Króliki domowe i inne zwierzęta

MiA__89 · Gość

A ja sobie próbuję wyobrazić królika ubranego i na smyczy , jak york ...

Manfred

Ale po co Go brać na wyjścia kilkugodzinne? Do koleżanki do obcego domu, do sklepu z mnóstwem hałasu, czy gdzie tam indziej? To niepotrzebny stres dla królisia. A stres osłabia ucholki. Chyba że wyjeżdżasz na cały dzień lub dłużej, to zwierzaka nie zostawia się samego.
Ubranek lepiej nie stosować. Chociaż widok byłby pocieszny Smile

Lepiej już przykryć zwierzątko np. ręcznikiem albo zakopać w sianku. Przenoszenie na rękach po mieście też bym odradzała. Bo jeśli skoczy na Was duży pies puszczony bez smyczy i kagańca i Maleństwo wypadnie Ci z rąk? Nie chcę nawet o tym myśleć... Lepiej zaopatrzyć się w transporter, który powinien mieć na dnie coś na czym się królik w czasie przenoszenia nie będzie ślizgał.
W sumie Maniek sporadycznie zostaje sama w klatce na do 24 godz. jak wyjeżdżam do rodziców w odwiedziny w zimne dni, żeby Jej nie wozić mpk i pociągiem czy autobusem 150km w jedną stronę. No i u rodziców musiałaby siedzieć w transporterze, bo nie mam tam klatki. A poza tym jest u nich zimno (w nocy nawet 14 stopni). Wiec wydaje mi się, że to lepsze wyjście. Czy się mylę?

Miguelita

nie mylisz, tylko ja mieszkam np na wsi gdzie dosyc czesto ide do koleznki, i czasem krolika biore ze soba i na rakach - odleglosc jednej ulicy i wogole,a mala lubi byc u kolezanki bo to ciekawski uszolek i sie cieszy jak moze zobaczyc nowe miejsca

agatam2908

No problem w tym, że ja jeżdzę czasami na 2 dni i nie mogę go samego zostawić. Transporterka jeszcze nie mam, a teraz za bardzo nei mam pieniedzy, żeby mu kupić, bo patrzyłam w zoologu to u nas minimium 80 zł. W tym miesiącu krucho z pieniędzmi więc jak narazie nie mogę sobie na to pozwolić.

Miguelita

to moze jakies kartonowe pudlo?

MiA__89 · Gość

Wiesz co , popatrz na allegro , ja tam z Zoulouxa kiedyś wylicytowałam za 16 zł.

Manfred

W ten weekend byłam u rodziców i Maniutek została sama na dobę. Trzeci raz w życiu. Jakaś durna jestem, bo się o Nią cały czas martwiłam. Zastanawiam się, czy nie zamontować w domu kamery, naprawić laptopa, wziąć ze sobą modem, dać klucze przyjaciółce i mieć na Nią oko i "zastępczego opiekuna" pod telefonem. Nawet jak siedzę w pracy to bym chciała mieć na Mańka baczenie. Chyba wariuję? :/
Transporter nie musi być kupiony. Może to być jakiś koszyk z przykrywką, karton, czy nawet przerobiona miska. Powycinać w niej otwory w ściankach, dorobić wieczko, wysłać czymś na czym się nie ślizga, sianko i też się nada. Grunt żeby było to dostatecznie duże, ciepłe, nieśliskie w łapki i zabezpieczone przed ucieczką.

MiA__89 · Gość

Tylko że miskę musisz nieść w rękach , a transporter ma pasek na ramię ... 26 zł za Zoulouxa z przesyłką to nie jest wysoka cena , w zasadzie jakbyś chciała kupić miskę i pasek to chyba byś więcej zapłaciła , a i trochę wiocha paradować w miską na pasku po mieście Very Happy

^^

Nie no , od biedy zawsze może być , na karton bym uważała , bo może się przetargać , albo królik może przegryźć ...

kiche_wilczyca

Kartonów nie polecam - są zbyt mało wytrzymałe. Królik z pudełkiem poradzi sobie w przeciągu kilkunastu minut.

agatam2908 nie masz możliwości zostawienia go z kimś, np, koleżanka nie może doglądać uszaka w Twoim domu?

MiA__89 · Gość

Dlaczego nikt nie stanie za mną i nie zacznie dziewczyny namawiać na transporter ?? ^^ Smile

Przecież prędzej czy później będziesz szła do weta więc w czymś go musisz zanieść. A jeszcze jak masz zamiar malucha ze sobą do koleżanki zabierać to super - nie bd to pieniądze leżące na szafkę , używane 2 razy do roku.

Ja wiem , święta idą , trzeba oszczędzać , no ale ludziska, wpadliśmy w szał , królika przenosić w miskach , kartonach , koszykach Very Happy

Nie no , ja wiem , jak nie ma kasy , to wiadomo , aby przenieść , ale apropo świąt to fajny prezent - dla was obojga ... taki transporter ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A ja mam taki :
[link widoczny dla zalogowanych]

kiche_wilczyca

na upartego może być nawet taki koszyk

Manfred

MiA: Torba jest świetna i rzeczywiscie tania. Tylko że przy charakternym króliku to nadaje się na krótkie przenosiny. Np. Maniek pogryzłaby ją i wyszła. A co z sikaniem? Chyba że z wyściółką.
A miseczka do transportera jest świetna! Muszę Mańkowi sprawić taką już teraz, bo nasza rodzinka dość mobilna jest i znów jedziemy na drugo koniec Polski.

Co do miski - wiem, że może to i nieelegancko wygląda, ale jeśli nie ma się kasy a w domu jakąś miskę się wygospodaruje, to lepsze to jest niż noszenie królisia na rękach.

MiA__89 · Gość

Ja się z Tobą zgadzam w 100 % , ale jak nie mam w czym przenieść , to jeśli nie jest to konieczne to zostawiam uszatego w domu.

Torba fajniutka , ma taką wkładkę , możesz pod nią np. ceratę dać i będzie ok , zresztą fajnie się dopiera i szybko schnie.

Dlatego wkleiłam ten transporter plastikowy , bo jest wyjątkowo tani ( wczoraj tak znalazłam ) i naprawdę- jakbym nie miała tej torby to sama bym pożyczyła hajs i kupiła , bo jest świetny moim zdaniem. No ale tak to po co mi dwa ?? Ja i tak rzadko używam , a nawet nie mam na tyle miejsce , żeby transporterów nakupić tylko po to żeby stały. jednak jakbym miała jakieś dłuższe wyjazdy to zainwestowałabym w taki plastikowy tak czy siak. Bo nawet jak nie daj boże jedziesz autem i gwałtowniej zahamujesz to torba się odkształci i najbezpieczniejsza nie jest , mimo , że od spodu jest rzep , coby się dobrze 3mała obicia ( o ile nie jest skórzane Wink

).

W sprzedaży normalnej transporter z Zoluxa dla yorka kosztuje 80-89 zł. Tak więc aukcja się opłaca i to bardzo.

Manfred

Może i ja bym taką torbę zakupiła na wypady z noszeniem Mańka... Aktualnie mam transporter coś a la ten:
[link widoczny dla zalogowanych]
tylko był droższy. 3 kg Mańka można tam wsadzić razy dwa albo rozciągnąć na długość. Ale nosić to jak np. zwiedzaliśmy jakiś zamek to słodka katorga. Jednak na dłuszsze podróże jest świetny. Można (i należy) go przypiąć pasami, jest gdzie się obrócić i poleżeć, na jedzonko też się znajdzie miejsce. Zimą zaś jest miejsce na dywanik i siano do zakopania zwierzaka. Polecam.