Króliki domowe i inne zwierzęta

Alka

Witam,
wczoraj przylecial na moje podwórko gołab, najpierw chodzil po podwórku, pozniej wszedł do domu... moj tato go zlapał i wypuścil na dwor ale on nie chcial nigdzie leciec... znowu pol dnia chodzil po podwórku i probowal wejsc do domu, siedzial tez na dachu od garazu.Pewnie sie zgubil..tata powiedzial ze na pewno odleci, ale dzisiaj trano wstaje a on dalej siedzi nie daleko dzrzwi do domu... i znów caly dzisiejszy dzień sie kręci po podwórku i nie ma zamiaru lecieć dalej:/ musialam go nakarmic i dalam mu wody, ale nie wiem co dalej? bedzie mu tu siedzial non stop?

Miguelita

sprawdz czy golab nie ma obraczki, byc moze do kogos nalezy i uciekl z hodowli, byc moze jest chory, poobserwuj. sproboj sie nim zaopiekowac i moze zorientuj sie czy gdzies ktos nie zgubil ptaka, sa czesto ogloszenia na takie tematy w gazetach

Alka

ma dwie obrączki wiec jedna metalowa wiec na pewno ma rodowod i jest czyiś, dzowiedzialam sie ze na obraczkach czesto wygrawerowany jest nr telefonu wlasciciela ale golab sie sprytny zrobil i nie chce sie dac zlapac;/ daje mu jeść i pić. Mój znajomy powiedzial że to jakis golab z pomoskiego, ja mieszkam pod opolem bo teraz pomorskie wypuszczalo golebie na loty i nawet jakbym znalazla wlasciciela to by po niego nie przyjechal przez cala Polske;/

Emilka i Bobcio

To nie jest powiedziane, że ten gołąb jest z pomorskiego. Mój sąsiad np. ma hodowlę gołębi i też je czasami wypuszcza na loty. A Wrocław i Opole nie są tak daleko od siebie... Powinnaś go jakoś spróbować złapać albo zamknij go do jakiejś klatki i zobacz, a potem go wypuść...

Alka

duzo razy juz probowalam z tata go zlapac ale cwaniak nie chce sie dać;/ ale powoli zaczyna sie z nami oswajac, coraz blizej podchodzi do ludzi ale zachowuje pewnien dystans, moze jeszcze kilka dni i jakos go zlapiemy;/

Miguelita

lepiej jednak kiedy juz go zlapiesz sprawdzic co tam jest na tych obraczkach, moze to jakis golebi champion i jego wlasciciel go szuka po calej Polsce?

Alka

możliwe, ale jakby to byl champion to czy by sie zgubil? moj dziadek zartuje ze kazali mu leciec bez mapy:D

Emilka i Bobcio

Niezły żarcik Wink

hahaha Fajnego masz dziadka Wink

honorata401

wiesz ja ostatnio słyszałam w tv ,że były jakieś zawody puszczania gołębi...i ponoć przez te burze co były tysiące gołębi(czasem bardzo wartościowych) się zgubiło