Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Jak się bawić z królikiem? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 12:17, 29 Kwi 2008
agusia6840
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cewice





lizanie to raczej oznaka miłości;)

jeżeli nie jest agresywny,nie znaczy mocno terenu i nie ma styczności z innymi królikami z którymi by się mocno nie dogadywał to nie narażaj zwierzaka na stres związanym z kastracją.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:57, 29 Kwi 2008
T-T-A
Gość
 





Oj zazdroszczę Smile Zastanawiam się, czy ta całuśność to cecha chłopaczków
Sam zwierzaczek to po co kastrować
Moja Andzia dziewczynka i znaczy teren a z siusiami da się żyć
Tak jak u ludzi okres pokwitania różnie burzliwy a potem coraz lepiej
A zresztą każdy przechodzi inaczej
Mój Tosinek jeszcze przed dojrzewaniem wystawiał pode mnie pupinkę i podsikiwał
I to też było miłe, takie uczucia Very Happy
PostWysłany: Sob 10:59, 03 Maj 2008
Gość
 





Oj, to jak będę miała jednego królika tylko to nie mam go kastrować? Bo sie już zagubiłam ;( Nie znam żadnego dobrego weta w Ostródzie od królików ... Znam tylko tego do którego chodzi moja siostra z kotem, nazywa się Fifi. Fifi miał kastracje u tego weta właśnie, i przeżył to jakoś. Ten wet jest chyba od wszystkich zwierząt, ale nie wiem.
PostWysłany: Sob 17:04, 03 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Czas pokaże. Jak królik dojrzeje to zobaczysz co się będzie działo.
Tak jak każde inne stworzenia króliki są niepowtarzalne, a jaki będzie Twój to zobaczysz w przysłości.Kastracja ani nie jest regułą ani żadnym bestialstwem. Jest nieraz koniecznością. Wykonana przez doświadczonego weterynarza i pod warunkiem, że królik jest zdrowy nie niesie większego niebezpieczeństwa.
Ponoć często króliki po okresie burzliwego dojrzewania wyciszają się
Mój Tosiu w trakcie dojrzewania uległ niesamowitej metamorfizie. To że znaczył wszędzie teren to mała bieda. Problem tkwił w niesamowitej agresji w stosunku do innych zwierząt i domowników dwunogich. Chyba targały nim bardzo sprzeczne emocje, co powodowało iż był okropnie zestresowany. I właśne ta sytuacja zmusiła mnie do podjęcia decyzji o kastracji.
Tak więc nie martw się na zapas, bo nie ma takiej potrzeby:))
Jeśli będzie problem to będziesz go rozważać, ale jeśli będzie
PostWysłany: Sob 18:48, 03 Maj 2008
agusia6840
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cewice





Filipek właśnie teraz wchodzi w okres dojrzewania.Jeżeli go wyjmuje z klatki on odrazu się rwie żeby "polatać" po pokoju.Mam takie jedno pytanko.Nie wiem właśnie czy Tuptus i Filipek się bawią czy raczej nie.Bo chodzi o to,że gdy wypuszczam Filipka i Tuptusia to Tuptul zaczyna ganiać Filipka po całym pokoju.Obserwuje to juz drugi dzień i zastanawiam sie czy nie wkroczyć do akcji.Nie gryza się i nie walczą.Np.Filipek wskakuje do klatki a gdy Tuptuś podbiega do niej to Filipek z ukrycia wykakuje na Tuptusia i potem znów od nowa cała gonitwa.To są takie jakby próby walki czy zabawa? Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez agusia6840 dnia Sob 18:49, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:56, 03 Maj 2008
nuna
Gość
 





Byc moze to zabawa, moje tez sie tak bawia, raz jednogo ni a drugie ucieka, a pozniej role sie odwracaja. Nie reaguj poki nie ma bojek i krew sie nie leje Smile
PostWysłany: Sob 19:17, 03 Maj 2008
agusia6840
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cewice





Hihi..nie reaguję..siedze pod komodą i udaje,że mnie nie ma Laughing .
Jak Tuptus do mnie podbiegnie i zaczyna się łasić do Filipek chce tak samo i czeka,aż starszak pójdzie sobie i wtedy Filipek biegnie do mnie na głaski Very Happy
Poczekam i poobserwuje Smile


Ostatnio zmieniony przez agusia6840 dnia Sob 19:17, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:23, 09 Wrz 2009
zuza
 
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konstantynopol





ten problem to boprostu zlosc lub strach krolika
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:22, 20 Paź 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Jeśli chodzi o zabawę, to wydaje mi się że królik najlepiej się bawi z innym królikiem. Albo ja jestem tępa i nie wiem jak się z ucholkiem bawić. Confused Ganiać się ze mną za bardzo nie chce. Czasem lubi jak Ją się gania, ale mnie to już nie za bardzo chce ganiać. Za to fajne jest naprzemienne rzucanie tubką od papieru lub kartonikiem. Ja, Ona, Ja, Ona, ... Albo też gryzienie trzymanej przeze mnie gałązki i jej szarpanie. Lubi też kopać w ciuchach (jak to na kobietę przystało Smile ). Ale ogólnie bawi się sama pudłami, kulą smakulą, rzucaniem miskami i kuwetą, przestawianiem transportera, przewracaniem butelek z wodą, przewracaniem wszelkich butelek. Ode mnie tak naprawdę oczekuje tylko jedzenia i głaskania. A ja chcę dać Jej też rozrywkę.
Czy znacie jakieś zabawy z królikiem?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:30, 20 Paź 2009
Miguelita
 
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





u mnie mala ubostwa bieganie wokol moich nog. ja staje sobie posrodku pokoju a mala biega jak zwariowana wokol mnie czasami usilujac zjesc nogawki spodni (gorzej jak mam krotkie spodenki Very Happy). uwielbia tez skakac po mnie, tylko wczesniej musze cos zrobic z wlosami zanim jej na to pozwole. ponadto to co napisalas czyli kulanie w strone krolika roznych przedmiotow, glaskanie, gonienie straszydelka. mozna tez malej pokazywac rozne rzeczy do ktorych moze wejsc - pudelek, koszy, otwieranie szafki i pozwolenie na chwile zwiedzenia jej
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:00, 20 Paź 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Manfred napisał:
Jeśli chodzi o zabawę, to wydaje mi się że królik najlepiej się bawi z innym królikiem.


jak próbuję się bawić z moimi lub właczyć do ich zabawy, to patrzą się na mnie jak na kretynkę. Wolą swoje towarzystwo Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:00, 20 Paź 2009
MiA__89
Gość
 





Dlatego Amonek jest sam . I cała miłość przelana na mnie Razz Wink
PostWysłany: Śro 7:00, 21 Paź 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Dzięki za pomysły Smile
Od kilku dni robimy małe przemeblowanko łazienki ze sprzątaniem, wiec Maniek ma na co się gapić, co próbować ząbkami i gdzie się wciskać Very Happy (do chemii nie ma dostępu) Ostatnio też przy otwartych drzwiach coś majstruje. Że niby wychodzi tylko na kilka stopni w dół klatki schodowej ... I ta minka niewiniątka gdy wróci Very Happy (mieszkamy w domku a nie w bloku, więc daleko nie pójdzie) Muszę częściej robić sprzątania gruntowe albo / i pobudzić swoją kreatywność :/
Maniek innych zwierząt nie toleruje, więc może się pobawić tylko ze staruchami: mną i z mężem. A ja szukam nowych metod zabaw, tyko coś za wolno mi to idzie :/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:14, 21 Paź 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





porządki w szafkach na jego wysokości tez powinny wzbudzić jego zainteresowanie Smile
Psotka np pomagała mi przy prasowaniu. Biegała wkoło deski u układała np. pościel. Uwielbiała to Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:52, 21 Paź 2009
MiA__89
Gość
 





A Amonek ciuchy w szafkach układa. I notatki na biurku Smile
PostWysłany: Czw 9:02, 22 Paź 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Ostatnio ogólnie Maniek ze mną sprząta, więm kontynuujemy przyjemne z pożytecznym Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:44, 22 Paź 2009
nuna
Gość
 





Przypomnialam sobie, ze kiedys stawialam przed Lilly koszyk z kredkami, a ona pracowicie wyjmowala po jednej kredce i rzucala na podloge Smile pozniej musialam to oczywiscie posprzatac. Mozna powrzucac patyczki do obgryzania do tekturowego pudelka, bedzie ekologiczniej.
Zwinieta skarpetka byla podrzucana do gory, pozniej zgarniana pod brzuch i wykopywana tylnymi lapkami Smile
Recznik tez sluzyl do kopania, zwijania, ukladania, slizgania sie Smile
Male rzeczy , a ciesza.
PostWysłany: Czw 11:00, 22 Paź 2009
MiA__89
Gość
 





Z tymi kredkami to sama spróbuję.
PostWysłany: Czw 11:05, 22 Paź 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Wczoraj dorwała moją starą bluzkę i przy okazji towarzyszenia mi w toalecie znęca się nad nią aż miło Smile
Pomysł z patyczkami też wypróbuję.


Ostatnio zmieniony przez Manfred dnia Czw 11:06, 22 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:36, 22 Paź 2009
Miguelita
 
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





mojej cos ostatnio odbija - usiluje wskoczyc do kosza na smieci:/ nie jest on za wysoki i jest tam tylko papier ale mam nadzieje ze sobie nic zrobi, wariatka szalona Very Happy
Zobacz profil autora
Jak się bawić z królikiem?
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin