Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> nowy krolik..jak zaczac??:(
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
nowy krolik..jak zaczac??:(
PostWysłany: Pon 17:16, 30 Sty 2006
nikusia_6
 
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: suwalki





Kupilam sobei nowego krolika..dzis rano moj maly zdechl przez ta zuchwe;((no i mam troche pytan..wiem ze pewnie ten kroliczek ne bedzie taki "przylepa" jak tamten...jest u mne wdomu godziny..i troche straszy mnei to ze on nic nie je ani ne pije tylko siedzi w kacie wystraszony..tzn troche siana zjadl..ale nic nie pil(mam nadzieje ze nic mu niebedzie) mama wypuscila go tzn sa wyszedl i odrazu jak szalony polecial do innego pokoju:/troche mnei to niepokoi bo niechce meic krolika za bardzo szalonego;(tamten 1 dzien jak wyszel sam to chodzil troche bo sie bal a jak chcialam wziasc go na rece by wsadzi do klatki to siedzial wystrasozny a tn..odrazu ucieka w inna strone:/no i normalnei balam sie go do klatk izaniesc;(Niepokoi mnie tez to ze on w klatce jak chodzi to zaczyna gryzc kuwete albo klatke (chyba mysli ze to jedzenie);(ale wiecie,,odrazu widac roznice miedzy tamtym a y krolikiem..ten czsto ziewa(jaki niewyspany:P) kladzie sie inaczej(jest wyciagniety caly)tamten w :kuleczke" sie zwinal i spal..eh..mam nadzieje ze z tego krolika tez bedzie mala "przylepka" moze to wzystko dlatego ze jak po tego dzis pojechalismy to byl w klatce z innymi kroliczkami?a tamten siedzial sam??

JEŚLI TO FORUM TRAKTUJESZ JAKO MIEJSCE DO ŻARTÓW TO UWAŻAJ BO BĘDZIE TO OSTATNI TWÓJ POST.
Administrator

Otrzymałem od nikusia_6 list;

Cytat:
Nie wiem co to dalo ze mnie zablokowaliscie..



Moja odpowiedź:

Jeśli nie miałaś żadnej refleksji, nie spostrzegłaś, iż wszyscy piszący odpowiedzi na Twoje posty delikatnie nie popierają Twoich działań, z kolei dalsze Twoje wypowiedzi nie wnoszą żadnej informacji, iż zrozumiałaś co robisz źle i dlaczego, stąd obawiają się oni o los następnego królika. Nikt nie chce źle przede wszystkim dla królika a informacje jakie zawierają posty są po prostu radami ludzi którzy z królikami są już od kilku lat. Wstrzymałem dostęp do forum na 24 godziny abyś miała na spokojnie czas przeczytać swoje posty i odpowiedzi innych. Jeśli nie rozumiesz o co chodzi to przykro mi ale nie będę tolerował ludzi na forum którzy traktują zwierzęta przedmiotowo. Nie wiem czy dużymi literami chciałaś wykrzyczeć radość, że masz już następnego królika, to znaczy, że tamten dla Ciebie przestał istnieć w ciągu kilku godzin, co zmieniłaś aby nowy królik miał lepsze warunki, jak zapewnisz mu więcej miejsca do wybiegania, czy dasz radę pozwolić mu kilka godzin dziennie biegać. Są to proste pytania ale jakże ważne dla jego dalszego losu. Mam nadzieję, że dalsze Twoje wypowiedzi będa zrównoważone i będą dotyczyć właściwej opieki nad królikiem. Jeśli znów okaże się, że Twoje opisy są o torturowaniu zwierząt (BO JAK MAM ZROZUMIEĆ ZŁAMANIE ŻUCHWY BO SPADŁ Z BIURKA) a jak by był balkon to spadł by z balkonu, czy ty rozumiesz o czym piszesz, on nie prosił się aby być u Ciebie to Ty powinnaś zapewnić mu bezpieczny pobyt w Twoim domu. Oczywiście mam możliwość zabronienia dostępu do forum na nick jak również na adresy IP .

KazioR
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:13, 30 Sty 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Obawiam się, że przy takim podejściu i zaangażowaniu "opiekuna" może być jeszcze jedna ofiara - kolejny, malutki, bezbronny króliczek...
Czy zadałaś sobie odrobinę trudu i przeczytałaś coś o króliczkach? o ich wymaganiach? o delikatności układu pokarmowego? o prawidłowej diecie dla malucha? o właściwej opiece?
Jak Ty byś się czuła wyrwana z otoczenia, które dobrze znasz, i przeniesiona w całkiem inny świat, pełen obcych zapachów, obcych dźwięków, bez ulubionego pokarmu... dziwisz się, że maleństwo ucieka. Ono taki stres przeżyło przynajmniej dwukrotnie - raz, kiedy je zabierano od mamy, drugi raz - kiedy je zabrałaś ze sklepu.
ŻYWY KRÓLICZEK TO NIE PLUSZOWA MASKOTKA. ON ODCZUWA, POTRAFI SIĘ CIESZYĆ ALE TEŻ BOI SIĘ.
Wymaga naprawdę bardzo troskliwej opieki i bardzo dużego zaangażowania ze strony opiekuna. A wówczas odwdzięczy się długim życiem w dobrym zdrowiu.
Życzę Twemu nowemu króliczkowi więcej szczęścia niż miał jego poprzednik. Nie oszukujmy się, to nie wet był winien jego śmierci...
Zobacz profil autora
Brak mi słów.......
PostWysłany: Pon 19:54, 30 Sty 2006
MadziaH
 
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wejherowo





Widzę, że zupełnie nie wyciągnęłaś wniosków ze swojego postępowania. Powinna być to dla Ciebie jakaś nauczka - szkoda tylko, że cena była tak wysoka, bo żal króliczka. A Ty potraktowałaś go jak zabawke - ZEPSUŁA SIĘ, TO BĘDZIE NOWA!!!! Może jesteś już na tyle dojrzała, żeby mieć chłopaka, ale nie, żeby mieć KRÓLICZKA!
Świrus też jest moim pierwszym zwierzakiem, ale bardzo dużo czytałam o króliczkach. I ciągle chce się dowiadywać czegos nowego, bo jestem ODPOWIEDZIALNA!!! Nie czytałaś "Małego Księcia"? - Trzeba być odpowiedzialnym za to, co sie oswoiło.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:50, 30 Sty 2006
Pan Gąsienica
 
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Police





Szlag mnie trafił i trzyma.

nikusiu, przemyśl sobie, czy naprawdę królik to jest coś, czego w tej chwili potrzebujesz.

Ja nie mam nerwów do takich wątków zresztą. Mimo wszystko życzę Ci powodzenia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:09, 31 Sty 2006
ziabak
Gość
 





Ja też nie mam nerwów i dlatego staram się nie komentować... Żal zwierząt, żal... niestety niejeden bezbronny maluch ma taki właśnie los Sad

Nikusia_6 wypowiada się również na innych forach, np. na Forum OAZY:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ma tam nick sysia_6 ... ja mam tylko nadzieję, że jednak się czegoś nauczy. Mam nadzieję... (tylko czemu do ch**** zwierzęta wiecznie mają cierpieć przez głupotę ludzką - co za rodzice... bo dziecko trudno winić Sad

NIE UŻYWAMY SłÓW KTÓRZY INNI NIE ZNAJA, ja mam problem, PROSZĘ O PEŁNE TłUMACZENIE Smile
Admin
PostWysłany: Wto 13:38, 31 Sty 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Zajrzałem na forum OAZY ... szkoda słów... skoro PANNICA Nikusia_6 vel sysia_6 akcentuje, że ma chłopaka to nie jest chyba 8-10- letnią dziewczynką. Zatem przerażająca jest jej niefrasobliwość i brak odpowiedzialności za własne czyny - bo tu już raczej rodzice nie są winni, że ich "pociecha" ma takie kaprysy. Szkoda tylko tych biednych zwierzaczków...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:29, 01 Lut 2006
ziabak
Gość
 





... ja tekstu o "chłopaku" poważnie raczej nie wzięłam - ot, po prostu - bliższy kolega też zwany jest potocznie "chłopakiem", nawet wśród ośmiolatek Wink

Jesli natomiast jest to osoba starsza... no to naprawdę, szkoda słów...
PostWysłany: Pią 11:51, 10 Lut 2006
Julia
 
