Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Infekcje oka, i życie z ślepym królikiem
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Infekcje oka, i życie z ślepym królikiem
PostWysłany: Czw 22:20, 15 Mar 2012
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





Witam!
Dawno się nie odzywałem, brak czasu. Jakiś rok/2 lata temu zorro złapał infekcję oczu. Oczywiście byłem u weterynarza, jednak było to dość dziwne bo pojawiło się z dnia na dzień. Gdy tylko dostałem się do weterynarza, okazało się że są niewielkie szansę na to by krolik jeszcze kiedykolwiek widział. Dostałem kroplę do oczu i kazano mi nakrapiać chyba 3 razy dziennie. Nie pamiętam już. Niestety, infekcja została zwalczona i doszło już do uszkodzenia (rogówek czy czegoś takiego już nie pamiętam). Królik jest już ślepy. Od tego czasu nauczyłem się żyć ze ślepym królikiem. Napiszę o tym bo może komuś się przyda. Co do wypuszczania królika u mnie dochodzi nieznany wiek królika adoptowanego. U mnie jest 4/5 lat nie pamiętam dokładnie. A był dorosły z kilkoma siwymi włosami (nie wiem jak nazwać pojedyncze włóko futra).
Przyjmijmy że miał 3-5 lat czyli jego wiek teraz to w granicach 7-10 lat. Pierwsza rzecz którą zauważyłem, królik jest ciekawy ale strasznie nie pewny siebie. Najlepiej czuje się w znanych przez siebie kątach. Kicanie hmm.. to przeszłość królik taki w zasadzie już biega... czasami poskaczę ale tylko na "dłuższych trasach". Przestawianie przedmiotów dodawanie nowych. Zacznijmy od klatki i zagrody: Miskę z wodą odkładać zawszę trzeba w to samo miejsce, bądź po nasypaniu delikatnie przysuwać królika, z wodą jest tak samo. Co do puszczania do pokoju; usłyszałem że nie rób nic bo się zabije. To nie prawda królik zapamięta położenie przedmiotu a gdy jakiś dodajemy po prostu przesuwamy królika pod to... królik to wyczuwa i pozostałe przedmioty i aktualizuje "mapę" pokoju. Teraz największa wada, królik taki często przestaje czuć potrzebę chodzenia do kuwety. Zorro gdy widział do kuwety nawet bobki robił, teraz robi tam tylko jak akurat jest w pobliżu. ale zdarza mu się nasikać wszędzie po całej klatce, a nawet po za nią. Powiem tak, jeśli komuś się to przytrafi (Czego nikomu nie życzę) będzie musiał się przyzwyczaić do opieki na królikiem jak nad emerytem lub inwalidą. Jeśli ktoś jest czegoś ciekaw chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Może to komuś pomóc, a mi zajęło parę minut. Pozdrawiam Smile

dodano 22.35
Zapomniałem dodać że czasami myślę nad jakimś kolegą dla zorra, ale średnio mam pomysł bo drugi królik mógłby się nie dogadać w dodatku zorro jest już w podeszłym wieku, i myślę że chyba woli spokojną starość. Więc zrezygnowałem z tego pomysłu.
posty polaczono tmm
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:19, 15 Mar 2012
tmm03033
Gość
 





Dzieki za zalozenie tego tematu, oby nikomu sie nie przydal ale dziekuje za te cenne informacje.
Pozdrawiam was serdecznie.
Wytrwalosci zycze !
PostWysłany: Czw 23:38, 15 Mar 2012
T-T-A
Gość
 





Witam cię Kisiek i oczywiscie Zorra:)
Dawno was nie było - stęskniłam się
Pamiętam Zorrusia z " dawnych lat"
Bidulek:(, ale widzę, że jest kochany i ma komfort w starości
Podejrzewam, że nie wiek a infekcja zrobiła swoje:(
A jak jego oczka teraz, pomijając utratę wzroku, nie ma zapalnych historii?
Ja mam doświadczenie z niewidzącymi i niesłyszącymi psami - starość
Tak jak piszesz, znajomość miejsc daje im poczucie bezpieczeństwa.
Nie wiem jak u króliczka, ale psy lubiły wyczuwać bliskość powierzchni
Oczywiście były bardziej lekliwe
Mój Czesio teraz ma około 6 lat i z tego co mi wiadomo wszystkie zmysły sprawne, a z lubością nie trafia do kuwet, tak mu jakoś obok wychodzi....
Też myślę,ze drugi króliczek w tej sytuacji byłby dla niego chyba za duzym stresem


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Czw 23:40, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pią 21:55, 16 Mar 2012
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





Co do infekcji, wyleczyłem ją do końca, oczy ma lekko białawe ale ogólnie nie ropieją ani nic. Wytrwałości nie ma co życzyć, jest to nadal bardzo miły króliczek Smile Co do towarzysza, niedawno moja mamusia zapragnęła kotka, jednak nie był dla zorra miły, chciał się z nim bawić... tak jak się koty bawią, są odseparowani kot nie ma wstępu do mojego pokoju ani zrouś po za mój pokój na dworze już wando zrobiłem przykrycie u góry żeby mu zwierzęta nie przeszkadzały Smile
Zobacz profil autora
Infekcje oka, i życie z ślepym królikiem
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin