Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Stracone zaufanie
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Stracone zaufanie
PostWysłany: Śro 11:04, 25 Mar 2009
lADYAnn
 
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Nie wiem, czy juz było pisane o tym na forum ale nie bardzo mam czas tego szukac, a po drugie wydaje mi się, że w tej sprawie każdy przypadek jest inny. Mam Pysię od stycznia i wszystko było ok. Polubiła mnie, przychodziła do mnie sama, dawała się głaskać , a nawet kładła się, żebym to robiła. Zaczęła gryść klatkę i gdy podane tu sposoby nie skutkowały uderzałam delikatnie w szczebel klatki i przestawała. Ale któregoś dnia miałam gości i gdy Pysia mały chłopiec rzucił w klatkę kapciem bo Pysia ją gryzła, gdy była jeszcze klatka przykryta kocem. Przykrywam kocem, bo wtedy mała lepiej śpi. I zaczęło się... Gdy po południu chciałam ją w klatce pogłaskać schowała się w kąt i zaczęła piszczeć a potem mnie zaatakowała! I od tego czasu tak cały czas. Kica po pokoju jak dawniej ale do mnie nie przychodzi i innych domowników też przestała tolerowac. Nie wiem co mam robic i tęsknię za dawną PysiąSad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:32, 25 Mar 2009
MiA__89
Gość
 





No cóż , Pysia jak każdy króliczek ufa , że opiekun nie pozwoli zrobić jej krzywdy ... Spróbuj ją na nowo oswajać - dawaj przysmaki , zabawki - ale nie głaszcz , nie dotykaj - sama przyjdzie , kiedy uzna , że może ci na nowo zaufać - wtedy spróbuj delikatnie pogłaskać... Jeśli nie zechce- daj jej czas , sama w końcu przebaczy Smile
PostWysłany: Śro 11:40, 25 Mar 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





no wiesz, ona teraz czuje że zawiodłaś jej zaufanie. Tak jak pisze MIA musisz na nowo je odbudować.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:46, 25 Mar 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Królik reaguje Agresją na Agresję. Popieram przedmówczynie, chce tylko od siebie dodac ze jesli jeszcze bedziesz dla niego agresywna to coraz ciezej będzie wam żyć razem. Najlepiej zabezpiecz pokój i puśc królika cały czas luzem a dzieci trzymaj z daleka. Jakby jakieś dziecko rzuciło czymś w Teki, to moje czy nie ale bym dała popalić
mozliwe ze króliczek będzie miał już uraz do dzieci...


Ostatnio zmieniony przez jagodas dnia Śro 13:26, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:52, 25 Mar 2009
lADYAnn
 
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





dałam popalić, ale co z tego:( Pysia już się wystraszyła i nie mogłam tego cofnąć. Na co dzień nie ma dzieci w domu na szczęście.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:17, 25 Mar 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





musisz uzbroić się w cierpliwość i nie poddawać. Troszkę czasu może zająć odbudowa zaufania. Jak ona się do Ciebie odnosi poza klatką?
Piszcząc prosiła Cię o nierobienie krzywdy, a kiedy to nie przynosiło rezultatu zaatakowała. Jeżeli będą się zdarzać takie ataki, nie reaguj.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:17, 25 Mar 2009
natalka448
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Musisz być cierpliwa i dawac smakołyki , zabawki ..
Królik wkoncu zrozumie ze ty mu krzywdy nie zrobisz i sam do ciebie podejdzie zebyc pokłaskała , ale nigdy nie rób tego jesli ona nie zechce
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:17, 25 Mar 2009
nuna
Gość
 





Ile ona w tej chwili ma ?
PostWysłany: Śro 17:21, 25 Mar 2009
agusia113
 
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska
Płeć: K





właśnie o to samo chciałam się zapytać. Może to jest jedno z oznak dojrzewania?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:00, 25 Mar 2009
T-T-A
Gość
 





Ja też zastanawiam się, czy to przede wszystkim efekt burzy hormonalnej. Andzia tak chyba w wieku 4 m-cy zrobiła się dzika, płochliwa i chrumkająca. Stopniowo to zachowanie uległo zmianie.
PostWysłany: Czw 12:50, 26 Mar 2009
MiA__89
Gość
 





Kicek od kiedy wszedł w okres dojrzewania rzuca kuwetą , a jak ostatnio próbowałam mu wymienić żwirek - zaatakował ( a ma , gadzina , ostre zęby ). A potem przyszedł do mnie na głaski jakby nigdy nic . Mnie się jednak wydaje , że to bardziej strach po tym papciu... Ale przecież kochasz Pysię, więc z czasem zobaczy , że można ci ufać. Smile Z tym , że dzieci raczej nie polubi ....
PostWysłany: Czw 13:30, 26 Mar 2009
lADYAnn
 
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Pysia ma teraz 5 miesięcy. Zawsze siadałam przed klatką, otwierałam drzwiczki i ona wtedy na mnie wskakiwała, głaskałam ją itp. Teraz owszem wskoczy mi na nogi i chodzi po mnie, ale nie ma mowy o głaskaniu. Gdy tylko chcę to zrobic, wskakuje od razu do klatki. A gdy biega po pokoju nie da się dotknąć, tylko od razu ucieka i nie przychodzi jak ją wołam. Jakby mnie nie było.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:04, 28 Lip 2009
dodus
 
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 709
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: M





I jak odbudowane zaufanie już?? minęło troszke czasu więc moze akurat......
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:19, 17 Gru 2009
sloneczna
 
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
Płeć: K





Z moim Bąblem też mam podobny problem, z tym, że nie wiem, z czego to się wzięło... Ma teraz cztery i pół miesiąca, na początku był ufny i przychodził (mam go od dwóch miesięcy), pozwalał się podnosić i głaskać, od jakiegoś czasu się "zdystansował" - nie pozwala brać się na ręce, na głaskanie pozwala tylko wtedy, kiedy sam przyjdzie do mnie na tapczan, wtedy też nie obwąchuje i ewentualnie pozwala na jakieś pieszczoty. Jestem cierpliwa i oswajam go od nowa...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:24, 17 Gru 2009
christina9
 
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





sloneczna twoj króliś dojrzewa hormony buzują i tak sie dzieje to są niestety oznaki dojrzewania ; d
Zobacz profil autora
Stracone zaufanie
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin