Króliki domowe i inne zwierzęta

uSzAtKi

Witam wszystkich Smile

Chciałam zapytać czy ktoś ma doświadczenie z angorkami?
Mają one bardzo delikatne futerko (w dotyku przypominające delikatną watę). Problem polega na tym, że po 1 wszystko 'wkręca się w jej sierść' , a po 2 robią jej się straszne kołtuny - WSZĘDZIE! Sad

Czy słyszał ktoś może o jakimś preparacie, który obciąża takie włosy?? Coś do pielęgnacji?
Ostatnio skróciliśmy naszej tosi futerko, ale jak wychodzi z klatki, to wynosi ze sobą na dywan straszne ilości trawy, robiąz z pokoju łąkę Smile

Jest słodka, ale nie na się zachować w pokoju czystości, bo po odkurzaniu wystarczy jedno jej wyjście i wygląda jakby tal samo jak przed Very Happy

Proszę o poradę Smile

KazioR · Administrator

Opisujesz odwieczny problem jaki dotyka opiekunów angorów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na pewno należy zwracać uwagę czy zjada siano to pomocne pożywienie przy usuwaniu włosów z układu pokarmowego.

Odnośnie metod i środków do pielęgnacji myślę, że nic chemicznego bo jednak mała liże futro i może jej to zaszkodzić.

Angora to królik piękny ale z uwagi na krzyżówki jakie człowiek czyni stworzono coś co sobie samo nie radzi w pielęgnacji futra i należy poświęcać wiele czasu na czesanie i szczotkowanie futerka, dopuszczenie do kołtunów to już poważny problm i bez wycinania ich zapewne się nie obejdzie. Oczywiście można rozważyć okresowe strzyżenie i po problemie.

uSzAtKi

Dzięki serdeczne KazioR:)
No niestety staramy się nie dopuszczać do powstawania kołtunów, ale i tak się robią, najczęściej w okolicach 'siedzenia' Smile

no i pod brzuszkiem, dlatego strzyżenie jest jednak niezbędne.
Powiem więcej... Tosia, która była - na ile się dało - sprawdzona pod kątem płci, przez kilkanaście dni została Tośkiem, bo dostała dziwnej narośli. Było to jednak, po dokładnym obejrzeniu, troszke zbyt wysoko jak na oznakę męskości i zaczełam się martwić, że to może jakiś guz Sad

Co się okazało... był to kołtun i mimo, że nie jestem weterynarzem - pierwszą "kastrację" mam już za sobą Smile

czyli dalej cieszymy się dziewczynką Smile

Bardzo dziękuję za pomoc i gdyby ktoś miał jeszcze jakieś doświadczenia, to piszczie, proszę Smile

uSzAtKi

Dodam tylko, że mója toska nie wygląda jak te na zdjęciach (2 link). Najprawdopodobniej to jakaś krzyżówka, ale rzeczywiście samo futro... Sad

no niestety! To właśnie próbujemy opanować...

nuna · Gość

Moja kolezanka regularnie strzyze swoje angory co kilka tygodni innej rady nie ma. Czesanie sprawia, ze usuwany jest tez wlos odpowiedzialny za nieplatanie sie siersci czyli siersc jeszcze bardziej sie placze i koltuni .
Ostrzyzona Winni

uSzAtKi

Śliczna jest Smile

Wygląda jak York Smile

Ale w strzyżeniu też trzeba dojść do wprawy, bo nasza jak narazie po takiej sesji, wygląda nie jak York, tylko jak nieudolnie wystrzyżony króliś Smile

Chyba trzeba się wybrać na jakiś kurs...

MiA__89 · Gość

Jaka boska Very Happy

A ta twoja koleżanka sama Winni strzyże , czy zabiera do salona dla zwierząt ??

nourjahan

My też się z Kiculinką regularnie strzyżemy u pani doktor Smile

Damroka

Śliczną ma fryzurkę