Króliki domowe i inne zwierzęta

justynaVet · Lekarz weterynarii

Napisała do mnie forumowiczka z pytaniem odnosnie zywienia krolika z powiklaniami po blednym zywieniu w pierwszyh miesiacach zycia.. a mianowicie z biegunka i zatorami na przemian ale czesciej z biegunka.. wszystkie badania wyszly prawidlowo, wykluczono kokcydioze.. krolik byl odebrany ze sklepu zoologicznego, niedozywiony zywiony splesniala pasza i zielenina... przez pierwszy rok bylo wszystko wporzadku, natomiast teraz problem sie pojawil... krolik zywiony teraz granulatem, sienkiem i kisielem z siemienia...

Moja odpowiedz to:

witam!!!

sytuacja jest dosyc ciezka... obawiam sie ze powiklaniami po zlej diecie w sklepie zoologicznym moga byc wlasnie biegunka i zatory.. przewod pokarmowy krolikow podobnie jak koni jest dosyc specyficzny, bardzo zle wplywa wlasnie zla dieta nawet przez krotki okres czasu szczegolnie ze w pierwszych miesiacach zycia wlasnie tak bylo, wlasnie jak kroliczek sobie rosl. Zmiany w ukladzie trawiennym sa niestety zwykle nieodwracalne, ale nie zawsze. Mysle ze te produkty ktore Pani stosuje ktore nie powoduja zadnych zmian nalezy podawac nadal, sprobowac zwiekszyc ich intensywnosc np 2-3 razy dziennie oczywiscie nie od razu.. rowniez sprobowac raz na tydzien podac jakis preparat probiotyczny gdyz przy tylu biegunkach kroliczek moze byc rowniez wyjalowiony: Probiocin, Benebac czy Protectin... narazie radze zwiekszyc podawanie jedzenia ktore Pani podaje przez jakies 2 tygodnie, a pozniej sprobujemy podac jeden skladnik czyli tzw diete eliminacyjna, czyli podajemy 1 warzywo badz np babke lancetowata suszke wiecej ale tylko jedno i patrzymy co sie bedzie dzialo jesli wystapi biegunka, odstawiamy, byc moze bedzie mozna powoli cokolwiek w bardzo malej ilosci w ten sposob wprowadzic..ale to ju pozniej..narazie proponuje poprostu zwiekszac bardzo powoli racje pokarmowa i zasiedlic probiotykiem raz na tydzien...napisze do mnie Pani jak to sie sprawdza i bedziemy myslec dalej, ja sie postaram poczytac jeszcze a propos diet u krolikow z nadwrazliwosci przewodu pokarmowego i zobaczymy co bedzie mozna jeszcze poradzic.. prosze nie rezygnowac.. glowa do gory..cos wymyslimy:))) narazie sprobowac czegos takiego:))) pozdrawiam Justyna

Lilla

Dziękujemy! Będziemy próbować diety eliminacyjnej i informować o ewentualnych sukcesach:)
A tak w czystej ciekawości - dlaczego te rewelacje żołądkowe pojawiły się dopiero po dłuższym czasie? Najpierw Kokuś wcinał wszystkie dozwolone uszom warzywa i nie było żadnej draki. Zastanawia mnie to, czy gdzieś nie popełniłam błędu żywieniowego, który spowodował nagłe pogorszenie...

justynaVet · Lekarz weterynarii

hmm... czasami problem pojawia sie pozniej..najwazniejsze jest zywienie kroliczka w pierwszych miesiacach zycia.. jego uklad pokarmowy jest teraz bardzo wrazliwy i byc moze kazde warzywo moglo po czasie spowodowac takie zmiany jakie opisywalas.. i to nie wynikalo wcale z bledu a mianowicie z nadwrazliwosci.. byc moze jakis inny czynnik na to wplynal.. bedziemy obserwowac i radzic... pozdrawiam

T-T-A · Gość

Mój Czesio znaleziony w wieku ok 2 lat na smietniku, później w ciągu 4 m-cy 4dt w jednym niestety dieta chlebowa. Zawsze musiałam uważać z nadmiarem zieleniny, a szczególnie warzyw.
I dopiero od ok roku zauważyłam, że jego tolerancja nawet na małe ilości marchewki jest zerowa - luźny stolec. Fakt, że ma ponad 6 lat.
Zaczęłam suszyć warzywa i w tej formie podawać - Czesiowi praktycznie pietruszkę i symbolicznie marchew
Może faktycznie uszom tolerancja na konkretne pokarmy się zmienia, albo na "dodatki" w tych pokarmach
Przy suszkach, granulacie liściach tego problemu nie ma, więc unikam korzeni

Lilla

Jeślii chodzi o postępy - Koka dostaje wieczorem zaparzone dwie łyżeczki siemienia plus maleńki kawałek topinambura - i póki co jest równo, nie pojawiły się biegunki, nie ma też cekotrofów.

justynaVet · Lekarz weterynarii

hmmm.. to juz cos pozytywnego..byc moze krolik cekotrofy zjada dlatego ich nie ma.. narazie obserwujemy, przewod pokarmowy musi sie troszke przyzwyczaic..wszystko malymi krokami.. dobrze ze nie ma biegunek, bardzo szybko sie krolinki odwadniaja..

Lilla

Za dwa tygodnie czeka nas mordercza, pewnie dwudziestogodzinna podróż, jedziemy do domu na święta, więc po topinamburze zrobimy przerwę, mały zostanie na sianku, siemieniu i granulacie. Boimy się eksperymentować przed podróżą...

justynaVet · Lekarz weterynarii

oczywiscie.. bardzo slusznie..bardzo cenie Twoje zaangazowanie i troske o kroliczka pozdrawiam:)))