Króliki domowe i inne zwierzęta

topka84

Witam!!!Mam pytanko.
Mojemu kroliczkowi odpadlo kawalek ucha.Gdy go kupilam mial czarne koncowki a ja myslalam ze tak ma byc i po tygodniu zaczelo mu to odpadac.Byl najmniejszy wiec moze wieksze kroliki go podgryzaly.
No i jeszcze jedno zauważyłam ze jedno oczko ma bardziej wysunięte i tak jakby za mgla ale nie jest ospaly,normalnie je i biega po pokoju jak szalony.
Jest to moj pierwsz krolik,nie mam doswiadczenia a chce mu zapewnic dobra opieke

Nuka · Gość

ale czemu powtarzasz posty?
poczekaj, zalogują się inni użytkownicy forum, dostaniesz odpowiedź.

ania i gabcia

Cóż ciężko to sobie wyobrazić, jeśli to strupki to ne ma problemu, no chyba nie ma dużych ubyków w uszkach. Ale jeśli to nie jest od żdnego urazu mechanicznego to gorzej - skocz lepiej do weta moze to jakaś paskudna choroba.

degus

Uszy się może zagoją, ale oczko trzeba sprawdzić u weta. To może być poważniejsze i jest zapewne wiele przyczyn dla których tak może być. Coś może być za gałką zwłaszcza, że piszesz, że jest zamglone. Nie chcę Cie straszyć ale idź do weta koniecznie.

kiche_wilczyca

czy znasz wiek króliczka?

KazioR · Administrator

na forum nikt nie jest w stanie określić co za przyczyna tkwi w tych dolegliwościach. Będę Ci wdzięczny jeśli odwiedzisz lecznicę i napiszesz nam co powiedział wet.

dodus

Zauważylem dziś na wewnetrznej stronie uszek Pysi takie jakby strupki,takie twarde kwalatki skóry,na jenym uszku jest takie jedno,na drugim dwa,dotykałem to i nie boli jej to,nie krwawi ani nic.Przypuszczam że to normalne,ale wole zapytac sie czy moze ktos sie z tym spotkał?czy to normalne?

MiA__89 · Gość

Dodus Amon p antybiotykach tak miał . UCZULENIE . Podawałam Lakcid , a potem Rumen Tabs i zeszło. Podajesz Pysi leki uodparniające , probiotyk też ??

dodus

Wet powiedział żeby nie podawał lakcidu już,podawałem kilka dni po kuracji i w jej trakcie,więc?

Nuka · Gość

Lakcid podajesz w czasie kuracji antybiotykami i jeszcze 2-3 dni po.Zastanawiają mnie te strupki, czy to nie polekowy grzybek? To tylko wet stwierdzi

ania i gabcia

Takie zmiany są po antybiotyku wysoce prawdopodobne. Antybiotyk wybija bakterie, tworząc miejsce ( pustki) w których to momentalnie namnażaja sie inne, odporne na działnie tego leku, organizmy - grzyby. Probiotyk obniża ryzyko takich zmian, ale niestety całkiem go nie eliminuje. Osobiście po każdym antybiotyku mam takie komplikacje. Warto pokzać jak najszybciej te zmiany wetowi, bo jeśli są one niewielkie to maść powinna szybko pomóc. Doustnie zresztą się pewnie u króli grzybów nie wybija, bo te leki są strasznie ostre.

dodus

Oj juz tyle się najeżdzilem z nia pociagami ,autobusami....
Nie chcę jej stresować,ledwo przestała kichać itd,leki podaje nadal.
Czy jest konieczna wizyta z tymi uszkami? To nie są żadne rany,to takie jakby suche,stwardniałe kawalątki skóry...

Nuka · Gość

Jeśli to grzybek - to nie leczony będzie się rozprzestrzeniał.

MiA__89 · Gość

Zadzwoń do lecznicy i zapytaj czy możesz sam pobrać zeskrobinę i dowieźć . Jeśli tak , on powie ci jak to zrobić , ewentualnie ja cię poprowadzę. Smile

Zaoszczędzisz jej stresu. Badanie kosztuje , ale przypuszczam , że tak czy siak będziesz musiał je zrobić.

dodus

Dzwoniłem do weta, może to być po antybiotyku,a może być to świeżb. Mogę spróbować to przecierać przegotowaną wodą,zobaczyć czy bedzie to odlatywać,jak nie zmieni się nic to kolejna wizyta. Tyle sie dowiedziałem.Aha,jeszcze zdjęcie tego moge zrobic i wyslac-zaproponował wet.

MiA__89 · Gość

To zrób i wyślij . Bedzie dobrze !

dodus

Wysłałem zdjęcia wetowi i powiedział że to nie wygląda na świeżb, wyglada mu to na zmiany poantybiotykowe właśnie.Powiedział że mogę zastosować maść jakąś antybiotykową,np Maść neomycynową.Co o takich maśćiach sądzicie.?

Aha,zauważyłem coś twardego na główce malutkiej,ale wcale jej to nie boli,to jakby splot kilku kłaczków,sierści,nie ruszać tego?

MiA__89 · Gość

Maść neomycynową możesz spokojnie zastosować , przyspiesza gojenie się ranek i zapobiega stanom zapalnym.

Jak kołtun to wytnij.

dodus

Jadę na kilka dni i zostawiam Pysiunię pod opieka mamusi,leki narazie odstawiam po uzgodnieniu z wetem,jak wrócę wszystko sie okaże co dalej i zaczne smarować maścią moja niunię.Nie wiem czy to kołtun,boję się wycinać,pewnie to wetowi pokażę,najwyżej głupka z siebie zrobię,ale to jest tak blisko skóry i to na glowce że nie chcę.Ok,ja uciekam i odezwę się jak wrócę,czyli w nastepnym tygodniu.Zyczcie Pysi zdrówka,ja Pozdrawiam Was i Wasze Pociechy wraz z Pysią,papa