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Chyba troche za bardzo stresujesz to biedactwo! Daj mu się wybiegać obojętnie w którą stronę by pobiegł. Niech się oswoi z nowym otoczeniem. Weź pod uwage, że on jest malutki i nie pójdzie tam gdzie Ty chcesz.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:08, 30 Lis 2006
Henia
 
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków





Gdzieś przeczytalam jak napisała, że trzymała 2 miesięcznego królisia w klatce 26 na 40 cm a później argumentowała żywotność poprzedniego królika tym, że trzymała go W JESZCE MNIEJSZYM !!!AKWARIUM!! jestem zniesmaczona postawą tej dziewczyny :/ to aż nie wypada o tym mówić a ona się tym chyba nawet chwali ....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:52, 01 Gru 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Myślę, że pisząca osoba jest naprawdę sadystką lub sprawia jej przyjemność pisanie bzdur i podnoszenia atmosfery na różnych forach.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:36, 07 Gru 2006
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





jestem w szoku po przeczytaniu postu nikusi (jak każdy zresztą tutaj). Chyba nie zdaje sobie sprawy, ze każde zwierze jest inne ma inny charakter inne zdanie na rózne tematy i nie każdy jest przylepą. Od dwóch dni mam dorosłego królika zabranego z domu, gdzie chyba nie do końca wiedziano jak się nim zajmować, jest piękna, długowłosa, też bym chciała, żeby była przylepą, ale jeżeli nie bedzie sobie tego życzyła, to ja do niczego jej nie zmuszę.
Osoba wysoce nieodpowiedzialna i traktująca zwierzęta jak zabawki. Nikusia powinnaś się wstydzić!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:43, 26 Gru 2006
dago
 
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dębica





Nie tyle sadystką co dzieckiem,które z racji wieku nie potrafi zająć sie zwierzęciem,zreszta któlik moim zdaniem dla dziecka nie nadaje sie kompletnie. Dziwie sie tylko odmóżdżeniu rodziców,że nie przystopują tej chorej zabawy no ale cóż ........ -stwierdzam z przykrościa,że takich ludzi jest większość.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:28, 20 Sie 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Ja po śmierci koszatniczki, gdzie była to moja wina nie miałam zwierzęcia przez rok!! Musiałam przemyśleć to i owo. Tobie rano królik zdechł a ty bierzesz nowego?! Jesteś głupia. Przeczytaj uważnie to forum i lepiej dla ciebie, żeby ten królik miał właściwe warunki.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:38, 20 Sie 2007
Agga
Gość
 





Cytat:
Tobie rano królik zdechł a ty bierzesz nowego?! Jesteś głupia.


Bardzo proszę o zachowanie podobnych epitetów dla siebie!!
To forum ma być pomocne i ma zachęcać do czytania o króliczkach.
Nie wiem, czy miałabym ochotę odwiedzić je jeszcze raz, gdyby ktoś powiedział mi, że jestem głupia...
PostWysłany: Wto 13:14, 21 Sie 2007
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Przepraszam poniosło mnie. Rano jeden króliczek zdycha, zero zastanowienia i już po południu jest nowy króliczek?! A co będzie jak nie będzie "przylepką" i nie spełni oczekiwań? Mam tylko nadzieję że to zwierzątko będzie miało więcej szczęścia i może to dziecko trochę podrośnie i zrozumie, że zwierzątka są przytulaste, gdy czują się kochane, kiedy otrzymują troskliwą opiekę i kiedy człowiek dba o potrzeby zwierzątka. Poza tym widać u tego dziecka, że śmierć króliczka potraktowała jak zapsucie zabawki, spodziewa się, że nowa będzie będzie taka jak poprzednia tylko nowa. Myślę, że nie rozumie, że tamten króliczek zdechł i żaden na świecie nie będzie taki sam jak tamten. Nowy będzie zupełnie inny i takiego teraz musi zaakceptować.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:53, 21 Sie 2007
nuna
Gość
 





Przeczytalam wszystko od deski do deski i jestem ciekawa jak sie ma terazniejszy kroliczek, z poprzednich to chyba zaden poznej starosci nie dozyl Sad
nowy krolik..jak zaczac??:(
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin