps, Mesocystoides sp. mają one mniejsze znaczenie ze względu na rzadsze występowanie.

Robaki obłe czyli różne glisty , tęgoryjce , włosogłówki i owsiki. Najczęstszymi są toxocara canis, toxascaris leonina, ancylostoma caninum, uncinaria stenocephala, trichuris vulpis. Zakażenie robalem może nastąpić przez zjedzenie jaj pasożyta, bądź drogą poprzez łożysko w życiu płodowym lub razem z mlekiem matki przekazywane są inwazyjne stadia larwalne. W ziemi inwazyjne jaja pasożytów potrafią czekać na żywiciela ostatecznego nawet kilka lat. Tęgoryjce mogą aktywnie przechodzić przez skórę łap naszego pupila. Stadia larwalne glist są szczególnie niebezpieczne dla człowieka a w szczególności dla dzieci których tysiące każdego roku ulega zarażeni endopasożytami a około 7 % z nich ma upośledzony wzrok w następstwie uszkodzeń lub otorbienia się larwy w gałce ocznej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:29, 10 Sie 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





A moze to wszy? a nie pchły
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:38, 10 Sie 2008
herkulesnik
 
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Wątpię. Wszy takie duże? Zresztą wszy przechodzą bardzo szybko, już by przeszły na mnie. To są takie dziwne robaczki, pełzające, przeszywają skórę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:44, 10 Sie 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





mam pomysł zrób zdjęcie takiego robala, a co do wszy sa spore maja po kilka mm. Ja po przeczytaniu tematu jestem w kropce i dopoki nie zobacze zdjecia smie twierdzić ze naogladałes sie za duzo filmów....albo masz niezłego pecha
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:47, 10 Sie 2008
herkulesnik
 
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Napewno sobie ich nie wymyślam. Pokazywałem je matce, bo to nietrudno, wokół oka co chwilę jakiś robaczek przebiegnie. Pojedziemy do weta najszybciej jak się da. Widać jakieś łysiny w okolicach głowy, może sierść mu wypada przez te robaki? Zdjęcia nie zrobię, bo nie mam aparatu (moja siostra wzięła na wakacje..), poza tym nie złapałbym ich, nie da się ich strzepać, wziąść w palce, ani przyjrzeć się z bliska, bo są bardzo szybkie. Zobaczymy, co poradzi wet.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:27, 10 Sie 2008
nuna
Gość
 





To pchla lub wsza, dorosle pchly sa calkiem spore, no i szybkie, oprocz leczenia krolika, klatka tez powinna byc czyms wysypana, a najlepiej i dywany w mieszkaniu i lozka, krzesla itd. Skonsultuj sie z innym wetem, trzymam kciuki.
Przypominam, ze preparaty FIprex i frontline- przeciwpchlowe nie mozna stosowac u krolikow, tak na w razie czego jakby ci wet zaproponowal.
PostWysłany: Nie 20:17, 10 Sie 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





mnie to wygląda bardziej na larwy jakiegoś robala niż na jego dorosłą postać... i tym bardziej to mnie niepokoi...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:47, 10 Sie 2008
nuna
Gość
 





Myslalam o larwach much na poczatku, ale one nie poruszaja sie tak szybko. Dziwne, ze wet nie umie okreslic co to takiego. Szybkosc i kolor pasuje do pchly lub wszy, ale weterynarz powinien cos takiego rozpoznac.
PostWysłany: Śro 15:35, 13 Sie 2008
herkulesnik
 
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Tak więc byłem z nim u weta, wet stwierdził jednoznacznie, iż to są pchły. Powiedział, że zaradzić na to może obroża na pchły dla królika oraz taki preparat w postaci pudru. Najwcześniej jutro kupię obrożę, już wczoraj pudrowałem Puszka. Rzeczywiście, gdy wypudrowałem go zgodnie z instrukcjami weta, robaków jest teraz jakby.. mniej. Puszek jest po nim bardziej ruchliwy, nie drapie się już tak często. Tak więc kupię jeszcze obrożę i będę pudrował królika codziennie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:51, 13 Sie 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





no to jak widzę mamy klęskę weterynaryjną, poprzednicy nic nie dopatrzyli się ciekawego a ten wet znalazl pchły. Jestem w szoku. Inny tego nie rozróżnił ?

Obroża, puder, hmm, a czy szanowny wet powiedział, że płchy są tylko na króliku w momencie pobierania krwi ? Bo są to przejściowe pasożyty królików, królicza pchła jest inna od tych które nawiedzają człowieka, psa, kota czy kury.

Po nassaniu się krwi opuszczają żywiciela i przebywają w szczelinach podłogi, w sianie, w zakamarkach klatki i pokoju w którym królik przebywa. Jednocześnie z niszczeniem pasożytów na króliku aby uzyskać pełny efekt należy niszczyć i oczyszczać miejsca w których składają jaja, szpary, szczeliny klatka.

Dziwne, że nic nie powiedział o dokładnej sterylizacji całego pomieszczenia. Nie ma obaw iż zaatakują człowieka my nie jesteśmy dla nich interesującym kąskiem nawet jak na nas pobędą to tylko do czasu sprzyjającego do ucieczki od nas.

Znalazłem nazwy środków do dezynsekcji klatek i pomieszczeń:

Biocyd, Ipowet, Pularyl, Neocidol, Neguvon, Alugan, Gameksan.
Zobacz profil autora
Robaki.
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin