Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Okrywa włosowa -> Linienie Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 22:52, 07 Mar 2011
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





Macie wrażenie że wasze króliki gubią sierść przez cały rok, ja mam począwszy od jesieni do teraz mam wszędzie sierść Maja...odkurzanie pokoju i czesanie go nic nie pomaga. U was też tak jest czy tylko mój tak świruje bo już nie wiem co jest grane. Wiem że teraz wiosna to zmienia futro ale w zimie też tak liniał potem pewnie sobie zmieni futro na lato, w lato dalej będzie zrzucał futro bo mu będzie i tak za ciepło a potem jesień i znowu zmieni futro i będzie sobie zrzucał bo zima i tak w kółko.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:16, 07 Mar 2011
tmm03033
Gość
 





Witam w klubie ukudlaczonych od stop do glowy Very Happy
Calus mojego zajaca i pol kilo siersci z buzi wypluwam.
Moj zmienia futro jakby mu za to placili Laughing ale ja mam teorie ze on mi na zlosc robi bo lubi obserwowac jak zasowam z odkurzaczem!
PostWysłany: Pon 23:27, 07 Mar 2011
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





No to ciesze się że nie jestem sama. A mam jeszcze jedno pyt. dot. tematu.
"Wyczesujecie" królika mokrą dłonią żeby się pozbyć sierści. Bo ja mam opinię na ten temat, a mianowicie jak zmoczę Majowi futro on od razu zaczyna się myć czyli połyka tą sierść więc chyba lepiej nie stosować tej metody tylko pozostać przy szczotce? Jak myślicie? A może są metody o jakich nie wiem?
Ps. Oprócz zgolenia królika na łyso:D
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:24, 08 Mar 2011
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Kuba też gubi sierść non stop. Ja moje mokrą dłonią wygłaskuję, bo na widok szczotki uciekają jak oparzone, u nas sie sprawdza ta metoda.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:01, 08 Mar 2011
julka1
Gość
 





Fruzka teraz zaczela liniec. Ostatni raz liniala chyba przed zima lub zaraz na poczatku zimy. Jesli chodzi czesanie to u mnie szczotka sie nie sprawdza. Musialabym ja pol dnia szczotkowac. Tak wiec mozna powiedziec, ze skubie Fruzke jak kure na rosol Laughing Wyciagam z jej futra klebuszki luznej siersci. U niej widac gdzie znajduje sie taka siersc.
PostWysłany: Nie 10:17, 21 Sie 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Linienie ma w ogóle jakiś związek ze zmianą temperatur? Bajka zaczęła linieć, w pokoju cały czas ta sama temperatura, na dworze ciepło. Ona w ogóle w dziwnych porach linieje, nie wiem o co jej chodzi. Rolling Eyes
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:33, 11 Lut 2012
Dorcia
 
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 1058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Linienie... U Was też się zaczęło czy mam za gorąco w pokoju ? Shocked

Koszmar Cool
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:38, 11 Lut 2012
julka1
Gość
 





moja tez linieje...nie az tak mocno, ale po kocyku widac, ze siersc zostawia...
PostWysłany: Sob 15:02, 11 Lut 2012
Dorcia
 
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 1058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





No moja ze 3 dni temu zaczęła zostawiać troszkę sierści na dłoni przy głaskaniu, myśle sobie "ocho, zaczyna się". Dzisiaj ją pogłaskałam i cała dłoń w sierści. Okropne to jest ;p
Dziwne takie mrozy, a ona już sierść zmienia, globalne ocieplenie bd mieć ? Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:47, 11 Lut 2012
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Moja też zaczęła. Znowu wyciągam jej kępami futro z kupra, a ona się na mnie wkurza. Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:20, 11 Lut 2012
tmm03033
Gość
 





I u nas okres linienia Laughing lapie agenta i skubie jak kure.
PostWysłany: Pią 12:02, 04 Maj 2012
Agula
 
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Ufff... to już trzeci tydzień, a ciągle sierść wyłazi tylko z pyszczka i szyi, troszkę skoki, kurcze, to z kuperka dopiero w sierpniu wylinieje? Sad Mam pytania odnośnie zapobiegania zatorowi (być może nie w tym temacie, ale tam bałam się pisać, żeby nie wykrakać Wink ) konkretnie: czy przy silnym linieniu i bobkach połączonych sierścią, albo nawet sierścią wydaloną i tylko lekko wymieszaną z kałem trzeba stosować np. maść odkłaczającą albo tabletki Papaya? Tuptuś ma dobry apetyt, siano, warzywa, świeży mlecz, mało pije, ale wydaje mi się, że on zawsze mało pił, a teraz woda jest w mleczu... Daję mu ziarenka siemienia lnianego, kiwi i ananasa nie lubi, przestał też jeść CC, wybiera granulat Vitapolu (mieszam obydwa, z uwagi na Wasze opinie nt. szkodliwości Vitapolu). Króliś zachowuje się normalnie i rozrzuca po domu bobki, ale tak, jak pisze, zdarza mu się raz, dwa razy dziennie, wydalić cały łańcuch ze zbitą sierścią. Chętnie przychodzi do głaskania, czesania, nie ma nic przeciwko skubaniu go jak kurczaka (tylko brzucha nie daje), biega sobie po pokoju normalnie.
Proszę o rady zważywszy na fakt, że z grzbietu jeszcze nie zaczęła sierść wyłazić Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:19, 04 Maj 2012
tmm03033
Gość
 





W okresie linienia ja zawsze podaje papaya fruit, lepiej dmuchac na zimne.
PostWysłany: Pią 12:21, 04 Maj 2012
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Co do pasty odklaczajacej albo papayi to w okresie silnego linienia nalezy podawac co drugi dzien jeden z tych produktow.

Co do karmy to musisz stopniowo co dzien Vitapolu mniej dawac - wiadomo ze bedzie uszak wybieral to co slodsze i bardziej kaloryczne. To zupelnie jakbys dziecku dala na talerz cukierka i marchewke Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:35, 04 Maj 2012
Agula
 
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Dzięki za odpowiedzi Smile
Czy koperek też może coś niecoś pomóc, czy tylko na wzdęcia i zwiększenie apetytu? (nie ukrywam, że Tuptuś uwielbia go)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:13, 04 Maj 2012
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





koperek apetytu nie zwieksza. Działa kojaco na wzdecia
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:32, 03 Cze 2013
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





czesc dziewczyny . Mam problem z moja Fifi ,niedawno wrocilam z 2 tg wakacji i zobaczylam ze fifi ma 2 lyse plamki na grzbiecie ,widac tez ze juz zaczela odrastac tam siersc ,jedno miejsce jest podrzerwienione (zaczelam smarowac tak pro forma nagietkiem ) .Ma ona tera okres lnienia i nie wiem czy to moze byc od tego (kiedys juz miala podobnie na zadku i jej przeszlo ale nie pamietam czy te miejsca byly zaczerwienione....) jak sie myje to sobie z tego miejsca wyskubuje siersc ,przez to ze ma to jedynie na grzbiecie gdzie ciezko jest jej wylizac zimowa sierc moze dlatego tak skubie ????......sama juz nie wiem .jesli jej nie przejdzie to wybiore sie do wet chociaz nie ukrywam ze mam DUZE watpiwosci odnosnie tutejszych weterynarzy....myslicie ze to moze byc zmiana futra?
wlasnie przeczytalam artykul o grzybicy ,ze moze powstac takze przez stres Sad a fifci byla 2 tyg beze mnie pod opieka sasiada:(pewno tesknila:(Sad


Ostatnio zmieniony przez fifi NIDERLANDZKI dnia Pon 16:55, 03 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:30, 19 Paź 2013
dodus
 
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 709
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: M





Cześć,

Nie chcę nowego tematu zakładać, zapytam tutaj.
Pysia nie lubi być czesana, jak była mała to uwielbiała, a teraz ucieka przed tym, ale co kilka dni niestety muszę czesać...
Czesałem Ją nad ogonkiem i cały czas wychodziła sierść, ze 20 minut... aż sam się zdziwiłem, niestety bolało ją Sad ale było to nieuniknione.
Po chwili patrzę, a z tyłu mała wygląda "płasko", za dużo jednak wyciągałem jej tych puchowych włosów..... tak zapewne nie wolno robić prawda?

Dodam, że miałem wiele szczotek a najlepszym rozwiązaniem okazał się zwykły grzebień plastikowy dla ludzi z niewiele oddalonymi od siebie ząbkami, na prawdę dobrze mi się tym czesze.... co o tym sądzicie? Tylko pytanie... może taki grzebień za bardzo wyciąga te włosy, sprawia więcej bólu?
Zgrzebło się średnio sprawdzało, nadal je posiadam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:15, 20 Paź 2013
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





No to zależy czy królika to szarpie, jeśli tak to pewnie się nie sprawdza, zgrzebło metalowe absolutnie nie bo podrażnia skóre, możesz poodzierać, najlepsza jest szczotka z włosia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:28, 24 Sie 2014
kubus21
 
Dołączył: 24 Sie 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





u nas nie ma tragedii...chodz jak pojawilo sie dziecko to troche było problemu...bo siersc mu sie przykejala do raczek ale dalismy rde
Zobacz profil autora
Linienie
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Okrywa włosowa
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 5 z 6  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin