Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> potrzebuje pomocy!!!!! Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
potrzebuje pomocy!!!!!
PostWysłany: Śro 10:38, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





moja kroliczka urodzila 4 male koliki i nie chce ich karmic depta po nich!!! boje sie bo jakies 3 miesiace temu urodzila dwojke i je zabila nie dawala im jesc i zdeptala je!! moze dlatego ze jest jeszcz mloda... ale niewiem co mam robic zeby te male przezyly!!! prosze o pomoc
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:43, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





w jakim wieku jest królica? Jeżeli odrzuciła pierwszy miot, istnieje prawdopodbieństwo, że odrzuci drugi. W zasadzie samica karmi młode raz, czasem dwa razy na dobę. Pokarm matki jest tak skondensowany, że jednokrotne karmienie na dobę w zupełności malym króliczkom wystarcza.
Jaką przestrzeń ma do dyspozycji królicza mama? Czy zbudowała gniazdo?

I zupełnie osobne pytanie, czemu ją rozmnażasz????
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:53, 10 Paź 2007
nuna
Gość
 





Moze to jakis troll ? Trzy miesiace temu miala mlode(sama jest mloda) i teraz znowu, mimo, ze tamte nie przezyly ?
PostWysłany: Śro 11:00, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





ja nie chce jej rozmnazac poprostu kuba i lena musza byc razem bo jak nie sa to sie dziwnie zachowuje, polubili sie bardzo....
ma chyba 6 miesiecy,jest w kalatce duzo ma miejsca
raczej nie ale jak urodzila to przykryla male sianem ze ich widac nie bylo...

i jeszcze chcialam sie dowiedziec czym ja karmic zeby miala wiecej mleka bo wydaje mi sie ze mam malo
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:11, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





jest dostępny granulat dla karmiących matek firmy Vitakraft. Generalnie, siano i woda bez ograniczeń, duzo warzyw, owoce, możesz podawać nasiona siemienia lnianego (stymuluje produkcję mleka). Psotka jak miała młode miała dostęp do karmy całą dobę - podjadała sobie w zależności od potrzeb.

Wykstruj samca. To jest niedopuszczalne rozmnażać zwierzęta na własną rękę. Czort był kiedyś ciężko zakochany w Psotce, jak po przeprowadzce stały w klatkach daleko od siebie, szalał z ropaczy. Po 2 tygodniach mu przeszło. Od roku moje samce są wykastrowane, nadal lubią się z Psotką.
Betty jest pełno niechciany króliczków. Wystarczy zajrzeć na stronę SPK na dział adopcje. Czy chcesz poszerzyć szeregi niechcianych i porzucanych królików? Co zrobisz, jeżeli nikt nie będzie chciał wziąść młodych? Zastanów się nad tym dobrze, żeby niedoprowadzić do tragedii. Bo w wyniku błędnych działań opiekunów najbardziej cierpią zwierzęta

Mam dwa samce i dwie samice. Niewyobrażam sobie, co by się działo, gdybym podchodziła do tego tak jak ty....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:15, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





ale ja chce te kroliczki !!! dla tego wszystko chce zrobic zeby przezyly!!! one musza przezyc... ide teraz do sklepu kupic ten pokarm dla mojej kroliczki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:21, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





te króliczki już są, to nic już się nie zmieni. Trzymam kciuki, żeby przeżyły. Ale błagam cię, niedopuść do kolejnego rozmnażania się samicy!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:22, 10 Paź 2007
nuna
Gość
 





Czyli, ze w wieku mniej wiecej trzech miesiecy urodzila mlode, ktore zdechly i teraz znowu i tez niewiadomo co z nimi bedzie, a pozniej nastepna ciaza i nastepna Sad
PostWysłany: Śro 11:40, 10 Paź 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





"Królinki zachodza w ciaze za kazdym razem po stosunku. Zaraz po stosunku
dostaja owulacji , w zwiazku z czym nawet kilka sekund nieuwagi i
niedopilnowania moze zakonczyc sie ciaza krolinki". To jest fragment listu od Agnieszki Ekiert-Sierżant z SPK na moje pytanie czy każde spotkanie królików dwóch płci kończy się ciążą.
Samica po urodzeniu młodych potrzebuje znacznie więcej jedzenia(odpowiednich składników). Zbyt mało albo niewłaściwa dieta, albo zbyt młody wiek samicy może też dawać taki efekt u zwierząt.
Kastracja albo sterylizacja naprawdę nie jest krzywdą dla zwierzęcia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:41, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





i jeszcze jedno. Czy w klatce z mamą i młodymi przebywa samiec? Jeżeli tak, natychmiast go stamtąd zabierz. Samiczka powinna mieć teraz spokój, nie ingerować bez potrzeby, nie dotykać gołą ręką młodych, tym bardziej w jej obecności.

degus zgadzam się z tym listem - Czortowi wystarczyło dosłownie parę sekund, żeby zapłodnić Psotkę i chociaż go ściągnęłam z niej i wyglądało, że nie skończył swojego dzieła, po miesiącu przekonałam się, jak bardzo się myliłam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:56, 10 Paź 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





To fakt. Znane są przypadki zabicia i zjedzenia młodych nawet przez roślinożerne ssaki tylko z powodu obecności samca. Może to był powód zadeptania poprzedniego miotu? Koniecznie trzeba go odizolować i uprzątnąć zapach po nim.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:20, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





ale ja odrazu wyciagalam samca i w pierszy raz i drugi...

ja nie mam pojecia czemu je depta... wyjelam samca,niedotykalam malych... no nie mam pojecia:(

W miarę możliwości proszę edytować posty
k_w
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:28, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





W takim razie przypuszczam, że króliczka nie nadaje się na matkę. W hodowlach, jeżeli samica odrzuciła pierwszy i drugi miot, nie jest dopuszczana do rozrodu.
Jak moja miała młode, cały dzień była poza klatką (eliminowałam stres związany ze zbliżaniem się mnie do gniazda). Zrobiłam jej kącik jadalny e drugim końcu pokoju. Sprzatanie klatki polegało na tym, że mąż zajmował królicza mamę w kuchni jedzeniem, a ja zamykałam pokój i sprzątałam tylko kącik toaletowy - możliwie jak najszybciej i bez pozostawianiu mojego zapachu.
Jezeli samiec jest oddzielony, to lepiej niech tak już zostanie. Kastracja samca kosztuje 75-120zł w zależności od miejscowości. Jeżeli ma się w domu parkę, to naprawdę opłacalny wydatek (tylko trzeba wybrać do tego zabiegu weterynarza, który zna się na królikach i do którego ma się zaufanie)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:31, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





mam jeszcze pytanie jeden z moich kroliczkow ma juz trosze siersci i ma duzy lepek wogule jest najwiekszy ... i jest tez taki malutki i lysy.. czemu jest taka roznica pomiedzy nimi??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:35, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





króliczki rodzą się po kolei. Z reguły na świat przychodzi najsilniejszy, największy, a na końcu ten najsłabszy. Najsilniejszy z reguły najlepiej się rozwija, może szybciej otworzyć oczka, szybciej zacząć zwiedzać świat. To są cechy indywidualne każdego z osobników. Jeden rozwija się szybciej inny wolniej. Jeżeli ten najmniejszy wykazuje jakieś przejawy życiowe (niechudnie, rusza się, nie ma wycieków z pyszczka) to nie masz się czym martwić
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:38, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





nio on sie caly czas prawie rusza;p i niec mu nie wycieka:) a jeszcze sa dwa podobnej wielkosci i jeden z nich tak piszczy mam nadzieje ze to nie jest zly objaw
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 15:23, 10 Paź 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





szok, królica 6 miesięcy i dwa mioty.......... nic dodać nic ująć. Czy przed wsadzeniem dwu królików odmiennej płci do jednej klatki przeczytałaś cokolwiek na temat tych zwierząt. Czy wiesz coś o rozmnażaniu o genetyce, skąd pochodzi samiec a skąd samica, czy aby nie z jednego sklepu a może to brat i siostra z jednego miotu? Pytań wiele a właściwie to po co pytać, widzę brak odpowiedzialności nic poza tym. 6 - cio miesięczna samica dopiero dojrzewa a nie żeby miała już drugi miot, miniatury kryje się koło 8 miesiąca życia.

Ciąża, poród i opieka nad młodymi

Ciężarna i karmiąca samica potrzebuje bardziej wartościowej, pożywnej paszy, a także więcej wody, co należy jej zapewnić. W kilka dni po skutecznym kryciu samica znów wykazuje niepokój, próbuje budować gniazdo, przekopuje ściółkę. Należy dostarczyć jej większe ilości siana i słomy, aby miała budulec, oraz zapewnić spokój. W czasie ciąży staramy się dostarczyć przyszłej matce jak najróżnorodniejszy pokarm.
Samiczka wyrywa sierść na brzuchu, zaczyna się etap przygotowywania gniazda.

Podajemy pasze treściwe oraz produkty mlekopędne,jak; siemię lniane, otręby, lucernę. Unikamy wyki, ponieważ hamuje mleczność. Ciężarnej samicy podajemy również zielonkę która nie powoduje wzdęć. Unikamy grochu, kapusty, kalarepy. Dobrze jest podawać w tym okresie granulaty lub mieszanki witaminowo-mineralne. Łączna dzienna dawka pożywienia powinna wynosić około 250 g.(zielonka + pasza treściwa)



Ciąża u królic trwa od 28 do 31 dni, a jej rozpoznanie jest możliwe dopiero w trzecim tygodniu, po stwierdzieniu płodów. Jeżeli objaw ścielenia gniazda i wyskubywnia sobie sierści z okolicy brzucha następuje po 14 - 17 dniach po kryciu, świadczy to o wystąpieniu tzw. ciąży rzekomej. Na kilka dni przed porodem samica wyrywa sobie sierść z brzucha aby wymościć nim gniazdo. Fakt porodu możemy poznać po odzyskaniu przez króliczkę dawnej "figury". Poród trwa na ogół od 20 do 30 minut. Nie powinien trwać więcej niż godzinę! (zdarzają się porody w dzień) Najczęściej samiczka rodzi w nocy lub wcześnie rano od 1 do 4 małych, po wydostaniu się na świat młodych samiczka zjada łożysko. Po porodzie odczuwa wzmożone pragnienie. Brak wody może doprowadzić do kanibalizmu. Czasami zdarzają się komplikacje. Gdy poród trwa zbyt długo, to drogi rodne stają się zbyt suche i wtedy należy samiczce pomóc.

Trzeba zwilżyć olejem jadalnym okolice sromu. Gdy bóle porodowe są za słabe, podajemy nalewkę cynamonową; korę cynamonu zalewamy dziesięcioma częściami wody, odstawiamy na chwilę i podajemy samiczce do wypicia kilka łyżeczek nalewki. Już następnego dnia po porodzie pojawia się ruja i może dojść do zapłodnienia i kolejnej ciąży.

Nie narodzony królik jest otoczony błonami płodowymi i ma własne łożysko, jak wspomniałem wcześniej samica po urodzeniu gryzie pępowinę w kierunku ciała noworodka i zjada łożysko. Zwierzęta przeważnie bardzo szybko się rodzą, jedno po drugim. Trudności porodowe u krolików są bardzo rzadkie. Samiczka karmi młode w zasadzie jeden raz w ciągu doby. Po urodzeniu kroliczki mają dobrze rozwinięte powonienie i czucie (orientacja w otoczeniu). Rozróżniają smak kwaśny i słodki.

Po wykocie powinno się delikatnie przyciągnąć uwagę króliczki, najlepiej gdy znajduje się ona poza klatką i ostrożnie skontrolować zawartość gniazda, starannie myjemy i wysuszymy ręce. Nie wolno brać królicząt do ręki, tylko wyjąć ewentualne martwe zwierzęta i pozostałości łożyska. Młode króliczki policzymy, sprawdzimy ich stan odżywiania oraz oceniamy stan zdrowia. Zdrowe i dobrze odżywione młode mają na brzuszku gładka skórę, bez pofałdowań. Pofałdowana skóra świadczy o niewłaściwym żywienu i złym wyprowadzaniu płynów. Nie należy bez potrzeby zaglądać do gniazda, gdyż grozi to porzuceniem młodych przez matkę. Młode króliczęta ssą matkę tylko raz dziennie, ale za to dłużej. Zdarza się, że samica nie przygotowuje gniazda i rozrzuca młode po klatce, wówczas należy gniazdo poprawić oraz zebrać i ułożyć w nim oseski (przykryć). Przyczyną rozrzucenia miotu może być ciężki poród lub zapalenie gruczołu mlekowego.

Występuje czasem u królików zjawisko kanibalizmu, tj. zjadanie młodych przez samicę, może być spowodowane brakiem wody do picia. U samicy po porodzie występuje wzmożone pragnienie. Do przyczyn kanibalizmu zalicza się także zaburzenia w przemianie materii, szok spowodowany bólami porodowymi, brak w paszy składników odżywczych oraz predyspozycje genetyczne.
Króliczęta rodzą się ślepe, nagie i głuche.
Masa noworodków wynosi 25-30 g.
Zęby mleczne w okresie płodowym.
W wieku 10-12 dni króliczętom otwierają się oczy.
W wieku 15-21 dni króliczęta wychodzą z gniazda i zaczynają interesować się paszą.
W wieku 20-21 dni samodzielnie pobierają paszę.
Pierwsze włoski 1 dzień na głowie, 3-6 dni dziecięce włosy puchowe.
Rozwój słuchu dzień ósmy.
Usamodzielnienie młodych 28 - 30 dni.
Odsadzenie od matki 5 - 7 tydzień.
Rozsadzanie młodych 3,5 - 4 miesiące.
Dojrzewanie płciowe 3,5 - 4 miesiące.
Zdolność do rozpłodu około 8 miesiąca.
Długość życia około 10 lat
Mleko jest ich jedynym pokarmem przez 3 tygodnie, później zaczynają powoli pobierać pokarm stały. Rozwój młodych królików do wieku 20-21 dni zależy wyłącznie od mleczności samicy. Króliczęta otrzymujące dostateczną ilość mleka rozwijają się prawidłowo. Zdrowe oseski mają zaokrąglone kształty oraz gładką, błyszczącą, różową skórę. Samica karmi młode najczęściej w nocy, a także kilka minut w ciągu dnia. Laktacja u królicy utrzymuje się do 6 tygodni, niemniej szczyt przypada na okres pierwszych 20 dni. Króliki już w 5 dniu po urodzeniu podwajają swoją masę ciała (mysz - 7 dni, świnia - 16 dni, bydło - 47 dni, koń - 60 dni, człowiek - 180 dni). Króliczęta niedożywione mają pomarszczoną skórę, zapadnięte brzuszki i skłonność do rozłażenia się po całej skrzynce wykotowej.

W takim przypadku należy obejrzeć gruczoły mleczne samicy. Silne nabrzmienie, zaczerwienienie sutek i brak mleka przy nacisku na sutki świadczy o stanie zapalnym tych gruczołów. Należy wówczas przeprowadzić ich lekki masaż, aby spowodować wypływ mleka i dosadzić do sutek króliczęta. Jeżeli samica ucieka, należy ją przytrzymać w pozycji skierowanej brzuchem do gniazda, dopóki nie nakarmi młodych. Ważne jest zapewnienie samicy spokoju oraz obfitego żywienia.

Gdy młode mają 6-7 tygodni można je odsadzić od matki. Pamiętajmy, że dla malutkiego króliczka w okresie przejściowym który jest najgroźniejszym dla jego życia czyli trzeci czwarty tydzień jest to okres przejścia z mleka matki na stały pokarm. Dwu miesięczne króliczki radzą sobie już doskonale same bez pomocy matki. Czasem zdarza się że samica ginie lub porzuca młode. Jeśli są jeszcze bardzo małe to szanse na ich uratowanie są znikome, chyba że mamy do dyspozycji mamkę. Jeśli jednak mają więcej niż tydzień to możemy spróbować wykarmić je samemu. Najpierw musimy zaopatrzyć się w małą buteleczkę, taką jak dla lalek, lub pipetę. Jako pokarm może służyć mleko dla niemowląt lub niesłodzone mleko skondensowane rozcieńczone przegotowaną woda w stosunku 1:1 wzbogacone preparatami witaminowymi. Podrośniętym młodym można podawać także kleik owsiany i sok z marchewki.


Osierocone młode potrzebują dużo ciepła. Najlepszym jego źródłem będzie termofor napełniony wodą o temp. do 32 stopni. Po każdym karmieniu należy wszystkim maluchom masować brzuszki,co umożliwia im właściwe trawienie i wydalanie. Można robić to delikatnie palcem, wacikiem lub kawałkiem miękkiej tkaniny. Dobrze jest zawsze zasięgnąć rady lekarza weterynarii. Gdy maluchy zaczynają pobierać stały pokarm należy im podawać płatki owsiane i małe ilości zielonek, z czasem zwiększając ich ilość.



Młode króliczki należy po odsadzeniu od matki utrzymywać w miarę możliwości w grupach rodzeństwa. Króliki rosną wyjątkowo szybko w pierwszych miesiącach życia.

Mogę na zakończenie tylko życzyć małym wszystkiego najlepszego ale jestem sceptykiem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:16, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





nie pytaj sie mnie tylko kuby czemu jej dzieci zrobil... kuba jest z drugiej strony polski i nie jest jej bratem jak jestes taki ciekawski to powiem ze maja tez ksiazeczki szczepien i sa zadbane, sa to miniaturki, kuba w polowie jest angora
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:21, 10 Paź 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





betty nie zwalaj winy na królika. On zachował się tak jak każdy króliczy pełny samiec w takiej sytuacji. A to Ty powinnaś zadbać o to, żeby do tego niedopuścić.

To opiekun ponosi odpowiedzialność za zwierzęta, a nie one same!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:43, 10 Paź 2007
betty699
 
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z krakowa





chialam podziekowac za udzielenie waznych dla mnie informacji
Zobacz profil autora
potrzebuje pomocy!!!!!
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin